Muzyka sfer i zmysły nadprzyrodzone

Dlaczego nie możemy za pomocą naszych ziemskich zmysłów dostrzegać, słyszeć, czuć, smakować ani wąchać otaczających nas wyższych i odmiennych światów? Ponieważ wibracje tych światów nie są wyczuwalne przez naszą zwyczajną świadomość.

Światło, dźwięk, dotyk, smak i zapach, o ile mogą być postrzegane w naszym ziemskim świecie za pomocą naszych ziemskich zmysłów, zależą od określonej liczby wibracji. To, co nie mieści się w tym ziemskim polu wibracji, nie może być dostrzeżone przez ludzką organizację ani za pomocą powszechnie stosowanych technicznych środków. Wibracje wyższych światów są wyższe, szybsze i liczniejsze w porównaniu do ziemskich wibracji.

Jak więc można osiągnąć świadomość istnienia wyższych wibracji, a co za tym idzie, świadomość natury, stanu, właściwości, zdolności itp. innych światów? Poprzez oddychanie! Należy wdychać głęboko przez nos, od oddychania piersiowego do brzusznego, zatrzymać powietrze na dłuższy czas, a następnie wydychać przez nos, starając się wydalić z ciała jak najwięcej powietrza. Proces wdechu, zatrzymania oddechu i wydechu musi być przeprowadzany dokładnie. Około trzy razy dziennie, przed południem i trzy razy po południu.

Osoba, która chce doświadczyć czegoś za pomocą oddychania, z pewnością dokładnie zastosuje tę technikę oddechową. Jest to dobre, ponieważ taki sposób oddychania przyczynia się również do fizycznego zdrowia. Jednak mimo podkreślonego wysiłku w czasie oddychania, nie należy przesadzać, gdyż nie jest to korzystne dla zdrowia, ani nie prowadzi do prawdziwego poznania nadprzyrodzonego. Jeśli po takim oddychaniu czujesz się niekomfortowo, należy przerwać ćwiczenia na kilka dni lub dłużej, aż stan się poprawi. Następnie można delikatnie i stopniowo wrócić do ćwiczeń. Zauważysz, że klatka piersiowa się podnosi i rozszerza, a ciało reaguje. Zdrowa osoba po takiej procedurze oddychania będzie czuła się szczególnie dobrze.

Następnie wykonaj następującą odmianę: Wdychaj powietrze przez lewą dziurkę nosa (oddech księżycowy), trzymając prawą zatkniętą, zatrzymaj oddech jak wcześniej wspomniano i wydychaj przez prawą dziurkę nosa (oddech słoneczny), zamykając lewą. Jeśli wykonasz to w zalecany sposób, możesz zauważyć przy drugim lub trzecim razie, że zaczyna ci doskwierać pewien rodzaj zadyszki. Może być trudno całkowicie wydalić powietrze przez prawą dziurkę nosa, podobnie jak kolejne wdychanie przez lewą dziurkę może wywoływać wrażenie zbyt małej ilości powietrza. Wtedy, aby usunąć uczucie ciężkości, zadyszki i ograniczonego oddychania, powinieneś wykonać raz lub dwa razy pełny cykl oddechowy przez obie dziurki nosa, co usunie uczucie ucisku lub przeszkody. Potem, lub następnego dnia, możesz ponownie zastosować oddech księżycowy i słoneczny.

Stopniowo nauczysz się wdychać powietrze lewą dziurką nosa bez zamykania prawej, i wydychać prawą bez zamykania lewej. Oto jak stosuje się oddech księżycowy i słoneczny. Możesz oczywiście również wdychać prawą i wydychać lewą – to byłby właściwy oddech słoneczny i księżycowy, ale dla ćwiczeń w określonym celu zaczynamy od odwrotnej kolejności. Oczywiste jest, że nie powinno się wykonywać ćwiczeń oddechowych w zanieczyszczonym lub używanym już powietrzu.

