Sen przyczynił się do ważnego odkrycia naukowego.

Że sny mogą nam przynieść dobre usługi, to udowodniło jeszcze raz doświad­czenie, opowiedziane przez prof. Otto Loewi ze Sztokholmu, który otrzymał ostat­nią nagrodę Nobla za pracę z dziedziny medycyny i fizjologii, do spółki z prof. Dales z Londynu. Prof. Lewi oznajmił, że jego odkrycie mechanizmu nerwów  dokonało się pod wpływem snu, który się dwa razy powtórzył. Za pierwszym  razem zbudził się o 3 godzinie rano i porobił prędko kilka notatek; wszelako  później nie mógł sobie przypomnieć snu, ni odczytać notatek. Następnej nocy  historia się powtórzyła i tym razem po obudzeniu wstał, poszedł do laboratorium  i zaczął eksperymentować.

„Doświadczenia moje po przebudzeniu – oznajmia  w „Daily Mirror” (20.XI. 36) – były całkowicie udane i w ten sposób przepro­wadziłem jedno z najdonioślejszych badań wiedzy współczesnej.

Skąd pochodziły informacje, przekazane we śnie? Jest możliwe, że płynęły  z podświadomości, albo od kogoś niewidzialnego, który chciał m u przyjść z po­mocą. Oba wytłumaczenia można by przyjąć. (Według „Light, str. 761.)

źródło: „Hejnał” ZESZYT 8, SIERPIEŃ 1937, ROCZNIK IX