{"id":7399,"date":"2022-09-03T23:12:29","date_gmt":"2022-09-03T21:12:29","guid":{"rendered":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/?p=7399"},"modified":"2022-09-04T14:28:07","modified_gmt":"2022-09-04T12:28:07","slug":"glos-milczenia-rozdzial-1","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/glos-milczenia-rozdzial-1\/","title":{"rendered":"G\u0142os Milczenia – rozdzia\u0142 1"},"content":{"rendered":"

Nauki te dane s\u0105 tym, co nie znaj\u0105 niebezpiecze\u0144stw Iddhi.*1 Ktokolwiek us\u0142ysze\u0107 Milczenia G\u0142os *2 pragnie, kto poj\u0105\u0107 go zechce, powinien osi\u0105gn\u0105\u0107 zupe\u0142ne skupienie*3. A gdy oboj\u0119tnym si\u0119 stanie dla \u015bwiata ziemskiego, niech uczu\u0107 swych znajdzie W\u0142adyk\u0119 *4, co Tw\u00f3rc\u0105 jest my\u015bli i rodzi z\u0142udzenie.\u00a0 Nasz rozum jest wielkim zab\u00f3jc\u0105,\u00a0 Realno\u015b\u0107 zabija. <\/p>\n

Za\u015b ucze\u0144 samego zab\u00f3jc\u0119 zwyci\u0119\u017cy\u0107 powinien.<\/p>\n

Albowiem, gdy w\u0142asne oblicze dla niego, jak senne widziad\u0142a, nie b\u0119dzie realne, gdy g\u0142uchym si\u0119 stanie na mnogo\u015b\u0107, odr\u00f3\u017cni\u0107 potrafi on g\u0142os Jedynego, wewn\u0119trzny d\u017awi\u0119k, kt\u00f3ry zewn\u0119trzne zabija. I wtedy dopiero – nie wcze\u015bniej – wyzwoli si\u0119 z fa\u0142szu *5 krainy i wejdzie w kr\u00f3lewski \u015bwiat prawdy *6.<\/p>\n

Nim dusza przejrzy, wewn\u0119trzna harmonja zdobyt\u0105 by\u0107 musi, a oczy cielesne powinny si\u0119 zamkn\u0105\u0107 na wszelkie z\u0142udzenia. Nim dusza us\u0142yszy, na grom winien cz\u0142owiek og\u0142uchn\u0105\u0107, jak r\u00f3wnie\u017c na ciche szeptanie; og\u0142uchn\u0105\u0107 na w\u015bciek\u0142y ryk s\u0142oni, jak r\u00f3wnie\u017c na srebrne brz\u0119czenie z\u0142otego \u015bwietlika. Nim dusza zrozumie\u0107 i wspomnie\u0107 potrafi, powinna si\u0119 z G\u0142osem Milczenia po\u0142\u0105czy\u0107, jak \u0142\u0105czy si\u0119 model z umys\u0142em rze\u017abiarza.<\/p>\n

Bo wtenczas to dusza us\u0142yszy i wspomni. l wtedy do uszu wewn\u0119trznych doleci
\nMilczenia G\u0142os, kt\u00f3ry w te s\u0142owa im powie:<\/p>\n

Je\u017celi si\u0119 dusza twa \u015bmieje, sk\u0105pana w s\u0142onecznym promienu twojego \u017cywota; je\u017celi ci \u015bpiewa, zamkni\u0119ta w spowiciu materji i cia\u0142a; je\u017celi zawodzi w wi\u0119zieniu swych z\u0142udze\u0144 i je\u015bli si\u0119 stara potarga\u0107 t\u0119 nitk\u0119 srebrzyst\u0105, co \u0142\u0105czy j\u0105 z Mistrzem *7, – wiedz, uczniu, zaprawd\u0119 twa dusza jest prochem.<\/p>\n

Je\u017celi twa dusza cz\u0142owiecza *8 z uwag\u0105 przyjmuje tej ziemi doczesne zabiegi, je\u017celi na gromkie Wielkiego Z\u0142udzenia *9 wo\u0142anie odpowied\u017a sw\u0105 daje; je\u017celi widokiem pal\u0105cych \u0142ez b\u00f3lu zl\u0119knicna i krzykiem cierpienia og\u0142uch\u0142a, trwo\u017cnemu \u017c\u00f3\u0142wiowi podobna, w skorupie egoizmu si\u0119 zasklepi, – to wiedz, \u017ce twa dusza jest\u00a0Boga cichego, jest Boga w\u0142asnego niegodn\u0105 \u015bwi\u0105tyni\u0105.<\/p>\n

A gdy dorastaj\u0105c wyst\u0105pi twa dusza ze swego schronienia, gdy wyrwie si\u0119 z arki bez-piecznej i ni\u0107 sw\u0105 srebrzyst\u0105 wysnuje i naprz\u00f3d poleci; a wtedy je\u017celi na falach przestrzeni sw\u00f3j obraz zobaczy i szepnie do\u0144: \u201ejam jest”, -wiedz, uczniu, twa dusza w paj\u0119cz\u0105 sie\u0107 wpad\u0142a, a sie\u0107 ta, to Sakkayaditthi *10.<\/p>\n

I to wiedz, \u017ce ziemia ta Gmachem cierpienia; na Drodze za\u015b twojej, na Drodze do-\u015bwiadcze\u0144 rzucone s\u0105 sid\u0142a, by Ja\u017a\u0144 twoj\u0105 pojma\u0107, zapl\u0105ta\u0107 w sie\u0107 pychy, op\u0119ta\u0107 przez fa\u0142sz Attawad’y „.<\/p>\n

Lecz tak\u017ce wiedz, uczniu, ziemia ta jeno jest zmierzchu szarego bolesnem przedsieniem, za kt\u00f3rem gorzeje dolina \u015bwiat\u0142o\u015bci, za\u015b wiatr jej ni burza zagasi\u0107 nie mog\u0105, a pali si\u0119 ona bez lamp i oleju.<\/p>\n

A oto s\u0105 Prawa Wielkiego wyrazy: \u201egdy pozna\u0107 i poj\u0105\u0107 chcesz Ja wszech\u015bwiatowe *12, winiene\u015b wprz\u00f3d dobrze zna\u0107 Ja swoje w\u0142asne”.<\/p>\n

A przeto winiene\u015b swe Ja odda\u0107 Nie Ja, sw\u00f3j Byt – Niebytowi i wtedy dopiero ty\u015b mocen si\u0119 schroni\u0107 pod skrzyd\u0142a srebrzyste Wielkiego \u0141ab\u0119dzia *13. Zaprawd\u0119 s\u0142odycz\u0105 jest zazna\u0107 spokoju pod skrzyd\u0142em u Tego, co nie zna bole\u015bci, urodzin i \u015bmierci i kt\u00f3ry jest AUM u w przeci\u0105gu bezmiernych okres\u00f3w *15.<\/p>\n