Te ćwiczenia oddechowe nie są niczym niezwykłym. W kręgach szkoleniowych sportowców również zwraca się uwagę na pewne sposoby oddychania. Jednak stosowane tam metody skupiają się głównie na fizycznym wzmocnieniu, a w gimnastyce kobiecej, takiej jak rytmiczna gimnastyka itp., zwraca się uwagę także na wpływ na nastrój, zawsze jednak w kontekście fizycznej aktywności, co nie pokrywa się z metodami oddychania tutaj opisanymi, które wyzwalają inne wibracje. Śpiewacy uczą się specjalnych technik oddychania, aby rozwijać swoje głosy. Techniczne szkolenie wokalne musi przywiązywać dużą wagę do oddychania. Klatka piersiowa śpiewaka jako artysty jest rozszerzana przez ćwiczenia, dzięki czemu świadoma regulacja jego oddechu pozwala powietrzu wspomagać struny głosowe w wydobywaniu najwspanialszych tonów. Mówi się, że te tony są „pełne wibracji”. Potrafią wibrować w różnorodny sposób i generować wibracje, które przykuwają uwagę ludzi, wyrwą ich z codzienności i pozwalają ich duszom rezonować w innym, wyższym rytmie. To jest sztuka, która może zadowolić zarówno fizycznie, jak i duchowo, w granicach swoich możliwości.

W przedstawionych na wstępie procedurach oddechowych dąży się do osiągnięcia czegoś wyższego. Podjęta działanie oddechowe ma swoje skutki. Jeśli myślisz, że chcesz coś zobaczyć czy usłyszeć z wyższych sfer, sukces szybko się ujawni. Jeśli siedzisz w pokoju lub kładziesz się odpocząć i wykonujesz ćwiczenia, możesz wspierać efekt nadprzyrodzonej percepcji, trzymając rękę na oczach, aby było ciemno. Lekkim naciskiem na określone miejsca – znajdziesz odpowiednie punkty – można nieco regulować. Teraz przed tobą jest ciemna przestrzeń, i próbujesz coś w niej dostrzec. Przestrzeń rozciąga się daleko, ale trudno jest coś konkretnego rozpoznać. Jednak w zależności od tego, jak regulujesz ręką, może pojawić się coś mglisto świetlnego, punkt świetlny.

Jest to wir, obracanie się, i tu, jeśli już kiedyś wyobrażałeś sobie atomy i elektrony itp., musisz o nich teraz pomyśleć. Ta gra staje się teraz bardziej interesująca, co może sprawić radość. Powinno się pozwolić jej swobodnie działać, nie naciskając zbyt mocno na pojawienie się nowych zjawisk. Ostatnie mogą działać zakłócająco i będziesz wtedy na straconej pozycji. Pojawiają się teraz również różne odcienie kolorów. Tymczasem formują się różnorodne kształty. Mogą również pojawić się kontury żywych istot, ludzi itp. Ponadto, w tej mglisto-świetlnej powodzi mogą pojawić się pojedyncze ciemne otwory, wyglądające jak drzwi lub wejścia do jaskiń prowadzące do ciemniejszego miejsca. Oko koncentruje się, aby ostro spojrzeć na te ciemne miejsca i zobaczyć, co się pojawi. Jest reakcja, jakby dotykało to intensywniejszego uczucia duszy. Jest to, jak można zrozumieć, widzenie duchowe, ponieważ fizyczne oczy są zamknięte. To, czego teraz oczekujesz jako wynik z ciemniejszych otworów, prawdopodobnie na początku nie pojawi się. Cały nadprzyrodzony obraz cofa się i znika. Kiedy w inne dni zaczniesz na nowo duchowo widzieć, możesz dokonać dalszych postępów.

Od ludzi, którzy potrafią duchowo widzieć, powiedziano, że rozwijając duchowe oczy, można również fizycznymi oczami dostrzegać formy z innych królestw czy stanów. Jest to dla mnie szczególnie interesujące w kontekście artykułu pana Ferd. Laißle – „Widzialne duchowe atomy” w numerze 5 „Zentralblatt für Okkultismus”, rocznik XXI. Również widzę podobne i inne formy, które mogą być związane z wibracjami innych stanów, Tattwas (por. dalszy tekst), oraz z rozwojem nadprzyrodzonych zmysłów. Na ten temat na pewno jest jeszcze więcej do powiedzenia.

