{"id":5024,"date":"2020-06-20T10:58:53","date_gmt":"2020-06-20T08:58:53","guid":{"rendered":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/?p=5024"},"modified":"2020-06-20T12:29:50","modified_gmt":"2020-06-20T10:29:50","slug":"odpowiedz-na-zarzuty-ze-zmarli-nie-odslaniaja-nigdy-prawd-naukowych","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/odpowiedz-na-zarzuty-ze-zmarli-nie-odslaniaja-nigdy-prawd-naukowych\/","title":{"rendered":"Odpowied\u017a na zarzuty, \u017ce zmarli nie ods\u0142aniaj\u0105 nigdy prawd naukowych."},"content":{"rendered":"

Ernest Bozzano<\/strong>
\nOdpowied\u017a na zarzuty, \u017ce zmarli nie ods\u0142aniaj\u0105 nigdy prawd naukowych.
\nRevue Spirite listopad 1937 r., str. 481-488.)<\/p>\n

Po\u015br\u00f3d r\u00f3\u017cnych od\u0142am\u00f3w, na jakie dziel\u0105 si\u0119 ci wszyscy, kt\u00f3rzy zajmuj\u0105 si\u0119 badaniami psychicznymi, jest jeden odcie\u0144, obejmuj\u0105cy dosy\u0107 liczn\u0105 grup\u0119\u00a0 os\u00f3b, kt\u00f3re posiad\u0142y ju\u017c pewn\u0105 kompetencj\u0119 w tych zagadnieniach i s\u0105 prawie\u00a0 \u017ce w po\u0142owie przekonane, i\u017c zjawiska wy\u017cszego mediumizmu nie mog\u0105 by\u0107\u00a0 inaczej t\u0142umaczone, jak tylko hipotez\u0105 spirytyzmu, popadaj\u0105 jednak w stan\u00a0 przykrej niepewno\u015bci, wywo\u0142anej po\u017ca\u0142owania godnym nastawieniem umys\u0142u.\u00a0 Dzi\u0119ki takiemu nastawieniu spostrzegaj\u0105 i wyolbrzymiaj\u0105 najmniejsze dowody\u00a0 i niepewno\u015bci teoretyczne zupe\u0142nie zrozumia\u0142e\u00a0 i nieod\u0142\u0105czne od tej nauki,\u00a0 kt\u00f3ra jest zaledwie w pocz\u0105tkach; a nie przywi\u0105zuj\u0105 wagi i \u0142atwo zapominaj\u0105c\u00a0 o tych wszystkich tak licznych dowodach, opartych na faktach animicznych\u00a0 i duchowych, wychodz\u0105cych z jednego.\u017ar\u00f3d\u0142a i wykazuj\u0105cych istnienie w cz\u0142owieku ducha, kt\u00f3ry po \u015bmierci cielesnej \u017cyje dalej.<\/p>\n

\"\"<\/a>Zdarza si\u0119, \u017ce niekt\u00f3rzy z wy\u017cej podanych badaczy zwracaj\u0105 si\u0119 do mnie\u00a0 i\u00a0 przedk\u0142adaj\u0105 'Swe w\u0105tpliwo\u015bci w zapytaniach bez ko\u0144ca. Nie mog\u0105c odpowiedzie\u0107 ka\u017cdemu indywidualnie, zdecydowa\u0142em si\u0119 odpowiedzie\u0107. publicznie –\u00a0 i s\u0105dz\u0119, \u017ce b\u0119dzie to z du\u017cym po\u017cytkiem dla og\u00f3\u0142u.<\/p>\n

Zajm\u0119 si\u0119 najpierw zarzutem, kt\u00f3rego nigdy nie brakuje w pytaniach skierowanych do mnie, a kt\u00f3ry zdaje si\u0119 niezmiernie zasmuca\u0142 pisz\u0105cych; mo\u017cna by\u00a0 zarzut ten podzieli\u0107 na trzy dzia\u0142y.<\/p>\n

Zarzut ten stwierdza po pierwsze, \u017ce je\u017celi przyjmie si\u0119 za rzecz pewn\u0105 pos\u0142annictwa\u00a0 zmar\u0142ych, to musimy zgodzi\u0107 si\u0119 z tym, i\u017c dalsze \u017cycie po \u015bmierci jest stanem\u00a0 pomniejszaj\u0105cym w\u0142asno\u015bci osobowe, jest zastojem psychicznym, powrotem do stanu larwy. Korespondenci moi dochodz\u0105 do tej rozpaczliwej konkluzji po rozwa\u017ceniu, \u017ce je\u017celi przyjmie si\u0119 istnienie wielu wypadk\u00f3w identyfikacji zmar\u0142ych, podczas kt\u00f3rych ilo\u015b\u0107 obja\u015bnie\u0144 i wiadomo\u015bci osobistych, jakich dostarczyli, jest tak bogata i zadowalaj\u0105ca, \u017ce nie mo\u017cna przeczy\u0107 obecno\u015bci tych zmar\u0142ych, to analiza d\u0142ugich i pracowitych wylicze\u0144 nic niem\u00f3wi\u0105cych wydarze\u0144 i nieznacz\u0105cych wypadk\u00f3w nie wykazuje nic, coby prze- mawia\u0142o na korzy\u015b\u0107 jednostki psychicznej, od kt\u00f3rej pochodz\u0105. Zdarzaj\u0105 si\u0119 nawet wypadki, pozwalaj\u0105ce przypuszcza\u0107, \u017ce w intelekcie jej nie pozosta\u0142o nic, poza pewnym zapasem wspomnie\u0144.<\/p>\n

