Czytelnik, kt\u00f3ry uwa\u017cnie zaznajomi\u0142 si\u0119 z zasadniczemi pierwiastkami filozofji jog\u00f3w, wy\u0142o\u017conemi w lekcjach poprzednich – z \u0142atwo\u015bci\u0105 spostrze\u017ce, \u017ce ka\u017cdy cz\u0142owiek, kt\u00f3ry przyj\u0105\u0142 t\u0119 nauk\u0119 i zrobi\u0142 j\u0105 cz\u0119\u015bci\u0105 swego \u017cycia – naturalnie prowadzi\u0107 b\u0119dzie \u017cycie inne, ni\u017c cz\u0142owiek zwyk\u0142y, dla kt\u00f3rego to \u017cycie ziemskie jest wszystkiem, kt\u00f3ry uwa\u017ca, \u017ce \u015bmier\u0107 niszczy jego osobisto\u015b\u0107 i kt\u00f3ry nie uznaje przysz\u0142ego \u017cywota, ani przysz\u0142ych \u017cywot\u00f3w.<\/p>\n
Przyj\u0105\u0107 zasadnicze prawdy \u015bwiatopogl\u0105du jog\u00f3w – to znaczy nakaza\u0107 sobie \u017cycie zupe\u0142nie inne, ni\u017c \u017cycie tych ludzi, kt\u00f3rzy s\u0105dz\u0105, \u017ce jeste\u015bmy wytworem nie zwi\u0105zanej z nami Opatrzno\u015bci, \u017ce nasze zbawienie zale\u017cy od naszej wiary w takie lub inne nauki, od tego, czy przyjmiemy takie lub owe formy kultu religijnego. Zauwa\u017ccie, \u017ce filozofja jog\u00f3w nie pr\u00f3buje zupe\u0142nie ods\u0142ania\u0107 b\u0142\u0119d\u00f3w lub brak\u00f3w jakiejkolwiek z form religijnych. Filozofja ta uczy, \u017ce wszystkie religje s\u0105 jednakowo dobre, ka\u017cda jest na swojem miejscu, ka\u017cda mo\u017ce odpowiada\u0107 cz\u0142owiekowi na pewnym stopniu swego rozwoju.<\/p>\n
Dlatego w rozumieniu jog\u00f3w nie ma znaczenia, jak\u0105 form\u0119 religji cz\u0142owiek wyznaje; nie ma znaczenia, jakie jest jego poj\u0119cie o Bogu. Nie maj\u0105 znaczenia s\u0142owa albo formy tego kultu, ale wa\u017cne s\u0105 motywy i cele, kt\u00f3re cz\u0142owiek wprowadza w sw\u00f3j stosunek do Boga. Filozofja jog\u00f3w i ca\u0142a nauka okultyst\u00f3w, do jakiejkolwiek rasy nale\u017c\u0105 i jak\u0105kolwiek wyznawali wiar\u0119 – poucza, \u017ce cz\u0142owiek jest to istota odpowiedzialna, \u017ce on sam stwarza warunki swego \u017cycia, sam sprowadza na siebie kary i nagrody, jako naturalne wyniki swych czyn\u00f3w. Wszystkie te nauki r\u00f3wnie\u017c twierdz\u0105, \u017ce cz\u0142owiek nie mo\u017ce si\u0119 uchyla\u0107 od tego, co jest dla niego dobrem – i, cho\u0107by pada\u0142 po sto razy, w ka\u017cdym razie ci\u0105gle i bez przerwy idzie naprz\u00f3d i ostatecznie zwalczy swoj\u0105 natur\u0119 materjaln\u0105.<\/p>\n
\nUwaga: Wyraz angielski attainment – znaczy \u201edopi\u0119cie, osi\u0105gnienie, dost\u0105pienie”, co brzmia\u0142oby nieodpowiednio. Pozwalamy sobie w prowadzi\u0107 nowotw\u00f3r: osi\u0105g lub dosi\u0105g.<\/p>\n<\/blockquote>\n
Okultyzm uczy nas, \u017ce kar\u0119 otrzymujemy od naszych grzech\u00f3w, nie za\u015b za nasze grzechy – i \u017ce prawo przyczyn i skutk\u00f3w dzia\u0142a nieuchronnie i niezmiennie. Okultyzm podkre\u015bla t\u0119 my\u015bl, \u017ce cz\u0142owiek zbiera to, co zasia\u0142, i obja\u015bnia, jak i dlaczego zbieramy to, co\u015bmy zasiali. W okulty\u017amie znale\u017a\u0107 mo\u017cemy wyja\u015bnienie tego, jak nasze ni\u017csze po\u017c\u0105dania i nami\u0119tno\u015bci cisn\u0105 nas i otaczaj\u0105 nas takiem \u015brodowiskiem, kt\u00f3re nas zmusza zn\u00f3w a zn\u00f3w prze\u017cywa\u0107 w\u0142a\u015bnie te pragnienia, kt\u00f3re to \u015brodowisko stworzy\u0142y, a\u017c nakoniec zm\u0119czy nas wiekuiste powtarzanie tego samego i dusza nasza ze zgroz\u0105 rozpozna, jak grube by\u0142y jej po\u017c\u0105dania poprzednie\u00a0 i skieruje si\u0119 wzwy\u017c do jednego prawdziwego celu.<\/p>\n
Nauki te \u015bwiadcz\u0105, \u017ce duch zawsze jest z nami, zawsze troszczy si\u0119 o nas, stara si\u0119 okaza\u0107 nam pomoc i podtrzymuje nas – \u015bwiadcz\u0105, \u017ce za pomoc\u0105 ducha przychodzimy w \u015bcis\u0142e zetkni\u0119cie ze \u017ar\u00f3d\u0142em wszystkiego \u017cycia i si\u0142y.<\/p>\n
Ludzie wielce r\u00f3\u017cni\u0105 si\u0119 pomi\u0119dzy sob\u0105 – i zapewne to,\u00a0 co jest odpowiednie dla jednego – nie b\u0119dzie odpowiednie dla innego. Jednemu warunki pewnego rodzaju dadz\u0105 mo\u017cno\u015b\u0107 rozwija\u0107 si\u0119 i i\u015b\u0107 naprz\u00f3d wr kierunku nale\u017cytym; innemu – potrzebne s\u0105 inne warunki, jeszcze innemu\u201e zn\u00f3w inne warunki it. d. Filozofja jog\u00f3w uczy, \u017ce ta droga jest najw\u0142a\u015bciwsza dla cz\u0142owieka, kt\u00f3ra najlepiej odpowiada jego usposobieniu i stanowi wewn\u0119trznemu. Tern filozofja jog\u00f3w r\u00f3\u017cni si\u0119 od innych system\u00f3w, kt\u00f3re niejako chc\u0105 zmusi\u0107 wszystkich ludzi, aby szli po jednej drodze. Jogowie dziel\u0105 drog\u0119 osi\u0119gu (dosi\u0119gu) na trzy g\u0142\u00f3wne lin je, kt\u00f3re wszystkie prowadz\u0105 do jednego celu.<\/p>\n
Trzy te go\u015bci\u0144ce zowi\u0105 oni:<\/p>\n
1) Rad\u017ca – joga;
\n2) Karma – joga;
