W tym miejscu zajmiemy się najpoważniejszą rzeczą jaką jest właściwe przygotowanie dziecka do procesu edukacji. Wielu z was zapewne pada ofiarami wielu stereotypów lub innych wyimaginowanych teorii na ten temat a sprawa jest banalnie prosta.
Kwestią numer jeden którą musimy się zając to uświadomienie sobie skąd lub w jaki sposób dziecko nabywa zdolności i czym one są?
Otóż zawsze musimy pamiętać, że zdolności dziecko nabywa po matce. Są one re-programowane przez mózg matki w układach pamięciowych płodu w trakcie życia płodowego dziecka.
Dzieje się tak gdyż mózg kobiety zawsze re-progamuje najbardziej złożone formy algorytmów intelektualnych jakimi w danej chwili posługuje się kobieta => rozumianych jako stopień zaawansowania myślenia.
Pisze celowo że re-programuje, gdyż nie są tworzone jakieś nowe unikalne struktury tylko kopiowane zasoby matki.
Oczywiście za stopień zaawansowania odpowiada mechanizm doboru naturalnego ale o tym później.
Dygresja
Ale co z ojcem? – ktoś zapyta, kiedy i co dziedziczy dziecko po nim prócz częściowej budowy mózgu będącej wypadkową mieszanki genów.
Otóż w tym momencie rola ojca nie jest istotna gdyż:
Jeśli dobór rodziców dokonał się naturalnie w ramach procesu zwanego zakochanie wtedy musimy pamiętać, że doszło do dobrania się organizmów o takim samym potencjale. Choć rodzaj wykonywanej pracy czy wykształcenie wcale nie muszą na to jednoznacznie wskazywać.
Jak wygląda sam proces zakochania w takim razie?
Otóż wyobraźmy sobie dwoje ludzi:
którzy się spotkali i się zobaczyli
po wstępnej fazie opartej o afekt układy adaptacyjne wymieniają informacjami i jeśli organizmy zidentyfikują się jako takie same (bo serduszko bije w tym samym rytmie) dopuszczają do drugiego stopnia integracji poprzez wytworzenie takich a nie innych hormonów czy feromonów 😉
I ten stan hormonalno-ferromonowego szału nazwijmy zakochaniem 😉
Oczywiście w afekcie jak wiemy świadomość zostaje pominięta, by czysta kalkulacja związana z przyjemnością stosunku seksualnego nie wyparła reprodukcji – czyli by seks nie miał pustych przebiegów ktoś ZUS płacić musi.