WSTĘPNE WIADOMOŚCI O KABALE HEBRAJSKIEJ

Józef Jankowski

Kabała
WSTĘPNE WIADOMOŚCI O KABALE HEBRAJSKIEJ.
Rodowód Kabały.

1.

Dla wszechstronniejszego oświetlenia, czem jest Kabała, czyli Tradycja hebrajska, i jakie jej pochodzenie, podajemy trzy o niej głosy: 1. Pika Miranduli, głośnego filozofa, owego Feniksa wiedzy z czasów Medyceuszów (XV w.), 2. i 3. współczesnych: Ad. Franka, który jest adeptem wiedzy oficjalnej, i St. Yves d’Alveydre’a, który jest adeptem zawrotnej wiedzy ezoterycznej, wspierającej się na wielkiej śrubie analogji.

Oto, co mówi Joannes Picus w swojej apologji.*1)
…„Tym samym zgoła sposobem, gdy za Bożym rozkazem odsłaniany był wykład ów słuszny Zakonu, Mojżeszowi wprost od Boga powierzony, nazwany został Kabałą, co u Hebrajczyków to samo znaczy, co u nas przyjęcie (receptio); z tej racji mianowicie, iż doktrynę tę przyjmowali nie przez pomniki piśmiennicze, lecz zwykłem!

spadkobierstwami odsłaniania, jeden od drugiego, jakoby w dziedziczeniu. Atoli gdy Hebrajczycy, z niewoli Babilońskiej dźwignąwszy się, a przez Cyrusa, pod Zorababelem świątynię odbudowawszy, ducha do naprawy Zakonu wzbudzili: tedy Ezdrasz, kościoła książę, po poprawieniu księgi Mojżesza, gdy pojął jasno, iż przez wygnania, porażki, ucieczki, niewolę plemienia Izraelskiego, postanowiony przez przodki zwyczaj przekazywania z rąk do rąk doktryny nie może być zachowany, i iż stać się może, że od Boga niebieskiej doktryny tajemnice jemu udzielone zaginą, jako że pamięć ich bez włączenia komentarzy długo przetrwać nie mogła, postanowił, zwoławszy mędrców, którzy wtedy byli, iżby każdy z nich wniósł do środowiska, co miał w pamięci z tajemnic Zakonu i przyporządziwszy pisarzy, by w 70 tomów tj. tyle, ile mędrców w synhedrionie, zredagowali… Te są księgi wiedzy Kabały, o których Ezdrasz prawdziwie, iż są żyłą intelektu, t. j. niewysłowną o nadistotnej Boskości teolog ją, zdrojem mądrości, t. j. o formach pojętnych i anielskich, dokładną metafizyką i wiedzy rzeką, t. j. o rzeczach przyrodzonych najtęższą filozofją, – głosem jasnym po raz pierwszy oznajmił. …Księgi te u Hebrajczyków czczone są z taką bogobojnością, iż nie wolno nikomu tknąć ich przed czterdziestym rokiem życia. Księgi te… gdym z pilnością najwyższą, w trudzie nieznużony przeczytywał, dojrzałem w nich (Bóg mi świadkiem) religję nie tyle Mojżesza, ile Chrześcijańską: w nich Trójcy tajemnica, w nich Słowa wcielenie, w nich boskość Mesjasza, w nich o grzechu pierworodnym, o odkupieniu go przez Chrystusa, o Jerozolimie niebieskiej, o upadku demonów, o rządach anielskich, o czyścowych i piekieł karach: tom w nich czytał, co codziennie u Pawła i Dionizego, u Hieronima i Augustyna czytamy. W nich znowu, co się tyczy filozofji, masz naprzód Pytagorasa i Platona, których zasady tak są pokrewne z wiarą chrześcijańską, iż Augustyn nasz bezgraniczne dzięki składał Bogu, iż do rąk jego doszły księgi Platońskie…”

2

Współczesny Ad. Franck, membre de l‘Institut, którego dzieło La kabbale ou la philosophie religieuse des hebreux (pierwsze wydanie 1843 r.), jest wyrocznią w dziedzinie nauki oficjalnej, swym krytycznym i nieubłaganym skalpelem dysekując i rozpatrując ciało jedynie Kabały w jej dwukształcie ksiąg: Zohar i Sefer Jecyrah, nie badając jej, jak sam powiada, ani „w materji jej systematu, ani w materji wierzenia religijnego“, pragnąc jedynie „dostarczyć kilku zbyt mało znanych żywiołów do historji myśli ludzkiej“, przychodzi do niepomiernie ostrożnych wniosków ostatecznych: nie jest ona ani naśladownictwem filozofji Platońskiej, ani naśladownictwem szkoły Aleksandryjskiej (jako wcześniejsza od niej), ani dziełem Pilona, ani zapożyczona od chrystjanizmu, gdyż wszystkie jej najgłówniejsze zasady są wcześniejsze, niż przyjście Chrystusa. Podobieństwa natomiast uderzające i liczne styczności z Zend   Avestą i z religją Zoroastra każą przypuszczać, „iż materjały Kabały były  czerpane z teologji dawnych Persów; jednocześnie atoli zapożyczenia te nie naruszają oryginalności Kabały; na miejsce bowiem dualizmu w Bogu i w przyrodzie położyła ona jedność absolutną przyczyny i substancji”. I ostatecznie tak ją określa na czele przedmowy do swego dzieła: „Doktryna, która m a liczne punkty styczne z doktryną Platona i Spinozy; która formą swą wznosi się niekiedy do tonu majestatycznego poezji religijnej; która zrodziła się na tej samej ziemi i prawie w tym samym czasie, co chrześcijanizm; która przez ciąg więcej, niż dwunastu wieków, bez innego dowodu, prócz hipotezy tradycji starożytnej, bez innej ruchomości oczywistej, prócz chęci przeniknienia najgłębiej treści ksiąg świętych, rozwinęła się i upowszechniła w cieniu najgłębszej tajemnicy: oto, co znajdujemy, oczyściwszy ze wszelkiej domieszki, w pomnikach oryginalnych i w najstarszych szczątkach Kabały.”