Duchowe widzenie to jeszcze tylko początek. Zazwyczaj pojawia się na początku. Teraz wykonaj podobny proces z narządem słuchu. Jeśli zatkasz oba otwory uszne rękami lub palcami, trzymając oczy możliwie zamknięte i uważnie słuchasz, usłyszysz dźwięczenie w wewnętrznym uchu. Możesz teraz dostosować nacisk rękami lub palcami odpowiednio. To, co najpierw usłyszysz, będzie tak zwanym tonem bzyczącym. Brzmi on podobnie do bzyczenia pszczół w roju lub często słyszanego dźwięku drewnianych słupów telegraficznych, jakie nadal można spotkać w niektórych miejscach na trasach telefonicznych lub telegraficznych na wsi. Ale ten ton w wewnętrznym uchu jest zdecydowanie intensywniejszy – co dotyczy również wcześniej wspomnianego wewnętrznego widzenia – można by nawet powiedzieć, że jest bardziej żywy niż porównywalne zjawiska dźwiękowe. To dźwięczenie to nie jest coś fizycznego, ale początki duchowego słuchu. Dowodem na to jest, że jeśli zechcesz, oprócz wewnętrznego słyszenia, możesz również słyszeć wszystkie dźwięki, rozmowy, hałasy itp. z zewnętrznego świata. Nadprzyrodzone, a dalej duchowe słuchanie, które świadomie dążysz osiągnąć, w żaden sposób nie jest przeszkadzane przez zewnętrzne wpływy, pozwalając człowiekowi bez dalszego zakłócania jego zewnętrznych narządów zmysłów oraz całej jego istoty, doświadczać i być świadomym. Gdy ćwiczenia oddechowe są wykonane, lub po ich zakończeniu, myśl i słuchaj dalej, czy nie dojdzie do ciebie coś słyszalnego z innych królestw i stanów. To doprowadzi cię do słyszenia kolejnych dźwięków i tonów.

Ogólne bzyczenie, dźwięczenie czy też ogólne wibracje pozwalają przenikać przez siebie dźwięki i tony, które pochodzą z innego bytu. Muzyczne ucho, naturalnie, będzie najbardziej zdolne do wychwytywania tutaj melodii i odtwarzania ich w jak najpełniejszy sensoryczny sposób. Jednakże, nawet nieumuzycznione ucho nie jest wyłączone z tego procesu. Cała istota wpływa ponownie pobudzająco na człowieka.

Podobnie jak zmysły wzroku i słuchu duchowego, można również innym zmysłom nadać nadprzyrodzoną i duchową świadomość. Zmysł dotyku wtedy ewoluuje do duchowego zmysłu dotyku, za pomocą którego można dotykać tego, co nadprzyrodzone i duchowe, a za zmysłami smaku i węchu ujawniają się duchowe organy smaku i węchu, które w zupełnie inny, intensywniejszy sposób przekazują doznania i wiedzę o nadprzyrodzonym i duchowym.

O wszystkich tych percepcjach przy dalszym postępie można by opowiedzieć bardziej szczegółowo w odpowiednim miejscu.

To, że człowiek uczy się korzystać z tych innych, wyższych zmysłów, jest możliwe tylko dlatego, że są one już ukryte, uśpione lub inaczej latentne w organizmie ludzkim. Budzi się je, co jest dobrze realizowane za pomocą ćwiczeń oddechowych, a następnie doświadcza się przez nie przy pełnej świadomości. Całość reprezentuje przebudzenie wyższego człowieka. Osiągnięcia osiągnięte w ten świadomy sposób nie zakłócają życia codziennego. Gdy raz ogłoszą się niejasno, jakby chciały wkroczyć podczas zajęć biznesowych lub fizycznej pracy, można je łatwo odepchnąć przez wolę w odpowiednim czasie. Podkreślam tutaj, że znakiem człowieka świadomie dążącego duchowo do przodu jest to, że ma on kontrolę nad swoją wolą. Kto tego jeszcze nie osiągnął – ćwiczenia oddechowe z wolą są znowu dobrym narzędziem edukacyjnym w tym zakresie – nie posiada jeszcze właściwej duchowej tendencji i w najlepszym wypadku osiągnie tylko zamieszanie. Byłoby absurdalne twierdzić, że chwiejna trzcina może oprzeć się wiatrowi. Tak więc człowiek również musi nauczyć się stać stabilnie jak kolumna, co nie jest trudne. Wzruszający się i drżący niech chwyci mocno i zdecydowanie. Doświadczy, że kto chce, ten potrafi.

