{"id":8043,"date":"2023-02-01T20:24:26","date_gmt":"2023-02-01T19:24:26","guid":{"rendered":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/?p=8043"},"modified":"2023-02-01T20:48:59","modified_gmt":"2023-02-01T19:48:59","slug":"dharma-cz-ii","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/dharma-cz-ii\/","title":{"rendered":"Dharma cz. II"},"content":{"rendered":"

W ko\u0144cu poprzedniego wyk\u0142adu doszli\u015bmy do rozpatrzenia teorji intuicji lub sumienia -teraz zajmijmy si\u0119 t\u0105 kwestja. Ka\u017cdy cz\u0142owiek u\u015bwiadamia sobie w wi\u0119kszym lub mniejszym stopniu obecno\u015b\u0107 g\u0142osu wewn\u0119trznego, nie zale\u017cnego od intelektu. G\u0142os \u00f3w przemawia w nim ju\u017c to rozkazuj\u0105cym, ju\u017c to \u0142agodnym tonem; poddaje mu, by czyni\u0142 to lub owo, albo go wstrzymuje od tych akt\u00f3w. <\/p>\n

Niekiedy pobudza to do wykonania jakiego\u015b czynu wznios\u0142ego, kiedy indziej za\u015b kusi do
\npope\u0142nienia przest\u0119pstwa. Zwykle nazywamy \u00f3w g\u0142os w przejawach wy\u017cszych \u201esumieniem”, w ni\u017cszych za\u015b \u201epokus\u0105”. Podania staro\u017cytne utrzymuj\u0105, \u017ce z jednej strony cz\u0142owieka stoi anio\u0142, z drugiej za\u015b djabe\u0142; pierwszy szepce, by czyni\u0107 \u201edobro”, drugi – by czyni\u0107 \u201ez\u0142o”.<\/p>\n

Podania owe symbolizuj\u0105 prawd\u0119, jak to zobaczymy w dalszym rozumowaniu nad t\u0105 kwestja. Pr\u00f3cz \u201eg\u0142osu sumienia” i \u201epokusy” istnieje g\u0142os, kieruj\u0105cy cz\u0142owiekiem w powszedniem dzia\u0142aniu \u017cyciowem. Na tej linji nie powstaje kwestja \u201edobrego” i \u201ez\u0142ego” – przy za\u0142atwianiu r\u00f3\u017cnych spraw, jak codzienna praca, operacje handlowe i t.p. Ten przejaw nazwiemy intuicj\u0105. Wielu ludzi korzysta z trzech powy\u017cszych termin\u00f3w i wyra\u017anie widzi r\u00f3\u017cnic\u0119 ka\u017cdej z form, lecz nie mo\u017ce obja\u015bni\u0107, czem w\u0142a\u015bciwie s\u0105 owe przejawy i sk\u0105d pochodz\u0105. Filozofja jog\u00f3w obja\u015bnia te zjawiska: nauka o Dharmie zale\u017cy poniek\u0105d od tego obja\u015bnienia; poniewa\u017c spoczywa ona pocz\u0119\u015bci na filarze \u201esumienia” czyli \u201eintuicji”: Jest to drugi filar, pierwszym bowiem jest objawienie<\/strong><\/em>, a trzecim poj\u0119cie u\u017cyteczno\u015bci<\/strong><\/em>.<\/p>\n

Trzy owe kolumny s\u0105:<\/p>\n

1) G\u0142os Bo\u017cy,
\n2) g\u0142os zdolno\u015bci intuicyjnych cz\u0142owieka,
\n3) g\u0142os rozumu.<\/p>\n

Zobaczymy, co m\u00f3wi filozofja jog\u00f3w o intuicji i o naturze g\u0142osu, pochodz\u0105cego z tej cz\u0119\u015bci duszy. Aby zrozumie\u0107 natur\u0119 sumienia, intuicji, pokusy i innych uczu\u0107, ukazuj\u0105cych si\u0119 w polu sfer pod\u015bwiadomych umys\u0142u, musimy cofn\u0105\u0107 si\u0119 nieco. W pierwszej naszej ksi\u0105\u017cce p. t.: \u201eFilozofja jogi i okultyzm wschodni\u201d mianowicie w wyk\u0142adzie drugim i trzecim, m\u00f3wili\u015bmy o r\u00f3\u017cnych \u201erozumach” cz\u0142owieka, o r\u00f3\u017cnych p\u0142aszczyznach, na kt\u00f3rych umys\u0142 ludzki objawia sw\u0105 dzia\u0142alno\u015b\u0107.<\/p>\n

Przypomnijmy sobie, co by\u0142o tam powiedziane o rozumie instynktowym, o rozs\u0105dku i rozumie duchowym. M\u00f3wili\u015bmy o nich wiele w kilku wyk\u0142adach, wchodz\u0105cych w zesp\u00f3\u0142 tak pierwszego, jak i obecnego kursu, i mamy nadziej\u0119, \u017ce czytelnicy poj\u0119li natur\u0119 ka\u017cdego z tych rozum\u00f3w.<\/p>\n

Pokusy czyli pobudki do czynienia \u201ez\u0142ego” pochodz\u0105 z ni\u017cszych sfer rozumu – z tych sfer zmys\u0142u instynktowego, kt\u00f3re s\u0105 w styczno\u015bci z \u017c\u0105dzami zwierz\u0119cemi, d\u0105\u017ceniami, emocjami i t. p. Owe \u017c\u0105dze, wzruszenia i d\u0105\u017cenia, s\u0105 prze\u017cytkiem ubieg\u0142ych wiek\u00f3w. S\u0105 one \u201ez\u0142emi” nie same przez si\u0119, lecz o tyle tylko, o ile odnosz\u0105 si\u0119 do tej cz\u0119\u015bci historji duszy, kt\u00f3r\u0105 ju\u017c pozostawili\u015bmy za sob\u0105, lub pozostawiamy obecnie. Mog\u0142y one kiedy\u015b by\u0107 najg\u0142\u0119bszem \u201edobrem”, jakie by\u0142o dost\u0119pne naszemu poziomowi umys\u0142owemu w pewnym okresie historji naszego rozwoju. Mog\u0142y by\u0107 daleko lepsze od wielu innych uczu\u0107 i post\u0119pk\u00f3w, jakie pope\u0142niali\u015bmy i odpowiednio do tego mog\u0142y wydawa\u0107 si\u0119 w swoim czasie g\u0142osem wy\u017cszego \u201eJa”, maj\u0105cym wp\u0142yw na \u015bwiadomo\u015b\u0107 ni\u017csz\u0105. Teraz, gdy przeszli\u015bmy granice tego stadjum, na kt\u00f3rem wszystkie owe rzeczy by\u0142y dobrem najwy\u017cszem i kiedy rozwin\u0119li\u015bmy si\u0119 w dostatecznym stopniu, aby u\u017cytkowa\u0107 wy\u017csze poj\u0119cia prawdy, ca\u0142a przesz\u0142o\u015b\u0107 wydaje nam si\u0119 \u201ez\u0142\u0105” i prze\u017cyt\u0105, a kiedy zarysy jej wchodz\u0105 w pole naszej \u015bwiadomo\u015bci z ni\u017cszych sfer umys\u0142u, dreszcz przechodzi nas na my\u015bl, \u017ce pozosta\u0142o w nas jeszcze tyle \u201ezwierz\u0119cego”. Nie nale\u017cy jednak mie\u0107 si\u0119 za \u201egrzesznika” dlatego tylko, \u017ce istniej\u0105 w nas jeszcze owe my\u015bli i d\u0105\u017cenia.<\/p>\n

S\u0105 one spadkiem przesz\u0142o\u015bci i wspomnieniami o \u201ezwierz\u0119cym stadjum naszego rozwoju”. S\u0105 to echa bytu minionego. Je\u017celi uczuwacie, \u017ce natura zwierz\u0119ca, \u017cyj\u0105ca w naszych cia\u0142ach jest jeszcze niedo\u015b\u0107 poskromiona, to nie martwcie si\u0119 t\u0105 rzecz\u0105, skoro tylko mo\u017cecie spogl\u0105da\u0107 na ni\u0105, jako na co\u015b odr\u0119bnego od waszej \u201eJa\u017ani”, bo fakt \u00f3w winien was uspokoi\u0107. Przedtem by\u0142e\u015b zwierz\u0119ciem, teraz widzisz, \u017ce jeste\u015b nim tylko po cz\u0119\u015bci, a z czasem pozb\u0119dziesz si\u0119 zupe\u0142nie nami\u0119tno\u015bci zwierz\u0119cych. Przeczytajcie, co napisano w tej kwestji w wyk\u0142adzie pierwszym.<\/p>\n

