Wszelka wiedza, kt\u00f3ra kiedykolwiek istnia\u0142a na \u015bwiecie, wyp\u0142ywa\u0142a z m\u00f3zgu; niesko\u0144czenie wielka bibljoteka wszech\u015bwiata znajduje si\u0119 w waszymi w\u0142asnym umy\u015ble. \u015awiat zewn\u0119trzny dodaje tylko bod\u017aca, podniety, zmuszaj\u0105c was do poznawania waszego umys\u0142u; przedmiotem waszej nauki b\u0119dzie zawsze wasz w\u0142asny umys\u0142.<\/p>\n
Spadanie jab\u0142ka pobudzi\u0142o my\u015bl Newtona, a on za\u015b zacz\u0105\u0142 analizowa\u0107 w\u0142asny rozum. Przedstawi\u0142 wszystkie poprzednie ogniwa my\u015bli w swoim umy\u015ble i odkry\u0142 pomi\u0119dzy niemi nowe ogniwo, kt\u00f3re my na zywamy prawem ci\u0105\u017cenia. Prawo to nie ukrywa\u0142o si\u0119 ani w\u00a0 jab\u0142ku, ani w czemkolwiekb\u0105d\u017a innem, lecz w centrum ziemi.<\/p>\n
A wi\u0119c, wszelka wiedza chwilowa, czy te\u017c wiekuista duchowa zawiera si\u0119 w ludzkim, umy\u015ble. W wielu wypadkach wiedza ta nie ods\u0142ania si\u0119, a pozostaje ukryt\u0105; gdy za\u015b zdejmujemy zas\u0142on\u0119 powoli, powiadamy, \u017ce \u201esi\u0119 uczymy”, a post\u0119py w poznawaniu mierzymy szybko\u015bci\u0105 procesu tego odkrycia.<\/p>\n
Cz\u0142owiek, z kt\u00f3rego spad\u0142a zas\u0142ona,\u00a0 bardziej; poznaje; cz\u0142owiek, na kt\u00f3rym ta zas\u0142ona le\u017cy grubsz\u0105 warstw\u0105 – \u00a0jest ciemny, nie wiedz\u0105cy; a cz\u0142owiek, z kt\u00f3rego zas\u0142on\u0119 zdj\u0119to zupe\u0142nie – wszystko wie, jest wszechwiedz\u0105cym. Istnieli ju\u017c ludzie wszechwiedz\u0105cy i istnie\u0107 jeszcze b\u0119d\u0105; a w nast\u0119pnych epokach czasu b\u0119dzie ich, z pewno\u015bci\u0105 wielu.<\/p>\n
Poznanie jest ukryte w umy\u015ble, jak ogie\u0144 w krzemieniu; zewn\u0119trzne wra\u017cenia s\u0105 to uderzenia, wykrzesuj\u0105ce ogie\u0144. Tak si\u0119 dzieje z naszemi uczuciami i czynami, z naszemi \u0142zami i u\u015bmiechami, z rado\u015bci\u0105 i cierpieniem, z p\u0142aczem i \u015bmiechem, z naszemi przekl\u0119ciam\u0144 i b\u0142ogos\u0142awie\u0144stwem, z pochwa\u0142ami i naganami,\u00a0 je\u017celi bez uprzedze\u0144 poznamy samych sietbie, poka\u017ce si\u0119, \u017ce wszystko to by\u0142o wykrzesane z nas samych wskutek odpowiednich cios\u00f3w. W rezultacie otrzymuje si\u0119 to, w jakiem \u015bwietle siebie przedstawimy. Wszystkiej owe fale uderzenia, w pe\u0142nej sumie, nazywaj\u0105 si\u0119; Karm\u0105 – prac\u0105, dzia\u0142aniem.<\/p>\n
Ka\u017cdy umys\u0142owy i fizyczny cios, dzia\u0142aj\u0105cy na dusz\u0119, i kt\u00f3ry, \u017ce tak powiem, wykrzesuje z niej ogie\u0144 i objawia jej si\u0142\u0119 i znaczenie, stanowi Karm\u0119 w pe\u0142nem tego s\u0142owa znaczeniu.<\/p>\n