Wejd\u017a zatem na Ptaka \u017bywoia, je\u017celi chcesz pozna\u0107 *16.
\nA \u017cycie swe oddaj, je\u017celi chcesz \u017cy\u0107 *17.
\nPrzez trzy Gmachy przej\u015b\u0107 musisz, zm\u0119czony pielgrzymie, nim dojdziesz do ko\u0144ca twej Drogi nie\u0142atwej. A trzy owe Gmachy, o Mara *18 zwyci\u0119zco, przez trzy r\u00f3\u017cne stany *19 wprowadz\u0105 ci\u0119 w czwarty *20; a stamt\u0105d na siedem ci\u0119 \u015awiat\u00f3w *21 powiod\u0105, na \u015awiaty Wiecznego Pokoju.<\/p>\n

Je\u017celi zapragniesz zna\u0107 Gmach\u00f3w tych nazwy, to s\u0142uchaj uwa\u017cnie i zaznacz w pami\u0119ci:
\nWia\u0107 oto pierwszego imieniem – Nie-wiedza *22.<\/p>\n

A ten ci jest, w kt\u00f3rym ujrza\u0142e\u015b blask dzienny i ten, w kt\u00f3rym \u017cycie twe sp\u0119dzasz do \u015bmierci *23.<\/p>\n

A drugi Gmach zowie si\u0119 Gmachem Poznania.
\nW nim dusza cz\u0142owiecza zakwita w \u017cywocie, lecz wiedz, \u017ce pod kwiatem ukrywa si\u0119 \u017cmija *24.<\/p>\n

Imieniem trzeciego jest M\u0105dro\u015b\u0107; poza nim rozlewa si\u0119 przestrze\u0144 bezkresna Akshara *25, nieschn\u0105ca krynica Wszechwiedzy.<\/p>\n

Je\u017celi zapragniesz bezpiecznie przej\u015b\u0107 pierwszy Gmach, nie daj, by dusza twa bra\u0142a po\u017c\u0105da\u0144 p\u0142omienie za \u015awiat\u0142o \u017bywota.<\/p>\n

Gdy zechcesz przej\u015b\u0107 drugi, nie zwalniaj krok\u00f3w, by poi\u0107 si\u0119 kwiat\u00f3w pijanym wyziewem. A je\u015bli chcesz Karmy *26 swej porwa\u0107 \u0142a\u0144cuchy, to Guru *27 nie szukaj w tym kraju z\u0142udzenia.<\/p>\n

Bo M\u0119drzec *27 w domu po\u017c\u0105da\u0144 nie bywa. Bo M\u0119drzec nie zwa\u017ca na s\u0142odki g\u0142os z\u0142udy. Lecz wci\u0105\u017c szukaj Tego, kto w Gmachu M\u0105dro\u015bci obdarzy ci\u0119 \u017cyciem *28, w tym Gmachu, co stoi, gdzie mrok nie dosi\u0119ga i k\u0119dy gorzeje niezmienny blask Prawdy w\u015br\u00f3d s\u0142awy niezwi\u0119d\u0142ej.<\/p>\n

A wiedz, niestworzone przebywa i w tobie, to samo, co w Gmachu M\u0105dro\u015bci. Je\u017celi za-pragniesz osi\u0105gn\u0105\u0107 je, posi\u0105\u015b\u0107 i z\u0142\u0105czy\u0107 dwa \u015bwiat\u0142a te w jedno, winiene\u015b rozedrze\u0107 zas\u0142on\u0119 z\u0142udzenia. Zg\u0142usz w sobie g\u0142os cia\u0142a; nie pozw\u00f3l, by obraz zmys\u0142owy powstawa\u0142 na drodze pomi\u0119dzy tem \u015bwiat\u0142em, co w tobie si\u0119 kryje, a \u015bwiat\u0142em M\u0105dro\u015bci, by mog\u0142y si\u0119 oba zla\u0107 w \u015bwiat\u0142o\u015b\u0107 jedyny. A kiedy za\u015b w\u0142asn\u0105 rozpoznasz niewiedz\u0119 *29, czempr\u0119dzej si\u0119 z Gmachu Poznania oddalaj. Bo oto w nim p\u0142omie\u0144 ja\u015bnieje zwodniczy, a pi\u0119kny; do\u015bwiadczy\u0107 ci\u0119 – jego zadaniem. Wi\u0119c strze\u017c si\u0119, by dusza twa w nim nie olsn\u0119\u0142a, by kroki zmniejszaj\u0105c, nie spad\u0142a pod w\u0142adz\u0119 u\u0142udnych promieni.<\/p>\n

Z korony to Mara *30 ta jasno\u015b\u0107 wyp\u0142ywa, z klejnotnej korony wielkiego zwodnika. Czar
\nsieje na zmys\u0142y, a zmys\u0142y zb\u0142\u0105kane na dusz\u0119 rzucaj\u0105 \u015blepot\u0119 i g\u0142upca prowadz\u0105 do zguby.<\/p>\n

\u0106ma, nocnej twej lampy p\u0142omykiem zn\u0119cona, \u015bmier\u0107 sobie znajduje w jej ogniu. I dusza ta lekka, co s\u0142abnie w\u015br\u00f3d walki z szyderczym demonem, powr\u00f3ci na ziemi\u0119 w niewoli u Mara.<\/p>\n

Ach! spojrzyj na dusz tych skrzydlate gromady, o\u015blep\u0142e nad morzem ludzkiego \u017cywota, nad morzem wzburzonem lataj\u0105 bez celu, Lataj\u0105 bezsilne i krwi\u0105 obryzgane, z trudno\u015bci\u0105 unosz\u0105c z\u0142amane swe skrzyd\u0142a, Lecz oto ju\u017c jedna po drugiej upada w spienione ba\u0142wany, I wicher je niesie i burza je p\u0119dzi na wiry zach\u0142anne, I gin\u0105 w najbli\u017cszej rozwartej g\u0142\u0119binie*).<\/p>\n

Je\u017celi, przeszed\u0142szy przez Pa\u0142ac M\u0105dro\u015bci, zapragniesz si\u0119 znale\u017a\u0107 na Szcz\u0119\u015bcia Dolinie, pow\u015bci\u0105gnij twe zmys\u0142y, by nie wkrad\u0142 si\u0119 do nich b\u0142\u0105d zgubny rozdzia\u0142u, bo on od Ca\u0142o\u015bci ci\u0119 wtedy oderwie.<\/p>\n

Nie pozw\u00f3l, by \u201eto, co zrodzone w Nie-biosach31″, lecz \u015bpi, pogr\u0105\u017cone w odm\u0119cie fal<\/p>\n

\n

*) Kilkakrotnie powt\u00f3rzone w tem dziele okre-\u015blenie \u201egin\u0105ca dusza” jest nie\u015bcis\u0142em, albowiem prze-znaczeniem ka\u017cdej duszy jest powr\u00f3t do stanu Bosko\u015bci. Wskazuje ono tylko na wi\u0119ksze lub mniejsze op\u00f3\u017anienie na drodze ewolucji. (Przyp. T\u0142um.)<\/p>\n<\/blockquote>\n

Mayi *32, od Duszy Wszech\u015bwiata oderwa\u0107 si\u0119 mia\u0142o; lecz staraj si\u0119 ci\u0105gle, by si\u0142a ognista *33 odesz\u0142a w g\u0142\u0119bok\u0105 taj\u0144 serca twojego *34 do swojej w\u0142a\u015bciwej \u015bwi\u0105tyni. A wtedy si\u0119 z serca twojego ta si\u0142a w \u015bwiat sz\u00f3sty podniesie, w \u015bwiat \u015bredni, w \u015brodkow\u0105 przegrod\u0119 twych oczu, gdzie stanie si\u0119 Duszy Jedynej oddechem i Mistrza wo\u0142aniem, co wszystko nape\u0142nia.<\/p>\n

