Wróżenie z Kryształu – Widzenie Jasnowidzące

Pomimo licznych dobrze udokumentowanych przypadków autentycznego wizjonerstwa za pomocą kryształów, przeciętny człowiek prawdopodobnie uważa, że u podstaw jasnowidzenia leży iluzja, jeśli nie świadome oszustwo. Jednakże, choć badanie jasnowidzenia jest pełne znacznych trudności – tak wielkich, że przykłady bezwstydnej manipulacji nie są tak rzadkie, jak powinny być – to analiza budowy człowieka z perspektywy fereno-fizjognomicznej dostarcza niezbitych dowodów na istnienie pewnych zdolności, które pozwalają ludziom wykazywać szczere zainteresowanie, jeśli nie talent, do „okultyzmu”.
Niewątpliwie pewne obszary mózgu związane są ze „spiritualnością” (duchowością), „sublimacją” i wyobraźnią, które to cechy są blisko związane z darem jasnowidzenia.

  1. Jak istnieją z pewnością w mózgu organy, których specyficzne funkcje polegają na działaniach związanych z kanałami fizycznymi i umożliwiają nam kontakt ze światem zewnętrznym (fizycznym), tak zdają się istnieć inne organy umysłu, które są wyłącznie zaangażowane w percepcję intelektualną i duchową, czyli wewnętrzny (racjonalny i psychiczny) świat. Te ostatnie zdają się funkcjonować niezależnie, wykorzystując eter.
  2. Eter, gdy patrzymy na niego z punktu widzenia fizycznego, przypomina szereg drgań – „fal”, jak się je nazywa. Jednak z bardziej wyższej perspektywy te „fale” mają bardziej złożony charakter, niż możemy sobie wyobrazić z materialnego punktu widzenia; w podobny sposób, jak pole zboża z pewnej odległości daje wrażenie serii fal, lecz po bliższym przyjrzeniu ujawnia skomplikowane zjawiska, które stanowią odrębny świat. W takim rozumieniu fale eteryczne mogą być przyrównane do świata umysłu, w którym zapisane i przekazywane są zjawiska jasnowidzenia, jasnosłyszenia i jasnoczucia.
  3. Teraz, „nadchodzące wydarzenia rzucają swoje cienie w przód”. Wszelkie zdarzenia, jakiegokolwiek rodzaju, istnieją najpierw na płaszczyźnie eterycznej, zanim się zmaterializują lub urzeczywistnią w świecie materialnym. Dzieją się na tych subtelniejszych poziomach, zanim pojawią się u nas jako (tak zwane) fakty. Osoby, które są w stanie wyczuwać te wyższe aspekty istniejących okoliczności i potrafią przenieść te wrażenia do swojej świadomości mózgowej, są nazywane jasnowidzami lub wizjonerami. Ta konstruktywna wizualizacja umysłu wydaje się wyjaśniać, jak to się dzieje, że obrazy są „widoczne” w fusach herbacianych, w popiele lub w podobnych okolicznościach. Obrazy te nie istnieją w ogóle w węglach ani fusach herbacianych, lecz w wyobraźni jasnowidza, który, koncentrując uwagę na takich obiektach, odczytuje w centrum skupienia obrazy, które jego podświadomość podsuwa mu do interpretacji.

Ta zdolność „widzenia” jest czysto podświadoma, tak samo jak (prawdopodobnie) wszystkie nasze bardziej subtelne postrzegania. Na przykład wzór na kawałku tkaniny, który jednej osobie wydaje się „ładny”, może być dla drugiej „brzydki”, a dla trzeciej „neutralny” i tak dalej. Każda osoba postrzega go z innego punktu widzenia. Innymi słowy, wzór nie polega na konkretnym układzie kształtów czy kolorów, lecz na odczuciu umysłu obserwatora, który praktycznie tworzy wzór dla siebie.

To samo dotyczy wizjonera. Specyficzny typ umysłu, jaki posiada, jest czynnikiem decydującym o naturze wizji, które będzie doświadczać. Jest to kwestia nie tyle medium, przez które widzi, ile stanu umysłu, poprzez który osiągana jest percepcja. Obrazy nie znajdują się – przynajmniej początkowo – w krysztale, choć mogą (w pewnych przypadkach) być tam projektowane z umysłu patrzącego. Istnieją one w materii eterycznej, która jest kształtowana, modelowana i przekształcana zgodnie z umysłem, który przez nią działa, i ewoluują jedynie wtedy, gdy otoczenie stwarza możliwości ich urzeczywistnienia.

IV. Wszystko będzie zależało zatem od umysłu wizjonera.
Charakter, jak i jakość wizji, będą zależne od typu organizacji umysłu, który posiada.

