Mia\u0142o to miejsce w latach strasznej europejskiej wojny. Istnia\u0142y ca\u0142e okolice zniszczone \u201eogniem i o\u0142owiem\u201d, spalone wioski, zrujnowane \u015bwi\u0105tynie Pa\u0144skie. Do takich okolic nale\u017ca\u0142a wie\u015b i ca\u0142a parafia Gralewo, tam bowiem przez 5 miesi\u0119cy sta\u0142y wrogie sobie kolumny o kilkaset zaledwie krok\u00f3w jedne od drugich. Z 214 du\u017cych i zamo\u017cnych wsi i folwark\u00f3w literalnie \u015bladu nie zasta\u0142o.<\/p>\n
Sama wie\u015b Gralewo z przepi\u0119knym murowanym ko\u015bcio\u0142em zamieniona zosta\u0142a w zgliszcza i ruiny. Gdy po tu\u0142aczce w 1916 roku znalaz\u0142em si\u0119 znowu w Gralewie, na zgliszczach pod murami spalonego i rozbitego ko\u015bcio\u0142a wystawi\u0142em prowizoryczny o\u0142tarz, przybra\u0142em go w poln\u0105 ziele\u0144 i tu a\u017c do s\u0142otnych dni jesieni modli\u0142a si\u0119 wraz ze mn\u0105 uszczuplona garstka parafjan Gralewskich.<\/p>\n
Tego\u017c roku w maju, przygotowuj\u0105c do pierwszej spowiedzi i komunji \u015bwi\u0119tej i ucz\u0105c dzieci katechizmu, zbiera\u0142em je wewn\u0105trz mur\u00f3w spalonego ko\u015bcio\u0142a w jednej najlepiej zachowanej bocznej kaplicy Serca P. Jezusa.<\/p>\n
Siedzia\u0142em na spalonej mensie o\u0142tarzowej ustawiaj\u0105c przed sob\u0105 dzieci: ch\u0142opc\u00f3w po prawej stronie, dziewczynki po lewej, chroni\u0105c je w ten spos\u00f3b od roztargnienia. Ju\u017c maj si\u0119 ko\u0144czy\u0142, by\u0142, pami\u0119tam, dzie\u0144 sobotni i jak zwykle w tern samem miejscu rozpocz\u0105\u0142em z dzie\u0107mi nauk\u0119, lecz po up\u0142ywie p\u00f3\u0142 godziny, jakby jaka\u015b si\u0142a wewn\u0119trzna, pocz\u0119\u0142a mi\u0119 zmusza\u0107, bym z tej kaplicy dzieci wyprowadzi\u0142 i sam j\u0105 r\u00f3wnie\u017c opu\u015bci\u0142.<\/p>\n
Z pocz\u0105tku nic sobie z tego nie robi\u0142em, kontynuuj\u0105c nauk\u0119, lecz gdy to \u201eco\u015b\u201c pocz\u0119\u0142o by\u0107 silniejsze ode mnie, pami\u0119tam, pocz\u0105\u0142em z tem walczy\u0107, przeciwstawiaj\u0105c swoj\u0105 wol\u0119. To borykanie si\u0119 moje trwa\u0142o oko\u0142o p\u00f3\u0142 godziny. Po tym czasie uczu\u0142em, \u017ce jaka\u015b si\u0142a – ju\u017c nie wewn\u0119trzna, lecz zewn\u0119trzna – spycha\u0142a mi\u0119 poprostu z zajmowanego miejsca i zniewala do wyj\u015bcia.<\/p>\n
Ju\u017c nie mia\u0142em si\u0142y dalej si\u0119 opiera\u0107. Wstaj\u0119 i wydaj\u0119 polecenie, kt\u00f3rego nigdy przedtem nie czyni\u0142em.<\/p>\n
– Wyjd\u017acie st\u0105d dzieci za ko\u015bci\u00f3\u0142, najpierw ch\u0142opcy, a potem dziewczynki.<\/p>\n
Zrobi\u0142em im tem uciech\u0119. Wybiegli po prostu jedni i drugie, a ja na ko\u0144cu za niemi.<\/p>\n
Gdym ju\u017c sta\u0142 na progu kaplicy – oto ca\u0142a jej \u015bciana z kamieniami ciosanemi u g\u00f3ry na szczycie run\u0119\u0142a raptem na pod\u0142og\u0119, kryj\u0105c j\u0105 ca\u0142\u0105 na p\u00f3\u0142 \u0142okcia grub\u0105 warstw\u0105 gruzu i kamieni. Struchla\u0142em na ten widok! Oniemia\u0142em wprost z przera\u017cenia. Podziwiam po dzi\u015b dzie\u0144 jak\u0105\u015b si\u0142\u0119 wy\u017csz\u0105, kt\u00f3ra mi\u0119 wtedy do tego czynu zniewoli\u0142a, bo gdyby nie ona – nikt z nas \u017cywym by nie pozosta\u0142.<\/p>\n
Widz\u0119 w tem jakie\u015b cudowne ocalenie i nadziemsk\u0105 dzia\u0142no\u015b\u0107 ! Powy\u017csze jako najautentyczniejsze, stwierdzam mem s\u0142owem i podpisem. Proboszcz by\u0142y Gralewski, obecnie Chelmicki.<\/p>\n
Ks. Boles\u0142aw Koci\u0119cki.
\nChe\u0142mica 5\/6 1933,<\/p>\n
\u017ar\u00f3d\u0142o: Prosper Szmur\u0142o \u201cZe \u015bwiata tajemnic\u201d<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"
Mia\u0142o to miejsce w latach strasznej europejskiej wojny. Istnia\u0142y ca\u0142e okolice zniszczone \u201eogniem i o\u0142owiem\u201d, spalone wioski, zrujnowane \u015bwi\u0105tynie Pa\u0144skie. Do takich okolic nale\u017ca\u0142a wie\u015b i ca\u0142a parafia Gralewo, tam bowiem przez 5 miesi\u0119cy sta\u0142y wrogie sobie kolumny o kilkaset … Czytaj dalej