{"id":5252,"date":"2020-09-17T12:24:09","date_gmt":"2020-09-17T10:24:09","guid":{"rendered":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/?p=5252"},"modified":"2020-09-17T20:07:02","modified_gmt":"2020-09-17T18:07:02","slug":"dziwy-zycia","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/dziwy-zycia\/","title":{"rendered":"DZIWY \u017bYCIA"},"content":{"rendered":"

GURNEY, MYERS i PODMORE.<\/strong><\/p>\n

DZIWY \u017bYCIA<\/strong>
\nz francuskiego wydania prze\u0142o\u017cy\u0142<\/strong>
\nJ. K. POTOCKI<\/strong>
\nZ PRZEDMOW\u0104 KAROLA RICHETA.<\/strong>
\nWARSZAWA<\/strong>
\nNAK\u0141AD GEBETHNERA i WOLFFA.<\/strong>
\n1892.<\/strong><\/p>\n

PRZEDMOWA<\/strong>
\nKarola Richet\u2019a.<\/strong><\/p>\n

Oto ksi\u0105\u017cka naukowa, nie daj\u0105ca si\u0119 umie\u015bci\u0107 w \u017cadnym z dzia\u0142\u00f3w klasycznych; wszystko w niej nowe – zar\u00f3wno cel jak i metoda. Jest to wi\u0119c pr\u00f3ba niezmiernie \u015bmia\u0142a i zas\u0142uguj\u0105ca na g\u0142\u0119bok\u0105 uwag\u0119 publiczno\u015bci.<\/p>\n

\"\"<\/a>Co do mnie, to \u015bmia\u0142o\u015b\u0107 t\u0119 uwa\u017cam, za najzupe\u0142niej prawowit\u0105 i spr\u00f3buj\u0119 zaraz uzasadnienia jej. Niew\u0105tpliwie, mamy prawo by\u0107 dumni z naszej nauki obecnej. Por\u00f3wnywaj\u0105c to, co my wiemy dzisiaj, z tern, co przodkowie nasi wiedzieli w ko\u0144cu 15-go wieku, podziwia\u0107 b\u0119dziemy zdobycze, jakie w ci\u0105gu tych czterech wiek\u00f3w ludzko\u015b\u0107 poczyni\u0142a. Czterech stuleci do\u015b\u0107 by\u0142o do stworzenia nauk, kt\u00f3re z imienia nawet nie istnia\u0142y-poczynaj\u0105c od astronomii i mechaniki, ko\u0144cz\u0105c na chemii i fizyologii. Ale c\u00f3\u017c znacz\u0105 te cztery wieki w zestawieniu z przysz\u0142o\u015bci\u0105, jaka si\u0119 przed rodzajem ludzkim otwiera? Czyli\u017c za lat czterysta, w roku 2290-ym pra-prawnukowie nasi nie b\u0119d\u0105 zdumieni nasz\u0105 dzisiejsz\u0105 niewiadomo\u015bci\u0105, a jeszcze bardziej naszem zarozumieniem, kt\u00f3re pozwala nam bez badania odrzuca\u0107 to, czego nie pojmujemy.<\/p>\n

Tak, nauka nasza jest zbyt jeszcze m\u0142od\u0105, aby mia\u0142a posiada\u0107 prawo do przecze\u0144 bezwzgl\u0119dnych. Niedorzeczno\u015bci\u0105 by\u0142oby m\u00f3wi\u0107: \u201eNie p\u00f3jdziemy ju\u017c dalej. Oto s\u0105 fakty, kt\u00f3rych cz\u0142owiek nie wyt\u0142\u00f3maczy nigdy. Oto zjawiska jakie\u015b niedorzeczne, o kt\u00f3rych zrozumienie nie nale\u017cy nawet kusi\u0107 si\u0119, gdy\u017c przekraczaj\u0105 granice naszego poznawania. M\u00f3wi\u0107\u00a0 tak-znaczy to ogranicza\u0107 si\u0119 do ma\u0142ej liczby praw ju\u017c ustalonych oraz poznanych ju\u017c fakt\u00f3w, znaczy to skazywa\u0107 si\u0119 na bezczynno\u015b\u0107, negowa\u0107 post\u0119p, zakazywa\u0107 sobie z g\u00f3ry jednego z owych odkry\u0107 zasadniczych, kt\u00f3re, otwieraj\u0105c drog\u0119 nieznan\u0105, stwarzaj\u0105 \u015bwiat nowy; znaczy to wprowadza\u0107 rutyn\u0119 na miejsce post\u0119pu.<\/p>\n

W Azyi pewien bardzo wielki nar\u00f3d, rozumuj\u0105c w spos\u00f3b powy\u017cszy, od trzydziestu wiek\u00f3w nie posun\u0105\u0142 si\u0119 w rozwoju. Istniej\u0105 w Chinach mandaryni o bardzo wysokim stopniu uczono\u015bci i erudycyi, przebywaj\u0105cy nies\u0142ychanie trudne i zawi\u0142e egzamina, w kt\u00f3rych maj\u0105 wykaza\u0107 g\u0142\u0119bok\u0105 znajomo\u015b\u0107 prawd, wyk\u0142adanych przez Konfucyusza i jego uczni\u00f3w. Ale nie my\u015bl\u0105 oni o posuni\u0119ciu Si\u0119 poza \u00f3w zakres, albo naprz\u00f3d. Nie przekraczaj\u0105 sfery Konfucyusza. Jest to ca\u0142y ju\u017c ich widnokr\u0105g, a do takiego stopnia s\u0105 ci panowie og\u0142upieni, i\u017c nie pojmuj\u0105 aby mog\u0142y istnie\u0107 widnokr\u0119gi inne.<\/p>\n