Twierdzenia te\u00a0 s\u0105 przesadzone, ale na razie nie b\u0119d\u0119 ich zbija\u0142, lecz zaczn\u0119 przedstawia\u0107 dowody. Ogranicz\u0119 si\u0119 do uwagi zwr\u00f3conej w stron\u0119 wybitnego uczonego, kt\u00f3ry z tym zarzutem wyst\u0105pi\u0142,\u00a0 \u017ce celem ka\u017cdego powa\u017cnego badacza jest d\u0105\u017cenie – do osi\u0105gni\u0119cia mo\u017cliwie du\u017cej liczby zidentyfikowanych obja\u015bnie\u0144 osobistych. Zmarli, kt\u00f3rzy si\u0119 komunikuj\u0105 z \u017cywymi, musz\u0105 skoncentrowa\u0107 ca\u0142\u0105 sw\u0105 pot\u0119g\u0119 w tym kierunku, aby zadowoli\u0107 s\u0142uszne wymagania badaj\u0105cych, a s\u0105 w swej sile ograniczeni i zale\u017cni od medium, przekazuj\u0105cego ich zlecenia, za\u015b ich intelektualne zdolno\u015bci s\u0105 silnie zdezorientowane wkroczeniem w aur\u0119 witaln\u0105 innej osoby. Je\u017celi si\u0119 to wszystko zwa\u017cy, to nie jest racjonaln\u0105 rzecz\u0105 wyci\u0105ga\u0107 wniosku negatywnie, opieraj\u0105c si\u0119 jedynie na zdaniach przedstawionych tylko przez badaj\u0105cych. Wydaje si\u0119 to jeszcze wi\u0119cej absurdem, gdy si\u0119 przypomni, \u017ce dowody, mog\u0105ce rozwia\u0107 to straszne zw\u0105tpienie, n\u0119kaj\u0105ce moich korespondent\u00f3w, istniej\u0105 w olbrzymiej liczbie w innych dzia\u0142ach mediumiczno\u015bci, a szczeg\u00f3lnie w dziale pos\u0142annictw przeznaczonych nie na to, by dawa\u0107 bezpo\u015brednie dowody identyfikacii ducha, ale na to, by da\u0107 dowody po\u015brednie, niemniej przekonywuj\u0105ce. Dowody te, to dyktowanie niezwyk\u0142ych prac literackich, historycznych, filozoficznych, kt\u00f3rych warto\u015b\u0107 wewn\u0119trzna i warunki w jakich powsta\u0142y jest wy\u017csza od tego, co m\u00f3g\u0142by stworzy\u0107 \u017cyj\u0105cy genialny pisarz; erudyta, czy\u00a0 profesor filozofii. W niekt\u00f3rych wypadkach pos\u0142annictwa te dostarczaj\u0105 dzie\u0142 literackich, w kt\u00f3rych pismo, styl, forma s\u0105 takie, jakie cechowa\u0142y pisarza, kt\u00f3ry \u017cy\u0142 na ziemi; Z drugiej strony, warto\u015b\u0107 artystyczna dzie\u0142a w ten spos\u00f3b przekazanego, dor\u00f3wnuje najlepszym dzie\u0142om autora, og\u0142oszonym za jego \u017cycia. Odno\u015bnie do tego pierwszego podzia\u0142u na dowody po\u015brednie, o kt\u00f3re nam w\u0142a\u015bnie chodzi: przypomn\u0119 ksi\u0105\u017ck\u0119 „Spirit Teachings” Williama Stainton Mosesa, jak r\u00f3wnie\u017c trzytomowe dzie\u0142o „Scripts of Cleophas” (medium Miss Cummins), zawieraj\u0105ce nieznana kronik\u0119 pierwszych wiek\u00f3w chrystianizmu, dope\u0142nienie „Dziej\u00f3w Apostolskich” (kt\u00f3re do nas dosz\u0142y tylko fragmentarycznie). Znajduj\u0105 si\u0119 w nich 'Wspania\u0142e opisy \u015brodowiska i obyczaj\u00f3w, s\u0105 przytoczone nieznane miejscowo\u015bci, kt\u00f3rych istnienie nast\u0119pnie stwierdzono, wyra\u017cenia greckie, hebrajskie, aramickie, kt\u00f3rych obecni na seansie zupe\u0142nie nie znali.<\/p>\n

Przypomn\u0119 te\u017c cudowne dzie\u0142o literackie „Patience Worth” (medium p. Cultan) w kt\u00f3rym opr\u00f3cz innych rzeczy osobisto\u015b\u0107 komunikuj\u0105ca si\u0119 podyktowa\u0142a w 35 godzinach poemat na 270 stron bia\u0142ym wierszem i to j\u0119zykiem archaicznym z czas\u00f3w Szekspira (epoka w kt\u00f3rej mia\u0142a \u017cy\u0107 Patience Worth<\/a>).<\/p>\n

