M\u0105dre i dobrotliwe prawa karmy i reinkarnacyi daj\u0105 rozw\u00f3j najwy\u017cszy<\/p>\n
Wschodni filozofowie ucz\u0105, \u017ce pew na liczba monad (duchowych indyw idualno\u015bci albo ego) rozwija si\u0119 i doskonali przez asymilacy\u0119 wielu nast\u0119puj\u0105cych po sobie osobisto\u015bci. Osobisto\u015bci te s\u0105 wytworem karmy i tylko przez karm\u0119 i odrodzenie si\u0119 cielesne mo\u017ce ludzka monada wr\u00f3ci\u0107 do swego pocz\u0105tku, do absolutnego b\u00f3stwa.<\/p>\n
Reinkarnacye, jako te\u017c \u201egrzech pierworodny”, potrzebne s\u0105 do rozwoju indywidualno\u015bci lub monady. Daj\u0105 one jej sposobno\u015b\u0107 do prze\u017cywania ka\u017cdego do\u015bwiadczenia i uczucia indywidualnie i osobi\u015bcie, czyli fizycznie i duchowo i zebrania owoc\u00f3w do skarbu do\u015bwiadczenia. Najd\u0142u\u017csze \u017cycie ziemskie, jakie znamy, nie w ystarczy\u0142oby do zebrania cho\u0107by ma\u0142ej sumy takich do\u015bwiadcze\u0144 i nie mog\u0142oby wyczerpa\u0107 programu ziemskiej szko\u0142y.<\/p>\n
Upadek \u201eLucifera” oznacza w rzeczywisto\u015bci zst\u0105pienie \u201e\u015bwiat\u0142ono\u015bcy” w matery\u0119, dzi\u0119ki czemu jedynie mo\u017ce materya o\u015bwieci\u0107\u00a0 si\u0119 i przenikn\u0105\u0107 \u015bwiadomo\u015bci\u0105 duchow\u0105. Bez upadku anio\u0142a nie by\u0142oby zbawienia dla ziemsko-zwierz\u0119cego cz\u0142owieka, a bez indywidualizacyi w ludzkie formy, nie by\u0142oby duchowej inaywidualizacyi. To my sami jeste\u015bmy tymi anio\u0142ami, a obowi\u0105zek nasz polega na oczyszczaniu si\u0119 z pierwiastk\u00f3w zwierz\u0119cych.<\/p>\n
Na pocz\u0105tku stworzenia „wrzucono” monad\u0119 w matery\u0119 i tem dano bodziec do ewolucyi. Monada musi przej\u015b\u0107 przez wszystkie jej stopnie, minera\u0142y, ro\u015bliny i przez\u00a0\u015bwiat zwierz\u0119cy. Dopiero w cz\u0142owieku osi\u0105ga ona \u015bwiadomo\u015b\u0107 siebie, jakote\u017c moraln\u0105 odpowiedzialno\u015b\u0107 i tu zaczyna si\u0119 tworzenie karmy, gdy\u017c przez czyn nie\u015bwiadomy nie tworzy si\u0119 karmy. Z tego wynika obowi\u0105zek podporz\u0105dkowania zwierz\u0119cej, nami\u0119tnej natury ludzkiej, jej cz\u0119\u015bci wy\u017cszej duchowej i rozwijania tej drugiej. Obej\u015bcia indywidualnej odpowiedzialno\u015bci niema wedle nauki o karmie, jak odpuszczenie grzech\u00f3w, przebaczenie w godzinie \u00a0\u015bmierci itp. Z\u0142o, kt\u00f3rego dopu\u015bci si\u0119 cz\u0142owiek, jest obra\u017ceniem praw harmonii w wszech\u015bwiecie, a kara musi spa\u015b\u0107 na tego, kto obrazi\u0142 te prawa. Dlatego powiada Chrystus:\u00a0 \u201eJak\u0105 miar\u0105 mierzycie, b\u0119dzie wam odmierzono” (Mateusz VII., 2). \u201eNie grzesz jeszcze wi\u0119cej, gdy\u017c jeszcze co\u015b gorszego spadnie na ciebie”; za\u015b Pawe\u0142 m\u00f3wi: \u201ePracujcie nad swojem w\u0142asnem zbawieniem; co cz\u0142owiek sieje, to zbierze”.<\/p>\n
