Różdżkarstwo

Zmysł psychometryczny jest bardzo wyraźnie ukazany w procesie poszukiwania wody za pomocą gałęzi leszczyny, zwanym „różdżkarstwem”. Poniższe sprawozdanie z pewnego udanego doświadczenia tego typu okaże się interesujące.

„Kilka tygodni temu,” mówi Westminster Budget z grudnia 1893 roku, „miały miejsce pewne operacje z wykorzystaniem różdżki wyroczni, przeprowadzone przez pana Stearsa z Hull, który został wezwany do farmy pana S. Campiona w East Hesluton, niedaleko Malton, aby poszukać źródła wody. Wtedy zaznaczył dwie miejsca w pobliżu gospodarstwa, gdzie, jak powiedział, obecność wody wskazywała różdżka. Od tamtej pory pan E. Halliday, hydraulik z Malton, wywiercił studnię artezyjską w jednym z wskazanych miejsc i znalazł obfite źródło wody na głębokości 87 stóp, po przebiciu się przez piasek, glinę i warstwę, którą pan Halliday określił jako kwarc i ruda ołowiu. Pan Campion, który wcześniej nie miał dostępu do czystej wody, jest zachwycony wynikami wizyty wyroczni i wierzy w moc różdżki. Te i inne eksperymenty przeprowadzono w obecności Julii Lady Middleton, Honorowego Geoffreya i pani Dawnay, agenta Lorda Middletona, i innych. Pan Stears twierdzi również, że potrafi lokalizować minerały oraz wodę, i utrzymuje, że jedna osoba na dziesięć tysięcy może skutecznie używać różdżki.”

Nie wiem, jak pan Stears dochodzi do swoich liczb, i nie sądzę, aby jedna osoba na dziesięć tysięcy kiedykolwiek próbowała wykorzystać tę zdolność.

Faktem dobrze znanym studentom okultyzmu, a w pełni zilustrowanym prawie sto lat temu w książce zatytułowanej „Różdżka Weltona„, jest to, że zdolność wyroczni obejmuje wszystkie zmysły, w tym wzrok, słuch, węch, dotyk, a nawet, jak tutaj, nerwowy zmysł czucia, który nie jest taki sam jak dotyk, ale jest zmysłem aury obejmującym bardzo szeroki obszar.

Jak dotąd jednak większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z faktu, że takie zdolności psychiczne istnieją, a nawet ci, którzy je posiadają i mają je w miarę sprawne, są świadomi, że mają nad nimi niewielką kontrolę. Funkcje wyższych zmysłów są jak dotąd słabo zrozumiane. Każdy zmysł ma swoją oktawę, ale nieumyślne funkcjonowanie dowolnej „oktawy zmysłowej” jest postrzegane jako znak szaleństwa przez tych, którzy nie mają wiedzy o zdolnościach psychicznych.

Nawet geniusz został powiązany z obłędem, a Lombroso i Nordau starali się udowodnić, że geniusz często jest formą szaleństwa. Raczej powinien być postrzegany jako wywyższenie zdolności, które umieszcza jego przedmiot na płaszczyźnie świadomości oddalonej od normalnego doświadczenia o kilka stopni. Tak więc, podczas gdy otwierane są nowe centra aktywności, a są jeszcze w niedoskonałej kontroli, całe obszary mózgu są zaniedbywane. Stąd dla przypadkowego obserwatora geniusz nie jest odróżnialny od niektórych wczesnych form obłędu. Ekscentryczność geniuszu jest jednym z najbardziej znaczących wskazań funkcjonowania podświadomej części umysłu. W ten sam sposób otwieranie nowych centrów aktywności w naturze psychicznej człowieka często towarzyszy tymczasowej utracie kontroli nad normalnymi funkcjami mózgu. Utrata pamięci (amnezja), histeria, roztargnienie, nieświadome wypowiadanie swoich myśli, iluzje i halucynacje, drażliwość, obojętność wobec otoczenia, skurcze mięśni i podobne ekscentryczności, są wśród produktów, które sygnalizują ewolucję nowo nabytej zdolności psychicznej. Te symptomy znikną jednak, gdy nowa zdolność zostanie ustanowiona. Natura jest zazdrosna o swoje potomstwo, a wszystkie jej siły są skoncentrowane na procesie generacji. Nieprawidłowości towarzyszące okresowi ciąży wyraźnie to udowadniają. Gdy jednak osiągnie swój cel, wraca do normalnych funkcji. Ci, którzy dążą do rozwoju zdolności psychicznych, muszą więc być przygotowani na uiszczenie opłaty Naturze, zgodnie z tym, co ona wymaga jako daniny.

„Wszechświat jest twój. Weź, co chcesz, ale zapłać cenę.”

A jaką jest cena jasnowidzenia, zdolności wyroczni, jakiejkolwiek z tych wyższych darów Natury? Ile to jest warte dla siebie? To jest cena, którą możemy się spodziewać, że zapłacimy.

źródło: Dowsing, „A Manual of Occultism” by „Sepharial”, London 1914