Ot\u00f3\u017c, w\u015br\u00f3d \u0107ywilizacyj naszych, bardziej ju\u017c przyjaznych post\u0119powi, panuje jak gdyby duch podobny; wszyscy, mniej albo wi\u0119cej jeste\u015bmy podobni do mandaryn\u00f3w. Pragn\u0119liby\u015bmy ograniczy\u0107 kr\u0105g naszych wiadomo\u015bci do naszych ksi\u0105g klasycznych, zakazuj\u0105c przekraczania ich. Powa\u017camy nauk\u0119 i nie bez s\u0142uszno\u015bci oddajemy jej ho\u0142dy najwi\u0119ksze, ale nie pozwalamy ju\u017c prawie zbacza\u0107 z drogi ubitej, ze \u015bcie\u017cki zakre\u015blonej przez mistrz\u00f3w-tak, \u017ce wszelkiej prawdzie nowej zagra\u017ca niebezpiecze\u0144stwo, i\u017c uwa\u017cana b\u0119dzie za antynaukow\u0105.<\/p>\n

A jednak, prawdy nowe istniej\u0105 i, jakkolwiek dziwnemi wydawa\u0142yby si\u0119 one naszej rutynie, kiedy\u015b udowodnione zostan\u0105 naukowo. Jest to niew\u0105tpliwem. Tysi\u0105c razy mo\u017cemy by\u0107 pewni, i\u017c nie wiedz\u0105c nic i nie widz\u0105c ocieramy si\u0119 o zjawiska zdumiewaj\u0105ce, kt\u00f3rych jednak nie umiemy ani obserwowa\u0107, ani wywo\u0142ywa\u0107. Halucynacye prawdom\u00f3wne (9, stanowi\u0105ce g\u0142\u00f3wny przedmiot tej ksi\u0105\u017cki, prawdopodobnie nale\u017c\u0105 do rz\u0119du takich w\u0142a\u015bnie zjawisk. Trudno je widzie\u0107. gdy\u017c uwaga nasza nie dostatecznie w kierunku ich jest zwr\u00f3con\u0105, trudno uznawa\u0107 – gdy\u017c, wszystko co jest nowem, przejmuje nas obaw\u0105, gdy\u017c neofobia (obawa rzeczy nowych) rz\u0105dzi cywilizacyami dawne mi a \u015bwietnemi, gdy\u017c nie chcemy aby b\u0142og\u0105 cisz\u0119 i spok\u00f3j lenistwa zak\u0142\u00f3ci\u0142 nam jaki\u015b przewr\u00f3t naukowy, obalaj\u0105c ideje utarte i urz\u0119dowo stwierdzone fakty. Ot\u00f3\u017c, w badaniu halucynacyj prawdom\u00f3wnych pp. Gurney, Myers i Podmore (a znaczn\u0105 te\u017c zas\u0142ug\u0119 nale\u017cy przypisa\u0107 Ed. Gurney, kt\u00f3rego \u015bmier\u0107 przedwczesna by\u0142a niepowetowan\u0105 strat\u0105) (2), usi\u0142owali pogodzi\u0107 to, co jest na poz\u00f3r nie do pogodzenia: z jednej strony surow\u0105 \u015bcis\u0142o\u015b\u0107 dowod\u00f3w, z drugiej za\u015b -\u015bmia\u0142o\u015b\u0107 niezwyk\u0142\u0105 hypotezy. Oto dla czego dzie\u0142o jest prawdziwie naukowem, jakkolwiek niezwyk\u0142emu mog\u0105 si\u0119 wyda\u0107 jego wywody tym, kt\u00f3rzy przyw\u0142aszczaj\u0105 sobie monopol ducha naukowo\u015bci.<\/p>\n


\n
\n

(1) Hallucinations veridiques. Z\u0142udzeniem albo iluzy\u0105 nazywa si\u0119 taka pomy\u0142ka naszych umys\u0142\u00f3w, kt\u00f3rej przyczyn\u0105 bywa jaki\u015b przedmiot zewn\u0119trzny – np. kiedy wisz\u0105cy na \u015bcianie pod czapk\u0105 r\u0119cznik wyda si\u0119 nam wisielcem o czarnej g\u0142owie. Halucynacya jest z\u0142udzeniem zmys\u0142\u00f3w, kt\u00f3rego przyczyna tkwi tylko wjakiem\u015b chwilowem albo sta\u0142em zak\u0142\u00f3ceniu czynno\u015bci naszego m\u00f3zgu, np. kiedy tego\u017c wisielca spostrzegamy, chocia\u017c nie ma ani r\u0119cznika, ani czapki. Niekt\u00f3rzy (Binet i Fere) utrzymuj\u0105 jednak, \u017ce i w halucynacyj bywa jaki\u015b pow\u00f3d zewn\u0119trzny, jakgdyby \u015brodek jaki\u015b, doko\u0142a kt\u00f3rego nasz m\u00f3zg buduje sobie obrazy halucynacyjne. Twierdzenie to w stosunku do niekt\u00f3rych halucynacyj hypnotycznych nie ulega zaprzeczeniu. Halucynacyami prawdom\u00f3wnemi nazywa Richet tak\u017ce halucynacye, kt\u00f3re by\u0142y jakgdyby powt\u00f3rzeniem jakiego\u015b prawdziwego wypadku-kiedy np. o godzinie dziewi\u0105tej we Wtorek wyda nam si\u0119, \u017ce widzimy wisielca A, za\u015b p\u00f3\u017aniej dowiadujemy si\u0119. \u017ce A istotnie obwiesi\u0142 si\u0119 we Wtorek o godzinie 9-ej. (J. K. P.)<\/p>\n