Zdanie to jest powt\u00f3rzeniem jednego ze zda\u0144, zawartych w koranach, kt\u00f3re brzmi nast\u0119puj\u0105co: \u201eKa\u017cdy zbiera skutki w\u0142asnych czyn\u00f3w”. Dlatego to tak\u017ce cierpliwo\u015b\u0107, mi\u0142osierdzie, mi\u0142o\u015b\u0107 i przebaczenie obraz nie mog\u0105 by\u0107 nigdy zanadto polecane. \u201eOpieraj si\u0119 z\u0142emu”, a \u201eodp\u0142acaj z\u0142e dobrem”, brzmi\u0105 nauki buddyst\u00f3w, kt\u00f3re odnosz\u0105 si\u0119 do nieub\u0142agania prawa karmicznego. Jest to zuchwalstwem ze strony cz\u0142owieka chcie\u0107 bra\u0107 prawo we w\u0142asne r\u0119ce, zamiast wielkiemu praw u zostawi\u0107 kar\u0119 i zemst\u0119. Ukarze ono to, co z\u0142e, tak pewnie, jak nagrodzi to, co dobre. Przez nauk\u0119 karmy i reinkarnacyi okazuje si\u0119, \u017ce przepisy moralne wielkich nauczycieli ludzko\u015bci s\u0105 wyobra\u017ceniami praw natury, kt\u00f3rych musi si\u0119 s\u0142ucha\u0107 je\u015bli zdrowie, spok\u00f3j, m\u0105dro\u015b\u0107 i szcz\u0119\u015bcie maj\u0105 istnie\u0107.<\/p>\n
Serce i rozum, religijno\u015b\u0107 i wiedza musz\u0105 tutaj wsp\u00f3\u0142dzia\u0142a\u0107. Cnota lub moralno\u015b\u0107, zachowywana ze strachu, prowadzi do ob\u0142udy,\u00a0 g\u0142upoty i zabobonu. Wielu ludzi prowadzi \u017cycie moralne tylko ze strachu przed kar\u0105, ze strachu przed wiecznemi prawami, ze strachu przed niesprawiedliwo\u015bciami i aktami przemocy ze strony bli\u017anich, owej obawy, wynikaj\u0105cej z wy\u017cszej \u015bwiadomo\u015bci natury naszej duszy.<\/p>\n
Zwykle uwa\u017ca si\u0119 cz\u0142owieka za z\u0142o\u017conego z cia\u0142a, duszy i ducha; filozofia Wschodu jest tutaj dok\u0142adniejsz\u0105 i opisuje cz\u0142ony, le\u017c\u0105ce w \u015brodku. Aby pozna\u0107 wzajemne stosunki mi\u0119dzy makrokosmem a mikrokosmem, mi\u0119dzy podmiotem a przedmiotem, mi\u0119dzy duchami (lud\u017ami z za\u015bwiata) a psycha (dusz\u0105, w nas mieszkaj\u0105c\u0105), nale\u017cy posi\u0105\u015b\u0107 znajomo\u015b\u0107 sk\u0142adu organizmu duszy, w\u0142a\u015bciwo\u015bci si\u0142 jego i dzia\u0142a\u0144 jego organ\u00f3w. Zrozumiemy je lepiej, je\u015bli poznamy siedm pierwiastk\u00f3w, zawartych w tajemnej konstytucyi cz\u0142owieka, na czem, jak si\u0119 zdaje, opiera si\u0119 tak\u017ce konstytucya wszech\u015bwiata. Oba s\u0105 w naj\u015bci\u015blejszym zwi\u0105zku i oddzia\u0142y wuj \u0105 na siebie, przyczem ani w jednym, ani w drugim niema nic, czego nie by\u0142oby w obudwu. Niema na \u015bwiecie nic tak drobnego i nieznacznego, co nie zale\u017ca\u0142oby od czego\u015b prze\u0142o\u017conego, wy\u017cszego, tak, \u017ce gdy poruszy si\u0119 dolne, g\u00f3rne prze\u0142o\u017cone odpowiada mu ruchem. Nauka o siedmiu pierwiastkach w tajemnej konstytucyi cz\u0142owieka i wszech\u015bwiata nie jest w\u0142a\u015bciwie niczem nowem.<\/p>\n