Na dalszych stronicach wyk\u0142adu obecnego rozwa\u017cymy kwestj\u0119 natury zale\u017cno\u015bci dobrego i z\u0142ego; w ten spos\u00f3b stanie si\u0119 dla nas jasnem, dlaczego to, co nazywali\u015bmy kiedy\u015b \u201edobrem”, sta\u0142o si\u0119 \u201ez\u0142em” i jakim sposobem to, co nazywamy teraz \u201edoskona\u0142em” i \u201ekoniecznem” – w przysz\u0142o\u015bci stanie si\u0119 \u201ez\u0142em” i \u201eniepotrzebnem”; rozwijaj\u0105c si\u0119, zaczynamy widzie\u0107, \u017ce terminy: \u201eprawid\u0142owe” i \u201enieprawid\u0142owe”, \u201edobre” i \u201ez\u0142e” – s\u0105 to nazwy wzgl\u0119dne i \u017ce z punktu widzenia Absolutu nie istnieje \u201ez\u0142o”. W miar\u0119, jak posuwamy si\u0119 naprz\u00f3d, wszystko to, co przerastamy, nazywamy \u201ez\u0142em”, a to, do czego jeszcze nie doro\u015bli\u015bmy – \u201edobrem” poty, p\u00f3ki nie przyjdzie na nie kolej odrzucenia. Teraz chcemy tylko pokaza\u0107 wam, \u017ce \u201epokusa” jest pobudk\u0105 do powt\u00f3rzenia jakiego\u015b przesz\u0142ego prze\u017cycia, wskutek tego, \u017ce d\u0105\u017cenie ku niemu jeszcze w nas nie wygas\u0142o. Podnosi ono g\u0142ow\u0119, bo tli jeszcze w nas zarzewie dogorywaj\u0105cego \u017cycia lub dlatego, \u017ce gasn\u0105ce \u017cycie zwierz\u0119ce zosta\u0142o wzburzone przez okoliczno\u015bci lub wp\u0142ywy zewn\u0119trzne. Pozw\u00f3lcie zwierz\u0119cym nami\u0119tno\u015bciom umrze\u0107 i nie trw\u00f3\u017ccie si\u0119, patrz\u0105c na ich walk\u0119: Intuicja mo\u017ce pochodzi\u0107 albo od impuls\u00f3w wysy\u0142anych przez rozum duchowy, wdzieraj\u0105cy si\u0119 w pole \u015bwiadomo\u015bci, albo z pod\u015bwiadomych sfer intelektu. W ostatnim wypadku intelekt rozwi\u0105zuje jakikolwiek problemach, nie poruszaj\u0105c \u015bwiadomo\u015bci i przybrawszy w form\u0119 ich rozwi\u0105zanie, wprowadza je we w\u0142a\u015bciwym czasie na pole \u015bwiadomo\u015bci, przyczem rozwi\u0105zanie kwestji wydaje si\u0119 tak pewnem, \u017ce zostaje przyj\u0119te. Jednak pewna ilo\u015b\u0107 intuicji zale\u017cy od rozumu duchowego, kt\u00f3ry nie \u201erozmy\u015bla”, lecz \u201ewie”. Rozum duchowy daje nam zawsze najlepsze, co mo\u017cemy ode\u0144 przyj\u0105\u0107 w naszym stadjum rozwoju. Troszczy si\u0119 o nasz dobrobyt rzeczywisty i zawsze got\u00f3w jest pokierowa\u0107 nami, skoro tylko zechcemy. Nie b\u0119dziemy obecnie wnika\u0107 w t\u0119 kwestj\u0119, zaznaczamy j\u0105 tylko mimochodem, by okre\u015bli\u0107 r\u00f3\u017cnic\u0119 mi\u0119dzy intuicj\u0105 a sumieniem. Sumienie rozwi\u0105zuje kwestje \u201edobrego” i \u201ez\u0142ego”, ale istniej\u0105 te\u017c kwestje prawid\u0142owego post\u0119powania, nie maj\u0105ce, bezpo\u015bredniego zwi\u0105zku z etyk\u0105 i moralno\u015bci\u0105, kt\u00f3re jednak sumienie rozwi\u0105zuje w zgodzie z naszemi najwy\u017cszemi poj\u0119ciami o etyce. Sumienie informuje nas, czy dany fakt zgadza si\u0119 z wy\u017csz\u0105 miar\u0105 etyki, dost\u0119pn\u0105 dla nas na danym stopniu rozwoju, a intuicja m\u00f3wi nam, czy krok taki b\u0119dzie m\u0105drym z punktu widzenia dobra najwy\u017cszego.<\/p>\n

Sumienie jest jakby \u015bwiat\u0142em rozumu duchowego, przenikaj\u0105cem przez zas\u0142ony, kt\u00f3remi okryta jest nasza dusza: jest to okre\u015blenie do\u015b\u0107 ci\u0119\u017ckie, kt\u00f3re musimy sobie wyja\u015bni\u0107, \u015bwiat\u0142o rozumu duchowego ci\u0105gle d\u0105\u017cy do utorowania sobie drogi ku ni\u017cszym p\u0142aszczyznom my\u015blowym i cz\u0119\u015b\u0107 owego \u015bwiat\u0142a przenika do sfer najni\u017cszych, ale tam jest ona ma\u0142o widoczna, poniewa\u017c nie przepuszczaj\u0105 go zas\u0142ony ni\u017cszych przymiot\u00f3w naturalnych, otaczaj\u0105ce dusz\u0119. Lecz w miar\u0119 tego, jak zas\u0142ony owe opadaj\u0105 jedna po drugiej, \u015bwiat\u0142o staje si\u0119 widocznem: nie dlatego, \u017ce zbli\u017ca si\u0119 do duszy, lecz \u017ce centrum w naszej \u015bwiadomo\u015bci posuwa si\u0119 w kierunku Ducha. Dzieje si\u0119 to podobnie, jak w kwiecie opadaj\u0105 p\u0142atki wewn\u0119trzne, gdy rozkwita. Przypu\u015b\u0107my, \u017ce w \u015brodku p\u0105czka znajduje si\u0119 \u017ar\u00f3d\u0142o \u015bwiat\u0142a, kt\u00f3rego promienie winny przebija\u0107 si\u0119 przez wszystkie p\u0142atki kwiatu – nazewn\u0105trz. W miar\u0119 tego jak p\u0105czek rozkwita, i p\u0142atki opadaj\u0105, \u015bwiat\u0142u pozostaje coraz mniej przeszk\u00f3d, a\u017c nareszcie kwiat zostaje ca\u0142y o\u015bwietlony. Jestto podobie\u0144stwa sztuczne, lecz musieli\u015bmy uciec si\u0119 do niego. Spr\u00f3bujemy da\u0107 drugie por\u00f3wnanie, r\u00f3wnie\u017c proste, ale mo\u017ce bardziej zrozumia\u0142e. Wyobra\u017acie sobie ma\u0142\u0105, lecz siln\u0105 lampk\u0119 elektryczn\u0105, owini\u0119t\u0105 kilka razy jak\u0105kolwiek tkanin\u0105. \u015awiat\u0142o – to duch, lampka – rozum duchowy, przez kt\u00f3ry duch promieniuje przy minimum oporu. Zdejmijmy g\u00f3rn\u0105 warstw\u0119 tkaniny. Warstwa nast\u0119pna otrzymuje i przepuszcza wi\u0119cej \u015bwiat\u0142a ni\u017c ta, kt\u00f3r\u0105 dopiero co zdj\u0119li\u015bmy. Zdejmujemy drug\u0105 warstw\u0119 i znajdujemy trzeci\u0105, przepuszczaj\u0105c\u0105 jeszcze wi\u0119cej \u015bwiat\u0142a, ni\u017c druga itd.<\/p>\n

Zdj\u0119cie ka\u017cdej nast\u0119pnej warstwy odkrywa coraz wi\u0119cej \u015bwiat\u0142a, coraz ja\u015bniejszego i ja\u015bniejszego, a\u017c w ko\u0144cu wszystkie warstwy tkaniny zostan\u0105 usuni\u0119te i \u015bwiat\u0142o-duch zab\u0142y\u015bnie przez prze\u017aroczyst\u0105 jak szk\u0142o powierzchni\u0119 rozumu duchowego. Gdyby warstwy tkaniny mog\u0142y my\u015ble\u0107, to patrzy\u0142yby na ca\u0142e owo otocz\u0119 tkaniny (z lampk\u0105 w \u015brodku) jako na swoje \u201eJa”. Ka\u017cda warstwa tkaniny wiedzia\u0142aby, \u017cte znajduj\u0105ca si\u0119 pod ni\u0105 warstwa jest od niej ja\u015bniejsza. Druga warstwa wyda\u0142aby si\u0119 pierwszej pe\u0142n\u0105 dobra, lecz czwartej lub pi\u0105tej wyda\u0142a by si\u0119 zupe\u0142n\u0105 ciemno\u015bci\u0105 w por\u00f3wnaniu z ni\u0105 sam\u0105.<\/p>\n

Tymczasem ka\u017cda nast\u0119pna warstwa wydawa\u0142a by si\u0119 ja\u015bniejsz\u0105 od poprzedniej. Sumienie jest \u015bwiat\u0142em ducha, lecz my widzimy jeno s\u0142abe \u015bwiat\u0142o, poniewa\u017c mrocz\u0105 je okrywaj\u0105ce zas\u0142ony; widzimy tylko tyle \u015bwiat\u0142a, ile go przepuszcza tkanina. Nazywamy wewn\u0119trzn\u0105 warstw\u0119 sumieniem. Czy zrozumieli\u015bcie t\u0119 spraw\u0119? Teraz widzicie, czem si\u0119 r\u00f3\u017cni\u0105 mi\u0119dzy sob\u0105 sumienia odr\u0119bnych ludzi. Nie powinna rodzi\u0107 si\u0119 w was w\u0105tpliwo\u015b\u0107 co do jasno\u015bci samego \u017ar\u00f3d\u0142a \u015bwiat\u0142a, wskutek tego, \u017ce warstwy okrywaj\u0105cej je tkaniny – przepuszczaj\u0105 \u015bwiat\u0142o w r\u00f3\u017cnym stopniu. Rozwi\u0105\u017ccie ten przyk\u0142ad, a zobaczycie, \u017ce w umy\u015ble waszym zjawi si\u0119 ja\u015bniejsze poj\u0119cie o warto\u015bci sumienia.<\/p>\n

Nie lekcewa\u017ccie g\u0142osu sumienia dlatego tylko, \u017ce widzieli\u015bcie, jak sumienie cz\u0142owieka nierozwini\u0119tego, stoj\u0105cego na niskim stopniu rozwoju pozwala mu czyni\u0107 takie rzeczy, jakie wy uwa\u017cacie za \u201ez\u0142e”. To, co uwa\u017cacie za \u201ez\u0142e”, jest dobrem w por\u00f3wnaniu z najbli\u017cszemi ni\u017cszemi stadjami rozwoju. Nie powinni\u015bcie by\u0107 dumni z tego, \u017ce wasze sumienie odpowiada bardzo wysokiemu kodeksowi etycznemu; w czasach obecnych istniej\u0105 dusze wcielone, traktuj\u0105ce wasz kodeks etyczny tak, jak wy traktujecie kodeks etyczny buszman\u00f3w. W\u0105tpicie?<\/p>\n