(2) P. Ed. Gurney by\u0142 psychologiem r\u00f3wnie zdolnym jak i uczonym. Dokona\u0142 on pracy z zakresu psychologii fizyologicznej p. t. The power of Sound. Poszukiwania jego, dotycz\u0105ce hypnotyzmn, \u015bwiadcz\u0105 o rzadkiej i g\u0142\u0119bokiej przenikliwo\u015bci, nie s\u0105dz\u0119 te\u017c, abym si\u0119 nara\u017ca\u0142 jego wsp\u00f3\u0142pracownikom, m\u00f3wi\u0105c \u017ce udzia\u0142 jego zar\u00f3wno w og\u00f3lnym planie jak i w wykonaniu dzie\u0142a The phantasms of the Living by\u0142 znaczny.<\/p>\n<\/blockquote>\n

Wyobra\u017amy sobie, i\u017c potrzeba dowie\u015b\u0107, \u017ce istniej\u0105 pewne halucynacye, kt\u00f3re, nie b\u0119d\u0105c wyp\u0142ywem przypadkowej gry wyobra\u017ani, pozostaj\u0105 przeciwnie w \u015bcis\u0142ym stosunku z jakim\u015b faktem rzeczywistym, odleg\u0142ym i nie daj\u0105cym si\u0119 pozna\u0107 przy pomocy naszych zmys\u0142\u00f3w zwyczajnych (\u2019). W jaki\u017c spos\u00f3b mo\u017cna by\u0142oby wzi\u0105\u0107 si\u0119 do tego dowodzenia? Widz\u0119 tu chyba trzy tylko drogi:<\/p>\n

    \n
  1. rozumowanie,<\/li>\n
  2. spostrzeganie (obserwacya) i<\/li>\n
  3. do\u015bwiadczenie.<\/li>\n<\/ol>\n

    Przypatrzmy si\u0119 tedy tym trzem drogom i zobaczmy jak\u0105 jest warto\u015b\u0107 ka\u017cdej z nich. Rozumowanie tu nie wystarcza – to rzecz oczywista. Nigdy za pomoc\u0105 A\\B nie b\u0119dzie mo\u017cna dowie\u015b\u0107, \u017ce istniej\u0105 na \u015bwiecie upiory i widma. M\u00f3wi\u0105c prawd\u0119, przy pomocy rozumowania r\u00f3wnie\u017c trudno by\u0142oby dowie\u015b\u0107 czego\u015b przeciwnego. Rozumowania, wywody, sylogizmy, paralogizmy rachunek r\u00f3\u017cniczkowy albo rachunek prawdopodobie\u0144stwa –\u00a0 ca\u0142y ten aparat b\u0119dzie bezsilnym w sprawie dowiedzenia, \u017ce istniej\u0105 na \u015bwiecie albo te\u017c nie istniej\u0105 upiory i widma. B\u0119dzie to tylko gra s\u0142\u00f3w; potrzeba te\u017c szuka\u0107 dowod\u00f3w innych. Obserwacya (spostrzeganie) jest \u017ar\u00f3d\u0142em cennem, ale tutaj ma ono charakter empiryczny, przypadkowy, nie pozwalaj\u0105cy na udowodnienie niezbite. B\u0105d\u017a co b\u0105d\u017a jednak za spraw\u0105 cierpliwo\u015bci i wytrwa\u0142o\u015bci zdo\u0142ano zgromadzi\u0107 pewn\u0105 ilo\u015b\u0107 wypadk\u00f3w do\u015b\u0107 dok\u0142adnych i przekonywaj\u0105cych, o jakich czyta\u0107 b\u0119dziemy p\u00f3\u017aniej, a jakie s\u0105 ju\u017c faktami pozytywnemu T\u0142\u00f3maczenie ich jest oczywi\u015bcie rzecz\u0105 bardzo dra\u017cliw\u0105; ale zdaniem mojem, nie mo\u017cna tam powo\u0142ywa\u0107 si\u0119 na z\u0142\u0105 wiar\u0119 spostrzegaczy albo na przypadkowy zbieg okoliczno\u015bci.<\/p>\n