Nauka ta znajduje si\u0119 w Vedach indyjskich, szczeg\u00f3lnie w Upaniszadach, w pismach mistyk\u00f3w, alchemik\u00f3w, r\u00f3\u017ca\u0144cowc\u00f3w i kabalist\u00f3w, oraz w biblii, jako i\u017c przej\u0119t\u0105 jest z indyjskiej wiedzy tajemnej. Ale we wszystkich tych, najpierw wymienionych ksi\u0119gach, wyst\u0119puje nauka ta tak alegorycznie i w szacie podania, \u017ce odnajdzie j\u0105 tam tylko ten, kto sam j\u0105 ju\u017c pozna\u0142. Dla wszystkich innych s\u0105 te ksi\u0119gi, cho\u0107by najja\u015bniejsze dla poznaj\u0105cego, zamkni\u0119t\u0105 \u015bwi\u0105tyni\u0105, do kt\u00f3rej niema innego klucza, jak tylko poznanie.<\/p>\n
Dr. F. Hartmann, autor „Bia\u0142ej i czarnej magii”, powiada o tem: \u201ePrzez wynikaj\u0105ce z tajemnej wiedzy ods\u0142oni\u0119cia, o ile mo\u017cna m\u00f3wi\u0107 o „ods\u0142oni\u0119ciu”, poniewa\u017c i do poznania rzeczy \u201eods\u0142oni\u0119tych” potrzeba uzdolnienia, z\u0142o\u017cone s\u0105 w tern dziele w tajemnej wiedzy zapiski adept\u00f3w, obja\u015bnione i wyt\u0142\u00f3maczone zapomoc\u0105 dowod\u00f3w logicznych i naukowo uznanych fakt\u00f3w. Z tego wida\u0107, \u017ce tak \u017ale przez uczonych rozumiany j\u0119zyk ved, makaronizm alchemik\u00f3w, kabalist\u00f3w i r\u00f3\u017ca\u0144cowc\u00f3w, alegorye, bajki i parabole starego i nowego testamentu, mytologia Grek\u00f3w, Egipcyan i Rzymian, nawet Acta sanctorum Ko\u015bcio\u0142a rzymskiego, s\u0105 symbolicznemi wyobra\u017ceniami zdarze\u0144 w makrokosmie i mikrokosmie, kt\u00f3re zdarza\u0142y si\u0119 nietylko w dawnych czasach, lecz zdarzaj\u0105 si\u0119 teraz i zdarza\u0107 si\u0119 b\u0119d\u0105 a\u017c do ko\u0144ca czas\u00f3w. S\u0105 to symbole wiecznych, nieprzemijaj\u0105cych, wiecznie jednakich objawie\u0144 praw ducha w naturze, z kt\u00f3rych wiedza, ograniczona do rzeczy zmys\u0142owych, nie mo\u017ce nic wiedzie\u0107, kt\u00f3re cz\u0142owiekowi, przyczepionemu do zabobonu, w ydaj\u0105 si\u0119 niezrozumia\u0142e, ale dla o\u015bwieconego s\u0105 takie jasne i zrozumia\u0142e, jak \u015bwiat zdarze\u0144 zewn\u0119trznych dla cz\u0142owieka, obdarzonego zdrowymi zmys\u0142ami”.<\/p>\n