\n3) D\u017cnani – joga.<\/p>\nKa\u017cdy cz\u0142owiek wybiera t\u0119 drog\u0119, kt\u00f3ra mu si\u0119 najlepiej podoba, kt\u00f3r\u0105 woli. Jak\u0105kolwiek drog\u0119by wybra\u0142, je\u017celi idzie ni\u0105 bezinteresownie i szczerze – dojdzie tam, dok\u0105dby go doprowadzi\u0142a i inna droga. W niniejszej lekcji damy najkr\u00f3tszy zarys wskazanych trzech dr\u00f3g, kt\u00f3re wesp\u00f3\u0142 stanowi\u0105 to, co si\u0119 zowie troist\u0105 drog\u0105 jog\u00f3w.<\/p>\n
Niekt\u00f3rzy autorzy, kt\u00f3rzy pisali w sprawach okultyzmu wschodniego – wskazuj\u0105 jeszcze czwart\u0105 drog\u0119, zwan\u0105 Bhakti*)-joga tj. droga pobo\u017cno\u015bci, ale w gruncie Bhakti-joga zlewa si\u0119 z ka\u017cd\u0105 z trzech wskazanych wy\u017cej dr\u00f3g – albo \u015bci\u015blej bior\u0105c jest na ka\u017cdej z nich nieodzowna. S\u0105dzimy, \u017ce nasi czytelnicy, jak\u0105kolwiek wybraliby drog\u0119, zawsze b\u0119d\u0105 mieli w sobie to uczucie wobec wy\u017cszych cel\u00f3w, do kt\u00f3rych d\u0105\u017c\u0105.<\/p>\n
Troista droga wcale nie wymaga, aby cz\u0142owiek wyrzek\u0142 si\u0119 tych wierze\u0144, jakie mia\u0142 od dzieci\u0144stwa. Przeciwnie, my s\u0105dzimy, \u017ce uwa\u017cne zapoznanie si\u0119 z nauk\u0105 jog\u00f3w obudzi w czytelniku nowe zaciekawienie w sprawach religijnych i naka\u017ce mu g\u0142\u0119biej rozumie\u0107 to, w co poprzednio wierzy\u0142 poprostu i naiwnie, tj. pog\u0142\u0119bi tylko i wzmocni jego uczucia religijne, a w \u017cadnym razie nie niszczy ich.<\/p>\n
Pierwsza droga – Rad\u017ca – joga stara si\u0119 rozewrze\u0107 utajone si\u0142y cz\u0142owieka, podda\u0107 jego woli procesy zmys\u0142owe; rozwin\u0105\u0107 i upot\u0119\u017cni\u0107 sam\u0105 wol\u0119, da\u0107 mu w\u0142adz\u0119 nad ni\u017cszem \u201eJa\u201c; udoskonali\u0107 jego umys\u0142 w takim kierunku, kt\u00f3ryby umo\u017cliwi\u0142 rozwarcie wszystkich si\u0142 duszy. Rad\u017ca-Joga przedewszystkiem rz\u0105dzi cia\u0142em. Ten jej oddzia\u0142 wyodr\u0119bnia si\u0119 w osobn\u0105 drog\u0119 pod nazw\u0105: Hatha – joga. W tej cz\u0119\u015bci jogi m\u00f3wi si\u0119, \u017ce cia\u0142o powinno by\u0107 zdrowym, pos\u0142usznym instrumentem, kt\u00f3ryby zawsze znajdowa\u0142 si\u0119 pod w\u0142adz\u0105 ducha.<\/p>\n
Bez tego nie mog\u0105 by\u0107 osi\u0105gni\u0119te \u017cadne wyniki, \u017caden rozw\u00f3j psychiczny. \u015awiat zachodni ostatniemi laty wielce si\u0119 interesowa\u0142 nauk\u0105 Rad\u017ca-jogi, kt\u00f3ra go dosz\u0142a pod nazw\u0105 Mentalizmu, albo nauki mentalnej. Ta forma jogi uznaje zadziwiaj\u0105c\u0105 si\u0142\u0119 umys\u0142u i woli trenowanej i wskazuje na cudowne wyniki, jakie osi\u0105gn\u0105\u0107 mo\u017cna treningiem umys\u0142u i jego wzmocnieniem przez ze\u015brodkowanie i skierowanie jego na linje po\u017c\u0105dane. Rad\u017ca-joga uczy, \u017ce umys\u0142 cz\u0142owieka mo\u017ce by\u0107 skierowany nietylko na \u015bwiat zewn\u0119trzny, ale \u017ce mo\u017ce by\u0107<\/p>\n
\n*) Wyraz Bhakus – pochodzi od Bhaga, \u015bwi\u0119ty, sk\u0105d i B\u00f3g s\u0142owia\u0144ski – Bhaktis – oznacza cze\u015b\u0107 Boga, pobo\u017cno\u015b\u0107.<\/p>\n<\/blockquote>\n
zwr\u00f3cony wewn\u0105trz, skoncentrowany na jakiej\u015b w\u0142a\u015bciwo\u015bci wewn\u0119trznej, kt\u00f3r\u0105 rozwar\u0142szy cz\u0142owiek zdobywa zupe\u0142nie niespodziewan\u0105 wiedz\u0119, jakiej nawet wyobrazi\u0107 sobie nie mo\u017cemy. Wiele znakomitych wynalazk\u00f3w powsta\u0142o w\u0142a\u015bnie dzi\u0119ki bezwiednemu zastosowaniu Rad\u017ca-jogi. Nie jeden z przyw\u00f3dc\u00f3w ludzko\u015bci korzysta z Rad\u017ca-jogi, rozwijaj\u0105c wp\u0142yw na innych ludzi.<\/p>\n
Ale ucze\u0144 Rad\u017ca-jogi nie mo\u017ce si\u0119 zadowoli\u0107 wy\u0142\u0105cznie tylko osi\u0119giem (dosi\u0119giem) w\u0142adzy dla tego lub innego celu. Szuka on czego\u015b zupe\u0142nie innego i, skierowawszy wzrok wewn\u0105trz natury w\u0142asnej, odkrywa i ods\u0142ania w ten spos\u00f3b, tajne si\u0142y duszy.<\/p>\n
Wi\u0119ksza cz\u0119\u015b\u0107 filozofji jog\u00f3w powsta\u0142a w\u0142a\u015bnie t\u0105 drog\u0105. Cel filozofji jog\u00f3w jest w najwy\u017cszym stopniu praktyczny. Jest to swego rodzaju chemja ducha. Stwierdza ona sama siebie na ka\u017cdym kroku. Nie pozostaje ona nigdy w dziedzinie m\u0119tnych teoryj, ale uczy robi\u0107 do\u015bwiadczenia i znajdowa\u0107 fakta. W szystka Rad\u017ca-joga, od pocz\u0105tku do ko\u0144ca – jest to wielki eksperyment, w tym sensie, \u017ce cz\u0142owiek, kt\u00f3ry si\u0119 ni\u0105 zainteresowa\u0142 – nie powinien wierzy\u0107 w jakiekolwiek teorje, ale wci\u0105\u017c powinien znajdowa\u0107 w samym sobie dowody tego, co uzna\u0142 w abstrakcji. Hatha-joga pod\u0142ug licznych pisarzy i nauczycieli wschodnich – stanowi konieczny wst\u0119p do nauki Rad\u017ca-jogi. Inni przeciwnie uwa\u017caj\u0105, \u017ce Hatha-joga przeciwnie przeszkadza cz\u0142owiekowi w jego drodze do Rad\u017ca-jogi.<\/p>\n