    \n
    \n

    (\u2019) We\u017amy przyk\u0142ad bardziej okre\u015blony. A, b\u0119d\u0105c w Indyach, widzi d. 12 Stycznia o godz. 8 wieczorem cie\u0144, widmo swego brata B, bawi\u0105cego w Anglii, a o kt\u00f3rym pod\u0142ug wszelkich danych przypuszcza on, \u017ce musi cieszy\u0107 si\u0119 dobrem zdrowiem, \u017ce wolny jest od niebezpiecze\u0144stw. Ot\u00f3\u017c B w\u0142a\u015bnie umiera \u015bmierci\u0105 przypadkow\u0105 d. 12 Stycznia o kilka godzin wcze\u015bniej, o czem A nie mo\u017ce wiedzie\u0107 W takim razie halucynacya A jest prawdom\u00f3wn\u0105 w stosunku do \u015bmierci B, kt\u00f3ra by\u0142a faktem rzeczywistym.<\/p>\n<\/blockquote>\n

    Narzuca si\u0119 tutaj wniosek, \u017ce istnieje jaki\u015b stosunek pomi\u0119dzy dan\u0105 halucynacy\u0105 A oraz \u015bmierci\u0105 B,\u2019stosunek, kt\u00f3ry si\u0119 nam stanowczo wymyka i co do kt\u00f3rego musimy ograniczy\u0107 si\u0119 na prostem tylko zaznaczeniu. Uczy\u0144my wi\u0119c to z ca\u0142\u0105 szczero\u015bci\u0105 i stanowczo\u015bci\u0105, wnioskuj\u0105c, \u017ce istnieje pewien zwi\u0105zek pomi\u0119dzy owemi dwoma zjawiskami. M\u00f3wi\u0105c prawd\u0119, spostrze\u017cenie owo jest dan\u0105 empiryczn\u0105 tylko (t. j. faktem, kt\u00f3ry nastr\u0119cza si\u0119 naszemu do\u015bwiadczeniu, lecz od w\u0142adzy naszej nie zale\u017cy, t\u0142\u00f3m.). Nie otrzymujemy jej pod\u0142ug naszych ch\u0119ci. Jest to fakt tylko, nie za\u015b prawo przyrody, jest to zjawisko na wp\u00f3\u0142 przewidywane, lecz nie podlegaj\u0105ce badaniu systematycznemu. W taki sam mniej wi\u0119cej spos\u00f3b przed Franklinem i Galvanim znano
    \nelektryczno\u015b\u0107. Wiedziano, \u017ce domy, budynki, ludzie, bywali ra\u017ceni przez grom niebieski, ale ograniczano si\u0119 tylko do zaznaczania niszcz\u0105cych skutk\u00f3w pioruna. Nie znano ani warunk\u00f3w iskry elektrycznej, ani przyczyn, kt\u00f3re j\u0105 wywo\u0142ywa\u0142y. S\u0142owem, by\u0142 to empiryzm nieokrzesany, gdy\u017c nauki oparte na spostrzeganiu nie o wiele mog\u0105 przekroczy\u0107 dziedzin\u0119 empiryzmu, gdy tymczasem nauki do\u015bwiadczalne mog\u0105 spostrzegane przez siebie fakty bada\u0107, poddaj\u0105c je do\u015bwiadczeniom pod\u0142ug w\u0142asnej woli.<\/p>\n

    B\u0105d\u017a co b\u0105d\u017a, wiele z przytoczonych w tej ksi\u0105\u017cce spostrze\u017ce\u0144 odznacza si\u0119 tak\u0105 pe\u0142ni\u0105 i dok\u0142adno\u015bci\u0105, i\u017c wobec podobnych dowod\u00f3w trudno jest nie uczu\u0107 si\u0119 zachwianym w swoich mniemaniach dawniejszych. Gdyby mi wolno by\u0142o powo\u0142a\u0107 si\u0119 na w\u0142asny m\u00f3j przyk\u0142ad, m\u00f3g\u0142bym powiedzie\u0107 o wra\u017ceniach, jakich doznawa\u0142em kolejno, czytaj\u0105c „Phantasms of the giving<\/strong><\/em>„. Przyst\u0119powa\u0142em do tego czytania nie bez pewnej drwi\u0105cej niewiary, powoli jednak – poniewa\u017c nie \u017cywi\u0119 \u017cadnej czci ba\u0142wochwalczej dla t. zw. nauki urz\u0119dowej, doszed\u0142em do prze\u015bwiadczenia, \u017ce wi\u0119kszo\u015b\u0107 owych opowie\u015bci by\u0142a szczerze prawdziw\u0105, \u017ce przedsi\u0119brano liczne ostro\u017cno\u015bci, niezb\u0119dne do stwierdzenia faktu za pomoc\u0105 \u015bwiadectw \u015bcis\u0142ych oraz \u017ce, jakkolwiekby niezwyk\u0142ym by\u0142 wyw\u00f3d ostateczny-nie podobna go nie uzna\u0107.<\/p>\n

    Ale-i to jest w\u0142a\u015bnie wad\u0105 nauk, wspieraj\u0105cych si\u0119 na empiryi, nie za\u015b na do\u015bwiadczeniu – przekonanie, osi\u0105gane z takich dowod\u00f3w bywa bardzo kruchem. Gdy idzie o jaki\u015b takt, daj\u0105cy si\u0119 sprawdzi\u0107 w ka\u017cdej chwili, np. o procentow\u0105 zawarto\u015b\u0107 tlenu i wodoru w wodzie, nie ma w\u00f3wczas miejsca ani na w\u0105tpliwo\u015bci, ani na wahanie. Sk\u0142ad wody jest faktem pewno\u015bci bezwzgl\u0119dnej, gdy tymczasem autentyczno\u015b\u0107 i dobre zauwa\u017cenie halucynacyi posiadaj\u0105 jedynie wzgl\u0119dny i niedoskona\u0142y stopie\u0144 pewno\u015bci.<\/p>\n