Dowiedziemy wam za pomoc\u0105 przyk\u0142adu. Uwa\u017casz si\u0119 za uczciwego i prawdom\u00f3wnego. Czy mo\u017cesz powiedzie\u0107 szczerze, \u017ce w ci\u0105gu miesi\u0105ca nie sk\u0142ama\u0142e\u015b ani razu? Powiedz, po\u0142o\u017cywszy r\u0119k\u0119 na sercu – przyczem pami\u0119taj, \u017ce \u201eniewinne k\u0142amstwo” oraz pewne uchylenie si\u0119 od prawdy, uwa\u017cane jest r\u00f3wnie\u017c za k\u0142amstwo: – czy by\u0142e\u015b bezwzgl\u0119dnie prawdom\u00f3wny i uczciwy cho\u0107by w ci\u0105gu jednego miesi\u0105ca? K\u0142amstwo w interesach handlowych, k\u0142amstwo konieczne, \u201efachowe” – \u017ce si\u0119 tak wyrazimy – \u201eszczere” rozmowy w interesach twego zaj\u0119cia, grzeczno\u015b\u0107 konwenansowa – wszystko to \u015bwiadczy przeciw tobie. Nie pot\u0119piamy ci\u0119, wiemy, \u017ce nie mo\u017cesz by\u0107 lepszy, ni\u017c jeste\u015b w dzisiejszem stadjum rozwoju ludzko\u015bci; robisz, co mo\u017cesz najlepszego. Widzisz, \u017ce nie jeste\u015b zupe\u0142nie uczciwy i prawdom\u00f3wny, a to jest ju\u017c du\u017cy krok naprz\u00f3d. Lecz i to drobiazg; ludzko\u015b\u0107 pope\u0142nia wi\u0119ksze przest\u0119pstwa, je\u015bli spojrze\u0107 na ni\u0105, wzni\u00f3s\u0142szy si\u0119 nieco ponad zwyk\u0142y poziom. Czy niema n\u0119dzarzy? Czy wszyscy wasi bracia otrzymuj\u0105 swoj\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 z og\u00f3lnego zapasu, nagromadzonego przez ludzko\u015b\u0107? Czy \u201ewszystko” rzeczywi\u015bcie jest \u201ew porz\u0105dku”, jak by\u0107 powinno? Czy nie mogliby\u015bcie wprowadzi\u0107 jakiego\u015b ulepszenia w istniej\u0105cym porz\u0105dku rzeczy? Wiemy, \u017ce sam jeden nie mo\u017cesz zapobiec niczemu, lecz jeste\u015b cz\u0142onkiem spo\u0142ecze\u0144stwa i korzystasz z przywilej\u00f3w, przypadaj\u0105cych ci w dziale, jako cz\u0142onkowi spo\u0142ecze\u0144stwa; jeste\u015b jednym ze stoj\u0105cych na rydwanie, kt\u00f3ry si\u0119 toczy po ofiarach dzisiejszego porz\u0105dku rzeczy. Wra\u017cenie b\u00f3lu, wywo\u0142ane przez to wszystko, zmusi ludzko\u015b\u0107 do wyj\u015bcia z tego trz\u0119sawiska, ludzie poczynaj\u0105 ju\u017c odczuwa\u0107 b\u00f3l, zaczynaj\u0105 si\u0119 niepokoi\u0107.<\/p>\n

Ty mo\u017cesz jedynie skonstatowa\u0107 fakt i chcie\u0107, by zmiana nast\u0105pi\u0142a. B\u00f3g trzyma w r\u0119kach wolny koniec k\u0142\u0119bka i rozwija go stopniowo. Winni\u015bcie mie\u0107 wiar\u0119 i \u017c\u0105da\u0107, by sie rozwin\u0105\u0142, bez wzgl\u0119du na to, co takie rozwini\u0119cie wam by przynios\u0142o; dlatego \u017ce wasza dobra wola ocali was od cierpie\u0144, jakie przypadn\u0105 w udziale tym, kt\u00f3rzy nie chc\u0105 widzie\u0107 i \u017c\u0105da\u0107. Lecz nawet i te cierpienia maj\u0105 swoj\u0105 dobr\u0105 stron\u0119, gdy\u017c s\u0105 momentem rozwoju. Wracaj\u0105c do tego przedmiotu, zapytujemy was, czy odczuwacie, \u017ce jeste\u015bcie teraz lepsi i wy\u017csi od innych?<\/p>\n

Mora\u0142, kt\u00f3ry wynika z powy\u017cszego, polega na tym, \u017ce nie nale\u017cy pot\u0119pia\u0107. \u201eKto z nas jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w ni\u0105 kamienie”. Nikt z was nie mo\u017ce si\u0119 nazwa\u0107 \u201edobrym” a jednak wszyscy idziemy po drodze post\u0119pu.<\/p>\n

\u017byjmy w zgodzie, czyni\u0105c codzie\u0144 najlepsze, co mo\u017cemy, siej\u0105c dobro s\u0142owem i czynem, nie che\u0142pmy si\u0119 sw\u0105 cnot\u0105, nie pot\u0119piajmy, czy\u0144my w miar\u0119 naszych si\u0142 to, co uwa\u017camy za najlepsze, lecz pozostawmy prawo innym czynienia tego samego; czy\u0144my swoje, nie mieszaj\u0105c si\u0119 w cudze sprawy; nie prze\u015bladujmy nikogo, b\u0105d\u017amy pe\u0142ni mi\u0142o\u015bci i cierpliwo\u015bci, i wsp\u00f3\u0142czucia: uwa\u017cajmy wszystko za cz\u0119\u015b\u0107 Wielkiej Ca\u0142o\u015bci, zrozumiejmy, \u017ce ka\u017cdy post\u0119puje, jak mo\u017ce najlepiej, zgodnie ze stopniem swego rozwoju; znajdujmy b\u00f3stwo w najn\u0119dzniejszym, najpodlejszym i najmniej rozwini\u0119tym cz\u0142owieku; istnieje ono w nim, cho\u0107 ukryte, d\u0105\u017cy jednak do przejawu: nakoniec b\u0105d\u017amy dobrzy. Oto nauka, jak\u0105 daje nam przyk\u0142ad lampki elektrycznej, owini\u0119tej warstwami tkaniny. Zachowajcie go w duszy, niechaj wejdzie wam w krew, a zdob\u0119dziecie \u015bwiat ducha.<\/p>\n

Rozpatrzenie przyk\u0142adu powy\u017cszego wskazuje nam, \u017ce sumienie jest g\u0142osem ducha, s\u0142yszanem przez \u015bcian\u0119 ni\u017cszych pierwiastk\u00f3w natury ludzkiej. Lub m\u00f3wi\u0105c inaczej, sumienie jest rezultatem poprzedniego do\u015bwiadczenia i rozwoju cz\u0142owieka plus tyle \u015bwiat\u0142a Ducha, ile go dany osobnik mo\u017ce przyj\u0105\u0107. Cz\u0142owiek w swym rozwoju kierowa\u0142 si\u0119 poprzedniem do\u015bwiadczeniem i tworzy\u0142 sobie nowe idea\u0142y, pozna\u0142 niekt\u00f3re potrzeby rozwijaj\u0105cej si\u0119 duszy, poczu\u0142 impulsy, kt\u00f3re kierowa\u0142y nim do sfer wy\u017cszych, u\u015bwiadomi\u0142 sobie swe pokrewie\u0144stwo z innemi lud\u017ami i ca\u0142ym Wszech\u015bwiatem. Wszystko to sz\u0142o r\u0119ka w r\u0119k\u0119 z rozwojem\u00a0 duszy.<\/p>\n

Ka\u017cde stadjum owego rozwoju, dawa\u0142o cz\u0142owiekowi wznio\u015blejsze poj\u0119cia o tern co jest \u201edobrem” i wymaga\u0142o od niego coraz wy\u017cszego idea\u0142u. I najwy\u017cszym jego idea\u0142em jest to, co nazywa on \u201edobrem”, chocia\u017c mo\u017ce niezawsze post\u0119puje zgodnie z jego zasadami. \u015awiat\u0142o Ducha rozja\u015bnia najwy\u017csze dost\u0119pne mu szczyty idea\u0142u i wskazuje na nie, jako na cel, do kt\u00f3rego nale\u017cy d\u0105\u017cy\u0107, wznosz\u0105c si\u0119 coraz wy\u017cej. Jest to najwi\u0119kszy punkt, dost\u0119pny jego wzrokowi. Co prawda w miar\u0119 tego, jak cz\u0142owiek posuwa si\u0119 naprz\u00f3d, \u015bwiat\u0142o wznosi si\u0119 coraz wy\u017cej, i o\u015bwietla szczyty coraz wy\u017csze, kt\u00f3rych istnienia cz\u0142owiek dotychczas nie podejrzewa\u0142. Kiedy dosi\u0119ga punktu, kt\u00f3ry wydaje mu si\u0119 najwy\u017cszym, spostrzega, \u017ce dosi\u0119gn\u0105} tylko wierzcho\u0142ka pag\u00f3rka, znajduj\u0105cego si\u0119 u st\u00f3p g\u00f3ry, gdy tymczasem przed nim, wznosz\u0105c si\u0119 coraz wy\u017cej a wy\u017cej, ja\u015bniej\u0105 szczyty prawdziwych g\u00f3r, kt\u00f3rych najwy\u017cszy punkt jest jasno o\u015bwietlony przez S\u0142o\u0144ce Ducha. S\u0105 istoty rozumne, kt\u00f3rych zadanie polega na osi\u0105gni\u0119ciu niewidzialnych dla nas wy\u017cyn, a celem tych, kt\u00f3rzy s\u0105 daleko za nami, jest najwy\u017cszy dla nich punkt, le\u017c\u0105cy znacznie ni\u017cej od nas, poniewa\u017c my\u015bmy go ju\u017c dawno porzucili, wspi\u0105wszy si\u0119 wy\u017cej. Musimy rozumie\u0107 to wszystko, je\u017celi chcemy wytworzy\u0107 jasny obraz dzia\u0142alno\u015bci idea\u0142\u00f3w i sumienia innych ludzi. Nie mo\u017cemy pot\u0119pia\u0107, obowi\u0105zek nasz w stosunku do innych nie polega na tern, by gani\u0107 ich za to, \u017ce nie osi\u0105gn\u0119li wy\u017cyn, jakie my ju\u017c osi\u0105gn\u0119li\u015bmy, lecz na tem, by krzepi\u0107 ich pocieszaj\u0105c\u0105 nowin\u0105 i pomaga\u0107, wskazuj\u0105c im drog\u0119. Oto co czyni\u0105 dla nas nasi starsi bracia, czy\u0144my to samo dla tych, kt\u00f3rzy znajduj\u0105 si\u0119 poza nami na drodze.<\/p>\n

W zako\u0144czeniu zwracamy uwag\u0119 na to, \u017ce sumienie jest jednym z filar\u00f3w, podtrzymuj\u0105cych gmach Dharmy. Jestto filar nader wa\u017cny, lecz nie jedyny. Wskazuje ono szczyt najwy\u017cszy, kt\u00f3ry mo\u017cemy widzie\u0107 na naszym stopniu rozwoju,lecz widziana przez nas wy\u017cyna nie jest najwy\u017csz\u0105 ze wszystkich, i nie mo\u017cemy zadawala\u0107 si\u0119 tem, \u017ce j\u0105 widzimy. To, co stoi poza sumieniem, jest absolutn\u0105 powag\u0105, lecz samo sumienie jest wzgl\u0119dne i powag\u0105 nie jest, poniewa\u017c rozw\u00f3j nasz jest niedostateczny i zas\u0142ony, w kt\u00f3re spowit\u0105 jest nasza dusza, za-gradzaj\u0105 dost\u0119p do niej promieniom \u015bwiat\u0142a duchowego. Nie bacz\u0105c na to, b\u0119dziemy d\u0105\u017cyli do \u015bwiat\u0142a. Przypomnijmy sobie s\u0142owa starego hymnu:<\/p>\n