My ca\u0142y czas wytwarzamy Karm\u0119. Rozmawiam z wami to Karma; wys\u0142uchujecie – to Karma, oddychamy – Karma, bawimy si\u0119 – Karma. Wszystko, co czynimy, umys\u0142owo lub
\nfizycznie, jest Karm\u0105) i ona pozostawia m| nas sw\u00f3j \u015blad.<\/p>\n
Pewne sprawy, kt\u00f3re cz\u0142owiek wykonywa, posiadaj\u0105 znaczenie tylko w ca\u0142o\u015bci. Dzie\u0142o wielkie W istocie samej sk\u0142ada si\u0119 z tysi\u0105ca drobin. Kiedy stajemy na brzegu morz\u0105 i ws\u0142uchujemy si\u0119 w szum rozpryskuj\u0105cych si\u0119 fal, zadziwiamy si\u0119 pad tym wielkim grzmi\u0105cym \u0142oskotem; a jednakowo\u017c my wiemy, \u017ce ka\u017cda fala w rzeczywisto\u015bci sk\u0142ada; si\u0119 z miljon\u00f3w drobnych fal, ka\u017cda z nich ma swoje brzmienie dla naszego ucha nieuchwytne; lecz- kiedy za\u015b wszystkie te, drobne brzmienia po\u0142\u0105cz\u0105 si\u0119 w jeden pot\u0119\u017cny szum, wtedy je s\u0142yszymy.<\/p>\n
R\u00f3wnie\u017c ka\u017cde uderzenie serca jest spe\u0142nian\u0105 przez; nas akcj\u0105; pewne tezy dzia\u0142ania odczuwamy, a odczuwamy je tylko wtedy, kiedy si\u0119 skupia ca\u0142y szereg drobnych dzia\u0142a\u0144. Je\u017celi chcecie s\u0105dzi\u0107 o istotnym charakterze cz\u0142owieka, nie patrzcie na jego wielkie dzie\u0142a. Ka\u017cdy g\u0142upiec mo\u017ce raz w \u017cyciu sta\u0107 si\u0119 bohaterem.<\/p>\n
Id\u017acie tam, gdzie cz\u0142owiek wykonywa najprostsz\u0105 robot\u0119; tam w\u0142a\u015bnie znajdziecie wskaz\u00f3wk\u0119 do poznania jego\u00a0 prawdziwego charakteru. Wyj\u0105tkowe wypadki wywy\u017cszaj\u0105 i najlichszego cz\u0142eczyn\u0119 do pewnej wielko\u015bci, ale w rzeczywisto\u015bci ten tylko cz\u0142owiek jest wielkim, kt\u00f3rego, charakter jest wielki i niezmienny w wszystkich okoliczno\u015bciach jego \u017cycia. Karma z swoim wp\u0142ywem pojawia si\u0119 jako jedna z najpot\u0119\u017cniejszych si\u0142, z kt\u00f3r\u0105 cz\u0142owiek si\u0119 mierzy. Cz\u0142owiek przedstawia, \u017ce tak powiem, centrum przyci\u0105gaj\u0105ce do siebie wszystkie si\u0142y wszech\u015bwiata; one wszystkie sp\u0142ywaj\u0105 do niego, a on wysy\u0142a je dalej w jednym wielkim strumieniu. Takie centrum stanowi prawdziwy cz\u0142owiek, wszechmog\u0105cy, wszechwiedz\u0105cy, on to poci\u0105ga za sob\u0105 ca\u0142y wszech\u015bwiat; dobro i z\u0142o, troska i rado\u015b\u0107,\u00a0 wszystko pod\u0105\u017ca i przytula si\u0119 do niego; z nich tworzy si\u0119 pot\u0119\u017cny pr\u0105d sk\u0142onno\u015bci, zwany charakterem!, i wyrzuca go z siebie; posiadaj\u0105ca si\u0142\u0119 wci\u0105gania w siebie wszystkiego, ma\u00a0 si\u0142\u0119 i wyrzucania.<\/p>\n
Wszystkie czyny, kt\u00f3re widzimy w \u015bwiecie, wszystkie ruchy w gromadzie ludzkiej, wszystkie rodzaje dzia\u0142alno\u015bci woko\u0142o nas\u00a0 to. poprostu rezultat my\u015bli, przejaw\u00f3w woli cz\u0142owieka.<\/p>\n