W tym stanie dopiero by\u0107 mo\u017cesz Niebieskim Pielgrzymem *35, co gardzi nadwodn\u0105 wichur\u0105, a fali wzburzonej stopami nie tyka. Atoli nim szczebel najwy\u017cszy osi\u0105gniesz na d\u017awi\u0119k\u00f3w mistycznych drabinie, winiene\u015b us\u0142ysze\u0107 g\u0142os Boga, co w tobie istnieje, a g\u0142os ten jest w siedmiu odmianach. Wi\u0119c pierwszy si\u0119 zdaje piosenk\u0105 s\u0142owika, co tren po\u017cegnalny kochance swej \u015bpiewa; brzmi drugi, jak srebrne cymba\u0142y Demona *36, co gwiazdy po niebie wieczornem rozsiewa; a trzeci si\u0119 \u017cali, jak duch Oceanu, co w muszli wi\u0119ziony na losy si\u0119 gniewa; a potem harfiarni *37 rozlega si\u0119 granie; a po niem trzcinowej fujarki gwizdanie, co zwolna przechodzi w ryk tr\u0105by spi\u017cowej; ostatni g\u0142os przejmie twej duszy otch\u0142anie i wstrz\u0105\u015bnie, jak grzmoty \u015br\u00f3d chmury gromowej, i si\u00f3dmy ten g\u0142os wszystkie inne poch\u0142o-nie; nie b\u0119dziesz ich s\u0142ysza\u0142, bo zamr\u0105 ci w \u0142onie.<\/p>\n

Gdy ca\u0142a ja\u017a\u0144 twoja *38 jest ju\u017c zwyci\u0119\u017con\u0105 i do n\u00f3g rzucon\u0105 Mistrzowi, natenczas to ucze\u0144 z Jedynem si\u0119 zlewa, z Niem w jedno si\u0119 \u0142\u0105czy i w Niem pozostaje *39. Nim wst\u0105pisz na Drog\u0119, potarga\u0107 winiene\u015b swe cia\u0142o pragnienie *40, oczy\u015bci\u0107 i my\u015bli twych cia\u0142o *41, a serce uczyni\u0107 bezgrzesznem.<\/p>\n

Bo wody wiecznego \u017cywota przeczyste, krysztalne i jasne nie mog\u0105 si\u0119 nigdy pomie-sza\u0107 z brudami strumieni, p\u0119dzonych przez wiatry burzliwe. A rosy niebieskiej kropelki, b\u0142yszcz\u0105ce o \u015bwicie na piersi \u015bwi\u0119tego lotosu, padaj\u0105c na ziemi\u0119, zmieniaj\u0105 si\u0119 w prochy… I patrz!., jasna per\u0142a ju\u017c b\u0142otem si\u0119 sta\u0142a.<\/p>\n

Zwalcz my\u015bli nieczyste, nim one ci\u0119 zwalcz\u0105: a nie szcz\u0119d\u017a ich, one bo ci\u0119 nie oszcz\u0119dz\u0105, gdy za\u015b im ust\u0105pisz, wyrosn\u0105 wzmo\u017cone; a wiedz to, zaprawd\u0119, \u017ce raz zwyci\u0119\u017cony, zabij\u0105 ci\u0119 w\u0142asne twe my\u015bli. O, strze\u017c si\u0119 ich, uczniu, nie dopu\u015b\u0107, by cie\u0144 ich do ciebie si\u0119 zbli\u017cy\u0142…<\/p>\n

Bo oto cie\u0144 nawet rozrasta\u0107 si\u0119 zacznie, obj\u0119to\u015b\u0107 sw\u0105 wzmaga\u0107 i si\u0142\u0119 powi\u0119ksza\u0107, i dzieci\u0119 ciemno\u015bci poch\u0142onie istot\u0119 tw\u0105 wcze\u015bniej, nim zd\u0105\u017cysz zrozumie\u0107 obecno\u015b\u0107 demona.<\/p>\n

Nim sil\u0105 twa tajna *41 uczyni ci\u0119 boskim, powinna si\u0119 sta\u0107 twoja wola pogromc\u0105 *42 cia\u0142a pragnienia. Bo nigdy proch cia\u0142a nh spotka si\u0119 z duchem, lecz jedno z nich zgin\u0105\u0107 powinno, gdy\u017c razem przebywa\u0107 nie mog\u0105. Nim rozum twej duszy dojrzeje, nasienie twej osobowo\u015bci zniszczonem by\u0107 winno, a robak po\u017c\u0105da\u0144 na zawsze zabitym. Albowiem nie mo\u017cesz pod\u0105\u017ca\u0107 po Drodze, gdy sam si\u0119 t\u0105 Drog\u0105 nie staniesz *43.<\/p>\n

O, niech twoja dusza tak zwa\u017ca na ka\u017cde wo\u0142anie cierpienia, jak lotos, co serce obna\u017ca na blask porannego promienia. Nie dopu\u015b\u0107, by s\u0142o\u0144ce to jasne cho\u0107 jedn\u0105 \u0142z\u0119 b\u00f3lu wypi\u0142o, nim r\u0119ce twe w\u0142asne nie zetr\u0105 jej z oczu, co p\u0142acz\u0105. Niech ka\u017cda \u0142za ludzka pal\u0105ca w g\u0142\u0105b serca twojego zapada i tam pozostaje dop\u00f3ty, dop\u00f3ki nie zwalczysz cierpienia, co \u0142zy owej by\u0142o rodzicem. O ty, kt\u00f3ry serce masz pe\u0142ne lito\u015bci, wiedz o tem, \u017ce \u0142zy te to jasne strumienie, co \u0142an mi\u0142osierdzia wiecznego zraszaj\u0105. A tylko na gruncie zroszonym wyrasta p\u00f3\u0142nocny kwiat Buddy *44, a kwiat to najrzadszy ze wszystkich na \u015bwiecie szerokim.<\/p>\n

To ziarnem wy\u017cwolin jest z ko\u0142a urodze\u0144 i \u015bmierci. To ono oddziela Arhata *45 od ducha niezgody i \u017c\u0105dzy, i wiedzie przez bytu doliny w \u015bwiat cichy i b\u0142ogos\u0142awiony, dost\u0119pny jedynie w przestworach Milczenia, w krainie Niebytu *46.<\/p>\n

Pragnienie twe zabij, lecz, czyni\u0105c to, uwa\u017caj, by znowu zabite nie wskrzes\u0142o. A zabij te\u017c mi\u0142o\u015b\u0107 do \u017cycia *47, lecz je\u015bli zabijesz j\u0105, pomnij, by \u017ar\u00f3d\u0142em uczynku nie by\u0142o pragnienie wiecznego \u017cywota, jedynie by ograniczone na wieczne zamieni\u0107. I nigdy niczego nie pragnij; i nigdy nie targaj si\u0119 w gniewie przeciwko swej Karmie *48, i nigdy si\u0119 te\u017c nie oburzaj na prawa niezmienne przyrody.<\/p>\n