Prowad\u017a mi\u0119, o S\u0142odkie \u015awiat\u0142o, przez ciemno\u015bci jakie mnie otaczaj\u0105.<\/strong><\/em>
\nProwad\u017a mi\u0119!<\/strong><\/em>
\nNoc jest ciemna, jestem daleko od domu.<\/strong><\/em>
\nProwad\u017a mi\u0119!<\/strong><\/em>
\nSkieruj me kroki, nie prosz\u0119 bym m\u00f3g\u0142 widzie\u0107 Dalek\u0105 przestrze\u0144, wystarczy mi jeden krok.<\/strong><\/em>
\nProwad\u017a mi\u0119!<\/strong><\/em><\/p>\n

Trzecim filarem podpieraj\u0105cym gmach nauki o Dharmie, jest teorja utylitarna, o kt\u00f3rej m\u00f3wili\u015bmy w ostatnim wyk\u0142adzie. Nauka o Dharmie, uznaje warto\u015b\u0107 tej teorji, jako jednej z kolumn, ale jednocze\u015bnie widzi, \u017ce jest ona zbyt s\u0142aba, aby mog\u0142a by\u0107 jedyn\u0105 podstaw\u0105 etyki. Prawa ludzkie, zebrane w kodeksach, statutach i t. p, s\u0105 oparte prawie w ca\u0142o\u015bci na poj\u0119ciach utylitarnych, chocia\u017c niekt\u00f3rzy pisarze usi\u0142uj\u0105 dowie\u015b\u0107, \u017ce podstaw\u0105 ich s\u0105 przykazania Boskie. Prawo jest rezultatem d\u0105\u017cenia ludzko\u015bci do nakre\u015blenia kodeksu obyczajowego, odpowiadaj\u0105cego jej potrzebom. Prawa ludzkie podlegaj\u0105 zasadzie ewolucji: rozwijaj\u0105 si\u0119, zmieniaj\u0105 i doskonal\u0105 si\u0119 od samego ukazania swego i tak b\u0119dzie zawsze, poniewa\u017c prawa zawieraj\u0105 b\u0142\u0119dy i nie s\u0105 bezwzgl\u0119dne. Gdy sumienie idzie zwykle daleko naprz\u00f3d przed rozwojem cz\u0142owieka – prawa ludzkie zawsze pozostaj\u0105 za nim w tyle. Sumienie wskazuje zawsze o jeden stopie\u0144 wy\u017cej, gdy prawo zostaje wprowadzone w zastosowaniu do powsta\u0142ej potrzeby i nabiera mocy tylko wtedy, gdy potrzeba staje si\u0119 widoczna. Przytem prawo zwykle zachowuje si\u0142\u0119 na pewien czas, cz\u0119sto nawet bardzo d\u0142ugi, kiedy potrzeba ju\u017c znik\u0142a. Prawo ludzkie jest wyrazem przeci\u0119tnego rozwoju umys\u0142owego danego narodu; wyrazem, na kt\u00f3ry wywiera wp\u0142yw \u015bredni poziom \u201esumienia” narodowego. Rozum spostrzega usterki i stara si\u0119 stworzy\u0107 prawo, by usun\u0105\u0107 \u201ez\u0142o” lub mo\u017cno\u015b\u0107 powstania \u201ez\u0142a”. Sumienie mo\u017ce zmusi\u0107 ludzko\u015b\u0107, aby widzia\u0142a, \u017ce niekt\u00f3re prawa, cho\u0107 zachowuj\u0105 si\u0142\u0119, sta\u0142y si\u0119 niesprawiedliwe, niem\u0105dre i uci\u0105\u017cliwe, i gdy okazuje si\u0119 oczywistem, czyni\u0105 si\u0119 pr\u00f3by zmiany, poprawki owych praw, lub na ich miejsce uk\u0142adane s\u0105 nowe, bardziej zastosowane do nowych potrzeb ludzko\u015bci. Gdy nar\u00f3d na \u015brednim poziomie swego rozwoju przerasta prawo, stara si\u0119 je zmieni\u0107; skoro za\u015b wi\u0119kszo\u015b\u0107 danego narodu \u017c\u0105da owego prawa, otrzyma je pr\u0119dzej czy p\u00f3\u017aniej.<\/p>\n

Ewolucja praw odbywa si\u0119 powoli, lecz odbywa si\u0119 zawsze i nigdy nie idzie zbyt daleko za \u015brednim poziomem, widz\u0105c, jak niedoskona\u0142e i cz\u0119sto niesprawiedliwe bywaj\u0105 prawa z punktu widzenia wybranych – i podobnie\u017c to widz\u0105 ludzie, stoj\u0105cy ni\u017cej \u015bredniego poziomu – ale z innych przyczyn. Pierwszym – prawo wydaje si\u0119 niedoskona\u0142em dlatego, \u017ce stoi poza wymaganiami sprawiedliwo\u015bci i potrzeb ludzko\u015bci; innym za\u015b wydaje si\u0119 niedoskona\u0142em dlatego, \u017ce wyprzedza ich pojecie etyki. Wog\u00f3le prawa narodu mniej lub wi\u0119cej odpowiadaj\u0105 potrzebom, idejom i rozwojowi umys\u0142owemu ludzi przeci\u0119tnych, nale\u017c\u0105cych do danej narodowo\u015bci. W miar\u0119 tego jak cz\u0142owiek przeci\u0119tny rozwija si\u0119 – zmieniaj\u0105 si\u0119 prawa, stosuj\u0105c si\u0119 do cz\u0142owieka, tj. cz\u0142owiek wywo\u0142uje ewolucj\u0119 prawa, uznaj\u0105c jego niedoskona\u0142o\u015b\u0107. Niekt\u00f3rzy my\u015bliciele utrzymywali, \u017ce idealnym porz\u0105dkiem rzeczy by\u0142yby \u201emonarchja absolutna z anio\u0142em na tronie”, gdy inny szereg my\u015blicieli rysuje spo\u0142ecze\u0144stwo, tak wysoko stoj\u0105ce pod wzgl\u0119dem swego rozwoju umys\u0142owego, \u017ce prawa ludzkie mog\u0142yby by\u0107 w niem odrzucone, jako co\u015b obra\u017caj\u0105cego, poniewa\u017c w lakiem spo\u0142ecze\u0144stwie nie odczuwano by ich potrzeby: ka\u017cdy sam by\u0142by prawem dla siebie. W \u015brodowisku tak idealnych ludzi panowa\u0142a by idealna sprawiedliwo\u015b\u0107. Oba przytoczone warunki przypuszczaj\u0105 \u201edoskona\u0142o\u015b\u0107” albo w osobie w\u0142adcy, albo w samym narodzie. Prawa danego kraju albo rzeczywi\u015bcie odpowiadaj\u0105 potrzebom i pogl\u0105dom przeci\u0119tnego mieszka\u0144ca danego kraju, albo s\u0105 przez nich tolerowane – jestto prawdziwe zar\u00f3wno dla monarchji absolutnych jak i dla tak, zwanych kraj\u00f3w demokratycznych, dlatego, \u017ce prawdziwa wola narodu pr\u0119dzej czy p\u00f3\u017aniej, daje zna\u0107 o sobie. Nie mo\u017cna w\u0142o\u017cy\u0107 jarzma na \u017caden nar\u00f3d, je\u017celi ten sam nie podstawia swej szyji; skoro za\u015b przerasta owo jarzmo, w\u00f3wczas j\u0105 usuwa. Nale\u017cy pami\u0119ta\u0107, \u017ce m\u00f3wimy naturalnie o narodzie, nie za\u015b o jednostkach oddzielnych. W ten spos\u00f3b prawa danego narodu odpowiadaj\u0105 zawsze potrzebom przeci\u0119tnego obywatela i s\u0105 dla niego najlepszemi, jakiemi si\u0119 mo\u017ce kierowa\u0107, a co z tego wynika, s\u0105 w\u0142a\u015bnie takiemi, jakie s\u0105 mu w danej chwili potrzebne. Lecz jutro mo\u017ce stanie si\u0119 on godzien lepszych praw i odczuje ich potrzeb\u0119. Prawo nie jest nieomylne i doskona\u0142e, lecz jest niezb\u0119dne, jako filar, podtrzymuj\u0105cy \u015bwi\u0105tyni\u0119 etyki. Jest ono powszednim poj\u0119ciem etyki, skrystalizowanem w formie tymczasowej, by kierowa\u0142 si\u0119 ni\u0105 nar\u00f3d, kt\u00f3ry stworzy\u0142 t\u0119 form\u0119. Ka\u017cde prawo jest kompromisem i zawsze kogo\u015b krepuje. Zasad\u0105 teorji prawa jest \u201ejaknajwi\u0119kszy po\u017cytek dla jaknajwi\u0119kszej ilo\u015bci ludzi”.<\/p>\n

Obro\u0144cy szko\u0142y utylitarnej wskazuj\u0105 na fakt, \u017ce cz\u0142owiek nazywa \u201ez\u0142em” to, co sprawia mu przykro\u015b\u0107 lub cierpienie. Tak naprzyk\u0142ad cz\u0142owiek niechce by\u0107 ograbiony lub zabity, wskutek tego wytwarza si\u0119 w nim przekonanie, \u017ce grabie\u017c i zab\u00f3jstwo s\u0105 przest\u0119pstwem, i oto stopniowo powstaj\u0105 prawa. maj\u0105ce na celu uprzedzenie i ukaranie tych post\u0119pk\u00f3w. Cz\u0142owiek wstrzymuje si\u0119 od grabie\u017cy i zab\u00f3jstwa, aby ze swej strony korzysta\u0107 z bezpiecze\u0144stwa, kt\u00f3re gwarantuje mu fakt, \u017ce te post\u0119pki uwa\u017cane s\u0105 za z\u0142e, i \u017ce stworzono prawa, kt\u00f3re ich zabraniaj\u0105. W taki sam spos\u00f3b, widz\u0105c, \u017ce spo\u0142ecze\u0144stwo cierpi z powodu z\u0142ego obchodzenia si\u0119 cz\u0142owieka z dzie\u0107mi, ludzie nazywaj\u0105 taki stosunek \u201ez\u0142ym” i uczucie etyki wywo\u0142uje stworzenie prawa, kt\u00f3re karze i zakazuje z\u0142ego obchodzenia si\u0119 z dzie\u0107mi. Tak rozumuj\u0105 utylitary\u015bci i rozumowanie ich jest w pewnych granicach zupe\u0142nie s\u0142uszne, poniewa\u017c taka jest historja prawa i taka jest jedna strona poj\u0119cia \u201edobrego” i \u201ez\u0142ego”. Lecz w poj\u0119ciach owych jest co\u015b wi\u0119cej, ni\u017c tak egoistyczne pogl\u0105dy (kt\u00f3re cho\u0107 s\u0105 egoistyczne, s\u0105 zupe\u0142nie na miejscu, jak zreszt\u0105 wszystkie przejawy egoizmu).<\/p>\n