Maszyny, armaty, miasta, okr\u0119ty, pancerniki , wszystko to jest w\u0142a\u015bnie przejaw cz\u0142owieka. Wola ta ma swoje \u017ar\u00f3d\u0142o w charakterze, a charakter powstaje z Karmy, Jaka Karma, taki i przejaw woli. Ludzie o wielkiej woli bywaj\u0105 wszyscy niezwyk\u0142ymi robotnikami – tytaniczne dusze, rozporz\u0105dzaj\u0105ce wol\u0105 tak siln\u0105, \u017ce mog\u0142a prze\u015bwidrowa\u0107 \u015bwiaty, – wol\u0105, zdobyt\u0105, dzi\u0119ki uporczywej pracy w okresie wielu stuleci. Gigantyczna wola, podobna do woli Buddhy albo, Jezusa, nie mog\u0142a by\u0107 zdobyta w przeci\u0105gu jednego \u017cywota, poniewa\u017c wiemy, jakich mieli ojc\u00f3w. Ojcowie ich, o ile nam wiadomo, ani jednem s\u0142owem nie przyczynili si\u0119 do szcz\u0119\u015bcia cz\u0142owiecze\u0144stwa.<\/p>\n
Miljony i miliony cie\u015bli, podobnych do; J\u00f3zefa, \u017cy\u0142o, i umar\u0142o. Miljony ich \u017cyje i obecnie. Na \u015bwiecie \u017cy\u0142o wiele miljon\u00f3w male\u0144kich kr\u00f3l\u00f3w, na podobie\u0144stwo ojca Buddhy. Gdyby ca\u0142e zagadnienie opiera\u0142o si\u0119 tylko na dziedziczeniu przymiot\u00f3w, jak\u017ce\u017c obja\u015bni\u0107, \u017ce ten marny kr\u00f3lik, kt\u00f3rego, by\u0107 mo\u017ce i w\u0142asna s\u0142u\u017cba, nie s\u0142ucha\u0142a, mia\u0142 syna, kt\u00f3remu p\u00f3\u0142
\n\u015bwiata sk\u0142ada pok\u0142on? Jak\u017ce obja\u015bni\u0107 otch\u0142a\u0144, oddzielaj\u0105c\u0105 cie\u015bl\u0119 od Syna, kt\u00f3rego miljony ludzi uwa\u017caj\u0105! za Boga? Zagadki tej nie mo\u017cna rozstrzygn\u0105\u0107 jedn\u0105 teorj\u0105 dziedziczno\u015bci.<\/p>\n
Gigantyczna wola, kt\u00f3r\u0105 Budda i Jezus rzucili w \u015bwiat, sk\u0105d\u017ce si\u0119 pojawi\u0142a? Sk\u0105d powsta\u0142o owo skupienie si\u0142y? Powinno ono by\u0142o przecie\u017c istnie\u0107 od wiek\u00f3w”) i przez wieki, rozrastaj\u0105c si\u0119 wi\u0119cej, dop\u00f3ki nie wyla\u0142o si\u0119 na ludzi przez Buddhy; i Jezusa, przed\u0142u\u017caj\u0105c zlewanie si\u0119 a\u017c do dzisiejszego dnia.<\/p>\n
Wszystko to warunkuje si\u0119 Karm\u0105, prac\u0105 i robot\u0105 Nikt nie mo\u017ce niczego otrzyma\u0107, je\u017celi sobie na to nie zas\u0142u\u017cy\u0142.<\/p>\n
Wieczne jest takie prawo. Jeste\u015bmy czasem sk\u0142onni do my\u015blenia, \u017ce sprawa przedstawia si\u0119 inaczej, ale w ostateczno\u015bci zapewniamy si\u0119, \u017ce to jest niechybne. Cz\u0142owiek mo\u017ce ca\u0142e swoje \u017cycie walczy\u0107 o zdobycie bogactwa. Mo\u017ce oszukiwa\u0107 tysi\u0105ce