Prawda zapewne le\u017cy po \u015brodku. Wszystko zale\u017cy od tego, w jakim celu i w jakich zam iarach cz\u0142owiek si\u0119 zbli\u017ca do poznania jogi. Temu, kt\u00f3ry d\u0105\u017cy do poznania jogi w celach wy\u017cszych, nie przeszkodz\u0105 \u017cadne \u0107wiczenia fizyczne Hatha-Jogi; cz\u0142owiek za\u015b, kt\u00f3ry do studj\u00f3w nad nauk\u0105 tajem n\u0105 zbli\u017ca si\u0119 w celach samolubnych, nie wydob\u0119dzie nic, pr\u00f3cz szkody nawet z oderwanej, wewn\u0119trznej pracy Rad\u017ca-jogi.<\/p>\n
Karma – joga jest to joga czynu, droga pracy, dzia\u0142ania.<\/p>\n
T\u0105 drog\u0105 krocz\u0105 ludzie, kt\u00f3rzy wyci\u0105gaj\u0105 rozkosz ze swej pracy; kt\u00f3rzy zawsze d\u0105\u017c\u0105 do tego, by co\u015b robi\u0107; kt\u00f3rzy wierz\u0105 w prac\u0119 dla pracy. Karm a jest to wyraz indyjski – i znaczy \u201eczyn\u201c. Stosuje si\u0119 ten wyraz do praw a przyczyn i skutk\u00f3w duchowych, o kt\u00f3rem m\u00f3wili\u015bmy wy\u017cej. – Karma-joga uczy, \u017ce cz\u0142owiek powinien pracowa\u0107 dla pracy, nie za\u015b dla jej wynik\u00f3w. Jakkolwiek dziwne wyda\u0107 si\u0119 to mo\u017ce czytelnikom zachodnim^ w istocie wielu ludzi \u015bwiata zachodniego, kt\u00f3rzy osi\u0105gn\u0119li wysoki stopie\u0144 rozwoju, posiadali t\u0119 ide\u0119, cho\u0107 nie mieli o niej \u015bwiadomo\u015bci dostatecznej. W istocie, ka\u017cda praca bezinteresowna jest to praca zgodna z zasadami Karma-jogi. Ka\u017cdy cz\u0142owiek pracy tw\u00f3rczej, interesuj\u0105cy si\u0119 swoj\u0105 prac\u0105, nie za\u015b wynagrodzeniem, jakie otrzyma – idzie za prawem Karma-jogi. Niekt\u00f3rzy zwolennicy tej formy jogi m\u00f3wi\u0105, jakoby pracowali z tej przyczyny, i\u017c nie mog\u0105 si\u0119 od tego powstrzyma\u0107 i \u017ce dla nich wynagrodzenie materjalne nie ma \u017cadnego znaczenia. Zwolennikowi Karma-jogi zdaje si\u0119 czasem, \u017ce w istocie nie on wcale jest pracownikiem; pracuje jego umys\u0142, jego cia\u0142o; on za\u015b jakby stoi obok i patrzy na ich prac\u0119.<\/p>\n
S\u0105 wy\u017csze i ni\u017csze formy Karma-jogi. Wyja\u015bnia\u0107 ich tu niepodobna, gdy\u017c ka\u017cda ga\u0142\u0105\u017a jogi stanowi bardzo g\u0142\u0119boki i r\u00f3\u017cnorodny temat.<\/p>\n
D\u017cnani – joga – od sanskryckiego pierwiastka d\u017cna, kt\u00f3ry odpowiada grecko-\u0142aci\u0144skiemu gno, gna , s\u0142owia\u0144skiemu zna – jest to joga poznania czyli joga m\u0105dro\u015bci. Uprawiaj\u0105 j\u0105 ludzie typu intellektualnego, kt\u00f3rzy d\u0105\u017c\u0105 do rozwa\u017ca\u0144, dowodze\u0144, dyskusyj i klasyfikacyj fakt\u00f3w i zjawisk. Jest to droga uczonego. Zwolennik tej formy jogi zazwyczaj sk\u0142onny jest do metafizyki.<\/p>\n
Przyk\u0142ady d\u017cnani-jogi w praktyce, zewn\u0119trznie wielce r\u00f3\u017cne pomi\u0119dzy sob\u0105 – mo\u017cna widzie\u0107 w pracach licznych wielkich filozof\u00f3w wiek\u00f3w dawnych i nowych – i wog\u00f3le w rozmy\u015blaniach ludzi, sk\u0142onnych do abstrakcji. Wszyscy, kt\u00f3rzy si\u0119 ucz\u0105 filozofji jog\u00f3w, mniej lub wi\u0119cej dotykaj\u0105 si\u0119 \u201ejogi poznania”, nawet gdy pod\u0142ug w\u0142asnego mniemania krocz\u0105 drog\u0105 Rad\u017ca-jogi lub Karma-jogi. Naprzyk\u0142ad niniejsze wyk\u0142ady stanowi\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 D\u017cnani-jogi, cho\u0107 zarazem przedstawione s\u0105 tutaj i inne formy jogi. Wielu jog\u00f3w jakby jednocze\u015bnie idzie po kilku linjach – cho\u0107 ich natura wewn\u0119trzna zawsze nakazuje wybiera\u0107 im jedn\u0105 linj\u0119 raczej ni\u017ci drug\u0105.<\/p>\n
Drug\u0105 form\u0119 jogi – Karma-jog\u0119 – by\u0107 mo\u017ce naj\u0142atwiej wyrozumie\u0107. Aby pochwyci\u0107 ide\u0119 tej jogi – nie trzeba wielkiej nauki i wiedzy, jak dla D\u017cnani-jogi ani tego treningu, jakiego wymaga Rad\u017ca-joga. Wyznawca Karma-jogi stara si\u0119 poprostu prowadzi\u0107 \u017cycie dobre, wykonywa\u0107 sw\u0105 prac\u0119 mo\u017cliwie najlepiej, lekcewa\u017c\u0105c spraw\u0119 wynagrodzenia. Daje mu to mo\u017cno\u015b\u0107 przej\u0105\u0107 si\u0119 prawd\u0105 swojej w\u0142asnej natury. \u015awiadomo\u015b\u0107 wewn\u0119trzna rozwija si\u0119 w nim stopniowo, w miar\u0119 tego, jak on przechodzi z jednego \u017cycia w drugie – p\u00f3ty, p\u00f3ki wreszcie nie osi\u0105gnie wysokiego stadjum rozwoju wewn\u0119trznego. Bynajmniej nie d\u0105\u017cy do si\u0142 nadnormalnych, a wiec nie pr\u00f3buje rozwin\u0105\u0107 ich w sobie; nie \u017c\u0105da rozwi\u0105zania wielkich zagadnie\u0144 natury i \u017cycia – ale zadawala si\u0119 \u017cvciem cz\u0142owieka zwyk\u0142ego, wiedz\u0105c i wierz\u0105c, \u017ce ostatecznie wszystka b\u0119dzie dobrze. Liczni