Jedynie za\u015b walcz z osobistem, doczesnem i zmiennem, co mo\u017ce podlega\u0107 zniszczeniu
\nPomagaj przyrodzie i pracuj z ni\u0105 razem, a ona ulegnie i wnet za jednego z swych tw\u00f3r-c\u00f3w ci\u0119 uzna i s\u0142u\u017cy\u0107 ci b\u0119dzie.<\/p>\n

Szeroko otworzy ci wrota swych tajni i oczom zdumionym uka\u017ce bogactwa, ukryte g\u0142\u0119boko w jej piersiach dziewiczych. Jak kwiat, niesplamiona cielesnem dotkni\u0119ciem, otwiera swe skarby jedynie dla oczu duchowych, co zawsze czuwaj\u0105 i zas\u0142on nie maj\u0105 na \u017cadnym przedmiocie rozleg\u0142ych jej dziedzin.<\/p>\n

A wtedy ci ona i \u015brodki uka\u017ce i drogi kierunek i wej\u015bcia *49 tak pierwsze jak drugie i trzecie i a\u017c do si\u00f3dmego. Za niemi jest cel tw\u00f3j, a dalej, gdzie \u015awiat\u0142o duchowe promienie roztacza, znajduje si\u0119 S\u0142awa, dla kt\u00f3rej s\u0142\u00f3w niemasz, dla oczu za\u015b duszy jedynie widoczna.<\/p>\n

Wiedz, jedna \u015bcie\u017cyna prowadzi na Drog\u0105;\u00a0dopiero na samym za\u015b ko\u0144cu tej Drogi – Milczenia G\u0142os s\u0142ysze\u0107 si\u0119 daje. Drabina, po kt\u00f3rej wst\u0119puje d\u0105\u017c\u0105cy, z\u0142o\u017cona ze szczebli cierpienia i b\u00f3lu, a \u015bwi\u0119to\u015b\u0107 jedynie uciszy\u0107 go mo\u017ce. Lecz biada ci, uczniu, je\u017celi przyniesiesz ze sob\u0105 na szczyty cho\u0107 jedn\u0105 z wad swoich, w\u0142a\u015bciwych dolinom; albowiem tw\u00f3j ci\u0119\u017car zgruchocze drabin\u0119, a ona ci\u0119 zrzuci. Podn\u00f3\u017ce jej stoi w g\u0142\u0119bokiem bagnisku twych b\u0142\u0119d\u00f3w i grzech\u00f3w, i nim si\u0119 o\u015bmielisz przej\u015b\u0107 bezde\u0144 szerok\u0105 cielesnych w\u0142asno\u015bci, winiene\u015b w\u015br\u00f3d W\u00f3d Wyrzeczenia op\u0142uka\u0107 twe stopy. Lecz biada takiemu, co jeden cho\u0107 szczebel brudnemi nogami powala\u0107 si\u0119 wa\u017cy; bo ciemne i lepkie bagnisko stwardnieje, do st\u00f3p jego przylgnie i \u015bmia\u0142ka przygwo\u017adzi; i tak jako ptak, co wpad\u0142 w sid\u0142a ptasznika, ju\u017c wyrwa\u0107 si\u0119 z wi\u0119z\u00f3w okrutnych nie mo\u017ce, i on si\u0119 z tej b\u0142otnej niewoli nie wydrze i dalej nie p\u00f3jdzie. A b\u0142\u0119dy zabrane kszta\u0142t przyjm\u0105 widomy i w g\u0142\u0105b go poci\u0105gn\u0105. A grzechy si\u0119 na g\u0142os za\u015bmiej\u0105, zawyj\u0105 jak g\u0142odne szakale o s\u0142o\u0144ca zachodzie; a z\u0142e jego my\u015bli tak stan\u0105 jak wrogi i skuj\u0105 w kajdany, i wezm\u0105 w niewol\u0105.<\/p>\n

Wi\u0119c zabij pragnienia swe, uczniu, i z\u0142o wyrwij z serca z korzeniem, nim wst\u0105pisz na Drog\u0119 Najwy\u017csz\u0105.<\/p>\n

A grzechy swe poniszcz i usu\u0144, by g\u0142os ich na zawsze oniemia\u0142, nim wdziera\u0107 si\u0119 zaczniesz na szczyty. I my\u015bli swe ucisz, i ca\u0142\u0105 uwag\u0119 sw\u0105 skieruj na Mistrza, cho\u0107 jeszcze nie widzisz go, jeno przeczuwasz.<\/p>\n

A wszystkie uczucia zlej w jednem uczuciu, je\u017celi bezpiecznym chcesz by\u0107 od napa\u015bci; inaczej nie ujrzysz \u015blepemi oczyma urwistej \u015bcie\u017cyny, co wiedzie do Mistrza. Zaprawd\u0119, m\u0119cz\u0105c\u0105 i d\u0142ug\u0105 jest droga, co le\u017cy przed tob\u0105. Jedyna za\u015b chwila t\u0119sknoty po przesz\u0142em, rzuconem u do\u0142u, natychmiast poci\u0105gnie ci\u0119 na d\u00f3\u0142 i zmusi, by\u015b drog\u0119 bolesn\u0105 rozpocz\u0105\u0142 na nowo.<\/p>\n

Wi\u0119c nie patrz za siebie, – inaczej zgin\u0105\u0142e\u015b.<\/strong><\/em><\/p>\n

A nie wierz takiemu, co zechce ci\u0119 uczy\u0107, \u017ce \u017c\u0105dza ust\u0119pstwem pow\u015bci\u0105gn\u0105\u0107 si\u0119 daje: to k\u0142amstwo, wpojone ludzko\u015bci przez Mara. Przez s\u0142abo\u015b\u0107 z\u0142o ro\u015bnie i tak si\u0119 utucza, jak robak, \u017cyj\u0105cy w kwiatowym kielichu.<\/p>\n

Niech r\u00f3\u017ca zamieni si\u0119 w p\u0105czek, od pnia rodzinnego zrodzony ju\u017c wcze\u015bniej, nim pie\u0144 ten stoczy\u0142o robactwo i z mi\u0105szu sok \u017cywy wypi\u0142o.\u00a0 Bo drzewo z\u0142ociste \u017bywota w koron\u0119 bezcenna ubiera si\u0119 przedtem, nim pie\u0144 jego zamrze, targany przez burze.<\/p>\n

A ucze\u0144 powinien zn\u00f3w sta\u0107 si\u0119 ciem, nim pierwszy d\u017awi\u0119k dojdzie do uszu rozwartych. Ten blask, co go wko\u0142o Jedyny Mistrz sieje, ten blask niegasn\u0105cy, Blask Ducha z\u0142ocisty, otacza ju\u017c ucznia zarann\u0105 \u015bwiat\u0142o\u015bci\u0105, jak tylko na Drodze postanie. Promienie \u015bwiat\u0142o\u015bci tej za\u015b przenikaj\u0105 zg\u0119szczone ob\u0142oki cielesnej natury. I tak tu i \u00f3wdzie w ciemno\u015bci b\u0142yskaj\u0105 jak s\u0142o\u0144ce, co d\u017cungli skupion\u0105 zielono\u015b\u0107 przerwawszy, plamami po ziemi si\u0119 k\u0142adnie.<\/p>\n