3.

St. Yves d’Alveydre wreszcie, niezwykły wizjoner-uczony, twórca archeometru, czyli orędzia pierwotnych zasad Wiedzy-Jedności, tak wyprowadza jej źródło:

U Żydów Kabała pochodzi od Chaldejczyków przez Daniela i Ezdrasza, u Izraelitów, poprzedzających rozproszenie 10 pokoleń nieżydowskich, od Egipcjan przez Mojżesza. Jak tu, tak i tam, była ona częścią tego, co wszechnice metropolij azjatyckich i afrykańskich mianowały Mądrością, tj. syntezą nauk i sztuk, sprowadzonych do wspólnego Początku. Początkiem tym była Mowa czyli Słowo. O Mądrości tej wspomina Job, u Mojżesza utrata Jedności pierwotnej określona jest mianem rozdziału języków i Erą Nimroda. W Brahmanizmie pierwotna ta synteza przed mianem Brahmy kierowała się mianem IShVa-Ra, – Jesus-Rex -, i na początku okresu Kali-Youg wraz z Kriszną, twórcą Brahmanizmu i Trimurti, traci już swą jedność patrjarchalną. Tę syntezę  pierwotną Słowa św. Augustyn nazywa vera religio, św. Paweł (w liście do Korynt. II, 6, 7, 8) mówi wyraźnie o tej Mądrości. Oznacza ona nie tradycję, jak głosi źródłosłownia wyrazu Kabała przez Q, lecz Moc (Ca-ba-Ia przez c), i była prototypem XXII liter, czyli „mocy“ dla alfabetów najstarszych: znaków wedyckich i liter sanskryckich, — jedynym typem liter morfologicznych, t. j. mówiących całkowicie swym kształtem. Litery te pra-pierwotne były prototypem znaków zodjaku i znaków planetarnych (3 macierzyste, konstrukcyjne, 12 zodjakalnych i 7 planetarnych, jak to zostało w układzie hebrajskim: ob. Sefer Jecyrah). Alfabet ten był aryjski lub jafetycki czyli adamowy i pisał się od góry do dołu, był wyrazem swego pierwowzoru: Słowa. Można go nazwać schematycznym, gdyż schema oznacza i mowę i chwalę (moc), jak w językach słowiańskich, gdzie słowo i sława zdają się krewnie ze sobą. Tak tedy Ca-ba-la była alfabetem XXII mocy, lub mocą XXII liter tego alfabetu. Za pomocą tych mocy odczytywano tajemnice wszechistne. Stały się one punktem wyjścia dla wróżb religijnych późniejszych alfabetów. Jak u Brahmanów I-Sz-Va-Ra było wcieleniem Słowa, tak u Egipcjan było niem O-Sz-I-R i*) (Osiris), odpowiadające w czytaniu odwrotnem temuż: Jesus-Rex, pierwotnej zasadzie Słowa, które było na początku. Była ona pierwotnym językiem niebieskim, królewskim, słonecznym, z punktem wyjścia: I, Y czy J, litery imienia wcielonego słowa Jezus, JShVa-(Ra), OShJ-(Ri). Narody, odszczepione od pierwotnej jedności przyjęły literę M (lunarną) za królewską. I wtedy poczęły się wojny okresu Kali-Youg: J przeciw samozwańczemu M. Ten jest klucz ksiąg wojny Jewe. „Utwierdzona jest kabała hebrajska przez całe poprzednie zarządzenie
umysłu ludzkiego; lecz winna być archeometrowaną, t. j. wymierzaną przez swą Zasadę kierującą, kontrolowaną na Narzędziu precyzyj słowa i jego syntezy pierwotnej“.

Do tego chyba dodać jeszcze należy owo ciekawe zdanie św. Augustyna, rzucające światło na tradycję, którą on nazywa vera religio:

„To, co dziś nazywa się chrześcijaństwem, było i u starożytnych i było od początku rodu ludzkiego, dopóki nie przyszedł Chrystus. Odtąd prawdziwa religja, która już była, poczęła się nazywać chrześcijańską.“ (Św. Augustyn: Retractiones I, XIII, 3). „

C.d.n.

przypisy:
*1) Joannis Pici Mirandulae omnia opera. Venetiis, 1519. d. IV. Basileae, 1601, str. 82.

źródło: „Wiedza Duchowa” rok 1934 zeszyt nr
autor: Józef Jankowski; Kabała; WSTĘPNE WIADOMOŚCI O KABALE HEBRAJSKIEJ.

link do czasopisma: Wiedza Duchowa