zwolennicy sekty \u201eNowa My\u015bl\u201c (New Thought) w Ameryce, s\u0105 to w rzeczywisto\u015bci wyznawcy Karma-jogi. Rad\u017ca-jogowie przeciwnie pragn\u0105 rozwija\u0107 swe si\u0142y utajone i prowadzi\u0107 badania w g\u0142\u0119bi swego w\u0142asnego umys\u0142u. Staraj\u0105 si\u0119 ujawni\u0107 pot\u0119gi i uzdolnienia okultystyczne i robi\u0107 w tym kierunku do\u015bwiadczenia. Rad\u017ca-jog\u00f3w wielce poci\u0105gaj\u0105 fenomeny fizyczne i psychiczne, tj. wszystkie nadnormalne zjawiska okultystyczne oraz wnioski, wyp\u0142ywaj\u0105ce z tych zjawisk. Rad\u017ca-jogowie bardzo cz\u0119sto, przy pewnych warunkach mog\u0105 uzyska\u0107 nadzwyczajne wyniki, a to dzi\u0119ki pracy ze\u015brodkowanej woli i rozumu. Zasadnicz\u0105 rozkosz d\u017cnani-jog\u00f3w stanowi\u0105 rozwa\u017cania metafizyczne. S\u0105 to filozofowie, uczeni, kaznodzieje, nauczyciele lub uczniowie – i cz\u0119sto si\u0119 zdarza, \u017ce bardzo daleko wnikaj\u0105 oni w jak\u0105\u015b pojedyncz\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 swoich bada\u0144, jakby zapomniawszy zupe\u0142nie o innych i trac\u0105c je z ocz\u00f3w.<\/p>\n
Ale cz\u0142owiek, kt\u00f3ry mo\u017ce osi\u0105gn\u0105\u0107 najwi\u0119ksze wyniki w okultyzmie – jest to ten, co unika\u0107 b\u0119dzie skrajno\u015bci w jakimkolwiek kierunku. Prawdziwy okultysta, id\u0105c za jedn\u0105 z form jogi, ani na chwil\u0119 nie traci innych z pami\u0119ci. Jednocze\u015bnie rozwija w sobie wszystkie si\u0142y swej natury, stara si\u0119 obudzi\u0107 i rozwin\u0105\u0107 w sobie wszystkie te rzeczy, do kt\u00f3rych odczuwa poci\u0105g. Rozumie, \u017ce wszelka jednostronno\u015b\u0107 bezwarunkowo doprowadzi do fanatyzmu, ograniczono\u015bci, kr\u00f3tkowzroczno\u015bci i zabobonu.<\/p>\n
Ludzie, kt\u00f3rzy ucz\u0105 si\u0119 jogi, mog\u0105 by\u0107 podzieleni na trzy g\u0142\u00f3wne kategorje:<\/p>\n
1. Do pierwszej kategorji nale\u017c\u0105 ci, kt\u00f3rzy ju\u017c zrobili znaczne post\u0119py w tym kierunku we wcieleniach poprzednich, a w \u017cyciu obecnem zbudzili si\u0119 ku \u015bwiadomo\u015bci juz z gotowemi si\u0142ami, z d\u0105\u017ceniami do okultyzmu i podobnych kwestyj. Ludzie ci ucz\u0105 si\u0119 swego przedmiotu niezmiernie szybko i sami maj\u0105 to poczucie, \u017ce jakby uczyli si\u0119 pora\u017a drugi, jakby powtarzali jeno znan\u0105 sobie a zapomnian\u0105 lekcj\u0119. Chwytaj\u0105 prawdy okultystyczne intuicyjnie i w tej nauce znajduj\u0105 pokarm, kt\u00f3ry zaspokaja g\u0142\u00f3d ich duszy. Dusze te oczywi\u015bcie znajduj\u0105 si\u0119 na rozmaitych stadjach rozwoju. Niekt\u00f3re maj\u0105 tylko elementarn\u0105 znajomo\u015b\u0107 przedmiotu, poniewa\u017c wiedza ich w poprzednich wcieleniach by\u0142a bardzo powierzchowna.<\/p>\n
Inne – przeciwnie – posun\u0119\u0142y si\u0119 w \u017cywotach poprzednich znacznie dalej i w obecnem \u017cyciu mog\u0105 wyprzedzi\u0107 tych, co ledwie zaczynaj\u0105 lub dawniej umieli ma\u0142o. Nakoniec jeszcze inni osi\u0105gn\u0119li ju\u017c wcze\u015bniej wysoki stopie\u0144 rozwoju – i tylko niewielu rzeczy im brak, aby przej\u015b\u0107 na stadjum \u015bwiadome reinkarnacji tj. do tego stanu, gdy w cz\u0142owieku jasno si\u0119 budzi \u015bwiadomo\u015b\u0107 istnie\u0144 poprzednich. Ludzie ostatniej kategorji cz\u0119sto wydaj\u0105 si\u0119 dziwni swoim blizkim, zw\u0142aszcza w dzieci\u0144stwie; cz\u0119sto ich maj\u0105 za marzycieli, fantastyk\u00f3w, nawet za jednostki nienormalne – i ci czuj\u0105 si\u0119 jak cudzoziemcy w obcym kraju. Ale pr\u0119dzej czy p\u00f3\u017aniej \u017cycie ich wprowadzi w zetkni\u0119cie z innymi lud\u017ami, w kt\u00f3rych znajd\u0105 istoty pokrewne i przyjaci\u00f3\u0142 duchowych – albo nie spotykaj\u0105c ludzi, zaznajomi\u0105 si\u0119 z jak\u0105\u015b teorj\u0105 lub nauk\u0105, w kt\u00f3rych znajd\u0105 my\u015bli, znane sobie od dzieci\u0144stwa, a r\u00f3\u017cni\u0105ce si\u0119 od innych ludzi.<\/p>\n
2. Do drugiej kategorji nale\u017c\u0105 ludzie, kt\u00f3rzy za poprzednich \u017cywot\u00f3w zdobyli sobie wiedz\u0119 \u015bwiadom\u0105. Tacy ludzie zdarzaj\u0105 si\u0119 bardzo rzadko, ale w ka\u017cdym razie jest ich wi\u0119cej, ni\u017c si\u0119 przypuszcza, tylko zazwyczaj nie s\u0105 oni sk\u0142onni ods\u0142ania\u0107 wszystko, co wiedz\u0105 – i swoje wspomnienia o \u017cywotach poprzednich traktuj\u0105 jako rzecz \u015bwi\u0119t\u0105, kt\u00f3rej nie wolno profanowa\u0107, opowiadaj\u0105c o nich pierwszemu lepszemu. Ludzie ci cz\u0119sto przechodz\u0105 przez \u017cycie, rzucaj\u0105c po drodze wiele ziarn wiedzy, kt\u00f3rych owoce sami ujrz\u0105 w jednem ze\u00a0 swoich przysz\u0142ych wciele\u0144.<\/p>\n