To, że duchowy zmysł wzroku pojawia się jako pierwszy u ludzi naszych czasów, wynika z faktu, że człowiek początkowo przykłada większą wagę do zmysłu wzroku. Zazwyczaj pyta się o to w pierwszej kolejności przy odpowiednich okazjach: Czy to widziałeś? W sądzie wzrok jest uważany za ważniejszy niż słuch itd., jak wiadomo z licznych dyskusji i rozpraw sądowych. Wzrok jest tam uznawany za najmniej podatny na błędy.

Jak więc możliwe jest, że za pomocą wyższych zmysłów można doświadczyć więcej niż to, co jest dane zmysłom ziemskim? Wspomniane tutaj nadprzyrodzone i duchowe początkowe widzenie i słyszenie itp. staje się możliwe, gdy wibracje innych światów wkraczają do świadomości.

Muszę teraz wspomnieć o interesującej i pouczającej książce: „Subtelniejsze siły natury i nauka o oddechu” ( „Die feineren Naturkräfte und die Wissenschaft des Atems”) autorstwa Räma Prasäda, przetłumaczonej z oryginału sanskryckiego na język niemiecki, wydanej przez Maxa Altmanna w Lipsku. Tę książkę można by również nazwać „Nauką tajemną dla naturalistów”. Polecam ją wszystkim, którzy jeszcze jej nie posiadają i którzy są związani z rozsądnym postrzeganiem natury, aby zdobyli to dzieło. Opisuje ona o pięciu wibracjach Tattwa działających na pięć zmysłów, o Wielkim Oddechu Brahmy, o światowym oddychaniu w cyklach dnia i nocy, o pozytywnym i negatywnym, aktywnym i pasywnym itd., a także o ćwiczeniach oddechowych, które były częściowo omówione wcześniej, o świadomości, prawidłowym i fałszywym poznaniu, o kolorach i tonach Tattwa itd. Mimo że książka może początkowo wydawać się trudna do przeczytania, odpowiednia analiza pozwala w znacznym stopniu odkryć tajemnice całego istnienia. Ten obiecujący wynik czyni wysiłek nauki podwójnie wartościowym. Gorąco zalecam ambitnym ludziom zdobycie tej książki. Wyższe dążenia przynoszą niezwykle bogate owoce i zapewniają pełne zadowolenie, którego nasze dzisiejsze zmechanizowane życie nie jest w stanie oferować.

Pytam tylko o jedno:

Gdzie jest dzisiaj prawdziwa miłość do przeciwnej płci? Nie istnieje już w odpowiednim stopniu, jak łatwo można zauważyć, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, przy odrobinie uwagi. Znaczenie pracy dla zarobku wypiera miłość. Ponieważ kobiety coraz częściej pracują zawodowo, są mniej zdolne do oferowania mężczyznom tej miłości, której oczekują. W najlepszym przypadku pozostaje tylko przyjacielska relacja, jak między przyjaciółmi, ale nie miłość, która jest zaangażowaniem się w siebie nawzajem.
Ta forma pracy musi wypierać miłość. To raczej animalny instynkt, który nie zna prawdziwej przywiązania ani miłości. Może to, w obecnym biegu życia, tylko pogorszyć sytuację, a nie polepszyć. Rezultatem jest dalsza pustka, obsesja na punkcie pieniędzy i coraz bardziej widoczne pojawienie się zwierzęcych instynktów. W rezultacie człowiek staje się głupszy i coraz mniej otwarty na wyższe wpływy.

Musimy dążyć do tych wyższych wpływów, ponieważ one tworzą prawdziwe życie i zdrowy postęp.

