Tradycje, symbole i rytuały wolnomularstwa koncentrują się wokół budowy świątyni; legenda o synu wdowy, Hiram-Abifie, który stracił życie broniąc swojej uczciwości, oraz poszukiwania Utraconego Słowa Mistrza. W miarę jak kandydat postępuje, stopień za stopniem, jest wyposażany w narzędzia pracy odpowiednie do jego poziomu wiedzy i biegłości, otrzymuje instrukcje dotyczące ich używania; mniejsze i większe światła są odsłaniane i wyjaśniane; i przez wszystko, każda zewnętrzna forma, czyli materia jest pokazywana jako symbol głębszej tajemnicy, ukrytej mocy.
To, w skrócie, język i filozofia symbolizmu, czyli zewnętrzne i wewnętrzne szaty Prawdy. Sama metoda, niezależnie od wszystkich szczegółów lub zastosowań, ma głębsze naukowe znaczenie, niż większość ludzi zdaje sobie sprawę. Ta metoda nauczania nie jest wymyślna ani arbitralna, ale zgodna z procesem Wiecznej Natury w budowaniu atomu lub świata; stokrotki lub człowieka. Kosmos wyewoluował z Chaosu, a jednak Chaos pozostaje Wieczną Potencją; to, co Platon nazywał „Światem Bożych Idei”. To zostanie dokładniej wyjaśnione w kolejnym rozdziale. Na razie wystarczy powiedzieć, że z prymitywnej przestrzeni, pierwotnego eteru, czy jak współczesna nauka mogłaby nazwać Matrycę lub początek „mgławicowej masy”, wyewoluowała ziemia i wszystko co zawiera. Istotna forma, idea wszystkich rzeczy; potencja lub siła; i materia, jak teraz ją dostrzegamy, musiała istnieć w prymitywnej przestrzeni. Dlatego zawsze istnieją te dwa elementy, mianowicie wewnętrzna potencja i zewnętrzna działalność; ukryta Idea i zewnętrzna forma; wewnętrzne znaczenie i zewnętrzne wydarzenie. Każde z nich jest kolejno symbolem drugiego. Stąd powiedzenie na Smaragdowej Tablicy, jak w górze, tak na dole. Wszystkie zewnętrzne rzeczy są więc symbolami, czyli ucieleśnieniami istniejących wcześniej Idei, i z tej subiektywnej idealnej krainy wyłoniły się wszystkie widzialne rzeczy. Ta doktryna emanacji jest kluczem do filozofii Platona, i tej gnostyckich sekt, z których wcześni chrześcijanie czerpali swoje tajemnice. Ten fakt jest
wspomniany tutaj, aby pokazać głębokie fundamenty symboli Masonerii.
W rytuale Masonerii, świątynia króla Salomona jest przyjmowany jako symbol. Budowa i odbudowa świątyni w Jerozolimie są dramatycznie przedstawiane w pracach Lóż, i w ceremonii inicjacji, poprzez grę słów i paralelę wydarzeń, stosowane do kandydata, z nauką, ostrzeżeniem lub zachętą, w miarę jak dramat się rozwija. Rozważania na temat wymiarów i proporcji świątyni mają na celu wprowadzenie nauki o liczbach, formie i proporcji, tak widocznej w architekturze, i połączenie ich z „duchową świątynią”, z którą wszystkie mają te same, choć mniej oczywiste, relacje. Symbolizm jest dostosowany do idealnych relacji, raczej niż do rzeczywistych istnień lub historycznych wydarzeń. Sol-om-on reprezentuje nazwę Bóstwa w trzech językach, a biblijna historia jest bez wątpienia alegorią lub mitem boga Słońca. Nie ma wiarygodnej historii budowy takiej świątyni w Jerozolimie, a ostatnie badania i pomiary znacznie zmieniły dotychczas podawane wymiary. Hiram Abiff jest dramatycznie przedstawiany jako ktoś, kto stracił życie gdy świątynia była prawie ukończona, a jednak zapisano, że po ukończeniu świątyni pracował przez lata nad budową i ozdabianiem pałacu dla króla. Dodając do tych faktów stwierdzenie, że świątynia została zbudowana bez dźwięku młota czy jakiegokolwiek narzędzia z żelaza, jest ona tym samym przyrównywana bliżej do tej