Utylitarysta nie zwraca uwagi na fakt, \u017ce rozw\u00f3j duchowy cz\u0142owieka wywo\u0142uje w ludziach coraz wi\u0119ksze i wi\u0119ksze wsp\u00f3\u0142czucie dla cierpie\u0144 bli\u017anich i \u017ce kiedy widok cudzych cierpie\u0144 staje si\u0119 nie do zniesienia, ukazuje si\u0119 nowe poj\u0119cie o \u201edobrem” i \u201ez\u0142em” i powstaj\u0105 nowe prawa, odpowiadaj\u0105ce nowym warunkom. W miar\u0119 jak dusza si\u0119 rozwija, zaczyna odczuwa\u0107 blisko\u015b\u0107 swoj\u0105 z innemi duszami i wznosi\u0107 si\u0119 do poj\u0119cia o Zjednoczeniu wszystkiego, co istnieje i cho\u0107 uczucia owe mog\u0105 by\u0107 egoistyczne, w ka\u017cdym razie s\u0105 uczuciami i dzia\u0142alno\u015bci\u0105 rozszerzonego \u201eJa”. Ludzkie uczucie sprawiedliwo\u015bci rozwija si\u0119 nietylko dlatego, \u017ce w miar\u0119 rozwoju umys\u0142owego cz\u0142owiek wytwarza sobie wy\u017csze poj\u0119cie o sprawiedliwo\u015bci bezwzgl\u0119dnej, lecz tak\u017ce i dlatego, \u017ce jego rozwijaj\u0105ca si\u0119 dusza zmusza go, by odczuwa\u0142 pokrewie\u0144stwo z innymi i doznawa\u0142 przykro\u015bci na widok cierpie\u0144 i obelg, kt\u00f3re tym duszom przypadaj\u0105 w udziale. Sumienie jego rozwija si\u0119: mi\u0142o\u015b\u0107 i zdolno\u015b\u0107 zrozumienia rozszerzaj\u0105 si\u0119. Z pocz\u0105tku cz\u0142owiek troszczy si\u0119 o siebie, a wszystkich innych ludzi uwa\u017ca za \u201eObcych”, potem zaczyna odczuwa\u0107 pewn\u0105 \u201ejedno\u015b\u0107” z rodzicami, \u017con\u0105 i dzie\u0107mi, dalej ze wszystkiemi krewnemi, nast\u0119pnie ze swoim plemieniem, z narodowo\u015bci\u0105, z ras\u0105, z ca\u0142\u0105 ludzko\u015bci\u0105 i w ko\u0144cu ze \u015bwiatem nieosobowym. W miar\u0119 tego, jak poczucie jedno\u015bci w cz\u0142owieku rozszerza si\u0119 i rozwija, nabiera on coraz wy\u017cszych poj\u0119\u0107 o sprawiedliwo\u015bci i prawie. Nie jest to zale\u017cne jedynie od intelektu: promienie rozumu duchowego s\u0105 coraz ja\u015bniejsze, coraz wyra\u017aniej o\u015bwietlaj\u0105 intelekt. W miar\u0119 tego, jak stopie\u0144 o\u015bwiaty idzie naprz\u00f3d, ludzkie uczucie sprawiedliwo\u015bci ro\u015bnie i rozrasta si\u0119, wyst\u0119puj\u0105 nowe poj\u0119cia o \u201edobrem” i o \u201ez\u0142em”. Widzicie zatem, \u017ce teorja utylitarna, jest zupe\u0142nie s\u0142uszna w pewnych granicach, lecz \u017ceby zrozumie\u0107 j\u0105 jak nale\u017cy, trzeba wzi\u0105\u0107 pod uwag\u0119 nar\u00f3wni z rozs\u0105dkiem i wy\u017csze pierwiastki rozumu. Cz\u0142owiek znajduje, \u017ce idea\u0142em jego jest nietylko szcz\u0119\u015bcie wi\u0119kszo\u015bci, lecz i szcz\u0119\u015bcie wszystkich ludzi; s\u0105dzi te\u017c, \u017ce nie mo\u017ce by\u0107 szcz\u0119\u015bliwy, p\u00f3ki wszyscy nie b\u0119d\u0105 szcz\u0119\u015bliwi. Rozumie, \u017ce je\u015bli niema sprawiedliwo\u015bci dla wszystkich, to niema jej dla nikogo. W ten spos\u00f3b posuwa si\u0119 ci\u0105gle naprz\u00f3d, post\u0119puj\u0105c zgodnie ze swym pogl\u0105dem, odchylaj\u0105c si\u0119, cofaj\u0105c si\u0119, pope\u0142niaj\u0105c szale\u0144stwa, ale zawsze pobudzany rosn\u0105c\u0105 w jego umy\u015ble \u015bwiadomo\u015bci\u0105, z kt\u00f3rej nie zdaje sobie sprawy, p\u00f3ki oczy mu si\u0119 nie otworz\u0105, lecz kt\u00f3ra wywo\u0142uje w nim niezadowolenie i niepok\u00f3j, zmusza go do d\u0105\u017cenia naprz\u00f3d w poszukiwaniu nieznanego. Teraz, kiedy zaczynacie rozumie\u0107, o co chodzi, b\u0119dziecie ju\u017c mniej cierpieli, bo zrozumienie koi\u0107 b\u0119dzie wrasze m\u0119ki, b\u0119dziecie mogli stan\u0105\u0107 z boku i spogl\u0105da\u0107 na cierpienia ludzi, szukaj\u0105cych rozwi\u0105zania kwestji \u201edobrego” i \u201ez\u0142ego”. Strze\u017ccie si\u0119 jednak wypowiada\u0107 swe my\u015bli otwarcie, ludzie ci nie s\u0105 jeszcze przygotowani do ich przyj\u0119cia, zwr\u00f3c\u0105 si\u0119 przeciwko wam i rozszarpi\u0105 was, uwa\u017ca\u0107 was b\u0119d\u0105 za ateist\u00f3w, anarchist\u00f3w, niemoralnych i B\u00f3g wie za co. Pozostawcie ich w spokoju z ich nieomylnym kodeksem praw i etyki, zmieniaj\u0105cym si\u0119 z dnia na dzie\u0144: niech wydaj\u0105 i zmieniaj\u0105 swe prawa! jest to dla nich dobre, i musz\u0105 to czyni\u0107, aby uwolni\u0107 si\u0119 od kl\u0119sk, jakie na nich spadaj\u0105. Niechaj si\u0119 wi\u0105\u017c\u0105 p\u0119tami prawide\u0142 rutyny, niech k\u0142ad\u0105 na siebie \u0142a\u0144cuchy, skoro im si\u0119 to podoba; niech pot\u0119piaj\u0105 swych braci za to, \u017ce rozumiej\u0105\u00a0 rzeczy inaczej, ni\u017c oni. Tak\u0105 jest ich natura w danem stadjum rozwoju.<\/p>\n

Lecz niech wszystkie owe fakty was nie trwo\u017c\u0105; wiecie, \u017ce ca\u0142y system zmieniaj\u0105cych si\u0119 praw i etyki, jest cz\u0119\u015bci\u0105 wielkiego rozwoju i \u017ce ka\u017cda zmiana jest krokiem naprz\u00f3d, cho\u0107 ani jeden krok nie mo\u017ce by\u0107 uwa\u017cany za absolutny i nieomylny. Wiecie, \u017ce dop\u00f3ki nie zaszczepi si\u0119 mi\u0119dzy lud\u017ami \u015bwiadomo\u015b\u0107 ojcostwa Boga i braterstwa wszystkich ludzi – \u015bwiadomo\u015b\u0107 i spe\u0142nienie Wszechjedno\u015bci – nie mo\u017ce zapanowa\u0107 prawdziwy pok\u00f3j i harmonja na ziemi. Sta\u0144cie z boku i pozw\u00f3licie si\u0119 dzieciom bawi\u0107. Rozwijaj\u0105ce si\u0119 \u017cycie duszy t\u0142umaczy nam ca\u0142y szereg zada\u0144, d\u0105\u017cenie do zgody potrzeb i praw ludzkich, d\u0105\u017cenie do odkrycia najwy\u017cszej miary dobrego i z\u0142ego. Ludzko\u015b\u0107 czyni wszystko, co mo\u017ce; ka\u017cda jednostka czyni najlepsze, co mo\u017ce i posuwa si\u0119 po drodze, o\u015bwietlonej \u015bwiat\u0142em ducha. Trzymajcie si\u0119 zawsze tego, co uwa\u017cacie za najlepsze, wiedz\u0105c, \u017ce i najlepsze jest jeno krokiem ku dobru prawdziwemu; nie pot\u0119piajcie tego, czyje \u201enajlepsze” jest tern, czem jest wasze \u201enajgorsze”. Nie pogardzajcie prawami ludzkiemi, cho\u0107by\u015bcie widzieli ich niedoskona\u0142o\u015b\u0107: s\u0105 one wa\u017cnym czynnikiem rozwoju ludzko\u015bci. Cho\u0107 nie s\u0105 bezwzgl\u0119dne i doskona\u0142e, s\u0105 jednak najlepszem, na co sta\u0107 wsp\u00f3\u0142czesnego cz\u0142owieka. Pami\u0119tajcie, \u017ce tylko Ca\u0142o\u015b\u0107 – Jedno\u015b\u0107 – Absolut jest niesko\u0144czony, bezwzgl\u0119dny i doskona\u0142y. Pami\u0119tajcie, \u017ce dojrzewa powoli w\u015br\u00f3d ludzi \u015bwiadomo\u015b\u0107 to\u017csamo\u015bci z Absolutem. Wy, kt\u00f3rzy rozumiecie, u\u015bwiadomiacie sobie ow\u0105 wsp\u00f3lnot\u0119; wy, zaczynaj\u0105cy dopiero rozumie\u0107 znaczenie s\u0142owa: \u201eJestem” – b\u0105d\u017acie jak ska\u0142a, o kt\u00f3r\u0105 uderzaj\u0105 i rozbijaj\u0105 si\u0119 fale morskie. Niech fale zjawisk wzgl\u0119dnych kieruj\u0105 si\u0119 na was: nie l\u0119kajcie si\u0119, nie mog\u0105 wam wyrz\u0105dzi\u0107 szkody. Mog\u0105 one tylko o\u015bwieci\u0107 i oczy\u015bci\u0107 was, a gdy odp\u0142yn\u0105 znowu do morza, wy b\u0119dziecie, jak przedtem, sta\u0107 mocno i niewzruszenie. Lub b\u0105d\u017acie, jak cz\u0142owiek, patrz\u0105cy z okna na gromadki ma\u0142ych dzieci, kt\u00f3re bawi\u0105 si\u0119, k\u0142\u00f3c\u0105, godz\u0105 si\u0119, urz\u0105dzaj\u0105 zabawy, tworz\u0105 ich prawid\u0142a, nak\u0142adaj\u0105 sobie kary i przyznaj\u0105 nagrody. Patrzcie tak na otaczaj\u0105cych was m\u0119\u017cczyzn i kobiety, kt\u00f3rzy i kt\u00f3re bior\u0105 \u017cycie widm za co\u015b rzeczywistego. Kochajcie i starajcie si\u0119 zrozumie\u0107 ich, jak si\u0119 rozumie i kocha dzieci, chocia\u017cby nie wiedzieli, czego wy chcecie, chocia\u017c nie mogliby zrozumie\u0107 waszego punktu widzenia. Mamy nadziej\u0119, \u017ce teraz zrozumieli\u015bcie, i\u017c wszystkie og\u00f3lnie przyj\u0119te teorje etyki – teorja objawienia, intuicji oraz utylitarna – nie obalaj\u0105 si\u0119 nawzajem, lecz dope\u0142niaj\u0105. Ka\u017cda z nich ujawnia pewn\u0105 faz\u0119 prawdy, ka\u017cda ma sw\u00f3j sens. Wszystkie owe filary podtrzymuj\u0105 gmach Dharmy. Rozpatrzymy teraz nauk\u0119 o Dharmie w ca\u0142o\u015bci. Jake\u015bmy to powiedzieli wy\u017cej, s\u0142owo: Dharma oznacza \u201eprawid\u0142owe dzia\u0142anie”, lub m\u00f3wi\u0105c \u015bci\u015ble, Dharma jest prawid\u0142em dzia\u0142alno\u015bci i \u017cycia, najlepiej przystosowanem do potrzeb indywidualnej duszy, przystosowanem do wsp\u00f3\u0142pracy z ni\u0105, przy doj\u015bciu do najwi\u0119kszego stopnia rozwoju.<\/p>\n