Poemat ten oceniono z punktu widzenia literackiego, jako dzie\u0142o sztuki lepsze, ni\u017c tego rodzaju prace dramatyczne Maeterlincka,\u00a0 tak przynajmniej s\u0105dzi o nim i ocenia jego warto\u015b\u0107 dokt\u00f3r Walter Franklin Prince. Poza tym przytocz\u0119 zbi\u00f3r wznios\u0142ych pos\u0142annictw filozoficznych, zatytu\u0142owanych „Tak m\u00f3wi\u0142a Celphra” (medium Fryderyk BIaine) i jeszcze inny zbi\u00f3r my\u015bli filozoficznych i transcedentalnych pl. „The New Nuctemeron” (medium p. Marione Livingstone). Na koniec wspomn\u0119 o wielkim francuskim dziele pt. „Symbole”, (przestudiowane przez Henryka Azam), kt\u00f3re mo\u017ce pi\u0119kno\u015bci\u0105 i wznios\u0142o\u015bci improwizowanych poemat\u00f3w, oraz g\u0142\u0119boko\u015bci\u0105 my\u015bli filozoficznych \u015bmia\u0142o rywalizowa\u0107 z dzie\u0142ami literackimi Patience Worth’a.”<\/p>\n

Odno\u015bnie do drugiego podzia\u0142u dowod\u00f3w, o kt\u00f3rych m\u00f3wi\u0119, przypomn\u0119 g\u0142o\u015bny wypadek pisarza angielskiego Oscara Wilde, kt\u00f3ry jest nie tylko wspania\u0142ym przyk\u0142adem identyfikacji osobistej zmar\u0142ego, ale stanowi zarazem najlepszy dow\u00f3d zbijaj\u0105cy zarzuty, kt\u00f3rymi si\u0119 zajmiemy.<\/p>\n

Wszak zmar\u0142y, kt\u00f3ry komunikowa\u0142 si\u0119 z \u017cyj\u0105cymi, nie ograniczy\u0142 si\u0119 jedynie do wykazania identyczno\u015bci swego pisma, lub do dania wielkiej ilo\u015bci obja\u015bnie\u0144 czysto osobistych, nie znanych zupe\u0142nie obecnym, ale kt\u00f3rych prawdziwo\u015b\u0107 nast\u0119pnie stwierdzono, lecz podyktowa\u0142 medium ca\u0142\u0105 komedi\u0119. Gdy j\u0105 przed\u0142o\u017cono krytykom literackim jako dzie\u0142o po\u015bmiertne Oscara Wilde, ale napisane niby za jego \u017cycia. ci ocenili j\u0105 jako jedno z najlepszych jego dzie\u0142. Nie radzili jej jednak wystawia\u0107, gdy\u017c ,spos\u00f3b, w jaki rozwija si\u0119 akcja, w\u0142a\u015bciwy epoce sprzed 50 laty, kiedy \u017cy\u0142 Wilde, i d\u0142ugie monologi, nie s\u0105 w gu\u015bcie dzisiejszej publiczno\u015bci.<\/p>\n

Zdaje mi si\u0119, \u017ce odpowiedzia\u0142em wyczerpuj\u0105co, bo przytoczy\u0142em fakty na pierwszy kompleks zarzut\u00f3w. Odpowied\u017a moja powinna r\u00f3wnocze\u015bnie przekona\u0107 moich korespondent\u00f3w o s\u0142uszno\u015bci poprzednich moich spostrze\u017ce\u0144, gdy m\u00f3wi\u0142em, \u017ce zapominaj\u0105 pr\u0119dko i systematycznie o niezbitych dowodach, przemawiaj\u0105cych na korzy\u015b\u0107 twierdzenia, \u017ce dusza \u017cyje dalej po \u015bmierci, a b\u0142\u0105dzi, zbieraj\u0105c ma\u0142o znacz\u0105ce lub nieistniej\u0105ce niepewno\u015bci i wyolbrzymiaj\u0105c niepotrzebnie ich znaczenie.<\/p>\n

t\u0142um. M.G. (C. d. n.)<\/strong><\/em><\/p>\n


\n

Cz\u0119\u015b\u0107 II<\/em><\/strong><\/p>\n

Ernest Bozzano<\/strong><\/em><\/a>
\nOdpowied\u017a na zarzuty, \u017ce zmarli nie ods\u0142aniaj\u0105 nigdy prawd naukowych.
\n(Doko\u0144czenie.)<\/p>\n