Oprócz ludzi, którzy stawiają obserwację natury na czołowych miejscach swojego bytu i z powodu karmicznych wpływów powinni to robić, istnieje inna kategoria osób, które od początku kierują się duchowo-emocjonalną stroną swojego bytu, również z powodu karmicznych wpływów z poprzednich żyć, ducha narodu, ducha czasu oraz pewnych przyczyn rozwoju świata, jako głównego punktu przyciągania. Dla tych ludzi styl pisania i konstrukcja słów, jakie znajdują się w powyższej książce, mogą początkowo nie wydawać się sympatyczne, w przeciwieństwie do wspomnianych „przyziemnych” ludzi. Ale „duchowo-emocjonalni” ludzie powinni pamiętać, że również potrzebują zdrowej podstawy natury dla rozwoju ich doskonałego bytu i życia. Poprzez duchowo-emocjonalny aspekt mają pewną przewagę w rozpoznawaniu wyższych prawd, ale dla właściwej świadomości, odczuwania i działania, zgodnie z tym, co dzieje się w wyższych lub nadzmysłowych i duchowych światach, potrzebna jest także jak najdokładniejsza znajomość natury. Nie powinni przegapić tej okazji i zauważą, że przez przyswojenie tego, co zostało napisane, zostaną znacznie wzbogaćeni. Ich nieuzasadniona antypatia zmieni się w sympatię.

Wspomniałem o drodze oddechowej tutaj, ponieważ jest ona odpowiednia, gdy wychodzi się od badania natury.

Inny sposób polega na czytaniu pism o etyce moralnej i duchowo-emocjonalnych podstawach. Ludzie „duchowo-emocjonalni”, jak wspomniano, początkowo będą sympatyzować z tą drogą.

Ponieważ często zadaje się pytanie, które pojawia się także u osób już nieco zaawansowanych: „Jak osiągnąć wyższe poznanie, duchowe widzenie i słyszenie itd.” lub: „Jak dojść do dalszych, jeszcze głębszych, prawdziwych i zgodnych z prawdą poznawczych?” można powiedzieć ogólnie, że czytanie komunikatów z duchowego bytu jest już ćwiczeniem, które stopniowo prowadzi świadomie do tych wyższych światów. Nie należy więc zapominać ani zaniechać oglądania i wielokrotnego czytania takich komunikatów, ponieważ w nich są siły, które dostosowują wibracje duszy do tych z wyższych światów w świadomej harmonii. Tak więc, już samo czytanie (a czasem i słuchanie na wykładach) tych komunikatów pozwala znacznie posunąć się naprzód – zapewniam, że mówię tu tylko z doświadczenia – i budzi latentne organy, co prowadzi do wspomnianego początkowego widzenia i słyszenia itd. Potem, gdy rozwój ogólny będzie już wystarczająco zaawansowany, znajdzie się osobisty przewodnik, którego czasami nazywa się Guru, a który już wcześniej poznał szukającego w sposób nadświatowy. Ostatecznie da on osobiste instrukcje, które z powodów rozwojowych mogą być przekazywane tylko ustnie.

Tak więc jest faktem, że człowiek czyni postępy.
To zmienia świat. Nie należy wątpić ani zwlekać, nie wpadać z wyniosłości czy rozbijającego krytycyzmu w przekonanie, że to nie może być prawda, lecz zabrać się do pracy, rozwijając rozumienie w kierunku kosmiczno-duchowym, by tym samym zebrać stukrotne owoce i użyć ich zgodnie z porządkiem świata. Mały wewnętrzny impuls często wyzwala nieoczekiwaną wole dążenia w górę. To właśnie ta wola decyduje o zwycięstwie.

Co się tyczy tego artykułu, który na początku dotyczył tematu muzyki sfer, należy też powiedzieć coś o najnowszym osiągnięciu muzycznym profesora Theremina. Profesor Theremin z Państwowego Instytutu Fizyko-Technicznego w Leningradzie przedstawił swoją muzykę przyszłości, muzykę bez instrumentów muzycznych, publiczności. Znaczenie tego osiągnięcia należy ocenić bardzo szeroko. Co może się przez to wszystko zmienić w świecie muzycznym! Ze względu na brak dokładniejszych informacji od samego Profesora Theremina w momencie pisania tego artykułu, mogę tylko wyrazić przypuszczenie, że chodzi o działanie elektromagnetycznego eteru. Eter jako subtelniejsza siła natury otacza i przenika całą Ziemię, jak również Słońce. Wypełnia ekliptykę, czyli całą przestrzeń działania Słońca, orbitę Ziemi wokół Słońca lub sferę, której rozciągłość wskazuje bieg Ziemi wokół Słońca. W tym eterze istnieją siły pozytywne i negatywne, aktywne i pasywne, rozszerzające się i kurczące, przyciągające i odpychające. Gdy pozytywne i negatywne siły są w równowadze, wtedy istnieje normalny stan równowagi. Ten punkt można by nazwać punktem zerowym. Jest to punkt spoczynku. Ale ten punkt zerowy lub spoczynku nie jest bez znaczenia. Ma on wielkie działanie, a mianowicie tworzy stan Akashy. Akashę, jeśli chcemy pozostać przy terminach dotyczących sił natury, musimy sobie wyobrażać jako jeszcze subtelniejszą substancję o wysokiej i delikatnej wrażliwości, przy czym możemy myśleć o stanie woskowym czy też membranowym, oczywiście niezwykle subtelny. W tej Akasze zapisuje się świat i w ogóle wszystko, co się dzieje. Co było i co jest, można z niej odczytać, posłuchać itp., a co będzie, również można wywnioskować z poznania Akashy.