Lecz pomnij to, uczniu, \u017ce p\u00f3ki si\u0119 w ciele pragnienie odzywa i p\u00f3ki twa g\u0142owa nie stanie si\u0119 ch\u0142odn\u0105, a dusza tak tward\u0105 i czyst\u0105 jak djament, ten blask jej tajnik\u00f3w nie mo\u017ce przenikn\u0105\u0107, ni serca ci ogrza\u0107; i d\u017awi\u0119ki mistyczne *50 nie dojd\u0105 do ciebie ze szczyt\u00f3w duchowych *51, chocia\u017cby\u015b z najwi\u0119kszym wysi\u0142kiem ich s\u0142ucha\u0142, na pierwszym si\u0119 szczeblu znajduj\u0105c.<\/p>\n

A zanim nie us\u0142yszysz, i widzie\u0107 nie mo\u017cesz.
\nA zanim nie ujrzysz, nie mo\u017cesz ich s\u0142ysze\u0107.
\nA widzie\u0107 i s\u0142ysze\u0107, to drugi ju\u017c szczebel.<\/p>\n

Gdy ucze\u0144, zamkn\u0105wszy swe oczy i uszy i dech powstrzymawszy i tak niedost\u0119pnym si\u0119 staj\u0105c dla \u015bwiata, i widzi, i s\u0142yszy, pr\u00f3buje i w\u0105cha; gdy cztery w nim zmys\u0142y ju\u017c w jedno si\u0119 zla\u0142y, gotowe do przej\u015bcia w zmys\u0142 pi\u0105ty, nazwany wewn\u0119trznym dotykiem *52, natenczas to ucze\u0144 na czwarty wszed\u0142 szczebel.<\/p>\n

Na pi\u0105tym za\u015b szczeblu, swych my\u015bli zwyci\u0119zco, wiedz: wszystkie twe zmys\u0142y by\u0107 musz\u0105 zabite powt\u00f3rnie i ju\u017c bezpowrotnie *53.<\/p>\n

Powstrzymuj sw\u00f3j rozum od tego, co zewn\u0105trz, od tego, co widzisz. Powstrzymaj si\u0119 te\u017c od obraz\u00f3w wewn\u0119trznych, by cieniem nie pad\u0142y na \u015awiat\u0142o twej duszy. A odt\u0105d wst\u0105pi\u0142e\u015b na sz\u00f3sty ju\u017c szczebel i tu osi\u0105gn\u0105\u0142e\u015b zupe\u0142ne skupienie *54. Gdy przej-dziesz na si\u00f3dmy to, szcz\u0119\u015bcie znaj\u0105cy, nie b\u0119dziesz ju\u017c widzia\u0142 \u015bwi\u0119tego Tr\u00f3jk\u0105ta *55, albowiem sam staniesz si\u0119 w Tr\u00f3jcy Jedynym. Ty sam i tw\u00f3j rozum podobni b\u0119dziecie do pary bli\u017a-niaczej, a ponad t\u0105 par\u0105 zapali si\u0119 Gwiazda *56, cel twego d\u0105\u017cenia.<\/p>\n

To \u201eTrzy”, kt\u00f3re w s\u0142awie, w b\u0142ogo\u015bci nad wyraz przebywa, ju\u017c odt\u0105d imienia nie znajdzie w\u015br\u00f3d Maya. Bo oto si\u0119 w Gwiazd\u0119 jedyn\u0105 z\u0142\u0105czy\u0142o, w ognisko, co p\u0142onie, lecz p\u0142on\u0105c nie pali, w ognisku, co sob\u0105 P\u0142omienie spowija *57. Doszed\u0142e\u015b zwyci\u0119ski Joginie do tego, co w ludz-kim j\u0119zyku nazywa si\u0119 Dhyana *58 i to przedostatnim jest szczeblem, za kt\u00f3rym nadchodzi ostatni: Samadhi *59.<\/p>\n

l wiedz: twoje Ja odt\u0105d w Ja si\u0119 Jedynem stopi\u0142o, w tem Ja, kt\u00f3re byt tw\u00f3j wys\u0142a\u0142o jak promie\u0144.<\/p>\n

A gdzie osobowo\u015b\u0107 twa, uczniu, gdzie sam ucze\u0144 teraz?<\/strong><\/em><\/p>\n

To iskra, co znik\u0142a w p\u0142omieniu, to kropla w\u015br\u00f3d fal oceanu, to promie\u0144 niezgas\u0142y, co sam sta\u0142 si\u0119 \u201eWszystkiem”, co sam si\u0119 sta\u0142 blaskiem wieczystym. I odt\u0105d ju\u017c jeste\u015b czyni\u0105cym i \u015bwiadkiem, o\u015brodkiem s\u0142onecznym i fal\u0105 promieni, i D\u017awi\u0119kiem w \u015awiat\u0142o\u015bci i \u015awiat\u0142em w\u015br\u00f3d D\u017awi\u0119ku. Ju\u017c wszystkie pi\u0119\u0107 przeszk\u00f3d stan\u0119\u0142y przed tob\u0105, o b\u0142ogos\u0142awiony. A ty\u015b je zwyci\u0119\u017cy\u0142, ty w\u0142adasz i sz\u00f3st\u0105, ty\u015b – Prawdy *60 w poczw\u00f3rnej odmianie skarbnica. A \u015bwiat\u0142o, co pada na cztery odmiany tej Prawdy, wiedz o tem, wydziela si\u0119 z ciebie, co\u015b dawniej by\u0142 uczniem, a sta\u0142e\u015b si\u0119 Mistrzem. A z czterech rodzaj\u00f3w tej Prawdy: Przeszed\u0142e\u015b wszak niegdy\u015b przez gorzkie poznanie cierpienia, – przez Prawdy tej pierwsz\u0105 odmian\u0119?<\/p>\n

Zwalczy\u0142e\u015b i drug\u0105, gdy\u015b Mara *61 pogn\u0119bi\u0142 przy wej\u015bciu do pokus krainy? Do trzeciej doszed\u0142e\u015b wszak, grzech zwyci\u0119\u017cywszy na progu Wr\u00f3t trzecich? I przecie wst\u0105pi\u0142e\u015b na Drog\u0119 *62 poznania, a Droga ta czwart\u0105 jest Prawdy odmian\u0105. Ju\u017c mo\u017cesz pozosta\u0107 pod drzewem M\u0105dro\u015bci *63, a ono jest szczytem wszelkiego poznania, bo wiedz, \u017ce\u015b zaw\u0142adn\u0105\u0142 Samadhi, \u017ce wzrok nieomylny masz i doskona\u0142y. Wi\u0119c patrz! Oto sta\u0142e\u015b si\u0119 \u015awiat\u0142em i D\u017awi\u0119kiem i sam sobie Mistrzem i bada\u0144 przedmiotem, tym G\u0142osem niezmiennym, co wo\u0142a bez przerwy w odm\u0119tach wieczno\u015bci, kt\u00f3rego za\u015b grzechy dosi\u0119gn\u0105\u0107 nie mog\u0105, Siedmioma D\u017awi\u0119kami w jedynym\u00a0 G\u0142osie Milczenia.<\/p>\n