3. Do trzeciej kategorji nale\u017c\u0105 ci, kt\u00f3rzy tylko s\u0142yszeli o niekt\u00f3rych prawdach okultystycznych ze swoich wciele\u0144\u00a0 poprzednich, kt\u00f3rzy przej\u0119li niekt\u00f3re s\u0142owa m\u0105dro\u015bci i wiedzy, rzucone przez kogokolwiek z poprzednik\u00f3w na tej samej drodze. Ziarna te, kt\u00f3re zapad\u0142y w ich dusz\u0119, wyda\u0142y ga\u0142\u0105zki, widoczne w \u017cyciu obecnem. Ludzie tacy wykazuj\u0105 w \u017cyciu niepok\u00f3j, co\u015b ich zmusza, \u017ce s\u0105 niezadowoleni ze wszystkich zwyk\u0142ych obja\u015bnie\u0144 zjawisk, co\u015b ich zmusza szuka\u0107 nowych t\u0142umacze\u0144, nowych prawd – i intuicyjnie wiedz\u0105 oni, \u017ce gdzie\u015b jest ta prawda, \u017ce gdzie\u015b mo\u017cna j\u0105 znale\u017a\u0107. Cz\u0119sto wpadaj\u0105 pod wp\u0142yw nauczycieli fa\u0142szywych i fa\u0142szywych prorok\u00f3w – i przechodz\u0105 od jednej nauki do drugiej, chwytaj\u0105 troch\u0119 praw dy tu, troch\u0119 tam, niekiedy w padaj\u0105 ca\u0142kowicie pod panowanie jakiej\u015b nauki b\u0142\u0119dnej, ale pr\u0119dzej czy p\u00f3\u017aniej, je\u015bli nie w tem \u017cyciu, to w nast\u0119pnem, przemy\u015blawszy w \u015bwi\u0119cie astralnym do\u015bwiadczenia \u017cywot\u00f3w poprzednich – dochodz\u0105 do prawdy istotnej.<\/p>\n
\u0141atwo zrozumie\u0107, \u017ce niepodobna da\u0107 szczeg\u00f3\u0142owych wskaz\u00f3wek co do metody poznania jogi osobom, kt\u00f3re nale\u017c\u0105 do\u00a0 tych wszystkich kategoryj i w raz z ich formami przej\u015bciowemu. Praw ie ka\u017cdy cz\u0142owiek wymaga systemu w\u0142asnego, zupe\u0142nie osobnego. Mo\u017cna zaznaczy\u0107 tylko og\u00f3lne twierdzenia, kt\u00f3re ju\u017c ka\u017cdy powinien umie\u0107 dostosowa\u0107 do siebie. Dlatego przy nauce jogi wa\u017cne s\u0105 wskazania jakiego\u015b nauczyciela, znawcy przedmiotu. Ale brak nauczyciela nie powinien odpycha\u0107 od uczenia si\u0119 okultyzmu. Je\u017celi nawet niemasz nauczyciela, to wierz\u0105, \u017ce si\u0119 zjawi w \u00f3wczas, gdy to b\u0119dzie ci nieodzowne.<\/p>\n
Jest jedna wielka prawda okultystyczna, kt\u00f3ra m\u00f3wi: niechaj ucze\u0144 zawsze b\u0119dzie got\u00f3w, nauczyciel zawsze jest got\u00f3w.<\/strong> <\/em><\/p>\n
Ale cz\u0119sto si\u0119 zdarza, \u017ce d\u0105\u017c\u0105cy do okultyzmu pragnie napotka\u0107 mistrza, kt\u00f3ry mu w istocie jest niepotrzebny, poniewa\u017c nie umie jeszcze tego, co powinien umie\u0107 w prost drog\u0105 zwyk\u0142ego uczenia si\u0119. Tacy niechaj si\u0119 przedewszystkiem naucz\u0105 cierpliwo\u015bci; kiedy to potrzebne, droga otwiera si\u0119 przed nimi krok za krokiem. I w miar\u0119 tego, jak si\u0119 ukazuj\u0105 potrzeby duchowe, kt\u00f3rych nie mo\u017ce zaspokoi\u0107 ani nauka zwyk\u0142a, ani filozofja – ukazuj\u0105 si\u0119 \u015brodki ku ich zaspokojeniu.<\/p>\n
Kiekiedy ta nowa mo\u017cliwo\u015b\u0107 poznania przychodzi jakby z zewn\u0105trz, niekiedy cz\u0142owiek j\u0105 znajduje wewn\u0105trz siebie: ale ona zawsze przychodzi. Dlatego, je\u017celi znalaz\u0142e\u015b si\u0119 w okoliczno\u015bciach nieprzyjaznych, to jednak nie pozwalaj sobie traci\u0107 rze\u015bkiego ducha i pragnienia wi\u0119kszej wiedzy. Je\u017celi w twojem wn\u0119trzu zaczynaj\u0105 wyst\u0119powa\u0107 nowe ideje i nowe obrazy, nie dopuszczaj w sobie rozpaczy z tego powodu, \u017ce nikomu o tem nie mo\u017cesz opowiedzie\u0107 i nie masz ko\u0142o siebie cz\u0142owieka, kt\u00f3ryby m\u00f3g\u0142 ciebie zrozumie\u0107. Bardzo by\u0107 mo\u017ce, \u017ce samotno\u015b\u0107 jest w\u0142a\u015bnie tym skarbem, kt\u00f3ry ci potrzebny, aby wyrobi\u0107 w tobie pewno\u015b\u0107 siebie i aby si\u0119 wyleczy\u0107 z pragnienia, by si\u0119 opiera\u0107 na kim\u015b\u00a0 innymi. Bardzo by\u0107 mo\u017ce, \u017ce w danej chwili powiniene\u015b si\u0119 uczy\u0107 zaufania we w\u0142asne wra\u017cenia i prze\u017cycia, umiej\u0119tno\u015bci w rozr\u00f3\u017cnianiu prawdy od k\u0142amstwa. Cz\u0119sto odczuwamy, jak\u0105 mianowicie przechodzimy w danej chwili lekcj\u0119, ale w tem \u017cyciu niema\u0142o lekcyj musimy si\u0119 nauczy\u0107 – i im trudniejsza zdaje si\u0119 nasza droga, tem wi\u0119cej, oczywi\u015bcie si\u0119 nauczymy, tern wi\u0119cej b\u0119dziemy na ko\u0144cu drogi umieli. Wynika st\u0105d, \u017ce cz\u0142owiek, kt\u00f3ry przej\u0105\u0142 si\u0119 zasadniezemi prawdami filozofji jog\u00f3w, zacznie odczuwa\u0107, \u017ce strach ca\u0142kowicie go opuszcza. Dlatego, kiedy cz\u0142owiek wyra\u017anie pojmuje, \u017ce jest – nie mo\u017ce ju\u017c czu\u0107 \u017cadnej trwogi. Rozumie, \u017ce nie ma w naturze nic, co mog\u0142oby mu przynie\u015b\u0107 istotn\u0105 szkod\u0119. Czeg\u00f3\u017c tedy ma si\u0119 l\u0119ka\u0107?<\/p>\n