Dla jednej osoby „proroctwa” pojawiają się symbolicznie, ponieważ przeważa u niej strona poetycka umysłu. Dla innej mogą ukazywać się jako rzeczywiste przedstawienia tego, co ostatecznie się wydarzy. Jeszcze inni odbierają je jako „wrażenia” – o niejasnym i być może chwilowym charakterze. Kolejnej osobie mogą one przychodzić jako „dzienne marzenia” – zabarwione pewnym mistycznym poczuciem nierealności i tak dalej. Różnice temperamentalne sprawiają, że tego rodzaju zjawiska mogą przybierać praktycznie nieograniczoną różnorodność.

V. Dlatego właśnie „jasnowidzenie” często wydaje się niepewne i mylące.
Wizjoner nie musi koniecznie potrafić poprawnie zinterpretować swoich wizji. Znaczenie tego, co widzi, może być oczywiste jedynie dla kogoś innego.

VI. Niewielu jest „jasnowidzami”.
Trening do jasnowidzenia jest dość wymagający, a przedłużona koncentracja staje się dla większości osób uciążliwa.

VII. Sugestie do rozwoju:

(a) W miarę możliwości co pewien czas (powiedzmy przez pół godziny) wycofaj się do „Ciszy”, czyli zamknij się w pokoju lub pomieszczeniu, gdzie możesz pozostać jak najmniej zakłócony przez hałas ruchu ulicznego, gwar głosów i odciągającą uwagę rozmowę osobistą.

(b) Usiądź na wygodnym krześle lub połóż się płasko na plecach na podłodze.

(c) Rozluźnij każdy mięsień, nerw i ścięgno.

(d) Oddychaj głęboko, a po zainspirowaniu nagle zwiń klatkę piersiową (wstrzymując oddech), aby wtłoczyć powietrze do najniższych partii płuc.

(e) Ćwicz to w półminutowych odstępach, trzy razy na każdej sesji, zanim rozpoczniesz rozwój jasnowidzenia. Teraz weź kryształ w dłonie i trzymaj go tak, aby (na ile to możliwe) wykluczyć wszelkie zewnętrzne odbicia zakłócające jego powierzchnię; wpatruj się w niego intensywnie przez dziesięć minut lub kwadrans – nie dłużej na początku jednej sesji.

Skup się i oczekuj, że coś zobaczysz, lecz szczególnie uważaj, by zachować umysł „pusty” (na ile możesz), aby zapobiec ingerencji świadomości obiektywnej w twoje subiektywne wrażenia. Unikaj mrugania tak bardzo, jak to możliwe, gdyż nieprzerwany wzrok jest jednym z głównych wymogów rozwijanej zdolności. Jeśli powieki mają tendencję do opadania, lekko je unieś. To zapobiegnie łzawieniu i przyniesie natychmiastową ulgę.

„Widzenie w kryształach” rozwija się w odpowiednim czasie, jeśli te instrukcje będą przestrzegane.
Początkowo wizjoner zauważy, że jego dar ma bardzo przerywany charakter – pojawia się rzadko i utrzymuje przez różne okresy. Jednak po pewnym czasie będzie w stanie utrzymać aktywność swojego zmysłu psychicznego znacznie dłużej niż dotychczas, tak że po pewnym czasie będzie w stanie „widzieć” prawie zawsze, kiedy tylko zechce.

Na koniec, można dodać, że jedynie wytrwałość jest środkiem, dzięki któremu można osiągnąć cokolwiek w tym – jak i w każdym innym – kierunku.

źródło:  CRYSTAL-GAZING: CLAIRVOYANCE By R. DIMSDALE STOCKER;  THE HOROSCOPE, London january 1904.


Uwagi:

W kontekście tego tekstu „zwiń klatkę piersiową” oznacza gwałtowne zmniejszenie objętości klatki piersiowej poprzez napinanie mięśni oddechowych (np. mięśni brzucha i przepony), co powoduje wtłoczenie powietrza do dolnych partii płuc.

Jest to sposób na głębsze wykorzystanie pojemności płuc, szczególnie ich dolnych rejonów, które są często mniej zaangażowane podczas zwykłego oddychania. Tego typu ćwiczenie oddechowe może wspierać większe skupienie i uspokojenie umysłu, co jest istotne w kontekście medytacji lub przygotowania do praktyk takich jak rozwijanie jasnowidzenia.

Proces wygląda następująco:

  1. Wciągasz powietrze głęboko do płuc.
  2. Na moment wstrzymujesz oddech, zwężając klatkę piersiową (napinasz mięśnie brzucha i przyciągasz je w kierunku kręgosłupa).
  3. Taki ruch powoduje, że powietrze wędruje do dolnych części płuc.

To ćwiczenie może również wspierać rozwój świadomości oddechowej i relaksację.