\nludzi, ale w ko\u0144cu, przekona si\u0119, \u017ce nie zas\u0142u\u017cy\u0142 sobie na. bogactwo, a \u017cycie staje si\u0119 dla niego ci\u0119\u017carem. Mo\u017cemy gromadzi\u0107 rzeczy dla naszej fizycznej rozkoszy, Lecz jedynie to do nas nale\u017cy, na co\u015bmy zas\u0142u\u017cyli. I g\u0142upiec mo\u017ce kupi\u0107 wszystkie ksi\u0105\u017cki \u015bwiata, i one b\u0119d\u0105 stanowi\u0107 jego bibljotek\u0119,\u00a0 lecz przeczyta\u0107 on mo\u017ce tylko to, na co go sta\u0107, a mo\u017cno\u015b\u0107 t\u0119 daje tylko Karma. Karma nasza zakre\u015bla, czego jeste\u015bmy godni, co mo\u017cemy sobie przyswoi\u0107. Jeste\u015bmy odpowiedzialni za to, czem jeste\u015bmy i mamy w sobie si\u0142\u0119 sta\u0107 si\u0119 takimi, jakimi chcemy by\u0107.<\/p>\n
Je\u017celi dzi\u015b, jeste\u015bmy rezultatem naszych poprzednich czyn\u00f3w, wynika oczywi\u015bcie z tego, \u017ce nasze przysz\u0142e oblicze mo\u017ce by\u0107 stworzone przez nasze obecne czyny; a wi\u0119c, powinni\u015bmy wiedzie\u0107, jak post\u0119powa\u0107 w r\u00f3\u017cnych wypadkach \u017cycia. Zapytacie si\u0119: „dlaczego uczy\u0107 si\u0119 pracy? Ka\u017cdy cz\u0142owiek pracuje w tym lub innym kierunku”.<\/p>\n
Wydarza si\u0119 przecie\u017c i nadaremne marnowanie si\u0142. O Karmajoga powiada Bhagawad -Gita, \u017ce ta joga, podaje istotny; kierunek wype\u0142nienia pracy; rozumn\u0105 prac\u0105 mo\u017cna osi\u0105gn\u0105\u0107 wielkie rezultaty.<\/p>\n
Nie zapominajcie, \u017ce ka\u017cda praca istnieje dla wywo\u0142ania si\u0142, ju\u017c istniej\u0105cych w umy\u015ble, celem pobudzenia duszy.<\/p>\n
Si\u0142y owe s\u0105 ukryte w ka\u017cdym cz\u0142owieku, jak ukryte\u00a0 jest w nim i poznanie; r\u00f3\u017cne postacie pracy s\u0105 podobne do uderze\u0144, wywo\u0142uj\u0105cych owe si\u0142y zewn\u0119trznie, zmuszaj\u0105cych olbrzym\u00f3w do przebudzenia si\u0119.<\/p>\n
Cz\u0142owiek pracuje, kieruj\u0105c si\u0119 r\u00f3\u017cnemi pobudkami; bez bod\u017aca nie mo\u017ce istnie\u0107 i praca. Niekt\u00f3rzy ludzie pragn\u0105 s\u0142awy, i pracuj\u0105 dla pieni\u0119dzy. Inni za\u015b pragn\u0105 w\u0142adzy, i pracuj\u0105 celem osi\u0105gni\u0119cia w\u0142adzy. Drudzy chc\u0105 dosta\u0107 si\u0119 do nieba; pracuj\u0105, a\u017ceby swego dopi\u0105\u0107. Inni zn\u00f3w chc\u0105 pozostawi\u0107 po sobie imi\u0119, jak n. p. w Chinach, gdzie cz\u0142owiek otrzymuje tytu\u0142 dopiero po \u015bmierci, co oczywi\u015bcie, jest i sprawiedliwe, je\u017celi w Chinach ktokolwiek dokona czego\u015b bardzo dobrego, to honory przypadaj\u0105 jego zmar\u0142emu ojcu albo dziadowi. Niekt\u00f3rzy wyznawcy Mahometa ca\u0142e \u017cycie pracuj\u0105 w tej my\u015bli, aby zbudowa\u0107 sobie grobowiec. W innych sektach, skoroi si\u0119 tylko dziecko urodzi, przygotowuj\u0105 mu ju\u017c mogi\u0142\u0119; dla cz\u0142onk\u00f3w tej sekty stanowi to najwa\u017cniejsz\u0105 spraw\u0119 w \u017cyciu, a im grobowiec wspanialszy, tem cz\u0142owiek uchodzi za, bogatszego.<\/p>\n