Wszelkie udr\u0119czenia wewn\u0119trzne p\u0142yn\u0105 zwykle za strachem, s\u0105 wynikiem strachu – a gdy strach znika, znika te\u017c wiele cierpie\u0144, kt\u00f3re si\u0119 zdawa\u0142y nieuniknionemi. Zazdro\u015b\u0107, zawi\u015b\u0107, z\u0142o\u015b\u0107 – nie mog\u0105 posta\u0107 w duszy cz\u0142owieka, co rozumie prawd\u0119. Wiara i nadzieja na ten O\u015brodek, sk\u0105d wychodzi duch, co si\u0119 przebudzi\u0142 w duszy, czyni\u0105 go ca\u0142kowicie niedost\u0119pnym dla uczu\u0107 ni\u017cszych, kt\u00f3re dr\u0119cz\u0105 ludzi pospolitych. Cz\u0142owiek, kt\u00f3ry uzna\u0142 kierownicz\u0105 si\u0142\u0119 ducha – i kt\u00f3ry za mm idzie bez wahania, bez trwogi, bez zw\u0105tpienia – staje si\u0119 jakby innym, nowym cz\u0142owiekiem. Nie mo\u017ce on nie by\u0107 dobrym.<\/p>\n
Ludzie, zagrzebani w swem \u017cyciu osobistem, wydaj\u0105 mu si\u0119 jak male\u0144kie dzieci – i zachowuje si\u0119 z niemi, jak z dzie\u0107mi, nie pot\u0119piaj\u0105c ich w sercu i wiedz\u0105c, \u017ce kiedy\u015b dorosn\u0105.<\/p>\n
– Wszelk\u0105 prac\u0119, kt\u00f3r\u0105 \u017cycie przed nim stawia, wykonywa \u015bci\u015ble, cho\u0107by na oko by\u0142a drobna i b\u0142aha; wie, \u017ce ta praca przysz\u0142a ku niemu, gdy\u017c on sam j\u0105 stworzy\u0142 swemi poprzedniemi czynami i pragnieniami. Wie, \u017ce wszystko, co do nas przychodzi tak czy inaczej – wszystko to stworzy\u0142 on sam; \u017ce wszystko, co mu si\u0119 zdarza, w ka\u017cdym razie jest sprawiedliwe i staje si\u0119 jakby stopniem ku czemu\u015b wy\u017cszemu.<\/p>\n
Taki cz\u0142owiek nie l\u0119ka si\u0119 \u017cycia, ani nie l\u0119ka si\u0119 \u015bmierci. Jedno i drugie wydaje mu si\u0119 przejawem tej samej rzeczy – a \u015bmier\u0107 w jego oczach nie jest gorsza od \u017cycia. Prawdziwy okultysta, kt\u00f3ry stara si\u0119 osi\u0105gn\u0105\u0107 mo\u017cliwie najwy\u017csze wyniki, powinien uczyni\u0107 filozofj\u0119 jog\u00f3w cz\u0105stk\u0105 swego \u017cycia codziennego, powinien jakby nosi\u0107 je w sobie, przeprowadza\u0107 j\u0105 we wszystkiem, co czyni. Nie znaczy to, aby mia\u0142 innym narzuca\u0107 swoje pogl\u0105dy i mniemania. Przeciwnie, by\u0142oby to zupe\u0142nie sprzeczne z nauk\u0105 okultystyczn\u0105, gdy\u017c zgodnie z t\u0105 nauk\u0105, nikt niema prawa \u017c\u0105da\u0107 od kogob\u0105d\u017a, by ten si\u0119 podda\u0142 jego my\u015blom, gdy\u017c jest to sprzeczne ze wzrostem naturalnym i wolno\u015bci\u0105 duszy indywidualnej. Okultysta powinien by\u0107 na tyle silnym, aby zawsze i we wszystkiem czu\u0142 realno\u015b\u0107 i prawdziwo\u015b\u0107 swej filozofji. Dlatego nie nale\u017cy si\u0119 wcale obawia\u0107 stosowania jej do wszystkiego i nale\u017cy pami\u0119ta\u0107, \u017ce odpowiada ona wszelkim formom i zdarzeniom \u017cycia.<\/p>\n
Je\u017celi cz\u0142owiek nie mo\u017ce przeprowadzi\u0107 tej filozofji w swej pracy – to znaczy, \u017ce co\u015b jest niedok\u0142adnego albo w jego rozumieniu\u00a0 filozofji albo w jego metodzie pracy, albo w jego osobisto\u015bci. Filozofja jog\u00f3w nie powinna oddala\u0107 od \u017cycia, ale przeciwnie, powinna nam pomaga\u0107 lepiej wykonywa\u0107 nasz\u0105 prac\u0119. Wiemy, \u017ce praca jest konieczna dla rozwoju kt\u00f3rejkolwiek strony naszej duszy, inaczej nie by\u0142aby nam dana. Dlatego, jakkolwiek przykrem zdawa\u0142oby si\u0119 nam nasze zadanie, my, wiedz\u0105c, co si\u0119 pod ni\u0105 mo\u017ce ukrywa\u0107, powinni\u015bmy j\u0105 wykonywa\u0107 z rado\u015bci\u0105. Niewolnik, przykuty do galery, o ile ma pok\u00f3j w duszy i dostateczne poznanie, mniej godzien jest lito\u015bci, ni\u017c kr\u00f3l na tronie, pozbawiony tych bogactw wewn\u0119trzrnych.<\/p>\n
– Nie powinni\u015bmy od swoich zada\u0144 si\u0119 usuwa\u0107, \u0144ie powinni\u015bmy zrzeka\u0107 si\u0119 swego losu, gdy\u017c mo\u017cemy si\u0119 od nich wyzwoli\u0107 tylko w ten spos\u00f3b, \u017ce je wype\u0142nimy. Najprzykrzejsze rzeczy najlepiej wzmacniaj\u0105 charakter, o ile nale\u017cycie nauczymy si\u0119 swej lekcji. Czytelnik powinien wszystko to pami\u0119ta\u0107 – i rzecz g\u0142\u00f3wna, nie powinien nigdy zapomina\u0107 tej prawdy, \u017ce \u201ei to przeminie<\/strong><\/em>\u201d.<\/p>\n
Jedn\u0105 z g\u0142\u00f3wnych przeszk\u00f3d w dosi\u0119gu wy\u017cszych stopni okultyzmu, zw\u0142aszcza po\u0142\u0105czonych ze zjawiskam i si\u0142 wy\u017cszych – na p\u0142aszczy\u017anie fizycznej – to brak samokontroli. Gdy cz\u0142owiek chce przebudzi\u0107 si\u0142\u0119, kt\u00f3ra, niedbale lub nieprawid\u0142owo wyzyskana, mo\u017ce przynie\u015b\u0107 szkod\u0119 jemu lub innym: nadzwyczaj wa\u017cnem jest, aby posiada\u0142 w pe\u0142ni w\u0142adz\u0119 nad\u00a0 sob\u0105 i panowa\u0142 doskonale nad wzruszeniow\u0105 stron\u0105 swojej natury.<\/p>\n
Wyobra\u017acie sobie cz\u0142owieka, kt\u00f3ry ma wysokie si\u0142y okultystyczne, a kt\u00f3ry traci cierpliwo\u015b\u0107 i wpada w gniew, we w\u015bciek\u0142o\u015b\u0107. B\u0119dzie on wysy\u0142a\u0142 wibracje nienawi\u015bci i gniewu, si\u0119gaj\u0105ce przera\u017aliwej mocy, a to dzi\u0119ki jego rozwini\u0119tej wiedzy i uzdolnieniom.<\/p>\n