innej „Duchowej Świątyni, nie stworzonej rękami, wiecznej w niebiosach”, a dosłowne i historyczne cechy znikają, a symbolizm wyłania się w pełnym reliefie. Loże Masońskie są dedykowane Świętym Janom; jeden z nich, Ewangelista, otwiera swą gnostycką Ewangelię grecką filozofią Logosu, zasadą emanacji, o której już wspomniano; a drugi, Widzący z Patmos, pisze księgę symboliczną starożytnych inicjacji, której wiele osób nie wtajemniczonych próbowało na próżno zinterpretować. Można więc zobaczyć, że jest głębokie znaczenie w dedykacji Lóż Świętym Janom. Weźmy na przykład, Apokalipsę xxi, 16: „I miasto leży w czworoboku, a długość jest tak duża jak szerokość; i zmierzył miasto trzciną, dwanaście tysięcy stadiów. Długość i szerokość, i wysokość jego są równe” (doskonała kostka). „I zmierzył jego mur, sto czterdzieści cztery łokcie,
według miary człowieka, to jest anioła.” Język ten jest ewidentnie zasłoną, mającą na celu ukrycie prawdziwego znaczenia przed niewtajemniczonymi. Jako miara człowieka; to jest, doskonałego człowieka, czy „anioła”, mamy kostkę jako symbol doskonałej proporcji. Stąd Kwadratowy Człowiek. Świątynia Sol-om-ona; Kubiczne Miasto – które rozłożone staje się krzyżem, a zatem „miarą człowieka” – wszystkie te odnoszą się do pracy regeneracji, czy inicjacji.* Odbudowa świątyni według planu narysowanego na Desce Kreślarskiej, przez co będzie ona podobna do tej duchowej świątyni, nie stworzonej rękami, odnosi się jasno do inicjacji z której wynika doskonała proporcja i doskonała harmonia. W późniejszej części tej pracy ta matematyczna i geometryczna podstawa cnót i mądrości, czyli wiedzy i mocy, zostanie dalej wyjaśniona. Jest nieznana Rzemiosłu Masonerii poza jej zarysem i prostszym symbolizmem: nigdzie nie jest zasugerowane, że istnieje nieodłączna relacja i pełna równoważność między absolutną matematyką a duchową mocą.
źródło: fragment pochodzi z książki „MYSTIC MASONRY”, or The Symbols of Freemasonry and the Greater Mysteries of Antiquity, ByJ.D.BuclM.D., USA 1911
J. D. Buck, pełne imię Jirah Dewey Buck, urodzony 20 listopada 1838 roku, był znanym masonem1. Był autorem wielu publikacji na temat masonerii, w tym książki “Mystic Masonry” (Tajemnicza Masoneria), która omawia symbole masonerii i większe tajemnice starożytności2345.
Buck był nie tylko masonem, ale także lekarzem1. Jego prace były oryginalne zarówno w medycynie, jak i w literaturze1. Buck był człowiekiem o silnym charakterze i bezpośrednim intelekcie, wiernym i prawdziwym we wszystkich aspektach życia1. Miał nienasycone pragnienie wiedzy i jego umysł, z natury dalekosiężny, podróżował po wielu obszarach badawczych w poszukiwaniu prawdy1.
Buck urodził się w Fredonii w stanie Nowy Jork1. Wcześnie stracił ojca, co zmusiło go do porzucenia szkoły i podjęcia odpowiedzialności za utrzymanie rodziny w wieku, kiedy większość chłopców jest jeszcze w szkole średniej1. W wieku 23 lat zgłosił się na pierwsze wezwanie do ochotników wojny secesyjnej, do regimentu Merrill’s Horse, Company H., zrekrutowanego w Battle Creek, Michigan1.
Jego wkład w masonerię jest powszechnie uznawany i szanowany1.
J. D. BUCK, M. D.
Made a Master Mason, Battle Creek, Mich.
September 27, 1864.
Made a Royal Arch Mason, Sandusky, Ohio.
November 27, 1867.
Royal and Select Master, Sandusky, Ohio, 1868.
DeMolay Commandery, Republic, Ohio, 1869.
32 ° Scottish Rite, Northern Jurisdiction, Mu;
33 ° Honorary, Scottish Rite, Northern Jurisdiction
Detroit, Michigan, September 1910.