    Nic to jednak nie znaczy, je\u017celi tylko bowiem nie odmawiamy wszelkiej warto\u015bci \u015bwiadectwu ludzi, to opowie\u015bci owe s\u0105 prawdziwe i dok\u0142adne. D\u0142uga a wytrwa\u0142a praca pp. Gurneya, Myers\u2019a i Podmore\u2019a polega\u0142a w\u0142a\u015bnie na zbieraniu \u015bwiadectw, sprawdzaniu podawanych fakt\u00f3w, stwierdzaniu dat, godzin i miejscowo\u015bci przy pomocy dowod\u00f3w urz\u0119dowych. Domy\u015blamy si\u0119 jak olbrzymiej korespondencyi wymaga\u0142a owa \u015bcis\u0142o\u015b\u0107. Jednak\u017ce, nie nale\u017cy \u017ca\u0142owa\u0107 tylu wysi\u0142k\u00f3w, gdy\u017c wynik ich by\u0142 wyborny. Zgromadzono fakty dok\u0142adne, nie podlegaj\u0105ce zaprzeczeniu. S\u0142owem, o ile dow\u00f3d m\u00f3g\u0142 polega\u0107 na \u015bwiadectwie ludzkiem, zdo\u0142ano go osi\u0105gn\u0105\u0107; je\u017celi za\u015b pewno\u015b\u0107 nie jest tu jeszcze wi\u0119ksz\u0105, to dla tego, i\u017c wi\u0119ksz\u0105 by\u0107 nie mog\u0142a, a to z powodu samej metody dowodzenia, kt\u00f3ra nie mo\u017ce by\u0107 ani tak udoskonalon\u0105, ani tak bez zarzutu \u015bcis\u0142\u0105, jak do\u015bwiadczenie.<\/p>\n

    Zobaczmy tedy, co te\u017c w podobnej sprawie do\u015bwiadczenie nam daje. Bez obawy, szczerze wyznaj\u0119 tutaj, \u017ce daje nam ono niezbyt wiele. Pomimo wszelkich wysi\u0142k\u00f3w nikomu z nas nie uda\u0142o si\u0119 wykaza\u0107 \u015bci\u015ble, \u017ce istnieje poddawanie duchowe, przenoszenie si\u0119 my\u015bli, jasnowidzenie, usypianie z odleg\u0142o\u015bci. Brak nam odpowiedniego sposobu wykazania tych fakt\u00f3w, gdyby bowiem istnia\u0142 – by\u0142by tak ol\u015bniewaj\u0105cym, i\u017c nie pozostawi\u0142by ani jednego niedowiarka. Niestety, potwierdzenia do\u015bwiadczalne s\u0105 tutaj o tyle s\u0142abe, i\u017c \u0142acno pozwalaj\u0105 by\u0107 niedowiarkami. Bez w\u0105tpienia, tu i owdzie osi\u0105gni\u0119to bardzo pi\u0119kne wyniki, kt\u00f3re ja, z mojej strony, uwa\u017cam za bardzo popieraj\u0105ce spraw\u0119, nie znajduj\u0105c wszak\u017ce, aby by\u0142y ju\u017c orzekaj\u0105cemu Alchemicy m\u00f3wi\u0142 z upragnieniem o do\u015bwiadczeniu ostatniem experimentum crucis, o kt\u00f3rem przemy\u015bliwali, jako o uwie\u0144czeniu swych wysi\u0142k\u00f3w. By\u0142o wiele godnych uwagi do\u015bwiadcze\u0144 i pr\u00f3b prawie udatnych, kt\u00f3re jednak pomimo powodzenia pozostawia\u0142y zawsze do\u015b\u0107 miejsca sceptycyzmowi i niewiarze, jak gdyby jakie\u015b caput mortuum – pod\u0142ug ich s\u0142ownictwa – pozwalaj\u0105ce w\u0105tpi\u0107 oraz zapobiegaj\u0105ce bezwzgl\u0119dnemu prze\u015bwiadczeniu.<\/p>\n