 <\/p>\n

OM TAT SAT<\/strong><\/span><\/p>\n

powr\u00f3t do spisu tre\u015bci =><\/strong><\/a><\/p>\n

\u017ar\u00f3d\u0142o: G\u0141OS MILCZENIA DWIE DROGI SIEDEM WR\u00d3T Z TAJEMNYCH KSI\u0104G HINDUSKICH OG\u0141OSZONE PRZEZ HELEN\u0118 B\u0141AWACK\u0104 POLSKI PRZEK\u0141AD STANIS\u0141AWA WIDACKIEGO WARSZAWA 1913.<\/p>\n


\n

PRZYPISY<\/strong><\/em><\/p>\n

1 Iddhi, w j\u0119zyku \u015bwi\u0119tym po\u0142udniowych Buddyst\u00f3w Pali, w Sanskrycie za\u015b Siddhis, s\u0105
\nto nadzwyczajne psychiczne zdolno\u015bci i moce w cz\u0142owieku. Moce te mo\u017cna rozdzieli\u0107 na dwie kategorje: jedna z nich obejmuje wszystkie ni\u017csze, brutalne pot\u0119gi, druga za\u015b wy\u017csze si\u0142y, budzone do \u017cycia za pomoc\u0105 wewn\u0119trznych \u0107wicze\u0144 duchowych. Powiada Kryszna w Bhagavad Gicie: \u201eTen, kto si\u0119 trudni zdobywaniem Jogi (po\u0142\u0105czenie \u015bwiadomo\u015bci cz\u0142owieka z jego wy\u017cszym boskim pierwiastkiem), kto zmys\u0142y swoje zwyci\u0119\u017cy\u0142 i my\u015bl skupi\u0142 na Mnie, ten Jogin dzier\u017cy wszystkie Siddhis w pos\u0142usze\u0144 stwie i one gotowe s\u0105 s\u0142u\u017cy\u0107 mu”.<\/p>\n

2 Nada G\u0142os bez d\u017awi\u0119ku, czyli G\u0142os Milczenia; dos\u0142ownie za\u015b \u201eG\u0142os w D\u017awi\u0119ku Duchowym”, gdy\u017c Nada jest s\u0142owem sanskryckiem, odpowiadaj\u0105cem terminowi \u015bwi\u0119tego j\u0119zyka Senzar.<\/p>\n

3 Dharana – g\u0142\u0119bokie i zupe\u0142ne skupienie my\u015bli na przedmiocie wewn\u0119trznym, po\u0142\u0105czone z ca\u0142kowitem oderwaniem si\u0119 od ze wn\u0119trznego \u015bwiata zmys\u0142\u00f3w.<\/p>\n

4 Rajah.<\/p>\n

5 Asat.<\/p>\n

6 Sat.<\/p>\n

7 Wielki Mistrz termin u\u017cywany przez uczni (czela) dla okre\u015blenia Wy\u017cszego Ja,\u00a0pierwiastku boskiego w cz\u0142owieku. Wy\u017cszemu Ja w mistyce Buddyst\u00f3w odpowiada Adi-Buddha, u Bramin\u00f3w Atma, u dawnych Gnostyk\u00f3w Ghristos.<\/p>\n

8 Manas u\u017cyte w tem miejscu, stosow nie do siedmiorakiego podzia\u0142u okultyst\u00f3w, w znaczeniu duszy cz\u0142owieczej dla odr\u00f3\u017cnienia jej od duszy duchowej i zwierz\u0119cej.<\/p>\n

9 Maha Maya wielkie z\u0142udzenie, okre\u015blenie \u015bwiata zewn\u0119trznego.<\/p>\n

10 Sakkayaditthi zwodniczo\u015b\u0107 osobistego istnienia.<\/p>\n

11 Attavada fa\u0142szywa wiara, wyznaj\u0105ca rozdzia\u0142 mi\u0119dzy poszczeg\u00f3ln\u0105 dusz\u0105 cz\u0142owieka
\na dusz\u0105 Wszech\u015bwiata (Alaya).<\/p>\n

12 Universal All-Self.<\/p>\n

13 Kala Hamsa, \u0141ab\u0119d\u017a w Przestrzeni i Czasie, symbol Brahmy, ptak symboliczny, sk\u0142adaj\u0105cy w chaosie jaje, z kt\u00f3rego rozwija si\u0119 wszech\u015bwiat.<\/p>\n

14 \u015awi\u0119te s\u0142owo staro\u017cytnego Wschodu, maj\u0105ce kilka znacze\u0144, pobo\u017cnie wymawiane
\nprzez Jogin\u00f3w podczas modlitwy i widze\u0144;\u00a0 \u201eznak A jest prawem skrzyd\u0142em ptaka Kala Hamsa, U lewem, M za\u015b ogonem jego, g\u0142ow\u0105 nazywaj\u0105 Rrdhamatra”. Tak m\u00f3wi Nadavindupanishad (Rig Veda).<\/p>\n

15 Wieczno\u015b\u0107 ma na Wschodzie ca\u0142kiem inne znaczenie ni\u017c u nas na Zachodzie.\u00a0Oznacza ona zwykle 100 lat czyli wiek\u00f3w Brahmy lub inaczej, jedn\u0105 Maha-Kalpa, kt\u00f3rej trwanie wynosi 311040000000000 lat.<\/p>\n

16 Powiada Sadavindupanishad: \u201eJogin, kt\u00f3ry wszed\u0142 na ptaka Hamsa” (rozmy\u015blaj\u0105cy o
\nAUM), nie podlega wp\u0142ywowi Karrny i grzech\u00f3w.<\/p>\n

17 Oddaj \u017cycie swe Osobiste, je\u017celi chcesz \u017cy\u0107 w Duchu.<\/p>\n

18 Mara, w znaczeniu ezoterycznem, upostaciowana pokusa, dzia\u0142aj\u0105ca za pomoc\u0105 wad ludzkich, w dos\u0142ownem t\u0142umaczeniu \u201eto, co zabija dusz\u0119”. Odtwarzaj\u0105 go w postaci w\u0142adcy, uwie\u0144czonego koron\u0105, w kt\u00f3rej iskrzy si\u0119 drogocenny klejnot o tak wielkim blasku, \u017ce patrz\u0105cy na\u0144 \u015blepn\u0105.<\/p>\n

19 Trzy stany \u015bwiadomo\u015bci: jawa Jagrat; p\u00f3\u0142sen Svapna, i g\u0142\u0119bokie u\u015bpienie Sus-hupti; te trzy stany wiod\u0105 do czwartego:<\/p>\n

20 Turlya, kt\u00f3ry jest stanem wysokiej \u015bwiadomo\u015bci duchowej.<\/p>\n

21 Niekt\u00f3rzy mistycy wschodni uznaj\u0105 istnienie siedmiu sfer duchowych w ciele Kala-Hamsa, w ciele \u0141ab\u0119dzia poza czasem i przestrzeni\u0105, kt\u00f3ry si\u0119 zmienia w \u0141ab\u0119dzia w czasie i przestrzeni, gdy nieobjawiony Brahman staje si\u0119 objawionym Brahm\u0105.<\/p>\n

22 Rvidya.<\/p>\n

23 \u015awiat objektywny, poznawany za pomoc\u0105 fizycznych zmys\u0142\u00f3w i\u00a0 ziemskiej \u015bwiadomo\u015bci.<\/p>\n