Eter jest nieustannie w ruchu. Oddycha. Rozszerza się i kurczy itd. Te efekty oddychania są włączane do Akashy, dzięki czemu nic nie ginie. Wśród innych, wszystkie dźwięki i tony są zarówno w eterze, jak i w Akaszy. To, co kiedykolwiek objawiło się na Ziemi jako hałas, dźwięk czy ton, znajduje się w eterze lub Akaszy, skąd może być ponownie wydobyte. Ale również to, co istnieje na innych gwiazdach i w samej Słońcu, znajduje się w eterze-Akaszy. Właściwie połączone, można przechwycić dźwięki z eteru i wydobyć je z Akashy. Stąd pojawia się niezwykła różnorodność możliwych tonów, które mogą być połączone w utwory muzyczne.

Za pomocą wibracji lub tzw. fal eterowych, znanych już z radia, można teraz słyszeć życie eteryczne.

W radiu można wpływać na skłonność do wibrowania i piszczenia urządzenia z lampami przez odpowiednią zręczność manualną, tak że mogą powstać nawet melodie piszczące. Również amator może przez odpowiedni ruch ręki zmienić strojenie, co będzie słyszalne w głośniku jako zmiana tonu. Wyniki te prawdopodobnie wziął pod uwagę Prof. Theremin i rozwinął omawiane tutaj zasady. Stworzone w odpowiedni sposób połączenie elektromagnetyczne przechwytuje fale eterowe przez przestrzeń powietrzną. Prawa ręka i strona człowieka są pozytywne, lewa negatywne. Kiedy Prof. Theremin zbliża prawą rękę do metalowej pręta (antenę sztabową) zamocowanego pionowo na urządzeniu podobnym do pulpit, ton się podwyższa, a gdy oddala rękę – obniża (skala tonów), co umożliwia regulację melodii, która dalej może być emocjonalnie ukształtowana przez wibracje ręki. Kiedy lewa ręka zbliża się lub oddala od poziomo zamocowanej pętli drutowej (antenę pierścieniową) na urządzeniu, osiągana jest odpowiednia głośność i pełnia dźwięku. Po prawej stronie jest zbliżanie, dawanie, tworzenie, wprowadzanie w ruch; po lewej – odbieranie, odpowiedź, reakcja i wyrażanie dalszych wyników.

W ten sposób dźwięk i muzyka mogą być regulowane przez ruchy ręki. Jasne jest, że tutaj istnieją najwyższe możliwości w sferze muzycznej. Muzyczny człowiek będzie mógł stworzyć coś wyjątkowo wartościowego. Opanowanie techniki gry oczywiście wymaga nauki, więc odpowiednie szkoły muzyczne są niezbędne. Ale osoba emocjonalna i duchowo zorientowana może osiągnąć największe sukcesy.

Nie chciałbym również pominąć maszyny łączącej pana dr. inż. Teltschera z Innsbrucka, o której więcej powiedziano w moim artykule: „Aparatura do badań okultystycznych” w numerze 6, rocznik XXI, czasopisma Z. f. O. Tutaj napotykamy na związki dotyczące stosowania aparatury i inne.

Przez dalsze rozwijanie fal eterowych lub muzyki sfer eterowych może dojść do wielkiej muzycznej rewolucji, która może również obejmować widzenie barw. Osiąga się czysty ton, bez przeszkód ze strony instrumentów, czego wielu muzyków dążyło, ale dotąd nie osiągnęło.

