Rezygnacja – Frederick James

Kochana, uwolniłem Cię od niewoli i magii woli; teraz jesteś wolna –
Nie będę szukał Cię, dopóki mistyczne wezwanie
mojej prośby miłości nie obudzi Cię:
Przysięgnę jedynie, że oddałem wszystko!
Wszystko, co ludzka dusza kiedykolwiek może dać:
Adorację, pogłębiającą się w grzech;
Moja myśl jest wypełniona siłą do życia
Na poduszce nadziei, że wygra
Rytmiczną falę, choćby ulotną.

Często w ekstazie obejmowania trzymałem Cię uwięzioną.
I przycisnąłem na Twoje usta mój ogień pocałunku,
W słodkim złudzeniu, że w tym znalazłem
Spełnienie mojego napiętego pragnienia –
A potem czerwony tkany materiał został rozplątany.

Zostawił mnie zimnym i drżącym na krawędzi
Tego straszliwego basenu w szaleństwie rozpaczy;
Horda elementów zmuszała mnie do picia,
I za sen bez snów pogardzać noszeniem
Cennego ubioru życia, nie zastanawiając się nad tym.

Dusza, gdy jest wolna w piekle, może się męczyć
Niekończącą się pożąda, aż miłość i nienawiść
I cierpienie zanurzone w łzach i śmiertelnych westchnieniach,
Zanikają jak zabawki dziecka,
Które człowiek odkłada na większą nagrodę.

Ale przez zasłonę namiętności przebłyskało światło,
I z mojego serca wysłała się cicha modlitwa
Do Wielkiej Obecności o jaśniejszy widok,
Który przebił mgły bólu, więc teraz odważam się
Odrzucić Cię i wejść w noc.

Noc samotności, zadowolona z czekania
Aż moja wielka miłość obudzi w Twojej piersi
Kwiat lotosu, który kwitnie u bramy
Współczucia, odziane we wspaniałe szaty –
Symbol czystego wtajemniczenia.

źródło: RENUNCIATION By FREDERICK JAMES, Occult Review, march 1916