Na podstawie głębokich i gruntownych studiów świętych ksiąg Żydów odkryłem kabałistyczne tajemnice, a szczególnie związek między praktyczną Kabałą a święceniem Szabatu, który być może będzie całkowicie nieznany nawet uczonym rabinom i ortodoksyjnym Żydom, nie mówiąc już o wielkiej większości Izraelitów, którzy obecnie odwrócili się od starannego przestrzegania przepisów wiary swoich ojców.
A jednak Judaizm powinien i dziś szukać swego zbawienia jedynie w święceniu Szabatu!
Bo Wieczny, święty Bóg ludu, który sobie wybrał, po dokonaniu sześciodniowego dzieła stworzenia sam ustanowił Szabatowy odpoczynek jako niezbędny element porządku obowiązującego dla Izraelitów, a nawet dla pierwszych ludzi ogólnie; w ten sposób podarował swojemu ludowi skarb jako cenny dar, który umożliwia pobożnemu Żydowi najintymniejsze połączenie z Bogiem. I prawdziwie proroczy duch został danemu pobożnemu Żydowi na końcu Szabatu!
To jest wewnętrzny związek Szabatu z praktyczną Kabałą, która opiera się na nauczaniach ustnej tradycji, która od najdawniejszych czasów towarzyszyła pisanej Nauce!
Praktyczna Kabała również chce pozwolić swojemu uczniowi na spojrzenie w przyszłość poprzez pewne ceremonie i obliczenia, aby uchronić go przed nieszczęściem i wspomóc go materialnie, i jest to otwarta tajemnica, że niektórzy żydowscy bankierzy zawdzięczają swoje udane spekulacje biznesowe kabałistycznym obliczeniom.
Dlatego też święte pisma Żydów, a zwłaszcza Sohar, są jednymi z najważniejszych źródeł Kabały, pełnych wskazówek na temat znaczenia Szabatu i jego święcenia dla pobożnego Żyda oraz dla jego duchowego i materialnego dobra.
Na przykład znane zdanie biblijne z historii stworzenia: „I rzeka wychodzi z Eden, aby nawadniać ogród”, zgodnie z świętą księgą Sohar można interpretować tak, że Szabatowy czas pobożnego Żyda w każdy Szabat przypomina Eden, w którym „Królowa Szabatu” pojawia się jako posłany przez Stwórcę gość. Zatrzymuje się tam do końca Szabatu, a następnie przekształca się w rajską rzekę, która nawadnia ogród kolejnych sześciu dni tygodnia swoim boskim błogosławieństwem. Tak więc każdy pobożny Żyd ma w „Królowej Szabatu” swoją duchową żonę, która pochodzi z zaświatów i punktualnie pojawia się u niego każdego piątku wieczorem.
Nawet słowa króla Salomona w świętej Pieśni Nad Pieśniami: „moja siostra, moja ukochana, moja gołębica, moje wyrocznia” mają zastosowanie do „Królowej Szabatu”. Piątkowe popołudnie, gdy Żyd jest jeszcze wypełniony nieświętymi myślami biznesowymi, Królowa Szabatu przypomina tylko siostrę; natomiast w czasie porannego Szabatu, gdy u pobożnego żydowskiego mężczyzny już zgromadziła się większa świętość (kedusza), przypomina już ukochaną, w popołudnie Szabatu, w czasie przepisanego trzeciego posiłku, przypomina już gołębicę, z którą jest połączony małżeństwem, aby ostatecznie na końcu Szabatu, jako swoista wyrocznia, napełnić go proroczym duchem, a potem opuścić.
Ujawnia się także tajemnica zawarta przez Mojżesza w jego psalmie „Wihi Noam”. „Noam”, czyli słodycz, czytane wspak metodą kabały to „Maon”, czyli określone miejsce lub chwila czasu. Dlatego też Mojżesz mówi: „Ewiger, niezmienny, niepodlegający żadnym wahaniom punkt czasu byłeś i jesteś dla nas z pokolenia na pokolenie”, co ma również związek z darem proroczym, który ujawnia się na końcu Szabatu u pobożnego żydowskiego obserwatora Szabatu.
Człowiek jest bowiem poddany codziennie, ba, nawet godzinowo, zmieniającym się nastrojom, „dzisiaj radośnie podniecony, a jutro głęboko zmartwiony.” Dla pobożnego Żyda istnieje jednak niezmienny miernik, który pozwala mu trafnie ocenić przyszłość: patrzy zatem wstecz, jakie wydarzenia miały miejsce w miniony Szabat, wiecznym, niezmiennym „Maon”, i poznaje przyszłość najbliższych sześciu dni, z absolutną dokładnością jednak dopiero po upływie środy. To ograniczenie wyjaśniają kabałyści w sposób właściwy: tak jak każde krzesło, tak i boskie krzesło tronowe ma cztery nogi; jednak jeśli siadasz na krześle, któremu brakuje jednej z jego nóg, nie będziesz miał pewności i stabilności. Podobnie cztery pierwsze dni tygodnia stanowią jakby cztery nogi krzesła, na którym zasiada nadchodzący Szabat. Dopiero po upływie czterech dni niedzieli, poniedziałku, wtorku i środy, czyli w czwartek rano, pobożny Żyd, na podstawie swoich inspiracji szabatowych, na podstawie wydarzeń, które miały miejsce w miniony Szabat na świecie, jasno przewiduje, co musi wydarzyć się w czwartek i piątek.