Jak to ju\u017c zaznaczono w niniejszym wyk\u0142adzie, kiedy m\u00f3wimy o Dharmie jakiego\u015b cz\u0142owieka, rozumiemy pod tym najwy\u017cszy stopie\u0144 etyki, mo\u017cliwy w jego p\u0142aszczy\u017anie rozwoju. S\u0105dzimy, \u017ce czytelnik przyswoi\u0142 ju\u017c sobie my\u015bl, \u017ce nauka o Dharmie uwa\u017ca \u201ez\u0142e” i \u201edobre” za poj\u0119cia wzgl\u0119dne i \u017ce jedyne dobro bezwzgl\u0119dne mie\u015bci si\u0119 w \u201eAbsolucie”; \u201ez\u0142o” absolutnie nie istnieje, a wzgl\u0119dnie widziane przez nas, jest poprostu rezultatem niskiego poj\u0119cia \u201edobra”, m\u00f3wi\u0105c kr\u00f3tko, niema post\u0119pk\u00f3w, absolutnie \u201ez\u0142ych”; mog\u0105 one by\u0107 jedynie uwa\u017cane za takie przez cz\u0142owieka, kt\u00f3ry je obserwuje. Nauka taka mo\u017ce by\u0107 niebezpieczn\u0105, lecz zatrzymamy si\u0119 nad ni\u0105, by j\u0105 rozpatrzy\u0107.<\/p>\n

Studjuj\u0105c historj\u0119 rozwoju ludzko\u015bci, zauwa\u017cycie, \u017ce najwy\u017csze idea\u0142y cz\u0142owieka w stanie dzikim, by\u0142y nie o wiele wy\u017csze od zwierz\u0119cych. Nie uwa\u017cano w\u00f3wczas za \u201ez\u0142e” zab\u00f3jstwa, k\u0142amstwa lub kradzie\u017cy. Niekt\u00f3re narody nawet odnosi\u0142y si\u0119 z szacunkiem do cz\u0142owieka, kt\u00f3ry pope\u0142ni\u0142 takie post\u0119pki wzgl\u0119dem ludzi, nie nale\u017c\u0105cych do jego rodziny lub plemienia.<\/p>\n

Zab\u00f3jstwo cz\u0142onka plemienia by\u0142o uwa\u017cane za z\u0142e, dlatego, \u017ce czyn ten os\u0142abia\u0142 moc wojenn\u0105 i si\u0142\u0119 odporu tego\u017c plemienia, st\u0105d stopniowo powsta\u0142a my\u015bl, i\u017c zab\u00f3jstwo jest \u201ez\u0142em” w tym wypadku, gdy jego ofiar\u0105 staje si\u0119 sw\u00f3j, a \u201edobrem”, nawet zalecanem, je\u017celi zabity nale\u017ca\u0142 do plemienia obcego. W obecnych czasach taki pogl\u0105d wydaje si\u0119 barbarzy\u0144skim, lecz pozosta\u0142o\u015bci jego zachowa\u0142y si\u0119 po dzi\u015b dzie\u0144 u tak zwanych narod\u00f3w ucywilizowanych, kt\u00f3re wci\u0105\u017c jeszcze uwa\u017caj\u0105 za w\u0142a\u015bciwe zab\u00f3jstwo ludzi innej narodowo\u015bci i odebranie im w\u0142asno\u015bci, je\u017celi przedtem zosta\u0142a wypowiedziana wojna; w tym wypadku r\u00f3\u017cnica pomi\u0119dzy dzikim a ucywilizowanym cz\u0142owiekiem polega na tym, i\u017c pierwszy wyprowadza logiczny wniosek ze swego pogl\u0105du, nie czekaj\u0105c na wypowiedzenie wojny. Na tym polega ca\u0142a r\u00f3\u017cnica. A wi\u0119c widzimy, \u017ce pope\u0142niaj\u0105c uczynki, nazywane obecnie przez nas \u201eprzest\u0119pstwami”, cz\u0142owiek dziki nie otrzymywa\u0142 \u017cadnej nagany, skoro objektem jego przest\u0119pstwa by\u0142a osoba nale\u017cycie obca jego krwi lub plemieniu, owszem w zgodzie z obyczajami i etyk\u0105 \u00f3wczesn\u0105. Im ci\u0119\u017cszem by\u0142o przest\u0119pstwo, tem za bardziej \u201eprawy” lub \u201elepszy” uczynek by\u0142o uwa\u017cane. W miar\u0119 rozwoju ludzko\u015bci niema\u0142o z tych prawych uczynk\u00f3w zostaje uznanych za z\u0142e, dzi\u0119ki objawieniom, wyg\u0142aszanym przez kap\u0142an\u00f3w i prorok\u00f3w; poj\u0119cia z\u0142a i dobra zmieniaj\u0105 si\u0119 u ludzi zgodnie z przebudzeniem si\u0119 sumienia, wyp\u0142ywaj\u0105cem z nie\u015bwiadomego uznania swego pokrewie\u0144stwa z innemi lud\u017ami oraz ewolucji poj\u0119\u0107 \u201eu\u017cyteczno\u015bci” i \u201espo\u0142eczno\u015bci”, kt\u00f3re powstaj\u0105 wraz z rozwojem intelektu ludzko\u015bci. W miar\u0119 rozwoju idea\u0142y ludzko\u015bci staj\u0105 si\u0119 szersze i wznio\u015blejsze.\u00a0 Uczynki uwa\u017cane przed kilkoma wiekami, nawet przez ludzi wy\u017cszych, jako \u201edobre” i \u201eprawe”, obecnie s\u0105 uwa\u017cane za \u201ez\u0142e” i \u201eniskie”. I tak samo wiele z tego, co si\u0119 nam w obecnych czasach zdaje by\u0107 zupe\u0142nie naturalne, zostanie uznane przez naszych potomk\u00f3w za z\u0142y, barbarzy\u0144ski i niemo\u017cliwy prze\u017cytek. Przeczytajcie, naprzyk\u0142ad obrazek z \u017cycia \u015bredniowiecza i sp\u00f3jrzcie, jak si\u0119 zmieni\u0142y \u00f3wczesne idea\u0142y i poj\u0119cia moralno\u015bci. A potem we\u017acie epok\u0119 bardziej zbli\u017con\u0105 do naszych czas\u00f3w i zwr\u00f3\u0107cie uwag\u0119, jak si\u0119 zmieni\u0142 pogl\u0105d na niewolnik\u00f3w, w por\u00f3wnaniu z tem, co by\u0142o 50 lat temu, nie m\u00f3wi\u0105c ju\u017c o tem, co by\u0142o przed stu laty.<\/p>\n

Nast\u0119pnie, przeczytajcie n. p. utw\u00f3r Bellamy’ego \u201eZa sto lat” i ujrzycie, jak gruntownie mo\u017ce si\u0119 zmieni\u0107 opinja publiczna. Przytaczamy t\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119 tylko jako przyk\u0142ad, lecz nie twierdzimy, i\u017c opisane tam zmiany nast\u0105pi\u0105 w rzeczywisto\u015bci: \u015bwi\u0119cie jednak wierzymy, \u017ce ludzko\u015b\u0107 oczekuj\u0105 nie mniej zasadnicze reformy, jak wymienione w tej powie\u015bci, a dalej id\u0105c, widzimy, \u017ce w naszych czasach ludzie znajduj\u0105cy sic na r\u00f3\u017cnych stopniach rozwoju, posiadaj\u0105 odmienne idea\u0142y, i niema okre\u015blonego raz na zawsze przez opinj\u0119 publiczn\u0105, poj\u0119cia \u201ez\u0142a” i \u201edobra”. Mo\u017cemy jedynie si\u0119 zgadza\u0107 co do zasadniczych praw moralnych, ale bardzo r\u00f3\u017cni\u0107 si\u0119 b\u0119dziemy w pogl\u0105dach na pytania drugorz\u0119dne. Przeci\u0119tny rozw\u00f3j umys\u0142owy i sumienie narodu odzwierciadlaj\u0105 si\u0119 w kodeksie prawnym i opinji publicznej, chocia\u017c, jak ju\u017c zaznaczyli\u015bmy, prawa zawsze s\u0105 zap\u00f3\u017anione w stosunku do najbardziej przeci\u0119tnych idea\u0142\u00f3w, jak r\u00f3wnie\u017c przeci\u0119tny poziom sumienia zwykle wyprzedza og\u00f3lnie przyj\u0119te zasady post\u0119powania. Cz\u0142owiek przeci\u0119tny mniej lub wi\u0119cej zadawala si\u0119 punktami prawda istniej\u0105cego w danym okresie, wiele jednak z tych punkt\u00f3w uwa\u017ca si\u0119 za bardzo surowe lub oparte na poj\u0119ciach abstrakcyjnych o \u201edobrem” przez ludzi, na kt\u00f3rych kamieniem ci\u0105\u017cy prawo. Przeciwnie ludziom, kt\u00f3rzy stan\u0119li ponad poziomem przeci\u0119tnym, prawo wydaje si\u0119 oparte na \u201etabu” bardzo przestarza\u0142ych i dlatego uwa\u017cane jest przez nich, jako nieodpowiednie, beztre\u015bciwe i mniej lub wi\u0119cej niesprawiedliwe.<\/p>\n

