{"id":6209,"date":"2022-01-15T16:27:01","date_gmt":"2022-01-15T15:27:01","guid":{"rendered":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/?p=6209"},"modified":"2022-01-15T16:27:59","modified_gmt":"2022-01-15T15:27:59","slug":"o-zalu-za-umarlymi","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/o-zalu-za-umarlymi\/","title":{"rendered":"O \u017calu za umar\u0142ymi"},"content":{"rendered":"

Nast\u0119puj\u0105cy list byl napisany clo mi\u0142ego przyjaciela, kt\u00f3ry oddawa\u0142 si\u0119 nadmiernej rozpaczy po \u015bmierci krewnej. Opu\u015bci\u0142em ust\u0119py dotycz\u0105ce osobi\u015bcie danego przyjaciela, tak ze ca\u0142y list stosowa\u0107 si\u0119 teraz mo\u017ce do ka\u017cdego, kto op\u0142akuje swych zmar\u0142ych i nie ma \u017cadnej nadziei.<\/p>\n

By\u0142am cz\u0119sto przy tobie w czasie ostatniej choroby twej ukochanej zmar\u0142ej i tak bardzo pragn\u0119\u0142am ci pom\u00f3dz; nie uda\u0142o mi si\u0119 jednak dokaza\u0107, aby\u015b m\u00f3g\u0142 mnie s\u0142ysze\u0107 i widzie\u0107. By\u0142am przy tobie i w dniu, kiedy przesz\u0142a ona na nasz\u0105 stron\u0119. Wszyscy byli\u015bmy doko\u0142a niej i oczekiwali\u015bmy na jej przyj\u015bcie, a ja czu\u0142am, jak\u0105 wielk\u0105 pociech\u0105 by\u0142oby dla ciebie, gdybym mog\u0142a ci donie\u015b\u0107, ile szcz\u0119\u015bcia doznaje ona przy matce, m\u0119\u017cu i przy innych bliskich. Ale niestety! niestety! Byli\u015bcie wszyscy tak niezr\u0119czni, \u017ce nie mogli\u015bmy porozumie\u0107 si\u0119 z wami.<\/p>\n

Oh, m\u00f3j kochany, dlaczego rozpaczasz, jak ten, kto \u017cadnej nadzei nie ma? Czy\u017c to jest czcz\u0105 paplanin\u0105, \u017ce Chrystus wywi\u00f3d\u0142 na \u015bwiat\u0142o \u017cycie i nie\u015bmiertelno\u015b\u0107? Czem si\u0119 to dzieje, \u017ce maj\u0105c \u015bwiadomo\u015b\u0107 dalszego istnienia twej ukochanej, tak niepocieszonym si\u0119 czujesz i tak opuszczonym, jak gdyby nie by\u0142o \u017cadnego drugiego \u015bwiata, gdzie Chrystus zatriumfowa\u0142 nad grobem i \u015bmierci\u0105. Dlaczego martwisz si\u0119, jak ci, kt\u00f3rzy \u017cadnej nie widz\u0105 nadziei? Czy nie wiesz, \u017ce jeste\u015b jak owo na pag\u00f3rku zbudowane miasto, kt\u00f3re nie da si\u0119 ukry\u0107? Ilu\u017c tysi\u0105com, nie, miljonom biednych dusz osm\u0119tnisz \u017cycie swemi \u0142zami, kiedy m\u00f3g\u0142by\u015b je rozs\u0142oneczni\u0107 jednym u\u015bmiechem, gdyby\u015b w pe\u0142ni i ca\u0142kowicie wierzy\u0142 w mi\u0142o\u015b\u0107 bosk\u0105!<\/p>\n

Nie chc\u0119 utrzymywa\u0107, \u017ce\u015b pope\u0142ni\u0142 wielki grzech z tego powodu, chc\u0119 tylko zaznaczy\u0107, \u017ce wskutek przygn\u0119bienia czy nadmiaru b\u00f3lu nie wyzyska\u0142e\u015b dostatecznie danej okoliczno\u015bci. Drogi przyjacielu, nie my\u015bl, prosz\u0119, \u017ce o\u015bmieli\u0142abym si\u0119 m\u00f3wi\u0107 takie rzeczy temu, kt\u00f3ry nauczy\u0142 mnie najwa\u017cniejszego, co tutaj mi potrzebne i kt\u00f3remu tyle zawdzi\u0119czam; ale otom znalaz\u0142a po tej stronie, gdzie mo\u017cemy widzie\u0107 to w\u0142a\u015bnie, czego wy nie dostrzegacie. I wci\u0105\u017c jeszcze masz nadziej\u0119, \u017ce b\u0119dziesz zdolny da\u0107 ca\u0142emu \u015bwiatu przyk\u0142ad nie tego co zw\u0105 nies\u0142usznie poddaniem, a co w wielu wypadkach jest okre\u015bleniem dla rozpaczy pe\u0142nego przymusu, lecz tej niewypowiedzianej rado\u015bci i uszcz\u0119\u015bliwienia, b\u0119d\u0105cego naturaln\u0119m prawem tych, kt\u00f3rzy w mi\u0142o\u015bci boskiej \u017cyj\u0105, Nie jest to wy\u0142\u0105cznie mojem przekonaniem, ale i wszystkich nas po tej stronie. Dlaczego jeste\u015b tak wywy\u017cszony, dlaczego znalaz\u0142e\u015b si\u0119 na tak ,Wysokiem stanowisku, gdzie oczy wielu na ciebie s\u0105 zwr\u00f3cone? Znam ciebie. Nie dla w\u0142asnej twojej sprawy, lecz i\u017cby \u017cycie twoje by\u0142o dla wszystkich, kt\u00f3rzy patrz\u0105 na ciebie, odbiciem Jego mi\u0142o\u015bci, jak odbija zwierciad\u0142o padaj\u0105ce na\u0144 promienie s\u0142oneczne.<\/p>\n