Jednakże pojawia się tu jeszcze dalsza perspektywa. Sfera eteryczna nie istnieje sama przez się, ale wynika z jeszcze wyższych stanów. Znamy je jako królestwo duszy i duchowe. Jak eteryczny magnetyzm życia jest połączony z królestwem dusz od góry, tak duchowy magnetyzm (od dołu) jest połączony z królestwem dusz. Ostatecznie trzeba wejść do królestwa duchowego, gdzie właściwa muzyka sfer się znajduje. Ostatecznie przekształca się w wyższych duchowych stopniach w język duchowy, słowo, prasłowo, twórczy Logos. To, co od dawna rozumie się pod muzyką sfer, to duchowa muzyka sfer, która brzmi. O tym mówi Goethe w „Faust”, dając się słyszeć w ten sposób:

Rafael: „Stara słońca melodia
brzmi w rywalizacji braterskich sfer,
i swoją z góry wyznaczoną podróż
kończy z grzmotem.”

Lub:

Ariel: „Słuchaj! Burzy godzin!
Dla duchowych uszu
rodzi się już nowy dzień.
Bramy skalne skrzypią,
Koła Febo walą;
Jakie to hałasy niesie światło!
Gra na trąbkach, na puzonach,
Oczy mrugają i uszy zdumiewają,
Niesłychane nie daje się usłyszeć.”

W tych strofach, a także w następujących po nich, kryje się ogromna moc, która, stosowana medytacyjnie, może otworzyć wewnętrzne przestrzenie.
Duchowa muzyka jest odbierana przez zmysły duchowe.
Eteryczna muzyka nie jest zatem czystą muzyką duchową, ale możemy ją uznać za jej modyfikację. To jednak podkreśla wysokie znaczenie muzyki eterowej i jednocześnie pozwala niezmiernie rozszerzyć perspektywy człowieka, który uznaje wartości duchowe. Człowiek widzi możliwości, o których na razie nie można mówić. Nowe osiągnięcie wprowadza również optymistyczny nastrój w odniesieniu do zdrowego społecznego rozwoju ludzi i stosunków światowych, wzrostu ludzkości, a tym samym wszystkiego co istnieje. Pewna grupa osób o przeciwnych biegunach lub niechętnych, naturalnie również tutaj, nawet jeśli pojawią się dalsze, najbardziej namacalne dowody, będzie narzekać i przedstawiać inne opinie, być może argumenty na swój sposób. Działają one również pod wpływem karmy, którą muszą starać się przezwyciężyć przez pełne zdobycie wolności, jeśli chcą odbierać duchowe prądy i działać zgodnie z nimi.

Rozwój duchowych zmysłów przez oddychanie i inne metody został zasugerowany w tym artykule. W odniesieniu do wspomnianej książki: „Subtelniejsze siły natury i nauka o oddechu” jeszcze należy wspomnieć o różnicach (odchyleniach) wobec nowoczesnych zachodnich i zachodnich duchowych szkół. Terminologia indyjska nie jest nam, Zachodnim, ogólnie znana. Jednakże jest również dzisiaj cenna, ponieważ pozwala unikać długich opisów w naszym języku. Ale nasz język oferuje wszystko, co potrzebne do postępu, a tłumaczenie wspomnianej książki jest w zasadzie również bardzo nowoczesne. Szczególne różnice, na które chcę zwrócić uwagę, to na przykład to, że starożytny indyjski tekst mówi: ciało fizyczne, eter lub Prana, mentalne, psychiczne, duchowe. Następna sfera jest zawsze wyższa od poprzedniej i ma swój własny Akasha. My mówimy zgodnie z naszymi odkryciami i warunkami: ciało fizyczne, ciało eteryczne oraz Prana, ciało duszy oraz astralne i czwarte: Duch, w jaki sposób również wskazujemy na odpowiednie sfery, z których każda kolejna jest wyższa od poprzedniej. Ponadto jesteśmy przyzwyczajeni, zgodnie z naszym poglądem, stawiać światło lub eter świetlny na najwyższej pozycji, podczas gdy według indyjskiego ujęcia kolejność od góry w dół wygląda następująco: eter dźwiękowy, eter dotykowy (czuciowy), eter świetlny, eter smakowy, eter zapachowy. Odpowiadają one pięciu zmysłom, które powodują: słuch, dotyk, wzrok, smak, węch. Wibracje poszczególnych „eterów” są różne, mają różne kolory, formy, konsystencje itp. Przy głębszym zanurzeniu rozwiązanie może się pojawić. Należy również pamiętać, że aby jak najbardziej trzymać niepowołanych na dystans, gdyż mogliby wyrządzić wielką szkodę przez nieprawidłowe stosowanie wyższych wiedzy, w starych tekstach celowo dokonano zamian i przesunięć. Pow Ernst- i uczciwie dążący człowiek przejrzy to i rozpozna prawidłową drogę.