Nie tylko \u201edobre” z biegiem czasu staje si\u0119 \u201ez\u0142em”, lecz wiele rzeczy \u201ez\u0142ych” przestaje by\u0107 uwa\u017cane za takie, i uznane s\u0105 za dobre i zupe\u0142nie w\u0142a\u015bciwe z punktu widzenia wiedzy wy\u017cszej. Na wielu uczynkach ci\u0105\u017cy\u0142o \u201etabu”; uwa\u017cane by\u0142y one za z\u0142e, gdy\u017c nie odpowiada\u0142y og\u00f3lnie przyj\u0119tym w danej epoce poj\u0119ciom religijnym czy spo\u0142ecznym; gdy za\u015b zmieni\u0142y si\u0119 obyczaje i udoskonali\u0142y poj\u0119cia religijne, usuni\u0119to \u201etabu”; kt\u00f3re ma\u0142o zakazanych uczynk\u00f3w zaliczono do kategorji \u201ez\u0142ych” przez kap\u0142an\u00f3w, gdy\u017c tym ostatnim by\u0142o to na r\u0119k\u0119 i pot\u0119gowa\u0142o ich w\u0142adz\u0119.\u00a0\u0141atwo zauwa\u017cy\u0107, i\u017c z biegiem czasu, przeci\u0119tny poziom umys\u0142owy i poziom sumienia, znajduj\u0105cy sw\u00f3j wyraz w formach \u201eopinji publicznej” oraz prawa wymagaj\u0105 od cz\u0142owieka wi\u0119kszego szacunku dla bli\u017aniego, i zmuszaj\u0105 go by\u0107 \u201elepszym”. Dzieje si\u0119 to wskutek rodz\u0105cej si\u0119 \u015bwiadomo\u015bci, \u017ce wszyscy ludzie s\u0105 sobie bliscy, wskutek poznania jedno\u015bci wszystkiego istniej\u0105cego (poznanie, kt\u00f3re cz\u0119stokro\u0107 jest nie\u015bwiadome). \u0141atwo r\u00f3wnie\u017c zauwa\u017cy\u0107, \u017ce w tym czasie, gdy do wy\u017cej wymienionych stosunk\u00f3w og\u00f3lno-ludzkich, coraz bardziej zastsowuje si\u0119 miara (dobrego): z uczynk\u00f3w, wchodz\u0105cych w zakres my\u015bli osobistej, \u017cycia i dzia\u0142alno\u015bci cz\u0142owieka, stopniowo zostaje usuni\u0119te \u201etabu”.<\/p>\n

Je\u017celi z biegiem czasu od cz\u0142owieka spodziewamy si\u0119 coraz to lepszego post\u0119powania z bli\u017anim, to z drugiej strony musimy da\u0107 mu wi\u0119cej swobody w dzia\u0142aniu i mo\u017cno\u015b\u0107 otrzymania wolnego pola do harmonijnego przejawu jego dzia\u0142alno\u015bci, zami\u0142owa\u0144, uczu\u0107, jego my\u015bli, jego \u201eJa”, jak powiada Edward Carpenter. Blokada ko\u0144czy si\u0119, \u201etabu” zostaje zawieszone i cz\u0142owiek potrosze otrzymuje mo\u017cno\u015b\u0107 \u201ebez obawy i weso\u0142o \u017cy\u0107 w\u0142asnem \u017cyciem” z zastrze\u017ceniem, i\u017c musi w stosunku do swych braci i si\u00f3str okazywa\u0107 dobr\u0105 wol\u0119.<\/p>\n

Lecz zasada Dharmy, kt\u00f3ra g\u0142osi, i\u017c \u201edobro” i \u201ez\u0142o\u201d, s\u0105 to jedynie poj\u0119cia wzgl\u0119dne i zmienne, nie za\u015b bezwzgl\u0119dne i niezmienne, nie mo\u017ce uniewinnia\u0107 cz\u0142owieka, co pope\u0142nia takie z\u0142o, lub tak\u0105 niesprawiedliwo\u015b\u0107, kt\u00f3rej by nie pope\u0142ni\u0142 z punktu widzenia poj\u0119\u0107 dawnych. Przeciwnie, Dharma wymaga od cz\u0142owieka, by kierowa\u0142 si\u0119 najwy\u017cszym dost\u0119pnym mu poj\u0119ciem \u201edobra” i oczekuje od niego spe\u0142nienia dobrych uczynk\u00f3w dla samego \u201edobra\u201d, nie za\u015b dlatego, i\u017c prawo do tego zmusza. Dharma chce, \u017ceby uczynki cz\u0142owieka by\u0142y prawe nawet w tym wypadku, gdy prawo nie znajduje si\u0119 w stanie nale\u017cytej doskona\u0142o\u015bci. Dharma uczy cz\u0142owieka, \u017ce skoro ten s\u0105dzi jakikolwiek akt za czyn dobry, to powinien go za taki uwa\u017ca\u0107, chocia\u017cby opinja publiczna i prawo, odpowiadaj\u0105ce niskiemu poziomowi moralnemu, twierdzi\u0142y wr\u0119cz przeciwnie. Prawdziwie rozwini\u0119ty cz\u0142owiek zawsze znajdowa\u0107 si\u0119 b\u0119dzie na czele, nigdy na ty\u0142ach przeci\u0119tnego poziomu poj\u0119\u0107 moralno\u015bci, Dharma nie uczy r\u00f3wnie\u017c, \u017ce cz\u0142owiek nierozumny i nierozwini\u0119ty mo\u017ce swobodnie i bezkarnie pope\u0142nia\u0107 przest\u0119pstwa w stosunku do swych bli\u017anich, uwa\u017caj\u0105c, i\u017c ma prawo do tego. Chocia\u017c nikt nie nazywa \u201ez\u0142ym” kota co kradnie lub te\u017c lisa co dusi kurcz\u0119, jednak cz\u0142owiek ma za obowi\u0105zek przeszkadza\u0107 tym stworzeniom w zbyt swobodnej uprawie swych instynkt\u00f3w. To samo mo\u017cna zastosowa\u0107 i do \u201eprzest\u0119pc\u00f3w”: uznaj\u0105c, \u017ce ich uczynki s\u0105 jedynie wynikiem ich niedorozwoju umys\u0142owego i duchowego oraz nieumiej\u0119tno\u015bci, by \u017cy\u0107 pod\u0142ug najbardziej elementarnych, dost\u0119pnych dla nich zasad moralno\u015bci, my jednak nie mamy prawa pozwala\u0107, by nam szkodzili. Przytem trzeba kierowa\u0107 si\u0119 nie \u201ekaraniem” z\u0142oczy\u0144cy, lecz jego ukr\u00f3ceniem i popraw\u0105. W\u0142a\u015bciwie m\u00f3wi\u0105c, przest\u0119pcy to ludzie dzicy, barbarzy\u0144cy, ich \u201ez\u0142e” z naszego punktu widzenia uczynki by\u0142yby w poj\u0119ciu dzikiego cz\u0142owieka zupe\u0142nie prawe. Musimy przeto zachowywa\u0107 si\u0119 wzgl\u0119dem przest\u0119pc\u00f3w tak, jak gdyby to byli nasi m\u0142odsi bracia, niedorozwini\u0119ci, nieu\u015bwiadomieni, ale zawsze bracia.<\/p>\n

Zasada Dharmy polega na tem, i\u017c ka\u017cdy cz\u0142owiek musi p\u0119dzi\u0107 \u017cycie zgodnie z wymaganiami lepszej strony swej natury, wszystko jedno, czy to \u201edobro” znalaz\u0142o miejsce w jego duszy dzi\u0119ki objawieniu, intuicji w sumieniu, czy te\u017c wskazane jest przez rozum i wzgl\u0119dy praktyczne. W istocie rzeczy te trojakie wp\u0142ywy odzwierciadlaj\u0105 si\u0119 w jego duszy w wi\u0119kszym lub mniejszym stopniu i \u201elepsza strona” natury cz\u0142owieka jest po\u0142\u0105czeniem tych wszystkich wp\u0142yw\u00f3w. Gdy macie w\u0105tpliwo\u015bci – otw\u00f3rzcie dusz\u0119 \u015bwiat\u0142u ducha i o\u015bwietlona nim lepsza strona jest wasz\u0105 Dharm\u0105.<\/p>\n

Druga zasada Dharmy zakazuje wam pot\u0119pia\u0107 Dharm\u0119 innego, mniej rozwini\u0119tego duchowo od was cz\u0142owieka. To\u0107 on nie patrzy waszemi oczyma i nie znajduje si\u0119 na waszem miejscu. Ale mo\u017cliwe, \u017ce stoi bli\u017cej swego idea\u0142u, ni\u017c wy; jak\u017ce wi\u0119c mo\u017cecie go pot\u0119pia\u0107? Czy\u017c jeste\u015bcie tak doskonali dlatego, \u017ce sw\u00f3j idea\u0142 uwa\u017cacie za jedyny? Czy\u017c jeste\u015bcie pewni, \u017ce wasz najwy\u017cszy idea\u0142 i najlepszy uczynek chlubnie wyjdzie z pr\u00f3by, gdyby\u015bcie go mierzyli miar\u0105 \u201eAbsolutu”? Czy zastanawiali\u015bcie si\u0119 nad tem, \u017ce b\u0119d\u0105c w tej samej sytuacji, w kt\u00f3rej znajduj\u0105 si\u0119 nasi ma\u0142o-rozwini\u0119ci bracia, post\u0119powaliby\u015bcie tak jak oni post\u0119puj\u0105 dzisiaj? Wy oczywi\u015bcie nie mo\u017cecie postawi\u0107 siebie na ich miejscu, gdy\u017c mo\u017cecie wyobra\u017ca\u0107 siebie tylko takiemi, jakiemi w danej chwili jeste\u015bcie; gdy chcecie znale\u015b\u0107 si\u0119 na ich miejscu, to potraficie tylko my\u015ble\u0107 o swoim \u201eJa” (ze wszyslkiemi jego do\u015bwiadczeniami i tera\u017aniejszemi d\u0105\u017ceniami), okrytem cielesno\u015bci\u0105 i odzie\u017c\u0105 innego cz\u0142owieka. Nie jest to ca\u0142kowite podobie\u0144stwo; musieliby\u015bcie odrzuci\u0107 od siebie do\u015bwiadczenie i d\u0105\u017cenia tera\u017aniejsze, a w zamian przyj\u0105\u0107 do\u015bwiadczenie i d\u0105\u017cenia tego cz\u0142owieka, do kt\u00f3rego chcecie si\u0119 upodobni\u0107, a w takim razie, czy\u017c nie b\u0119dziecie czem\u015b zupe\u0142nie innem, zamiast by\u0107 sob\u0105 i czy\u017c b\u0119d\u0105c czem\u015b innem, nie b\u0119dziecie wtedy post\u0119powali stosownie do tej przemiany?<\/p>\n