Wedle nauk yog\u00f3w nie jest karma wiar\u0105 w \u015blepy los i przeznaczenie (kismet), ani te\u017c dowolnem zarz\u0105dzeniem b\u00f3stwa, stoj\u0105cego zda\u0142a od cz\u0142owieka. Pojmuje si\u0119 j\u0105 dopiero wtedy, kiedy pozna si\u0119 duchowy zwi\u0105zek ca\u0142ej natury, jako jedno\u015b\u0107 z ka\u017cd\u0105 znajduj\u0105c\u0105 si\u0119 w niej istot\u0105. Karma, to \u201enemesis\u201c Grek\u00f3w, w\u0142adza boskiej sprawiedliwo\u015bci. Karma oznacza jak\u0105\u015b dzia\u0142alno\u015b\u0107, czynno\u015b\u0107. To, co cz\u0142owiek chce, my\u015bli i wykonywa, staje si\u0119 drug\u0105 natur\u0105 jego istoty. W ten spos\u00f3b wytwarza si\u0119 ta suma w\u0142a\u015bciwo\u015bci, zdolno\u015bci i talent\u00f3w, kt\u00f3ra przy jego ponownem wst\u0105pieniu w \u017cycie ziemskie jest jego w\u0142asno\u015bci\u0105, a ka\u017cda dusza\u00a0 ludzka idzie tam, gdzie j\u0105 co\u015b ci\u0105gnie na podstawie prawa karmy. O si\u0105gaj\u0105c indywidualn\u0105 samowiedz\u0119 i indywidualn\u0105 dzia\u0142alno\u015b\u0107, zaczyna sam sobie tworzy\u0107 \u015bwiat, w kt\u00f3rym sam jest stw\u00f3rc\u0105, a kt\u00f3ry nie godzi si\u0119 ze \u015bwiatem og\u00f3lnym. Co si\u0119 dzieje w tym \u015bwi\u0119cie, to spada na jego stw\u00f3rc\u0119, dop\u00f3ki on sam przez sam opoznanie swej w\u0142asnej uniwersalnej natury nie stopi si\u0119 w jedno z Bogiem, jego \u015bwiat nie zgodzi si\u0119 z wielk\u0105 ca\u0142o\u015bci\u0105, wola jego nie po\u015bwi\u0119ci si\u0119 ca\u0142kiem boskiej woli, a egoizm cz\u0142owieka nie rozp\u0142ynie si\u0119 we wszechb\u00f3stwie. To wynosi cz\u0142owieka ponad skutki prawa karmy, poniewa\u017c on sam uto\u017csami\u0142 si\u0119 z prawem i zamiast mu podlega\u0107, sam sta\u0142 si\u0119 prawem.<\/p>\n
Zapatrywania te zgadzaj\u0105 si\u0119 z pismami wszystkich prawdziwych mistyk\u00f3w i r\u00f3\u017ca\u0144cowc\u00f3w. Karma i reinkarnacya dostarczaj\u0105 naukowej podstawy dla etyki i w niej okazuje si\u0119 cel i znaczenie \u017cycia ludzkiego. Wp\u0142yw jej na obyczaje, moralno\u015b\u0107 i duchowy rozw\u00f3j ludzko\u015bci, posiada ogromn\u0105 wag\u0119. Ona to t\u0142\u00f3maczy ostre przeciwie\u0144stwa spo\u0142eczne, mi\u0119dzy bogactwem a ub\u00f3stwem, cnot\u0105 a wyst\u0119pkiem, inteligency\u0105 a g\u0142upot\u0105; nier\u00f3wny rozdzia\u0142 kapita\u0142u i pracy, odgraniczanie si\u0119 klas spo\u0142ecznych, dalej przyczyny wszelkich cierpie\u0144 i nieszcz\u0119\u015b\u0107, nierozwi\u0105zalny problemat dla samego filantropa i teologa; pojawianie si\u0119 wysoko rozwini\u0119tych geniusz\u00f3w w zupe\u0142nie niegenialnych rodzinach, jakote\u017c wiele innych fakt\u00f3w, stoj\u0105cych w sprzeczno\u015bci z prawem dziedziczno\u015bci. Sk\u0105d pochodzi pomruk niezadowolenia i walka o byt, szczeg\u00f3lnie u narod\u00f3w zachodnich? Poniewa\u017c nie