Kabała także objaśnia nam inne znaczenie tajemnicy Szabatu. Według jej nauk oprócz „świata dolnego” (Olmo Tesoih) istnieje również „świat górny” (Olmo Illoih), które są w tajemniczej interakcji ze sobą. Jeśli więc Żyd w świecie dolnym obchodzi Szabat i postępuje przez pobożne i sprawiedliwe życie zgodnie z nakazami swego Stwórcy, to wywołuje to radość i przychylność w wyższej sferze oraz obfitujące błogosławieństwo dla całego nadchodzącego tygodnia zostanie udzielone obserwatorowi Szabatu jako nagroda, podczas gdy niemoralne postępowanie i nieprzestrzeganie przepisów religijnych są obarczone przeciwstawnymi konsekwencjami.
Z Księgi Sohar wynika, że każdy dzień tygodnia wykonuje swoją własną „pracę”, ma swoje własne „zadanie”, czyli swoją specjalną misję i przeznaczenie, a Szabat jest właśnie przeznaczony, aby umożliwić pobożnemu Żydowi spojrzenie w przyszłość. Dlatego też Mojżesz, wysoki wyzwoliciel i mistrz swego ludu, słusznie mówi: „Niech nasze dzieło, Panie, opiera się na nas samych.”
Jaki jest głębszy sens tych słów? Kabalista interpretuje je tak: „Panie, niech nie staniemy się niewolnikami przelotnych nastrojów i zmiennego zdania świata, ale z Twoją pomocą chcemy sami wyrobić sobie opinię na temat nadchodzących wydarzeń; Ty, Panie, pozwolisz nam poprzez uświęcony Szabat, jedyny niezmienny w czasie, spojrzeć w przyszłość.”
Każdy może sobie wyobrazić, jak ogromną moc i bogactwo można zdobyć, gdy korzysta się mądrze i pobożnie z proroczej zdolności uzyskanej na końcu Szabatu dzięki kabałystycznym praktykom, które pozwalają na dokładne zrozumienie nadchodzących wydarzeń przez najbliższe sześć dni. Przez niepodważalne fakty przekonałem się, jakie niespodziewane sukcesy można osiągnąć w ten sposób i jakie znaczenie nadal przysługuje kabały, pochodzącej z dawnych czasów, nad którą to mądrością większa, podsumowująca praca, która wkrótce ukaże się w wydawnictwie tego czasopisma, jeszcze bardziej rozjaśni nam drogę.
Jeśli ktoś miałby wątpliwości lub pragnąłby się przekonać, to chciałbym zapewnić, że jestem gotów udzielić bliższych wyjaśnień poprzez redakcję tego czasopisma.
źródło: Ein Beitrag zum praktischen Kabbala, Von Kether Bina.; „Zentralblatt für Okkultismus” Miesięcznik do badania całokształtu nauk tajemnych, Juli 1909.
nazwa niemiecka: „Zentralblatt für Okkultismus” Monatsschrift zur Erforschung der gesamten Geheimwissenschaften, Juli 1909.
„Wihi Noam” to tytuł pewnego psalmu, który znajduje się w Piśmie Świętym. Jest to Psalm 90, który został przypisany Mojżeszowi. Tytuł „Wihi Noam” pochodzi z jego pierwszych słów w języku hebrajskim. W przekładzie na język polski zwykle jest to tłumaczone jako „Modlitwa Mojżesza, człowieka Bożego”.
Psalm 90 jest modlitwą, która podkreśla przemijalność ludzkiego życia i wieczność Boga. Zawiera refleksje na temat krótkości ludzkiego życia w porównaniu z wiecznością Boga. Psalm ten jest również modlitwą, w której prosi się Boga o mądrość i łaskę, aby ludzie mogli prawidłowo rozumieć przemijalność swojego życia i korzystać z każdego dnia w sposób mądry i pokorny.
Tytuł „Wihi Noam” sugeruje, że ten psalm jest źródłem nadziei i pocieszenia, choć zawiera również elementy refleksji nad nietrwałością życia ludzkiego. Jest to ważny tekst religijny, który od wieków był inspiracją dla wielu ludzi w różnych okolicznościach życiowych.