Drugi dzia\u0142 zarzut\u00f3w tkwi w spostrze\u017ceniu, \u017ce je\u017celi zjawiaj\u0105 si\u0119 osobisto\u015bci zmar\u0142e, kt\u00f3re za \u017cycia by\u0142y wielkimi pisarzami, s\u0142awnymi uczonymi, g\u0142\u0119bokimi filozofami, to wi\u0119ksz\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 czasu po\u015bwi\u0119caj\u0105 komunikatom tak ubogim w my\u015bli, \u017ce wzbudzaj\u0105 w nas \u017cal, jak bardzo zdegenerowa\u0142 si\u0119 ich duch po tamtej stronie. W tym wypadku korespondenci moi maj\u0105 w wi\u0119kszo\u015bci s\u0142uszno\u015b\u0107; ale przecie\u017c zaznaczy\u0142em ju\u017c na pocz\u0105tku, \u017ce w dziewi\u0119\u0107dziesi\u0119ciu przypadkach na sto, osoby pisz\u0105ce pos\u0142annictwa mediumiczne automatycznie, nie s\u0105 mediami, lecz „pseudomediami”, tzn. przedmiotem hipnotycznym w pocz\u0105tkuj\u0105cej fazie swego psychicznego rozwoju, \u017ce medialno\u015b\u0107 ich przejawia si\u0119 w dzieci\u0119cej formie pisma automatycznego, i \u017ce to tylko jest powodem tylu b\u0142\u0119d\u00f3w w tej dziedzinie. Bezsprzecznie, jest to przykra rzecz, ale ta nie daje nam prawa, by u\u017cywa\u0107 tych dzieci\u0119cych personifikacji do oczerniania autentycznych osobisto\u015bci zmar\u0142ych, kt\u00f3rzy si\u0119 nam zjawiaj\u0105. Ci post\u0119puj\u0105 zupe\u0142nie inaczej. Nie mo\u017cna tym wi\u0119cej tak s\u0105dzi\u0107, je\u017celi si\u0119 zauwa\u017cy, \u017ce spos\u00f3b rozr\u00f3\u017cniania personifikacji pod\u015bwiadomych autentycznych zjaw zmar\u0142ych nie nastr\u0119cza \u017cadnej trudno\u015bci. Wszak wystarczy, je\u015bli obecni za\u017c\u0105daj\u0105 od osobisto\u015bci zjawiaj\u0105cej si\u0119, by da\u0142a dowody to\u017csamo\u015bci osobistej im zupe\u0142nie nieznane, wtedy unikn\u0105 wtargni\u0119cia niepo\u017c\u0105danych personifikacji, efemerycznych i nieodpowiedzialnych. I znowu s\u0105dz\u0119, \u017ce odpowiedzia\u0142em drugiemu od\u0142amowi ludzi stawiaj\u0105cych w tej sprawie potr\u00f3jne zarzuty.<\/p>\n

Pozosta\u0142oby mi tylko odpowiedzie\u0107 tym trzecim. Zarzuty te sformu\u0142owa\u0142 znany uczony, o kt\u00f3rym wspomina\u0142em, w nast\u0119puj\u0105cy spos\u00f3b: „Przypu\u015b\u0107my, \u017ce w dziewi\u0119\u0107dziesi\u0119ciu wypadkach na sto, te wielkie imiona, podpisane na pos\u0142annictwach ludzi sensytywnych, uwa\u017canych mylnie za media, trzeba bra\u0107 za pod\u015bwiadome mistyfikacje. Zostaje jednak dziesi\u0119\u0107 na sto wypadk\u00f3w, w kt\u00f3rych stajemy wobec obecno\u015bci zmar\u0142ych, kt\u00f3rzy za \u017cycia byli s\u0142awnymi uczonymi. Je\u017celi zjawiaj\u0105 si\u0119 za po\u015brednictwem pierwszorz\u0119dnych medi\u00f3w, i gdy daj\u0105 dostateczne dowody to\u017csamo\u015bci, nie mo\u017cna przeczy\u0107 ich obecno\u015bci i \u015bwiadomo\u015bci duchowej. Analizuj\u0105c ich pos\u0142annictwa, mo\u017cna znale\u017a\u0107 du\u017ce podobie\u0144stwo formy, tre\u015bci i rozumowania tego, kt\u00f3ry si\u0119 zjawi\u0142, ale jest te\u017c rzecz\u0105 niemniej pewn\u0105, \u017ce \u017cadna z tych osobisto\u015bci, kt\u00f3re by\u0142y przecie\u017c wynalazcami, uczonymi, lekarzami, nie podda\u0142a my\u015bli do jakich\u015b odkry\u0107 przemys\u0142owych, nie ods\u0142oni\u0142a nieznanych prawd naukowych, nie wskaza\u0142a nowych wytwor\u00f3w farmaceutycznych, by leczy\u0107 choroby lub epidemie. Nie mamy wi\u0119c chyba w\u0105tpliwo\u015bci, i\u017c wszystko wskazuje na to, \u017ce ci zmarli zatracili sw\u00f3j geniusz odkrywczy.” Taki jest trzeci dzia\u0142 zarzut\u00f3w, kt\u00f3re do mnie Wystosowali moi korespondenci. Zgodz\u0119 si\u0119 i tym razem, \u017ce wy\u017cej wspomniany uczony ma zupe\u0142n\u0105 racj\u0119 co do okoliczno\u015bci negatywnych, o kt\u00f3rych wspomina, ale myli si\u0119 i nie ma s\u0142uszno\u015bci we wnioskach, kt\u00f3re z nich wysnu\u0142. Przeciwnicy hipotezy spirytystycznej cz\u0119sto wspominaj\u0105 te same wnioski i to nie w tym celu, by g\u0142osi\u0107 przypuszczaln\u0105 „degeneracj\u0119 psychiczn\u0105 zmar\u0142ych”, lecz jedynie w tym celu, aby zaprzecza\u0107 ich realnej obecno\u015bci. Z tych wzgl\u0119d\u00f3w chc\u0119 zanalizowa\u0107 i zg\u0142\u0119bi\u0107 ten problem. B\u0119dzie mi niezmiernie \u0142atwo wykaza\u0107, \u017ce nie wchodzi tu w\u0142a\u015bciwie w gr\u0119 zarzut, ale ma\u0142o powa\u017cna pretensja i ciekawo\u015b\u0107 naszych przeciwnik\u00f3w, wywodz\u0105ca si\u0119 z bardzo powierzchownej analizy roztrz\u0105sanych zagadnie\u0144.<\/p>\n