znaj\u0105 praw, rz\u0105dz\u0105cych wszech\u015bwiatem i nie wiedz\u0105, \u017ce poprzednim i czynami uczynili siebie tem, czem s\u0105 teraz i \u017ce buduj\u0105 sobie przysz\u0142o\u015b\u0107 przez obecne uczynki i my\u015bli. Albowiem to, czego cz\u0142owiek chce, co my\u015bli i wykonuje, staje si\u0119 jego drug\u0105 natur\u0105 i tworzy jego charakter. W tej nie\u015bwiadomo\u015bci tworz\u0105 sobie w dalszym ci\u0105gu tylko przyczyny cierpie\u0144 w przysz\u0142ych formach bytu, a wzgl\u0119dnie i w tem \u017cyciu ziemskiem.<\/p>\n
Co si\u0119 tyczy reinkarnacyi, czyli odradzania si\u0119 ciele\u015bnie, naucza filozofia Ind\u00f3w, \u017ce cz\u0142owiek mo\u017ce uwolni\u0107 si\u0119 od niej, je\u015bli jego osobista \u015bwiadomo\u015b\u0107 zjednoczy si\u0119 ze \u015bwiadomo\u015bci\u0105 bosk\u0105. W\u00f3wczas nabiera cz\u0142owiek zdolno\u015bci przypominania sobie wszystkich prze\u017cy\u0107 i do\u015bwiadcze\u0144, jak twierdzi n.p. Budda i inni wielcy m\u0119drcy.<\/p>\n
Ten pierwiastek w cz\u0142owieku, kt\u00f3ry tworzy sobie ci\u0105gle nowe ludzkie cia\u0142o, nazywa si\u0119 Karana Sharira (cia\u0142o my\u015blowe). Duchowa indywidualno\u015b\u0107 cz\u0142owieka przybiera za ka\u017cdem wyst\u0105pieniem now\u0105 mask\u0119 (persona). To jest dodany cz\u0142owiekowi przy narodzinach duchowy, wewn\u0119trzny przewodnik, kt\u00f3rego mo\u017cnaby mo\u017ce nazwa\u0107 Anio\u0142em Str\u00f3\u017cem, g\u0142os wewn\u0119trzny sumienia. Ka\u017cdemu wolno s\u0142ucha\u0107 go lub odm\u00f3wi\u0107 mu pos\u0142usze\u0144stwa,\u00a0 ale to jest zawarta w ka\u017cdym cz\u0142owieku jego wewn\u0119trzna samo\u015b\u0107. Dop\u00f3ki w ciele my\u015blowem znajduje si\u0119 cho\u0107by nie\u015bwiadomie jaka \u017c\u0105dza \u017cycia lub \u017cyczenie osobiste, dzia\u0142a to cia\u0142o jako si\u0142a, wiod\u0105ca cz\u0142owieka ustawicznie na nowo do ziemskiego bytu, poniewa\u017c cz\u0142owieka przyci\u0105ga przedmiot jego \u017cycze\u0144.<\/p>\n
\u017ar\u00f3d\u0142o: \u201cYOGA TAJEMNA WIEDZA INDYI\u201d, przez BAPT. WIEDENMANNA RZE\u0141O\u017bY\u0141 STANIS\u0141AW WOMELA, LW\u00d3W WYDAWNICTWO \u201eKULTURA I SZTUKA\u201d<\/p>\n
M\u0105dre i dobrotliwe prawa karmy i reinkarnacyi daj\u0105 rozw\u00f3j najwy\u017cszy Wschodni filozofowie ucz\u0105, \u017ce pew na liczba monad (duchowych indyw idualno\u015bci albo ego) rozwija si\u0119 i doskonali przez asymilacy\u0119 wielu nast\u0119puj\u0105cych po sobie osobisto\u015bci. Osobisto\u015bci te s\u0105 wytworem karmy i … Czytaj dalej ![\"\"](\"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/03\/yoga_tajemna_wiedza_indii.png\")
<\/a><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"