24 Gmach Nauki Do\u015bwiadczalnej, sfera astralna, psychiczny \u015bwiat nadzmys\u0142owych\u00a0wra\u017ce\u0144 i zwodniczych zjawisk, \u015bwiat medium\u00f3w, \u201eAstralny w\u0105\u017c” Elifasa Lewi. \u017baden kwiat, zerwany w tej krainie wielkiego Z\u0142udzenia, nie by\u0142 przeniesiony na ziemi\u0119 bez ukrytej w nim \u017cmiji.<\/p>\n

25 Dziedzina zupe\u0142nej \u015bwiadomo\u015bci duchowej, do kt\u00f3rej wzni\u00f3s\u0142szy si\u0119, osi\u0105ga cz\u0142owiek
\nca\u0142kowite bezpiecze\u0144stwo od wszystkich iluzji.<\/p>\n

26 \u0141a\u0144cuch przyczyn i skutk\u00f3w, przywi\u0105zuj\u0105cy cz\u0142owieka do ziemskiego istnienia i wywo\u0142uj\u0105cy stopniowe wcielenia si\u0119 jego na ziemi. Karm\u0105 nazwa\u0107by mo\u017cna ca\u0142\u0105 sum\u0119 czynno\u015bci cz\u0142owieka w stosunku do bli\u017anich i ca\u0142ego \u015bwiata \u017cycie jego obecne jest owocem dawniejszych, a jednocze\u015bnie nasieniem istnie\u0144, maj\u0105cych nast\u0105pi\u0107; aby \u201euwolni\u0107 si\u0119 od \u0142a\u0144cuch\u00f3w Karmy”, nale\u017cy zniszczy\u0107 egoizm sw\u00f3j, osobowo\u015b\u0107 i sta\u0107 si\u0119 nadosobowym.<\/p>\n

27 Guru duchowy kierownik.<\/p>\n

28 \u201eWtajemniczony (Initie)”, kt\u00f3ry drog\u0105 poznania prowadzi ucznia do duchowego czyli
\npowt\u00f3rnego narodzenia si\u0119 (patrz uw. 27).<\/p>\n

29 Agnyana, niewiedza; w przeciwie\u0144 stwie do Gnyana wiedza.<\/p>\n

30 Patrz uw. 18.<\/p>\n

31 Wy\u017csza Ja\u017a\u0144.<\/p>\n

32 Maya, z\u0142udzenie, \u015bwiat form widzialnych doczesnych, podleg\u0142ych zniszczeniu,
\nw przeciwie\u0144stwie do \u015bwiata Wiecznego i Niezmiennego.<\/p>\n

33 KundalinI przewodnik Wy\u017cszego Ja (Atma) jako pierwiastek bierny; przechodz\u0105c
\nw stan czynny, staje si\u0119 on elektrospirytualn\u0105 si\u0142\u0105, zdoln\u0105 jednako tworzy\u0107 i niszczy\u0107. Kundalini jest jedn\u0105 z mistycznych pot\u0119g\u0119 Jogina, kt\u00f3ry doszed\u0142 do zlania si\u0119 z Dusz\u0105 Wszech\u015bwiata.<\/p>\n

34 Brahma pura.<\/p>\n

35 Keshara, \u201epo niebie id\u0105cy”. W \u015bwi\u0119tej mistycznej ksi\u0119dze Gnyaneshvari, w Vl-ej
\nAdhyaya powiedzianem jest, \u017ce cia\u0142o Jogina si\u0119 staje \u201eob\u0142okiem, z kt\u00f3rego cz\u0142onki wyst\u0119puj\u0105 jak p\u0119dy”, poczer\u0144 Jogin \u201enadgwiezdn\u0105 krain\u0119 ogl\u0105da i mow\u0119 Dew (Anio\u0142\u00f3w) s\u0142yszy, rozumie j\u0105, tudzie\u017c zdolnym jest wyczyta\u0107 my\u015bli mr\u00f3wki”.<\/p>\n

36 Dhyanis.<\/p>\n

37 Utna, instrument hinduski podobny do lutni.<\/p>\n

38 W oryginale \u201ewszystkie sze\u015b\u0107”, t. j. sze\u015b\u0107 pierwiastk\u00f3w cz\u0142owieka; to znaczy: gdy
\ncztery ni\u017csze pierwiastki, kt\u00f3re stanowi\u0105 do czesn\u0105 istot\u0119 cz\u0142owieka zosta\u0142y zniszczone,
\na wewn\u0119trzna indywidualno\u015b\u0107 (dwa wy\u017csze) z\u0142\u0105czy\u0142a si\u0119 z najwy\u017cszym pierwiastkiem si\u00f3d mym t. j. z Duchem (Atma).<\/p>\n

39 Ucze\u0144 jednoczy si\u0119 z Atm\u0105. Ezoteryczna nauka Bramanizmu twierdzi, \u017ce najwy\u017cszy
\npierwiastek Tr\u00f3jcy w cz\u0142owieku (Rtma Buddhi Manas), kt\u00f3ry w chrystjanizmie odpowiada Bogu Ojcu, wsp\u00f3lnym i nierozdzielnym jest dla ca\u0142ej ludzko\u015bci.<\/p>\n

40 Cz\u0119\u015b\u0107 cia\u0142a astralnego (Kama-Rupa), kt\u00f3ra jest przewodnikiem do wszelkich pragnie\u0144 osobistych.<\/p>\n

41 Kama-Rupa nale\u017cy do astralnego, czyli osobistego i doczesnego ja, a Manasa-Rupa, cia\u0142o my\u015bli, jest przewodnikiem wiecznej indywidualno\u015bci czyli wcielaj\u0105ce si\u0119 ja; \u201eOczy\u015bci\u0107 je”, znaczy st\u0142umi\u0107 jego ni\u017csz\u0105 dzia\u0142alno\u015b\u0107, czynno\u015b\u0107 rozs\u0105dku (ni\u017cszy Manas), by zrozumia\u0142em si\u0119 sta\u0142o dzia\u0142anie nad\u015bwiadomo\u015bci, czyli wy\u017cszego Manas. Wschodnia psychologja okultystyczna wyra\u017anie oddziela dzia\u0142alno\u015b\u0107 ziemskiej, ograniczonej \u015bwiadomo\u015bci od nad\u015bwiadomo\u015bciowej, przenikaj\u0105cej do niewidzialnych zagrobawych \u015bwiat\u00f3w.<\/p>\n

42 Kundalini (patrz uw. 33).<\/p>\n

43 \u201eDroga” wspomnian\u0105 jest we wszystkich ksi\u0119gach mistycznych. Kryszna w Gnyaneshvar! powiada: \u201eNa Drodze tej ka\u017cde miejsce, na kt\u00f3re st\u0105pisz, staje si\u0119 w\u0142asnem twem Ja”. \u201eTy\u015b jest Droga”, tak m\u00f3wi\u0105 do Adepta, za\u015b Adept to samo powiada do ucznia po wta-jemniczeniu. \u201eJam jest Droga”, powiada inny Nauczyciel.<\/p>\n