Inni pracuj\u0105, maj\u0105c na oku pokut\u0119; wykonuj\u0105 wszelkie najg\u0142upsze czyny, buduj\u0105 nast\u0119pnie \u015bwi\u0105tynie albo oddaj\u0105 kap\u0142anom pieni\u0105dze, a\u017ceby wykupi\u0107 si\u0119 i otrzyma\u0107 prawo dostania si\u0119 do nieba. My\u015bl\u0105, \u017ce tego rodzaju hojno\u015b\u0107 oczy\u015bci ich i unikn\u0105 kary, nie zwa\u017caj\u0105c na swaj\u0105 grzeszno\u015b\u0107,<\/p>\n
Takie s\u0105 i (r\u00f3\u017cne pobudki do pracy.<\/p>\n
Pracowa\u0107 nale\u017cy dla pracy. W ka\u017cdym kraju s\u0105 ludzie,, stanowi\u0105cy lepsz\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 spo\u0142ecze\u0144stwa! Pracuj\u0105cy dla pracy, nie pragn\u0105cy dla siebie ani g\u0142o\u015bnego imienia, ani s\u0142awy, ani nagrody w niebie. Pracuj\u0105 tylko dla dobra, wyp\u0142ywaj\u0105cego z ich mozo\u0142u. Inni wy\u015bwiadczaj\u0105 dobrodziejstwa biednym i s\u0142u\u017c\u0105 cz\u0142owiecze\u0144stwu z pobudek jeszcze wy\u017cszych, poniewa\u017c wierz\u0105 w dobro i kochaj\u0105 dobro. \u017b\u0105dza rozg\u0142osu i i s\u0142awy daje rzadko natychmiastowe rezultaty; jedno i drugie przychodzi zwykle w podesz\u0142ych latach, kiedy sko\u0144czyli\u015bmy prawie rachunek z \u017cyciem. Je\u017celi za\u015b cz\u0142owiek pracuje bezinteresownie, to czy\u017c on niczego nie osi\u0119ga? Nie, on zdobywa wi\u0119cej nad to, co istnieje. Bezinteresowno\u015b\u0107 op\u0142aca si\u0119. Ale ludziom brak cierpliwo\u015bci do jej urzeczywistnienia. Mi\u0142o\u015b\u0107 prawda i bezinteresowno\u015b\u0107 pojawiaj\u0105 si\u0119 nietylko jako moralne przepisy i retoryczny kwiat mowy; wyobra\u017caj\u0105 bowiem najwy\u017cszy idea\u0142, zawieraj\u0105c w sobie pot\u0119g\u0119 przejawu si\u0142y.<\/p>\n
Cz\u0142owiek przedewszystkiem, zdolny do pracy pi\u0119\u0107 dni lub nawet pi\u0119\u0107 minut bez wszelkiego korzystnego celu, nie my\u015bl\u0105cy o przysz\u0142o\u015bci, o niebie, o karze lub te\u017c o czem\u015b w tym rodzaju, dzi\u0119ki tej pracy w\u0142a\u015bnie mo\u017ce wznie\u015b\u0107 si\u0119 na wy\u017cyn\u0119 pot\u0119\u017cnego moralnego wykonawcy. Zrobi\u0107 to trudnoy ale w g\u0142\u0119bi serca rozumiemy pe\u0142ne znaczenie podobnej pracy l korzy\u015bci z niej wynikaj\u0105cej. Najwi\u0119ksze opanowanie samego Siebie, wyp\u0142ywaj\u0105ce z bezinteresownej pracy, jest wielkie niczym objawieniem si\u0142y. Pow\u00f3z, z zaprz\u0105gni\u0119t\u0105 czw\u00f3rk\u0105 mo\u017ce niepowstrzymanie toczy\u0107 si\u0119 z g\u00f3ry, ale wo\u017anica mo\u017ce i powstrzyma\u0107 konie.<\/p>\n