Drogi, drogi m\u00f3j przyjacielu, nie powiniene\u015b p\u0142aka\u0107, \u017ce ukochana przez ciebie istota jest u nas, lecz \u017ce tak ma\u0142o skorzysta\u0142e\u015b z cudownej sposobno\u015bci, by dowie\u015b\u0107 wszystkim, \u017ce tamten \u015bwiat, to \u015bwiat boski, i \u017ce straceni pozornie dla innych nie s\u0105 straconymi dla ciebie, kt\u00f3ry wierzysz. Na nic nie przyda si\u0119 m\u00f3wi\u0107, \u017ce si\u0119 wierzy, skoro si\u0119 nie wierzy. I c\u00f3\u017c z tego, cho\u0107 powiesz, \u017ce ci jest ciep\u0142o, skoro dr\u017cysz z zimna? Musz\u0119 ci\u0119 prosi\u0107, aby\u015b nie gniewa\u0142 si\u0119 na mnie i nie obawia\u0142, \u017ce powiem jakie\u015b s\u0142owo, Jst\u00f3re ci\u0119 dotknie; ale my tutaj widzimy tak jasno, oh, tak jasno, jaka przyjazna sposobno\u015b\u0107 si\u0119 nadarza\u0142a, by dowie\u015b\u0107 wszystkim rzeczywisto\u015bci zwyci\u0119stwa Chrystusowego nad \u015bmierci\u0105.<\/p>\n

C\u00f3\u017c mog\u0119 powiedzie\u0107, aby ci\u0119 przekona\u0107? M\u00f3wisz, \u017ce \u0142atwo mi jest strofowa\u0107 ciebie, bo nie mo\u017cesz mnie widzie\u0107, ani s\u0142ysze\u0107. Wyci\u0105gasz r\u0119ce i szukasz w ciemno\u015bciach ukochanej, kt\u00f3ra odesz\u0142a, a kt\u00f3ra tu\u017c obok ciebie stoi, lecz ty nie czujesz nic i jeste\u015b niepocieszony. Serce twoje szemrze i nie wierzysz. I w tym stopniu twej niewiary zatracasz mo\u017cno\u015b\u0107 by\u0107 drabin\u0105, po kt\u00f3rej zst\u0119puje mi\u0142o\u015b\u0107 boska do ludzi. Ca\u0142a tajemnica si\u0142y, by pomocnym by\u0107 ludziom, polega u ciebie na tern, \u017ceby\u015b pozostawa\u0142 biernem narz\u0119dziem w boskiem r\u0119ku, by\u015b uczy\u0142, dowodzi\u0142 i wskazywa\u0142 to, co tu m\u00f3wi\u0105.<\/p>\n

Kiedy bierze nad tob\u0105 g\u00f3r\u0119 twoje w\u0142asne ja, lub niewiara, wynika st\u0105d s\u0142abo\u015b\u0107 i utrata si\u0142y. Pod wyrazem „ja” rozumiem nie to, co ludzie mieni\u0105 samolubstwem, lecz ten mrok rzeczy materjalnych, kt\u00f3re odgradzaj\u0105 nas od Boga i od prawdy. Nie przydaje si\u0119 na nic m\u00f3wi\u0107, \u017ce wierzysz, skoro smutnym si\u0119 czujesz. Nikt prawdziwie wierz\u0105cy smuci\u0107 si\u0119 nie mo\u017ce. Miara zmartwienia twego jest miar\u0105 twej niewiary. My, \u017cyj\u0105cy tu w atmosferze mi\u0142o\u015bci boskiej, smucimy si\u0119 cz\u0119sto w\u0142asn\u0105 niedoskona\u0142o\u015bci\u0105. Je\u015bli wszak\u017ce nie my jeste\u015bmy przyczyn\u0105 zmartwienia, nie nasze samolubstwo i grzechy sprawi\u0142y to, co si\u0119 sta\u0142o, lecz Jego m\u0105dro\u015b\u0107 i mi\u0142o\u015b\u0107, w\u00f3wczas smutek nasz jest skal\u0105 na duchowym termometrze naszej niewiary.<\/p>\n