    M\u00f3wi\u0105c tak, nie chc\u0119 stanowczo uszczupla\u0107 warto\u015bci wynik\u00f3w ju\u017c osi\u0105gni\u0119tych – bardzo wa\u017cnych, a kt\u00f3re by\u0142yby przekona\u0142y wszystkich, gdyby\u015bmy mogli wywo\u0142ywa\u0107 je pod\u0142ug naszego upodobania, rozpoczyna\u0107, gdy tego zechcemy, z tern prze\u015bwiadczeniem, \u017ce nam si\u0119 uda, tak jak i przedtem. Krucho\u015b\u0107 dowod\u00f3w do\u015bwiadczalnych nie st\u0105d wyp\u0142ywa tutaj, i\u017c s\u0105 one z\u0142e, niezadawalniaj\u0105ce – znajdziemy wyborne pomi\u0119dzy wyliczonemi w tein dziele, lecz zt\u0105d, i\u017c nie daj\u0105 si\u0119 – powt\u00f3rzy\u0107; stanie si\u0119 to dla nas zrozumia\u0142em, gdy zastanowimy si\u0119 nad niesko\u0144czon\u0105 rozmaito\u015bci\u0105 umys\u0142owo\u015bci ludzkich, zmieniaj\u0105cych si\u0119 co chwila pod\u0142ug tajemniczych praw, bezwzgl\u0119dnie przed nami dzisiaj ukrytych. Wielka to szkoda, z pewno\u015bci\u0105, gdy\u017c dow\u00f3d do\u015bwiadczalny, skoro si\u0119 go raz osi\u0105gnie-a nie w\u0105tpi\u0119, \u017ce osi\u0105gni\u0119tym zostanie wkr\u00f3tce – posiada t\u0119 wa\u017cn\u0105 zalet\u0119, \u017ce nie pozostawia ju\u017c \u017cadnego miejsca wahaniom i niepewno\u015bci. Dzie\u0144, w kt\u00f3rym przytoczonym zostanie do\u015bwiadczalny dow\u00f3d na korzy\u015b\u0107 telepatyi, (t. j. zdolno\u015bci odtwarzania, doznawania w odleg\u0142o\u015bci duchowych stan\u00f3w innego osobnika, o kt\u00f3rego stanie w danej chwili nie wiemy, albo te\u017c zdolno\u015b\u0107 do\u015bwiadczania jakich\u015b stan\u00f3w duchowych, odpowiadaj\u0105cych w pewien spos\u00f3b stanowi albo po\u0142o\u017ceniu istoty innej-kiedy np. smucimy si\u0119 ci\u0105gle, podczas gdy daleki przyjaciel nasz ulega jakiemu\u015b przypadkowi smutnemu, kiedy widzimy obraz osoby \u00a0da\u0142a umieraj\u0105cej i my\u015bl\u0105cej o nas w tej samej chwili i t. p.) telepatya nie b\u0119dzie ju\u017c przedmiotem spor\u00f3w lecz uznan\u0105 zostanie jako fakt przyrodzony, tak oczywisty jak np. obracanie si\u0119 ziemi doko\u0142a osi albo jak zara\u017aliwo\u015b\u0107 suchot. Zastan\u00f3wmy si\u0119 tylko chwil\u0119, jak si\u0119 mia\u0142a rzecz z hypnotyzmem i magnetyzmem zwierz\u0119cym. Nikt uznawa\u0107 ich nie chcia\u0142; by\u0142a to jak gdyby bajka, jak gdyby \u015bmieszna jaka\u015b legenda.\u00a0 Lat temu ze dwadzie\u015bcia, kiedy sam z wielkim zapa\u0142em oddawa\u0142em si\u0119 badaniu tych przedmiot\u00f3w, prawie zmuszony by\u0142em\u00a0chowa\u0107 si\u0119 dla unikni\u0119cia szyderstw, pogardy albo lito\u015bci. M\u00f3wiono mi, \u017ce si\u0119 gubi\u0119, \u017ce wkraczam do sfery szarlatan\u00f3w lub marzycieli. A jednak, czyli\u017c w tym kr\u00f3tkim okresie czasu od r. 18y3 – 1890 poj\u0119cia o hypnotyzmie nie uleg\u0142y dziwnemu przeobra\u017ceniu ?<\/p>\n