A c\u00f3\u017c wp\u0142ywa na wi\u0119ksze przejawienie si\u0119 si\u0142y utrzymanie koni, czy te\u017c oddanie im swobody? Pocisk unosi si\u0119 w powietrzu na wielk\u0105 przestrze\u0144 i pada. Pocisk drugi uderza w drodze o \u015bcian\u0119, a uderzaj\u0105c, (wytwarza: ciep\u0142o. Wszelka wyt\u0119\u017cona si\u0142a zewn\u0119trzna, zmierzaj\u0105ca za korzystnym bod\u017acem, w\u0142a\u015bnie tutaj wyczerpuje swoj\u0105 moc; nie wywo\u0142a ona powrotu do was si\u0142y; powstrzymana, spowoduje w rezultacie rozw\u00f3j si\u0142y.<\/p>\n
Samoopanowartie owo wykuwa, siln\u0105 wol\u0119, mocny charakter, kt\u00f3ry w w\u0142a\u015bciwym czasie obdarz\u0105 nas Chrystusem albo Budd\u0105. Ludzie nierozumni nie znaj\u0105 tej tajemnicy, mimo to staraj\u0105 si\u0119 panowa\u0107 nad cz\u0142owiecze\u0144stwem. Owszem, g\u0142upiec nawet mo\u017ce zdoby\u0107 w\u0142adz\u0119 nad ca\u0142ym \u015bwiatem, je\u017celi umie pracowa\u0107 i pragn\u0105\u0107. Niech on poczeka kilka lat i uwolni si\u0119 od nierozumnej \u017c\u0105dzy w\u0142adzy; a kiedy my\u015bl ta zupe\u0142nie zniknie z jego umys\u0142u, stanie si\u0119 pot\u0119g\u0105 w \u015bwiecie. Wi\u0119kszo\u015b\u0107 z nas nie mo\u017ce przewidywa\u0107 wi\u0119cej ponad kilka lat, podobnie jak wiele zwierz\u0105t nie mo\u017ce widzie\u0107 kilka krok\u00f3w naprz\u00f3d. \u015awiat nasz – w\u0105skie ko\u0142o.<\/p>\n
Nie mamy cierpliwo\u015bci spojrze\u0107 na jego granice i w ten spos\u00f3b stajemy si\u0119 nienormalnymi i g\u0142upcami, to s\u0142abo\u015b\u0107, nasza niemoc.<\/p>\n
Nie nale\u017cy jednak gardzi\u0107 ni\u017cszymi stopniami pracy. , Niech cz\u0142owiek, nie widz\u0105cy przed sob\u0105 lepszego, pracuje z egoistycznym celem, gwoli zdobycia rozg\u0142osu i s\u0142awy, ale ka\u017cdy z nas powinien zawsze pod\u0105\u017ca\u0107 do wy\u017cszych i wy\u017cszych pobudek i stara\u0107 si\u0119 je zrozumie\u0107.<\/p>\n
\u201eMamy prawo pracowa\u0107, ale nie marny praw\u0105 do owoc\u00f3w pracy!\u201c<\/p>\n
Porzu\u0107cie owoce. Dlaczego my\u015ble\u0107 o rezultatach? Je\u017celi\u00a0 pomagacie cz\u0142owiekowi, nie my\u015blcie o stosunku, tego cz\u0142owieka do was. Je\u017celi chcecie dokona\u0107 wielkiego lub dobrego dzie\u0142a, nie my\u015blcie o rezultatach jego dla was samych.<\/p>\n
W zwi\u0105zku z tym idea\u0142em pracy powstaje jedno trudne pytanie. Dzia\u0142alno\u015b\u0107 intensywna jest konieczna. Powinni\u015bmy zawsze\u00a0 pracowa\u0107. Nie powinni\u015bmy i minuty prze\u017cy\u0107 bez pracy.<\/p>\n
C\u00f3\u017c z odpoczynkiem? Przed nami jedna strona \u017cyciowej walki – praca, n\u0119c\u0105ca nas swoim ko\u0142owrotem. Alei oczekuje tutaj i drugie: ciche bezimienne wyrzeczenie si\u0119: wszystko woko\u0142o spokojne, nie ma ha\u0142asu i zewn\u0119trznej dzia\u0142alno\u015bci – tylko przyroda z jej zwierz\u0119tami i kwiatami \\ g\u00f3rami. Atoli ani ten, ani diugi obraz nie jest doskona\u0142y.<\/p>\n