Rene Sudre formu\u0142uje zarzuty w tych s\u0142owach: „W poselstwach naukowych nie otrzymano nigdy sugestii wynalazczej, ani rozwi\u0105zania jakiego\u015b zagadkowego problemu. Wygl\u0105da to tak, jakby geniusze z chwil\u0105, kiedy opu\u015bci\u0142y ziemi\u0119 milk\u0142y, lub te\u017c staj\u0105c si\u0119 czystymi duchami, traci\u0142y si\u0142\u0119 tw\u00f3rcz\u0105.” – (Introduction de la metapsychique, str. 360.)<\/p>\n

Z kolei doktor Eugeniusz Osty m\u00f3wi tak: „Trzeba przyzna\u0107, \u017ce na zapytania, skierowane do najwi\u0119kszych filar\u00f3w wiedzy, wywo\u0142ywanych przy. pomocy medium, nie otrzymano dok\u0142adnych wskaz\u00f3wek, umo\u017cliwiaj\u0105cych nowe odkrycia; nie uzyskiwano nawet zapowiedzi przysz\u0142ych odkry\u0107, nie otrzymano inspiracji nawet pewnego rodzaju przeczu\u0107, u\u0142atwiaj\u0105cych uzyskanie cho\u0107by przypadkowo wynalazk\u00f3w.” (Revue Metapsychique 1933, str. 36.)<\/p>\n

Do p. Gabriela Delanne nades\u0142a\u0142a trzecia osoba troch\u0119 odmiennie powtarzane, ale te same zarzuty: „Je\u015bli jest rzecz\u0105 pewn\u0105, \u017ce mo\u017cemy si\u0119 komunikowa\u0107 z mieszka\u0144cami Za\u015bwiat\u00f3w, to jak wyt\u0142umaczy\u0107 fakt, \u017ce przy ich wsp\u00f3\u0142pracy nie uzyskujemy \u017cadnych odkry\u0107 w dziedzinie nauki, \u017cadnych pomys\u0142\u00f3w, ani w og\u00f3le nie u\u0142atwiaj\u0105 nam w \u017cadnym kierunku post\u0119pu naukowego. A przecie\u017c musz\u0105 oni mie\u0107 du\u017co. wiadomo\u015bci, kt\u00f3rych nam brakuje!! Jak zrozumie\u0107, \u017ce nie daj\u0105 nam z nich korzysta\u0107?…” (Revue Scientifique et Morale du Spiritisme 1923).<\/p>\n

Czwart\u0105 odmian\u0119 tego samego zarzutu zawdzi\u0119czamy prof. Henrykowi Moselli: „Wychwalano tak poselstwa intelektualne spirytyzmu, ich u\u017cyteczno\u015b\u0107 \u00a0 szlachetno\u015b\u0107, a przecie\u017c nie dostarczy\u0142y nam one ani jednego pomys\u0142u, cho\u0107by skojarzonego ideowo z poj\u0119ciami, kt\u00f3re ju\u017c znamy; nie my\u015bl\u0119 tu o koncepcjach filozoficznych, kt\u00f3re maj\u0105 pewn\u0105 warto\u015b\u0107… Z punktu widzenia filozofii, nauki, przemys\u0142u, sztuki i obyczaj\u00f3w, a wi\u0119c wobec Prawdy, Pi\u0119kna i Dobra, spirytyzm zbankrutowa\u0142… i to zanim otworzy\u0142 bank… \u015awiadoma tw\u00f3rczo\u015b\u0107 stworzy\u0142a ogniwa elektryczne, telefon, telegraf – czy\u017c nie jest wi\u0119c wy\u017csza od spirytyzmu?” – (PSICOLOGIA E SPIRITISMO, tom I, str. 276 – 280 i 380.)<\/p>\n

A oto pi\u0105ta seria zarzut\u00f3w, kt\u00f3r\u0105 zawdzi\u0119czamy prof. Richetowi; pisze on: „Jest to nieszcz\u0119\u015bciem dla hipotezy spirytyzmu, \u017ce nigdy nic nowego nie ods\u0142oni\u0142y nam osobisto\u015bci zmar\u0142ych, ale podawa\u0142y tylko fakty og\u00f3lnie ludziom znane. Nie posun\u0119\u0142y nas ani o krok w geometrii, fizyce, fizjologii, nawet w metapsychice. Nie udowodni\u0142y duchy nigdy, \u017ce wiedz\u0105 co\u015b wi\u0119cej o jakiejkolwiek rzeczy, ni\u017c pospolity cz\u0142owiek. Nie wskaza\u0142y, jak dokona\u0107 niespodziewanego odkrycia, nie zrobi\u0142y \u017cadnej rewelacji… Nie pozwoli\u0142y domy\u015ble\u0107 si\u0119 \u017cadnego dzia\u0142u, ani kierunku przysz\u0142ej wiedzy.” (Trait\u00e9 de m\u00e9tapsychique<\/em>, str. 777, wydanie pierwsze.)<\/p>\n

Nareszcie sz\u00f3sty zarzut stawia w formie pyta\u0144 p. James Douglas w Sunday Times z Londynu, sk\u0105d przedrukowa\u0142 go Revue Spirite (1924, str. 34): „Dlaczego zmarli nie ods\u0142aniaj\u0105 nam nowych prawd?… Dlaczego nie m\u00f3wi Newton i czemu milczy Darwin? Czemu s\u0142awni lekarze, kt\u00f3rzy s\u0105 ju\u017c po tamtej stronie, nie powiedz\u0105 nam, jak mo\u017cna uleczy\u0107 raka?.. Kt\u00f3re medium pisz\u0105ce automatycznie mog\u0142oby mi na to odpowiedzie\u0107?”…<\/p>\n