Wybacz mi, z przykro\u015bci\u0105 m\u00f3wi\u0119 ci te rzeczy, tobie, kt\u00f3ry mistrzem moim by\u0142e\u015b i „kt\u00f3remu zawdzi\u0119czam wszystko, czem tutaj jestem, m\u00f3j najdro\u017cszy, kochany przyjacielu. Nie jest mi przyjemnie m\u00f3wi\u0107 ci to wszystko; jest to dla mnie twarde i ci\u0119\u017ckie zadanie.<\/p>\n

Znam wszak\u017ce twoj\u0105 wiar\u0119, znam mi\u0142o\u015b\u0107 twoj\u0105 i polegam mocno na niej, \u017ce rozpromienieje jak mi\u0142o\u015b\u0107 boska przed wzrokiem stroskanego \u015bwiata.<\/p>\n

Jak\u017ce okropny widok przedstawia rodzaj ludzki. Wszystko, co\u015b kiedykolwiek m\u00f3wi\u0142, pisa\u0142 lub marzy\u0142, nie wyrazi nawet w przybli\u017ceniu tego uczucia okropno\u015bci, tej sumy ca\u0142ej n\u0119dzy i grozy, jakie panuj\u0105 na \u015bwiecie wskutek istnienia \u015bmierci. Z grzechu powsta\u0142a \u015bmier\u0107. Chrystus ukaza\u0142 si\u0119, aby zwyci\u0119\u017cy\u0107 oboje. Dop\u00f3ty jednak zwyci\u0119stwo to nie b\u0119dzie ca\u0142kowite, dop\u00f3ki ci, kt\u00f3rzy imi\u0119 jego nosz\u0105, nie b\u0119d\u0105 posiadali ca\u0142kowitego prze\u015bwiadczenia o nie\u015bmiertelno\u015bci swoich ukochanych zmar\u0142ych.<\/p>\n

Chrystus rozdar\u0142 g\u0119st\u0105 zas\u0142on\u0119, rozdzielaj\u0105c\u0105 oba \u015bwiaty. Chrystus otworzy\u0142 duchowy \u015bwiat przed mieszka\u0144cami ziemi. Ale po jego odej\u015bciu zapuszcza\u0142a si\u0119 ponownie zas\u0142oni\u0142 i \u015bmier\u0107 dzi\u015b jest znowu takim samym rozdzia\u0142em, jakim by\u0142a za czas\u00f3w poga\u0144stwa. To musi odmieni\u0107 si\u0119, a ty jeste\u015b powo\u0142any wzi\u0105\u0107 na siebie cz\u0119\u015b\u0107 dzie\u0142a, maj\u0105cego dokona\u0107 tej odmiany. To jest wyj\u0105tkowe, wysokie stanowisko, chwalebna sposobno\u015b\u0107. Powr\u00f3\u0107 do siebie, ale nie jako ten, kt\u00f3ry ob\u017ca\u0142owuje zmar\u0142ych i ma ich za straconych, lecz jako ten, kt\u00f3ry raduje si\u0119, \u017ce utraconych odnalaz\u0142. A kiedy ufnym b\u0119dziesz, wtedy rado\u015b\u0107 z mi\u0142o\u015bci Pana, nape\u0142niaj\u0105cej ca\u0142e serce twoje, stanie si\u0119 dla ciebie tern, czem jest jutrzenka dla przy\u0107mionych smutkiem oczu ludzko\u015bci.<\/p>\n

Daruj mi tedy, drogi i czcigodny przyjacielu! Pisz\u0119 to wszystko nietylko od siebie, ale w imieniu tych wielu po naszej stronie, kt\u00f3rzy nadziej\u0119 sw\u0105 w tobie pok\u0142adaj\u0105.<\/p>\n

\u017begnaj! Twoja kochaj\u0105ca przyjaci\u00f3\u0142ka
\nJulja.<\/p>\n

\u017ar\u00f3d\u0142o: fragment ksi\u0105\u017cki W. T. STEAD \u201cLISTY ZA\u015aWIATA\u201d
\nPRZE\u0141O\u017bY\u0141A: JANINA KRECZY\u0143SKA, rok 1932<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Nast\u0119puj\u0105cy list byl napisany clo mi\u0142ego przyjaciela, kt\u00f3ry oddawa\u0142 si\u0119 nadmiernej rozpaczy po \u015bmierci krewnej. Opu\u015bci\u0142em ust\u0119py dotycz\u0105ce osobi\u015bcie danego przyjaciela, tak ze ca\u0142y list stosowa\u0107 si\u0119 teraz mo\u017ce do ka\u017cdego, kto op\u0142akuje swych zmar\u0142ych i nie ma \u017cadnej nadziei.<\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":0,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[1321],"tags":[1365,1387],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/6209"}],"collection":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=6209"}],"version-history":[{"count":1,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/6209\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":6210,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/6209\/revisions\/6210"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=6209"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=6209"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=6209"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}