Cz\u0142owiek, kt\u00f3ry przywyk\u0142 do samotno\u015bci, b\u0119dzie zniszczony ko\u0142owrotem \u017cycia, nawi\u0105zuj\u0105c \u0142\u0105czno\u015b\u0107 z niem podobnie, jak ryba, \u017cyj\u0105ca w g\u0142\u0119bokich wodach, ginie, pozbawiona tego ci\u015bnienia, wody, podi kt\u00f3rem powsta\u0142o jej cia\u0142o. Czy cz\u0142owiek mo\u017ce za\u015bi z drugiej strony, przywyk\u0142szy do ha\u0142asu i mrzonki \u017cycia, czu\u0107 si\u0119 dobrze w cichem miejscu? On cierpli i mo\u017ce pozbawi\u0107 si\u0119 rozumu. Cz\u0142owiek tamten jest idealny, kt\u00f3ry w\u015br\u00f3d najwi\u0119kszej; ciszy i skupienia znajduje najintensywniejsz\u0105, czynno\u015b\u0107 i w\u015br\u00f3d intensywnej dzia\u0142alno\u015bci znajduje cisz\u0119 i samotno\u015b\u0107 pustyni. On zdoby\u0142 tajemnic\u0119 samoopanowania: on ma w\u0142adz\u0119 nad sob\u0105. On kroczy po ulicach wielkiego miasta z jego gwarnym zgie\u0142kiem, ale umys\u0142 jego jest spokojny, jak gdyby znajdowa\u0142 si\u0119 w pieczarze, dok\u0105d \u017caden d\u017awi\u0119k nie dolata i ca\u0142y czas umys\u0142 jego pracuje w napi\u0119ciu.<\/p>\n
Taki jest przeto idea\u0142 Karma – jogi, a osi\u0105gn\u0105wszy go, zdbb\u0119dzijecie istotnie tajemnic\u0119 pracy. Ale rozpoczyna\u0107 musimy od pocz\u0105tku; trzeba zabra\u0107 si\u0119 do pracy, kt\u00f3r\u0105 los nam zakre\u015bli\u0142, i stopniowo! z ka\u017cdym dniem stawa\u0107 si\u0119 bezinteresownym. Pracuj\u0105c, powinni\u015bmy analizowa\u0107 (bada\u0107) motywy, pobudzaj\u0105c nas do pracy, a w pierwszych latach prawie nieuniknienie przekonywa\u0107 si\u0119 b\u0119dziemy o tem, \u017ce pobudki nasze s\u0105 egoistyczne; ale wytrwa\u0142o\u015b\u0107 stopniowo zniszczy ten egoizm, dop\u00f3ki, wko\u0144cu, nie nadejdzie, czas, kiedy b\u0119dziemy zdolni naprawd\u0119 bezinteresownie pracowa\u0107. Wszyscy mo\u017cemy spodziewa\u0107 si\u0119 tego, \u017ce zbli\u017cy si\u0119 czas, kiedy, krocz\u0105c po \u015bcie\u017ckach \u017cyciowych, staniemy si\u0119 zupe\u0142nie bezinteresowni; i w tej minucie, kiedy to osi\u0105gniemy, wszystkie si\u0142y nasze b\u0119d\u0105 skupione, a poznanie, godne nas,\u00a0 przejawi si\u0119.<\/p>\n
\u017ar\u00f3d\u0142o: Swami Wiwekananda, Karma-Joga, Filozofja Pracy i Obowi\u0105zku
\nopracowa\u0142 wed\u0142ug orygina\u0142u hinduskiego
\nKarol Chobot, Katowice – Polska 1923<\/p>\n
autor: Swami Wiwekananda Karma – Joga Wp\u0142yw Karmy na charakter S\u0142owo Karma pochodzi od sanskryckiego s\u0142owa Kri – dzia\u0142a\u0107: wszelkie dzia\u0142anie jest Karm\u0105. Karma technicznie znaczy tak\u017ce – wyniki dzia\u0142a\u0144. W zwi\u0105zku z poj\u0119ciami metafizycznemi s\u0142owo Karma oznacza r\u00f3wnie\u017c wyniki, … Czytaj dalej ![\"\"](\"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/01\/karma_joga.png\")
<\/a><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"