    Omnia iam fient fieri quae posse negabam.<\/strong><\/p>\n

    Wyobra\u017cam sobie, \u017ce co do telepatyi, to r\u00f3wnie\u017c obecni jeste\u015bmy podobnemu przeobra\u017ceniu, oraz \u017ce nasze zuchwalstwo dzisiejsze za lat kilka wyda si\u0119 komuna\u0142em niemal dziecinnym Dotychczas bowiem bardzo nieliczni eksperymentatorowie brali si\u0119 do telepatyi naukowo. B\u0105d\u017a lenistwo ducha b\u0105d\u017a obawa nowo\u015bci, b\u0105d\u017a sceptycyzm, bywa\u0142y przyczyn\u0105 tego, i\u017c wielkie owo zagadnienie pozostawiano zupe\u0142nie prawie na uboczu. Por\u00f3wnajmy np. ma\u0142\u0105 liczb\u0119 badacz\u00f3w tej sprawy z olbrzymi\u0105 liczb\u0105 tych, kt\u00f3rzy badaj\u0105 sk\u0142ad pirydyny oraz jej pochodnych. Bez w\u0105tpienia, dzieje pirydyny s\u0105 bardzo zajmuj\u0105ce, a w tym ograniczonym zakresie chemii dokonano odkry\u0107 bardzo wa\u017cnych; ale mo\u017ce te\u017c ostatecznie g\u0142\u0119boka znajomo\u015b\u0107 tej substancyi jest mniej wa\u017cn\u0105 dla przeznacze\u0144 ludzkich, ani\u017celi rozbi\u00f3r najtajniejszych czynno\u015bci ludzkiej duszy. Wzajemny zwi\u0105zek atom\u00f3w w\u0119gla mo\u017ce by\u0107 przedmiotem bardzo pi\u0119knego studyum; ale nie nale\u017cy te\u017c lekcewa\u017cy\u0107 szeregu do\u015bwiadcze\u0144, kt\u00f3re, by\u0107 mo\u017ce, pora\u017a pierwszy otworz\u0105 przed nami now\u0105, ca\u0142kiem nieznan\u0105 zdolno\u015b\u0107 umys\u0142owo\u015bci, dadz\u0105 dost\u0119p do jednego z owych zagadnie\u0144 poza\u015bwiatowych, nad jakiemi od dwudziestu wiek\u00f3w wysilali si\u0119 na pr\u00f3\u017cno najwi\u0119ksi geniusze ludzko\u015bci. Ot\u00f3\u017c, z \u0142atwo\u015bci\u0105 naliczyliby\u015bmy do pi\u0119ciuset chemik\u00f3w, kt\u00f3rzy pisali rozprawy o pirydynie albo jej pochodnych, rozprawy wyborne i nacechowane zdolno\u015bci\u0105, oparte na trudnych i mozolnych poszukiwaniach; tymczasem nic znale\u017aliby\u015bmy dwudziestu psycholog\u00f3w, kt\u00f3rzy by systematycznie badali telepaty\u0105, jej przyczyny, warunki i sposoby jej wykazywania. By\u0107 mo\u017ce nawet ta cyfra dwadzie\u015bcia jest jeszcze za du\u017ca. Nie, nie dwudziestu, ale raczej pi\u0119ciu lub sze\u015bciu badaczy-nale\u017ca\u0142oby powiedzie\u0107. Ot\u00f3\u017c, jakkolwiek s\u0105 oni tak nieliczni, otrzymali wyniki formalne bardzo wa\u017cne. C\u00f3\u017c za bogate by\u0142oby \u017cniwo fakt\u00f3w nowych, gdyby mogli oni znale\u015b\u0107 pomocnik\u00f3w lub na\u015bladowc\u00f3w! Mo\u017cna by\u0142oby, jak s\u0105dz\u0119, znale\u015b\u0107, \u017ce na tysi\u0105c godzin po\u015bwi\u0119conych pirydynie zaledwie jedn\u0105 godzin\u0119 po\u015bwi\u0119cono telepatyi.<\/p>\n

    Ale powr\u00f3\u0107my do dzie\u0142a, jakie ma pozna\u0107 tutaj czytelnik.<\/p>\n

    Fakty halucynacyj prawdom\u00f3wnych gromadzono szczeg\u00f3lnie w Anglii i Ameryce. Nie ulega w\u0105tpliwo\u015bci, \u017ce znalaz\u0142oby si\u0119 ich wiele, tak we Francyi, jak i gdzieindziej. Chcemy rozszerzy\u0107 pole naszych poszukiwa\u0144 i w tym celu odwo\u0142ujemy si\u0119 do wsp\u00f3\u0142dzia\u0142ania wszystkich ludzi dobrej woli. Pragniemy spostrze\u017ce\u0144, do\u015bwiadcze\u0144. Co do spostrze\u017ce\u0144 (obserwacyj) to ka\u017cdy zobaczy tutaj, jak je nale\u017cy dokonywa\u0107; niezb\u0119dnemi s\u0105 opowiadania z pierwszej r\u0119ki. Potrzeba, aby ten, kto dozna\u0142 halucynacyi, opowiedzia\u0142 o niej sam ze wszelkiemi szczeg\u00f3\u0142ami, ze wszelkiemi towarzysz\u0105cemi jej, nawet najb\u0142ahszemu na poz\u00f3r okoliczno\u015bciami. Obserwacya winna by\u0107 bezstronna i zapisywana ze sceptycyzmem raczej, nie za\u015b z \u0142atwowierno\u015bci\u0105. Opowiadacz nie ma wyra\u017ca\u0107 swego zdania: niech opowie tylko to, co widzia\u0142, niech tylko gromadzi dowody i dokumenty, potwierdzaj\u0105ce jego opowiadanie.<\/p>\n

    Co do do\u015bwiadcze\u0144, to trudniej jest dokonywa\u0107 ich, ani\u017celi robi\u0107 spostrze\u017cenia. Potrzeba na to czasu; nade wszystko, potrzeba cierpliwo\u015bci, nie daj\u0105cej si\u0119 pokona\u0107 ani zm\u0119czeniu, ani zniech\u0119ceniu, pomimo coraz to nowych przeszk\u00f3d. Potrzeba r\u00f3wnie\u017c ci\u0105g\u0142ego stosowania \u015bcis\u0142ej metody do\u015bwiadczalnej. Ale, jakkolwiek trudnemi by by\u0142y te liczne warunki, nie s\u0105 one jednak niemo\u017cliwo\u015bci\u0105. Po\u015br\u00f3d licznych pacyent\u00f3w hypnotycznych, istniej\u0105cych obecnie w ka\u017cdym kraju, znajduje si\u0119 wiele podatnych do pewnego rodzaju wychowania, tresunka w duchu zdolno\u015bci, zwanych nadprzyrodzonemu Poddawajmy ich badaniom i \u0107wiczeniom w tym wzgl\u0119dzie. Tak np. zu\u017cytkowujmy to, co tak podnieca\u0142o (zreszt\u0105 prawie bez po\u017cytku) ciekawo\u015b\u0107 magnetyzer\u00f3w z okresu po\u0142owy ubieg\u0142ego stulecia, ow\u0105 dziwn\u0105 zdolno\u015b\u0107 rozpoznawania chor\u00f3b – je\u017celi zdolno\u015b\u0107 taka istnieje. Albo jeszcze: pr\u00f3bujmy wywo\u0142ywa\u0107 sen z odleg\u0142o\u015bci, kt\u00f3ry zdaje si\u0119 by\u0107 faktem rzeczywistym, jakkolwiek niezmiernie rzadkim.<\/p>\n