Nie b\u0119d\u0119 przytacza\u0142 wi\u0119cej jeszcze pism, gdy\u017c te, kt\u00f3re poda\u0142em, zdaje mi si\u0119, \u017ce wystarcz\u0105, aby wykaza\u0107, jak wielk\u0105 wag\u0119 przywi\u0105zuje Opozycja do zarzut\u00f3w, o kt\u00f3rych m\u00f3wimy. Zarzuty te zosta\u0142y sformu\u0142owane nie po to, aby wykaza\u0107 przypuszczaln\u0105 degeneracj\u0119 zmar\u0142ych, komunikuj\u0105cych si\u0119 z nami, ale wysuni\u0119te zosta\u0142y w tym celu, aby zburzy\u0107 hipotez\u0119 spirytystyczn\u0105, sprowadzaj\u0105c wszystkie wypadki identyfikacji osobistej zmar\u0142ych, do zwyk\u0142ych epizod\u00f3w „pod\u015bwiadomej mistyfikacji”, skojarzonych i wywo\u0142anych przez czytanie w pod\u015bwiadomo\u015bci drugich. Jest to konieczne, by wyja\u015bni\u0107 w jaki\u015b spos\u00f3b te wypadki, w kt\u00f3rych komunikuj\u0105cy si\u0119 z nami zmar\u0142y daje wyja\u015bnienia osobiste, nieznane zupe\u0142nie medium i obecnym.<\/p>\n

Nad problemem, o kt\u00f3rym m\u00f3wimy, dyskutowano od pocz\u0105tku ruchu spirytystycznego i p. Epes Sargent da\u0142 w tym wzgl\u0119dzie sprawiedliw\u0105 ocen\u0119.<\/p>\n

Zauwa\u017ca on: „M\u0105dro\u015b\u0107 Najwy\u017csza nie chce by\u0107 mo\u017ce usun\u0105\u0107 nas od obowi\u0105zku \u0107wiczenia naszych zdolno\u015bci w poszukiwaniu prawdy i nie chce ograniczy\u0107 naszego rozwoju duchowego. Jasn\u0105 jest rzecz\u0105, \u017ce cel ostateczny naszego \u017cycia i nasza indywidualno\u015b\u0107 rozwijaj\u0105 si\u0119 dzi\u0119ki temu naturalnemu obowi\u0105zkowi, kt\u00f3ry zmusza nas do my\u015blenia naszym w\u0142asnym rozumem, poszukiwania \u015bwiat\u0142a naszymi w\u0142asnymi si\u0142ami, kroczenia naprz\u00f3d o w\u0142asnych si\u0142ach. Z tego wynika, \u017ce ten, kto ma t\u0119 niem oraln\u0105 pretensj\u0119, aby duchy zaoszcz\u0119dzi\u0142y mu mo\u017cno\u015bci \u0107wiczenia jego zdolno\u015bci mentalnych, nie ma prawa skar\u017cy\u0107 si\u0119 i narzeka\u0107, gdy stanie si\u0119 zabawk\u0105 duch\u00f3w nisko postawionych i bez \u017cadnych skrupu\u0142\u00f3w.” (Planchette<\/em>\u00a0Or, The\u00a0Despair Of Science<\/em>, str. 325.)<\/p>\n

Zdaje mi si\u0119, \u017ce uwagi te s\u0105 podstawowymi w odniesieniu do ewolucji duchowej ludzko\u015bci. Ewolucja ta nie mog\u0142aby si\u0119 na pewno dokona\u0107, gdyby duchy zmar\u0142ych miesza\u0142y si\u0119 bezprawnie do wydarze\u0144 ludzkich w celu aIternistycznym oczywi\u015bcie, ale b\u0142\u0119dnym, aby oszcz\u0119dzi\u0107 \u017cyj\u0105cym trudu my\u015blenia w\u0142asn\u0105 g\u0142ow\u0105 i gdyby sugerowa\u0142y nowe pomys\u0142y, odkrycia i r\u00f3\u017cnego rodzaju wiadomo\u015bci naukowe. Nierozs\u0105dna ta interwencja okaza\u0142aby si\u0119 najokropniejsz\u0105 kl\u0119sk\u0105 w ewolucji psychicznej rodzaju ludzkiego. Zamiast rozwoju i wzrostu duchowego – rodzaj ludzki niszcza\u0142by i degenerowa\u0142 si\u0119; dochodz\u0105c w ko\u0144cu do atrofii i idiotyzmu, spowodowanego brakiem u\u017cywania wy\u017cszych zdolno\u015bci inteIIektualnych, jakie mu natura przyzna\u0142a w formie pierwiastk\u00f3w boskich, przeznaczonych do objawiania si\u0119 i rozwoju w twardym prawie „walki o byt”.<\/p>\n