44 Adept, nie dla siebie \u017cyj\u0105cy, lecz z mi\u0142o\u015bci i mi\u0142osierdzia dla bli\u017anich.<\/p>\n

45 To samo co Adept, w\u0142adaj\u0105cy nad\u015bwiadomo\u015bci\u0105.<\/p>\n

46 Nirwana jest niebytem tylko z punktu widzenia naszej ograniczonej \u015bwiadomo\u015bci, w rzeczywisto\u015bci za\u015b Nirwana jest r\u00f3wnoznaczn\u0105 absolutnemu Bytowi; tak samo jak i absolutna \u015bwiadomo\u015b\u0107, z punktu widzenia \u015bwiadomo\u015bci ograniczonej, r\u00f3wnoznaczn\u0105 jest bez\u015bwiadomo\u015bci, albowiem \u0142\u0105czy w jedno poznaj\u0105cego, przed miot poznania i samo poznanie.<\/p>\n

47 Tanha mi\u0142o\u015b\u0107 do \u017cycia i strach \u015bmierci. Ona to jest t\u0105 si\u0142\u0105, kt\u00f3ra poci\u0105ga za sob\u0105 na-
\nst\u0119pne wcielenie.<\/p>\n

48 W tem miejscu Karma wspomnian\u0105 jest w znaczeniu losu, kt\u00f3ry cz\u0142owiek sam dla sie
\nbie stworzy\u0142.<\/p>\n

49 Gate wej\u015bcie, wiod\u0105ce do Po\u015bwi\u0119cenia; otworzone mo\u017ce by\u0107 wtedy dopiero, gdy
\negoizm i osobowo\u015b\u0107 zniszczone zostan\u0105.<\/p>\n

50 Anahatashabda d\u017awi\u0119ki mistyczne, czyli melodja, kt\u00f3r\u0105 s\u0142yszy Jogin w pocz\u0105tkach
\nekstazy.<\/p>\n

51 Ze szczyt\u00f3w Akasha.<\/p>\n

52 Ezoteryczna nauka o ludzkim organizmie twierdzi, \u017ce wewn\u0105trz cz\u0142owieka s\u0105 zadatki
\nnowych organ\u00f3w zmys\u0142owych, dot\u0105d nam nieznanych, a kt\u00f3re si\u0119 rozwin\u0105 w dalekiej przysz\u0142o\u015bci u wszystkich ludzi w spos\u00f3b przyrodzony. Joginowie maj\u0105 mo\u017cno\u015b\u0107 przy\u015bpieszenia swej ewolucji i \u015bwiadomego rozwini\u0119cia tych organ\u00f3w, kieruj\u0105c si\u0119 w tem metod\u0105 surowej dyscypliny wewn\u0119trznej.<\/p>\n

53 To znaczy, \u017ce na sz\u00f3stym stopniu Dharana wszelkie w\u0142asno\u015bci osobiste, jako takie
\nzniszczone by\u0107 winny i musz\u0105 przej\u015b\u0107 w si\u00f3dme, najbardziej duchowe, uczucie.<\/p>\n

54 Patrz uw. 3.<\/p>\n

55 Ka\u017cdy szczebel rozwoju w Raja Yoga (jeden z dwuch sposob\u00f3w okultystycznego rozwoju na Wschodzie; drugi Hatha Yoga rozwija ukryte si\u0142y drog\u0105 mechaniczn\u0105 przewa\u017cnie, gdy za\u015b Raj\u0105 Yoga dzia\u0142a za pomoc\u0105 duchowej dyscypliny) jako symbol sw\u00f3j ma pewn\u0105 figur\u0119 gieometryczn\u0105. Symbolem pierwszych stopni jest tr\u00f3jk\u0105t A, on te\u017c jest znakiem wysokiego czeli. Na wy\u017cszych stopniach A ust\u0119puje miejsca innemu znakowi, kt\u00f3ry nie mo\u017ce by\u0107 og\u0142oszonym:<\/p>\n

56 \u201eGwiazda Wtajemniczenia”, kt\u00f3ra si\u0119 zapala nad Inicjowanym Symbolem wyznawc\u00f3w Shiv’y, opiekuna wszystkich Jogin\u00f3w, jest czarny kr\u0105g, obecnie uwa\u017cany jako znak S\u0142o\u0144ca, lecz w staro\u017cytno\u015bci oznacza\u0142 on \u201eGwiazd\u0119 Wtajemniczenia”.<\/p>\n

57 Upadhi osnowa P\u0142omienia niedosi\u0119galnego, p\u00f3ki d\u0105\u017c\u0105cy przebywa jeszcze na ziemi.<\/p>\n

58 Dhyana ostatni stopie\u0144 na ziemi przed osi\u0105gni\u0119ciem wszystkich w\u0142asno\u015bci\u00a0wysokiego Adepta. Na stopniu tym Jogin (Raj\u0105 Yogi) zachowuje jeszcze duchowe samoznaczenie i dzia\u0142alno\u015b\u0107 wy\u017cszych swoich pierwiastk\u00f3w, lecz jeszcze krok naprz\u00f3d, a \u015bwiadomo\u015b\u0107 jego przeniesie si\u0119 na wy\u017cszy plan duchowego istnienia. Trzy stany Jogina s\u0105 nast\u0119puj\u0105ce: Dharana (zupe\u0142ne zwalczenie przejaw\u00f3w ziemskiego, ni\u017cszego rozumu), Dhyana (pogr\u0105\u017canie si\u0119 w wy\u017cszych przedmiotach duchowych, dla duszy ludzkiej dost\u0119pnych po przej\u015bciu Dharan’y) i Samadhi, (ekstaza). Nosz\u0105 one og\u00f3lne miano Sannyama.<\/p>\n

59 Samadhi, stan ekstazy, kiedy Jogin traci \u015bwiadomo\u015b\u0107 wszelkiej indywidualno\u015bci w\u0142\u0105cznie ze swoj\u0105. Zlewa si\u0119 on z Bytem Wszech\u015bwiata, staje si\u0119 Wszystkiem.<\/p>\n

60 Cztery odmiany prawdy w p\u00f3\u0142nocnym Buddyzmie: Ku cierpienie, Tu po\u0142\u0105czenie pokus, Mu zniweczenie grzechu i Tao Droga. \u201ePi\u0119\u0107 przeszk\u00f3d”: 1. \u015bwiadomo\u015b\u0107 cierpienia, 2. nico\u015bci cz\u0142owieczej, 3. ci\u0105\u017c\u0105cego musu cz\u0142owieczego przeznaczania, 4. absolutna konieczno\u015b\u0107 wyzwolenia si\u0119 ze wszelakich wi\u0119z\u00f3w \u017c\u0105dzy, a nawet pragnienia i 5. Droga zbawienia.<\/p>\n

61 Na progu krainy pokus w\u0142adca Mara stara si\u0119 o\u015blepi\u0107 d\u0105\u017c\u0105cego blaskami klejnotnej swojej korony.<\/p>\n

62 Tao.<\/p>\n

63 Pod drzewem Bodhi (Patrz ni\u017cej uw. 65).<\/p>\n


\n

Om Tat Sat<\/b>\u00a0(Sanskrit<\/a>:\u00a0\u0913\u092e\u094d \u0924\u0924\u094d \u0938\u0924\u094d<\/span>,\u00a0\"\"<\/a>Om Tat Sat<\/i><\/a><\/span>\u00a0