    Doprawdy czas ju\u017c wielki zwr\u00f3ci\u0107 nasz\u0105 uwag\u0119 ku tym szlachetnym zagadnieniom, a jednak obawiamy si\u0119, aby ksi\u0105\u017cka niniejsza nie spotka\u0142a si\u0119 z oboj\u0119tno\u015bci\u0105 og\u00f3\u0142u. Nie obawiamy si\u0119 krytyk. Byleby tylko by\u0142y one szczere i w dobrej wierze g\u0142oszone, przyjmiemy je z wdzi\u0119czno\u015bci\u0105. Najbardziej przestraszy\u0142oby nas milczenie krytyk\u00f3w pisz\u0105cych i m\u00f3wi\u0105cych. Szeroki og\u00f3\u0142 daje si\u0119 powodowa\u0107 jedynie wzgl\u0119dom praktycznym. Ch\u0119tnie zajmie si\u0119 on jakim\u015b nowym wynalazkiem chemicznym, jak\u0105\u015b reform\u0105 hygieny. Nic nadto s\u0142uszniejszego, zapewne, ale dla czeg\u00f3\u017c nie mieliby\u015bmy uwa\u017ca\u0107 za rzecz donios\u0142\u0105 tego, co mo\u017ce rzuci\u0107 jaskrawe \u015bwiat\u0142o na umys\u0142owo\u015b\u0107 ludzk\u0105, ow\u0105 tajemnic\u0119 tajemnic. Bez w\u0105tpienia, nie widzimy bezpo\u015bredniego praktycznego zastosowania poszukiwa\u0144 tego rodzaju, ale czy\u017c przez to staj\u0105 si\u0119 one
    \nmniej zajmuj\u0105cemi?<\/p>\n

    Pora\u017a to pierwszy odwa\u017caj\u0105 si\u0119 ludzie naukowo bada\u0107 ob\u0119 pozgonn\u0105. Kt\u00f3\u017c, nie przejrzawszy tej ksi\u0105\u017cki, o\u015bmieli si\u0119 powiedzie\u0107, \u017ce jest to szale\u0144stwem?<\/p>\n

    Spodziewamy si\u0119, i\u017c wszyscy czytelnicy tego dzie\u0142a zrozumiej\u0105, \u017ce idzie tu o rzecz wa\u017cn\u0105. Jest to pierwszy krok na drodze stanowczo nowej. Z t\u0105d to p\u0142ynie nieodzowno\u015b\u0107 pob\u0142a\u017cania. Dzie\u0142o doskona\u0142em nie jest, s\u0105 w niem pewne braki; rzecz\u0105 publiczno\u015bci jest zaradzi\u0107 im przy pomocy rad, spostrze\u017ce\u0144, do\u015bwiadcze\u0144, dopomaga\u0107 nam, sta\u0107 si\u0119 naszym \u015bwiat\u0142ym i pilnym wsp\u00f3\u0142pracownikiem. Bez niej nic nie b\u0119dziemy mogli zdzia\u0142a\u0107. Z ni\u0105 – przeciwnie, – jest to naszem g\u0142\u0119bokiem prze\u015bwiadczeniem – b\u0119dziemy mogli da\u0107 podwaliny pozytywnej nauce metafizycznej, kt\u00f3ra, zamiast wspiera\u0107 si\u0119 na niejasnych i mglistych twierdzeniach, wesprze si\u0119 na faktach, do\u015bwiadczeniach i zjawiskach.<\/p>\n


    \n

    Autorzy: Podmore Frank; Gurney Edmund; Myers Frederick Wiliam Henry<\/p>\n

    Wsp\u00f3\u0142tw\u00f3rca:
    \nPotocki J\u00f3zef Karol. T\u0142. ; Richet Charles. Przedm.<\/p>\n

    pobierz materia\u0142 z zasob\u00f3w \u015al\u0105skiej Biblioteki Cyfrowej
    \n
    link: https:\/\/www.wbc.poznan.pl\/dlibra\/show-content\/publication\/edition\/135615?id=135615<\/a><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

    GURNEY, MYERS i PODMORE. DZIWY \u017bYCIA z francuskiego wydania prze\u0142o\u017cy\u0142 J. K. POTOCKI Z PRZEDMOW\u0104 KAROLA RICHETA. WARSZAWA NAK\u0141AD GEBETHNERA i WOLFFA. 1892.<\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":0,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[1],"tags":[1002,797,1003,1004],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5252"}],"collection":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=5252"}],"version-history":[{"count":5,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5252\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":5258,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5252\/revisions\/5258"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=5252"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=5252"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=5252"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}