W ten spos\u00f3b i w tym sensie odpowiadaj\u0105 zmarli, gdy si\u0119 ich pytamy o zagadnienia, kt\u00f3rymi si\u0119 w\u0142a\u015bnie zajmujemy. W samym dziele pos\u0142annictw mediumicznych, kt\u00f3re William Stead uzyska\u0142 w\u0142asn\u0105 zdolno\u015bci\u0105 mediumiczn\u0105 i psychograficzn\u0105, osobisto\u015b\u0107 „Julia” czyni nie tylko aluzje do tych okropnych konsekwencji, jakie spad\u0142yby na ludzko\u015b\u0107, gdyby zmarli „spe\u0142niali zadanie \u017cyj\u0105cych”, ale rozszerza je tak\u017ce na wypadki, kiedy zmarli obarczaj\u0105 si\u0119 kierowaniem post\u0119powania \u017cyj\u0105cych, daj\u0105 im systematycznie (nie w wyj\u0105tkowych tylko wypadkach) rady i wskaz\u00f3wki, dotycz\u0105ce r\u00f3\u017cnych wydarze\u0144 \u017cycia bie\u017c\u0105cego.<\/p>\n

Pisze ona tak: „Mog\u0119 przepowiada\u0107 ewentualne wydarzenia z przysz\u0142o\u015bci i fakty z przeznaczenia twego, by ci\u0119 przekona\u0107 o mej rzeczywistej tu obecno\u015bci; ale sta\u0142abym si\u0119 twym najwi\u0119kszym nieszcz\u0119\u015bciem, gdybym usi\u0142owa\u0142a sugerowa\u0107 ci, jak masz w \u017cyciu post\u0119powa\u0107. By\u0142abym tak nierozs\u0105dn\u0105, jak matka nosz\u0105ca stale dziecko na r\u0119ku – wszak wtedy dziecko nie nauczy\u0142oby si\u0119 nigdy chodzi\u0107… Oh! m\u00f3j drogi przyjacielu, gdyby\u015b m\u00f3g\u0142 przewidzie\u0107 w\u0142a\u015bciwy cel \u017cycia, wtedy zda\u0142by\u015b sobie spraw\u0119, jak\u0105 szkod\u0105 jest wzywanie rad, dyrektyw, pomocy, o kt\u00f3re do nas zwracaj\u0105 si\u0119 w \u017cyciu… Celem \u017cycia jest obudzenie i rozw\u00f3j w nas bosko\u015bci, a to nie mo\u017ce nast\u0105pi\u0107, je\u015bli na innych zwalamy obowi\u0105zek kierowania naszymi krokami… Jest po naszej stronie niestety du\u017co duch\u00f3w, kt\u00f3re dziwnie lekkomy\u015blnie zapomnia\u0142y, \u017ce nie nale\u017cy interweniowa\u0107 w ludzkich wydarzeniach, i ch\u0119tnie kierowa\u0142yby krokami tych, kt\u00f3rzy ich wzywaj\u0105… Ale poniewa\u017c nie wolno ani \u017cywym ani umar\u0142ym przeciwstawia\u0107 si\u0119 wyrokom Boga, wi\u0119c je\u015bli duchy zbytnio mieszaj\u0105 si\u0119 w wydarzenia ziemskie i przechodz\u0105 miar\u0119 dozwolon\u0105, wtedy zostaj\u0105 na czas zdezorientowane i zawstydzone w ten spos\u00f3b, \u017ce raz na zawsze zostaje zniszczony ich autorytet w oczach ludzi \u017cyj\u0105cych i \u017cywi musz\u0105 sami i\u015b\u0107 dalej.” – (Letters from Julia, str. 104-105, wydanie pierwsze).<\/p>\n

Musz\u0119 tu zauwa\u017cy\u0107, \u017ce to ostatnie bardzo ciekawe wyja\u015bnienie zupe\u0142nie t\u0142umaczy przyczyn\u0119 otrzymywanych okoliczno\u015bciowo proroczych pos\u0142annictw, kt\u00f3re zaczynaj\u0105 si\u0119 bardzo dobrze i wskazuj\u0105 szereg ciekawych wypadk\u00f3w, maj\u0105cych rzeczywi\u015bcie w przysz\u0142o\u015bci miejsce, ale… ko\u0144cz\u0105cych si\u0119 zwykle smutno.<\/p>\n

Nast\u0119pn\u0105 cytat\u0119 wyjmuje z artyku\u0142u E. W. Duxbrery (Light 1921, str. 306). Daj\u0105c odpowied\u017a na te same zarzuty, przytacza autor miejsce z ksi\u0105\u017cki, zawieraj\u0105cej rewelacje mediumiczne, a nosz\u0105cej tytu\u0142: „As it is to be”, kt\u00f3ra to ksi\u0105\u017cka wywarta wielkie wra\u017cenie na znanym m\u0119\u017cu stanu E. W. Gladstone. Oto jak przemawia osobisto\u015b\u0107 przekazuj\u0105ca swe zlecenia:<\/p>\n