Jak widać, możemy odkryć, że ponownie osiągamy i możemy podążać właściwą, postępową drogą. Fizyczne osiągnięcie prof. Theremina jest również mile widziane. To znak czasów. Czekają nas jeszcze inne zadania do rozwiązania. Im silniejsze duchowe impulsy stają się świadome dzięki naszym staraniom, tym szybciej ogólnie osiągniemy lepsze warunki.

źródło: Sphärenmusik und übersinnliche Sinne,Von C. W.Morlian, „Zentralblatt für Okkultismus” Miesięcznik do badania całokształtu nauk tajemnych, März 1928.

nazwa niemiecka: „Zentralblatt für Okkultismus” Monatsschrift zur Erforschung der gesamten Geheimwissenschaften, März 1928.


 

Książka „Die feineren Naturkräfte und die Wissenschaft des Atems” (w tłumaczeniu na polski „Subtelniejsze siły natury i nauka o oddechu”) jest dziełem, które można umieścić w kontekście literatury traktującej o ezoteryce, duchowości i tajemnych naukach, skupiających się na nietypowych lub mniej znanych aspektach przyrody i ludzkiej percepcji.

Główne Cechy i Tematy:

  1. Natura i Definicja „Feineren Naturkräfte” (Subtelniejszych Sił Natury):
    • Książka prawdopodobnie bada subtelne energie, które nie są szeroko rozpoznane przez tradycyjne nauki, takie jak prana, eter, czy inne koncepcje znane z różnych tradycji ezoterycznych i okultystycznych.
  2. Wissenschaft des Atems (Nauka o Oddechu):
    • Analizuje techniki i znaczenie oddychania, które są uważane za kluczowe w różnych praktykach medytacyjnych i duchowych. Oddech jest często postrzegany jako pośrednik między ciałem a umysłem, mający wpływ na różne stanu świadomości.
  3. Związek z Tradycjami Duchowymi:
    • Publikacja może łączyć wiedzę z różnych kulturalnych tle, w tym z hinduizmu, buddyzmu, a także z tradycji zachodniej mistyki i okultyzmu. Terminy takie jak „prana” sugerują wpływy indyjskiej filozofii jogi i Ayurvedy.
  4. Praktyczne Zastosowanie:
    • Książka mogła również zawierać wskazówki praktyczne dotyczące tego, jak wykorzystać teorie subtelnych sił i oddychania w codziennym życiu, dla poprawy zdrowia, zwiększenia świadomości czy głębszego zrozumienia własnej duchowości.

Kontekst Historyczny i Kulturowy:

  • Publikacja w Niemczech:
    • W czasach, gdy książka była wydana (bez konkretnej daty mojej wiedzy), Niemcy miały bogatą tradycję zainteresowania ezoteryką i okultyzmem, szczególnie w okresie wczesnego XX wieku, co może wskazywać na okres powstania tej książki.
  • Recepcja i Krytyka:
    • Takie dzieła często spotykały się z mieszanej reakcji: od entuzjastycznego przyjęcia wśród poszukiwaczy duchowych po sceptycyzm i krytykę ze strony ortodoksyjnych naukowców i środowisk akademickich.

Wnioski:

Książka „Die feineren Naturkräfte und die Wissenschaft des Atems” może być cennym źródłem dla osób zainteresowanych alternatywnymi naukami, duchowością i metodami samorozwoju opartymi na starożytnych i nowoczesnych naukach ezoterycznych. Stanowi przykład literatury, która próbuje połączyć starożytne mądrości z nowoczesnym poszukiwaniem sensu i zdrowia.