I takie objawy emocjonalno\u015bci w cz\u0142owieku, kt\u00f3ry rozwin\u0105\u0142 w sobie osi\u0119g mocy okultystycznych, b\u0119d\u0105 przedewszystkiem szkodliwe dla niego samego, gdy\u017c wysy\u0142ane przez niego wibracje wyst\u0119puj\u0105 na p\u0142aszczy\u017anie fizycznej, wywo\u0142aj\u0105 wielkie dzia\u0142anie, kt\u00f3re w ca\u0142o\u015bci odbije si\u0119 na wysy\u0142aj\u0105cym. Dlatego cz\u0142owiek, kt\u00f3ry osi\u0105gn\u0105\u0142 praw a p\u0142aszczyzny astralnej i kt\u00f3ry umie z nich korzysta\u0107 – powinien\u00a0 przedewszystkiem czuwa\u0107 nad tem, by nie utraci\u0107 w\u0142adzy i kontroli nad sob\u0105, gdy\u017c podobne upadki mog\u0105 si\u0119 dla niego okaza\u0107 fatalne. Ale w naturze, zw\u0142aszcza w jej \u015bwiatach wy\u017cszych, wszystko jest tak dobrze uregulowane, \u017ce cz\u0142owiek\u00a0 o naturze nami\u0119tnej, nie maj\u0105cy sam okontroli – mo\u017ce osi\u0105gn\u0105\u0107 tylko bardzo b\u0142ahe wyniki w okultyzmie praktycznym.<\/p>\n
Istnieje jakby samokontroluj\u0105cy mechanizm natury, ochraniaj\u0105cy cz\u0142owieka od nabycia si\u0142, kt\u00f3re mog\u0142yby si\u0119 dla niego okaza\u0107 niebezpieczne.<\/strong> <\/em><\/p>\n
Dlatego jedn\u0105 z pierwszych rzeczy, kt\u00f3rych dosi\u0105g powinien by\u0107 celem zaczynaj\u0105cego okultysty – jest panowanie nad natur\u0105 wzruszeniow\u0105 i pozyskanie ca\u0142kowitej kontroli nad sob\u0105. Bez tego nie zajdzie daleko.<\/p>\n
– R\u00f3wnie\u017c koniecznem jest mie\u0107 wiele odwagi wy\u017cszego rodzaju, gdy\u017c, przenikaj\u0105c na p\u0142aszczyzny astralne, cz\u0142owiek widzi zjawiska zdumiewaj\u0105ce, kt\u00f3re nie ka\u017cdy mo\u017ce wytrzyma\u0107 – i dziej\u0105 si\u0119 z nim rzeczy nieoczekiwane, kt\u00f3rych nie zniesie cz\u0142owiek, co si\u0119 nie pozby\u0142 trwogi. Nad to potrzebny mu spok\u00f3j oraz wiara w siebie. Przypomniawszy sobie, ile trwogi i mimowolnych wzrusze\u0144 budz\u0105 w nas otaczaj\u0105ce nas i przenikaj\u0105ce w nas wibracje, pojmiemy, \u017ce koniecznem jest\u00a0 wyrobi\u0107 sobie taki stan umys\u0142u, co by go uczyni\u0142 niereceptywnym (t. j. opornym ku przyj\u0119ciu) wibracyj my\u015blowych, kt\u00f3reby mog\u0142y mu przynie\u015b\u0107 szkod\u0119. Niepodobna osi\u0105gn\u0105\u0107 \u017cadnych powa\u017cnych wynik\u00f3w w sferze nadnormalnych bada\u0144 psychicznych, o ile\u015bmy nie wyrobili sobie spokoju i afirmatywy (dodatnio\u015bci) umys\u0142owej.<\/p>\n
Okultysta, kt\u00f3ry d\u0105\u017cy do osi\u0105gni\u0119cia si\u0142 wy\u017cszych, powinien przedewszystkiem usun\u0105\u0107 ze swej duszy my\u015bli samolubne, pragnienie zdobycia si\u0142y dla zaspokojenia interes\u00f3w osobistych. Wszelka praca okultystyczna, zacz\u0119ta i dokonywana w celach samolubnych, prowadzi tylko do cierpie\u0144 i rozczarowa\u0144, a cz\u0142owiek, kt\u00f3ry chce wyzyska\u0107 wp\u0142yw nadnormalny dla cel\u00f3w niskich, \u015bci\u0105gnie tern na siebie ca\u0142e orkany wynik\u00f3w niepo\u017c\u0105danych. Si\u0142y takie, o ile ich u\u017cy\u0107 niew\u0142a\u015bciwie, wracaj\u0105 ku temu, kt\u00f3ry je wys\u0142a\u0142, kieruj\u0105c si\u0119 przeciw niemu z ca\u0142\u0105 energj\u0105, jak\u0105 on w nie w\u0142o\u017cy\u0142. Dzia\u0142aj\u0105 jak boomerang. Egoizm nie schodzi si\u0119 z okultyzmem: s\u0105 to dwa przeciwie\u0144stwa.<\/p>\n
Prawdziwy okultysta jest pe\u0142ny mi\u0142o\u015bci i uczu\u0107 braterskich ku wszystkim ludziom – i stara si\u0119 im dopomaga\u0107, nie za\u015b przeszkadza\u0107 w ich wewn\u0119trznym dosi\u0119gu rozwoju. Z wielu ksi\u0105\u017cek, napisanych ku rzuceniu \u015bwiat\u0142a na drog\u0119 dosi\u0119gu okultystycznego, nie znamy lepszej, ni\u017c ma\u0142e zadziwiaj\u0105ce dzie\u0142ko, pod tytu\u0142em: \u201e\u015awiat\u0142o na drodze\u201c (Ligth on the Path), kt\u00f3rego autork\u0105 jest Mabel Collins, a pisa\u0142a ona pod wp\u0142ywem si\u0142 wy\u017cszych.<\/p>\n
Tre\u015b\u0107 tej ksi\u0105\u017cki osnuta jest w poetyczne mg\u0142y legend wschodnich i na pierwszy rzut oka mo\u017ce si\u0119 zdawa\u0107 paradoksaln\u0105, ale ksi\u0105\u017cka ta jest pe\u0142na m\u0105dro\u015bci okultystycznej dla tych, kt\u00f3rzy j\u0105 czyta\u0107 umiej\u0105. Czyta\u0107 j\u0105 trzeba mi\u0119dzy wierszami, a ma ona wiele osobliwo\u015bci, kt\u00f3re s\u0105 jasne dla cz\u0142owieka, czytaj\u0105cego z uwag\u0105.<\/p>\n
Po pierwsze, za ka\u017cdem czytaniem daje ci ona tyle prawd, ile w danej chwili mo\u017cesz ogarn\u0105\u0107; jutro mo\u017ce ci o tej samej rzeczy powie znacznie wi\u0119cej; we\u017a j\u0105 po roku – a z jej stronic zupe\u0142nie nowe prawdy sp\u0142yn\u0105 na ciebie.<\/strong> <\/em><\/p>\n