Ucze\u0144, kt\u00f3ry uwa\u017cnie \u015bledzi nasze wyk\u0142ady z dziedziny nauk etycznych, owych trzech kolumn, na kt\u00f3rych si\u0119 opiera wielki gmach Dharmy, zapyta nas: a c\u00f3\u017c wie\u0144czy \u00f3w gmach i jaki szczyt sprawowania si\u0119 zaleca nauka o Dharmie tym, kt\u00f3rzy chc\u0105 przyj\u0105\u0107 t\u0119 nauk\u0119? Co znajduje w tej \u015bwi\u0105tyni cz\u0142owiek, kt\u00f3ry do niej wchodzi? Pos\u0142uchajmy odpowiedzi, jak\u0105 na te pytania daje nauka o Dharmie.<\/p>\n

Najwa\u017cniejsza rzecz, o kt\u00f3rej powinni\u015bmy pami\u0119ta\u0107, badaj\u0105c prawa, \u201edzia\u0142ania prawid\u0142owego” z punktu widzenia Dharmy, to zasada, i\u017c dusza cz\u0142owieka jest czem\u015b, co si\u0119 doskonali, co si\u0119 poszerza. Posuwa si\u0119 wci\u0105\u017c naprz\u00f3d, mijaj\u0105c stopie\u0144 za stopniem, od najni\u017cszego do najwy\u017cszego – od podzielno\u015bci do ostatecznej jedno\u015bci. Taki rozw\u00f3j jest celem \u017cycia, jego boskim planem. Je\u017celi tak jest – to czy\u017c nie widzicie wyra\u017anie, i\u017c wszystko, co si\u0119 tylko znajduje na drodze rozwoju, co mu bezpo\u015brednio sprzyja, jest \u201edobrem”, jest dzia\u0142aniem prawid\u0142owem. I przeciwnie r\u00f3wnie\u017c na tej samej zasadzie mo\u017cna twierdzi\u0107, i\u017c wszystko, co stara si\u0119 zahamowa\u0107 ten rozw\u00f3j, przed\u0142u\u017cy\u0107 go albo ca\u0142kiem zniweczy\u0107 – powinno by\u0107 uwa\u017cane za \u201ez\u0142o” lub \u201euczynek nieprawid\u0142owy”.<\/p>\n

Oczywi\u015bcie, mo\u017cecie u\u017cy\u0107 okre\u015ble\u0144, \u201eniedobre” i \u201enieprawdziwe” miast m\u00f3wi\u0107 \u201ez\u0142e” i \u201ekarygodne” albo te\u017c \u201emniej niedobre” i \u201emniej nieprawid\u0142owe”, je\u015bli te s\u0142owa wam bardziej przypadaj\u0105 do smaku, lecz ich znaczenie, zawsze pozostanie to samo. \u201ePrawid\u0142owe” i \u201edobre” ca\u0142kowicie si\u0119 zgadza z planem rozwoju, tymczasem \u201ez\u0142e” i \u201enieprawid\u0142owe” d\u0105\u017cy do powstrzymania go i zniszczenia jego pracy. Dla tygrysa jego krwio\u017cerczo\u015b\u0107, m\u015bciwo\u015b\u0107, jest \u201eprawid\u0142ow\u0105”, gdy\u017c te cechy odpowiadaj\u0105 stopniowi jego rozwoju, lecz dla cz\u0142owieka rozwini\u0119tego duchowo, powr\u00f3t na ten stopie\u0144 jest \u201ez\u0142em”, bo oznacza on krok wstecz, czyli cofanie si\u0119 przed post\u0119pem. Dla duszy wysoce udoskonalonej, uczucia nienawi\u015bci, zemsty, zazdro\u015bci i t.d. b\u0119d\u0105 \u201ez\u0142em”, gdy\u017c cechuj\u0105 powr\u00f3t do minionych dawno stopni rozwoju i niezgadzaj\u0105 si\u0119 ze znaczeniem i intuicj\u0105 tego cz\u0142owieka. Przy wchodzeniu na stopnie \u015bwi\u0105tyni Dharmy, pewien cz\u0142owiek mo\u017ce znajdowa\u0107 si\u0119 na trzecim stopniu, inny za\u015b na pi\u0105tym. Gdy cz\u0142owiek, b\u0119d\u0105cy na pi\u0105tym stopniu, zejdzie z powrotem na czwarty – b\u0119dzie to dla niego cofni\u0119ciem si\u0119 wstecz i \u201ez\u0142em”; tymczasem dla cz\u0142owieka na trzecim stopniu wej\u015bcie na czwarty, b\u0119dzie ruchem naprz\u00f3d czyli \u201edobrem” po\u017c\u0105danem dla niego, bo jest to droga post\u0119pu. Prawo rozwoju i ewolucji prowadzi cz\u0142owieka w g\u00f3r\u0119. Wszystko, co zgadza si\u0119 z tym prawem jest po\u017c\u0105dane i \u201edobre”; wszystko co mu przeczy – niepo\u017c\u0105danem i \u201ez\u0142em”.<\/p>\n

Je\u015bli nauczycielce trafi si\u0119 niezdolny ucze\u0144, kt\u00f3ry po forsownej nauce robi post\u0119py nawet jak najmniejsze – b\u0119dzie go chwali\u0142a i b\u0119dzie z niego zadowolona. Lecz ta sama nauczycielka zmartwi\u0142a by si\u0119 bardzo, gdyby kt\u00f3ry ze zdolnych i przyk\u0142adnych uczni\u00f3w zachowa\u0142 si\u0119 tak, jak chwalony przed chwil\u0105 ucze\u0144 z\u0142y. A tymczasem z pewnego punktu widzenia dzia\u0142anie obu uczni\u00f3w jest identyczne, lecz gdy na t\u0119 spraw\u0119 spojrzymy szerzej – to znajdziemy wielk\u0105 r\u00f3\u017cnic\u0119.<\/p>\n

Starajcie si\u0119 \u017cy\u0107 zgodnie z waszym najwy\u017cszym idea\u0142em. Nie zapomnijcie nigdy o swoim celu. Przeczytajcie uwa\u017cnie wszystko, co si\u0119 zawiera w pierwszym naszym wyk\u0142adzie i nauczcie si\u0119 \u201eszuka\u0107” w swym sercu pierwiastku z\u0142a i wyrywa\u0107 go z korzeniem. Poskromcie ukryte w was dzikie bestje. Umiejcie usuwa\u0107 resztki przesz\u0142o\u015bci. Nauczcie si\u0119 trzyma\u0107 w cuglach najni\u017csze instynkty zwierz\u0119ce swej natury, zap\u0119d\u017acie bestje w k\u0105t klatki, nie l\u0119kajcie si\u0119 jej z\u0119b\u00f3w i pazur\u00f3w. Uczcie si\u0119 rosn\u0105\u0107 i doskonali\u0107 si\u0119, a\u017c osi\u0105gniecie taki stopie\u0144 rozwoju, na kt\u00f3rym b\u0119dziecie mogli obejrze\u0107 si\u0119 na przebyt\u0105 drog\u0119 i poj\u0105\u0107, i\u017c Dharma sta\u0142a si\u0119 dla was cz\u0105stk\u0105 przesz\u0142o\u015bci, gdy\u017c wtedy zdob\u0119dziecie \u015bwiadomo\u015b\u0107 prawdziwego \u201eJa” i b\u0119dziecie mogli ogl\u0105da\u0107 wszystko w jego w\u0142a\u015bciwem o\u015bwietleniu. Wtedy ujrzycie \u015bwiat\u0142o ducha, nie przy\u0107mione \u017cadnemi zas\u0142onami. Przypomnijcie sobie s\u0142owa \u201e\u015awiat\u0142a na drodze”: szukaj jej (t. j. drogi), nisko pochyliwszy dusz\u0119 przed gwiazd\u0105, kt\u00f3rej \u015bwiat\u0142o s\u0142abo w tobie migoce; w miar\u0119 tego, jak wci\u0105\u017c b\u0119dziesz czuwa\u0142 i ho\u0142d jej oddawa\u0142, b\u0119dzie ona b\u0142yszcze\u0107 ja\u015bniej a ja\u015bniej. I wtedy dowiesz si\u0119, i\u017ce\u015b znalaz\u0142 pocz\u0105tek drogi. A gdy dojdziesz do ko\u0144ca, \u015bwiat\u0142o to nagle stanie si\u0119 niesko\u0144czonem.<\/p>\n

Wyk\u0142ad VIII pt \u201cDharma – ci\u0105g dalszy \u201c DROGI DOJ\u015aCIA JOG\u00d3W INDYJSKICH\u201d JOGI RAMA-CZARAKA, PRZE\u0141O\u017bY\u0141 A. LANGE, Warszawa 1923<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

W ko\u0144cu poprzedniego wyk\u0142adu doszli\u015bmy do rozpatrzenia teorji intuicji lub sumienia -teraz zajmijmy si\u0119 t\u0105 kwestja. Ka\u017cdy cz\u0142owiek u\u015bwiadamia sobie w wi\u0119kszym lub mniejszym stopniu obecno\u015b\u0107 g\u0142osu wewn\u0119trznego, nie zale\u017cnego od intelektu. G\u0142os \u00f3w przemawia w nim ju\u017c to rozkazuj\u0105cym, … Czytaj dalej →<\/span><\/a><\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":0,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[1535],"tags":[1920,2148,2149,2150],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8043"}],"collection":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=8043"}],"version-history":[{"count":5,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8043\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":8048,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8043\/revisions\/8048"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=8043"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=8043"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=8043"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}