Ksi\u0105\u017cka ta zawiera przedziwny wyk\u0142ad prawd okultystycznych, do po\u0142owy utajonych, ale zupe\u0142nie dost\u0119pnych poj\u0119ciu ludzi, obdarzonych zdolno\u015bciami duchowemi.<\/p>\n
Czytaj\u0105c t\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119, zobaczysz, jak przed waszemi oczyma opada\u0107 b\u0119d\u0105 kolejno zas\u0142ony, a\u017c nakoniec ujrzysz ol\u015bniewaj\u0105cy blask prawdy. Ksi\u0105\u017cka ta godna uwagi jest jeszcze tem, \u017ce daje wielkie pocieszenie ludziom, opanowanym trosk\u0105 lub bole\u015bci\u0105. S\u0142owa jej, cho\u0107by\u015b je tylko do po\u0142owy rozum ia\u0142, zachowa\u0142 j\u0105 si\u0119 w umy\u015ble czytelnika – i dzwoni\u0105 jak melodja konaj\u0105ca i pocieszaj\u0105ca s\u0142uchaczy. Zalecamy naszym czytelnikom, aby zawsze mieli t\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119 przy sobie i aby j\u0105 czytali z uwag\u0105 i mi\u0142o\u015bci\u0105. Zobacz\u0105, \u017ce s\u0105 tam opisane r\u00f3\u017cne do\u015bwiadczenia duchowe, przez kt\u00f3re powinni przechodzi\u0107 ludzie, do\u015bwiadczenia, kt\u00f3re ich przygotowuj\u0105 do nast\u0119pnych stadj\u00f3w drogi. Wielu z naszych czytelnik\u00f3w zwraca\u0142o si\u0119 do nas z pro\u015bb\u0105 o komentarze i obja\u015bnienia do \u201e\u015awiat\u0142a na Drodze”, ale te komentarze i obja\u015bnienia wejd\u0105 do naszej nast\u0119pnej ksi\u0105\u017cki \u201eDrogi doj\u015bcia jog\u00f3w indyjskich”. *)<\/p>\n
W wyk\u0142adach obecnych celem naszym by\u0142o przedstawi\u0107 uczniom wielkie prawdy okultyzmu w formie mo\u017cliwie najprostszej, aby ideje okultyzmu mog\u0142y zainteresowa\u0107 czytelnik\u00f3w i dopom\u00f3c im, o ileby chcieli przyst\u0105pi\u0107 do g\u0142\u0119bszego poznania poruszonych kwestyj. Czujemy jednak, \u017ce\u015bmy powiedzieli bardzo ma\u0142o. Olbrzymia dziedzina prawd okultystycznych s\u0142abo zosta\u0142a przez nas poruszona i czujemy, \u017ce\u015bmy dopiero zacz\u0119li. Ale, je\u017celi nam uda\u0142o si\u0119 wyja\u015bni\u0107 naszym czytelnikom cho\u0107 jedno niezrozumia\u0142e twierdzenie, to czujemy si\u0119 zupe\u0142nie zaspokojeni. By\u0107 mo\u017ce uda\u0142o nam si\u0119 odchyli\u0107 drzwi dla tych, co szukaj\u0105 dost\u0119pu do \u015bwi\u0105tyni prawdziwej wiedzy.<\/p>\n
\n*) W przek\u0142adzie polskim A. Langego.<\/p>\n<\/blockquote>\n
Je\u017celi\u015bmy to rzeczywi\u015bcie zrobili, to nie stracili\u015bmy czasu nadarmo. W nast\u0119pnych ksi\u0105\u017ckach, po\u015bwi\u0119conych tym\u017ce zagadnieniom, mamy nadziej\u0119 wy\u0142o\u017cy\u0107 nasze ideje w formie pe\u0142niejszej, da\u0107 czytelnikom ja\u015bniejsze wyobra\u017cenie o filozofji jog\u00f3w. Lecz, a\u017ceby i\u015b\u0107 dalej, konieczn\u0105 jest rzecz\u0105 zrozumie\u0107 ideje elementarne, zawarte w tych wyk\u0142adach. Czytajcie t\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119 p\u00f3ty, p\u00f3ki wasz umys\u0142 nie ogarnie w ca\u0142o\u015bci wyk\u0142adanych tu pierwiastk\u00f3w okultyzmu.<\/p>\n
Przegl\u0105daj\u0105c t\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119 poraz drugi, znajdziecie w niej rysy nowe, kt\u00f3re si\u0119 wam przedtem wy\u015blizgn\u0119\u0142y z przed oczu. W miar\u0119 tego, jak wasz umys\u0142 b\u0119dzie si\u0119 rozwija\u0142, nowe prawdy przem\u00f3wi\u0105 do was na tych stronicach, kt\u00f3re ju\u017c czytali\u015bcie kilkakrotnie. I nie zale\u017cy to wcale od jakiej\u015b szczeg\u00f3lnej warto\u015bci naszego dzie\u0142a, gdy\u017c nasza ksi\u0105\u017cka z konieczno\u015bci jest bardzo prosta i elementarna.<\/strong> <\/em><\/p>\n
Zale\u017cy to wy\u0142\u0105cznie od prawdziwo\u015bci samej filozofji jog\u00f3w. G\u0142\u0119bie poruszonych przez nas prawd czyni\u0105 g\u0142\u0119bokiem wszystko, co\u015bmy pr\u00f3bowali o nich powiedzie\u0107.<\/p>\n
Zapami\u0119tajcie sobie nast\u0119puj\u0105ce s\u0142owa z ksi\u0105\u017cki p.t. \u201e\u015awiat\u0142o na Drodze\u201c:<\/p>\n
\u201eKiedy ucze\u0144 got\u00f3w jest si\u0119 uczy\u0107, w\u00f3wczas go przyjmuj\u0105<\/em><\/strong>
\ni uznaj\u0105. Tak by\u0107 powinno, gdy\u017c on zapali\u0142 sw\u00f3j \u015bwiecznik,<\/em><\/strong>
\na \u015bwiecznik nie mo\u017ce by\u0107 ukryty.”<\/em><\/strong><\/p>\n\u017ar\u00f3d\u0142o: JOGI RAMA \u2013 CZARAKA \u201cFILOZOFJA JOGI i OKULTYZM WSCHODNI\u201d, Lekcja\u00a0 XIV Drogi Osi\u0119g\u00f3w Jog\u00f3w<\/p>\n
\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"
Czytelnik, kt\u00f3ry uwa\u017cnie zaznajomi\u0142 si\u0119 z zasadniczemi pierwiastkami filozofji jog\u00f3w, wy\u0142o\u017conemi w lekcjach poprzednich – z \u0142atwo\u015bci\u0105 spostrze\u017ce, \u017ce ka\u017cdy cz\u0142owiek, kt\u00f3ry przyj\u0105\u0142 t\u0119 nauk\u0119 i zrobi\u0142 j\u0105 cz\u0119\u015bci\u0105 swego \u017cycia – naturalnie prowadzi\u0107 b\u0119dzie \u017cycie inne, ni\u017c cz\u0142owiek zwyk\u0142y, … Czytaj dalej