„Zrozumcie, \u017ce nie na to przychodzimy, aby ods\u0142ania\u0107 \u017cywym prawa natury, lub robi\u0107 wielkie odkrycia naukowe, ale jedynie w tym celu, by przekazywa\u0107 \u017cywym prawdy duchowe, kt\u00f3rych jako \u017cyj\u0105cy nie umieliby przenikn\u0105\u0107 \u015brodkami, jakie posiadaj\u0105. Wiedzcie te\u017c, \u017ce B\u00f3g nie mia\u0142 wcale zamiaru udziela\u0107 \u017cyj\u0105cym\u00a0 skoro zdolno\u015bci swe w\u0142asnowolnie ograniczyli\u00a0 daru \u0142atwego poznania sekret\u00f3w natury. Inteligencja ludzka jest jednak zdoln\u0105 je przenikn\u0105\u0107, ale musi szuka\u0107, bada\u0107 i uczy\u0107 si\u0119. Wszystko na planie ziemskim, co jest cz\u0142owiekowi potrzebne, aby wzrasta\u0142 i rozwija\u0142 si\u0119 duchowo i materialnie, musi i powinno by\u0107 zdobyte przez niego samego. Gorliwo\u015bci\u0105 i wytrwa\u0142o\u015bci\u0105 sw\u0105 mo\u017ce przenikn\u0105\u0107 istot\u0119 i tajemnic\u0119 wszechrzeczy, pokona\u0107 przeszkody, musi umie\u0107 czeka\u0107, a jednak nie ustawa\u0107 w badaniu, a\u017c dojdzie do obudzenia swych cudownych zdolno\u015bci intelektualnych. Tej szlachetnej gorliwo\u015bci jedynie i tylko jej zawdzi\u0119czamy wsp\u00f3\u0142czesny rozw\u00f3j zdolno\u015bci intelektualnych w jednostkach i masach. Ci kt\u00f3rzy rz\u0105dz\u0105, kieruj\u0105, badaj\u0105, my\u015bl\u0105, s\u0105 tym koniecznym d\u017awigiem, powoduj\u0105cym szybsze wzrastanie i rozwijanie si\u0119 intelektualne w masach. W tych warunkach by\u0142oby rzecz\u0105 bezsensown\u0105, aby duchy pracowa\u0142y nad tym, by niweczy\u0107’ i usuwa\u0107 t\u0119 wspania\u0142\u0105 d\u0105\u017cno\u015b\u0107 ludzko\u015bci ku wiedzy i wzrostowi duchowemu, – d\u0105\u017cno\u015b\u0107, kt\u00f3ra zbli\u017ca ludzko\u015b\u0107 cokolwiek do anio\u0142\u00f3w.”<\/p>\n

Wy\u017cej przytoczony wyj\u0105tek zawiera prawdy duchowe tak wznios\u0142e i logiczne, \u017ce ci wszyscy, kt\u00f3rzy je przeczytaj\u0105 i przemy\u015bl\u0105, staraj\u0105c si\u0119 usun\u0105\u0107 od siebie uprzedzenia i sofizmy, b\u0119d\u0105 musieli uzna\u0107 ich racj\u0119. Mam przed sob\u0105 jeszcze dwadzie\u015bcia dwa analogiczne wyj\u0105tki z dzie\u0142 i „zbior\u00f3w transcendentalnych”, ale nie przynios\u0142yby one nic nowego ponad to, co nam powiedzia\u0142y dwa wy\u017cej podane cytaty. Nie przytaczam ich wi\u0119c celowo.<\/p>\n

Wol\u0119 przytoczy\u0107 raczej niekt\u00f3re s\u0105dy w tej kwestii znanego psychisty\u00a0 Pascala Forthuny. Odpowiadaj\u0105c na pytania Jamesa Douglasa, kt\u00f3re poda\u0142em, a kt\u00f3ry chcia\u0142by, aby duchy poda\u0142y mu spos\u00f3b leczenia raka, zauwa\u017ca on:\u00a0 „Naszym jest obowi\u0105zkiem zapewni\u0107 sobie post\u0119p, – pewno, \u017ce przy pomocy\u00a0 Za\u015bwiata, ale tylko w tej mierze, by ten najwi\u0119kszy wysi\u0142ek w pracy do nas\u00a0 nale\u017ca\u0142. Naszymi w\u0142asnymi pomys\u0142ami, nasz\u0105 ci\u0119\u017ck\u0105 prac\u0105 mamy zyskiwa\u0107\u00a0 zwyci\u0119stwo jedno po drugim. Inaczej by\u0142oby zbyt \u0142atwo. Newton, Darwin\u00a0 i inni wzi\u0119liby na swe barki ca\u0142\u0105 prac\u0119, a my nie mieliby\u015bmy zas\u0142ug. Oni rozwi\u0105zaliby wszystkie problemy i wszystkie trudno\u015bci, a nam pozosta\u0142oby powiedzie\u0107 im tylko „dzi\u0119kuj\u0119”. – Wystarczy\u0142oby wzi\u0105\u0107 o\u0142\u00f3wek do r\u0119ki i pozwoli\u0107\u00a0 r\u0119ce pisa\u0107, by uzyska\u0107 klucz do wszystkich tajemnic i formu\u0142\u0119 na og\u00f3lne lekarstwo.<\/p>\n

Staliby\u015bmy si\u0119 m\u00f3wi\u0105cymi lalkami, bez obowi\u0105zku my\u015blenia, wnioskowania, tworzenia, dochodziliby\u015bmy do bram Za\u015bwiata, jak rentierzy, kt\u00f3rzy\u00a0 nigdy nie, pracowali, ani nie ryzykowali. Tego, panie DugIas, „Stw\u00f3rca nie\u00a0 chcia\u0142”…<\/p>\n

„Light” przypomina do\u015bwiadczenia, uzyskane w tej kwestii ju\u017c dawniej\u00a0 przez spirytyst\u0119 Maurycego Davisa, kt\u00f3ry pragn\u0105\u0142 otrzyma\u0107 z Astralu wskaz\u00f3wki terapeutyczne celem ul\u017cenia n\u0119dzy fizjologicznej ludzko\u015bci i otrzyma\u0142\u00a0 odpowied\u017a, kt\u00f3ra wskazywa\u0142a na wielk\u0105 ambicj\u0119 jego przedsi\u0119wzi\u0119cia. Odpowiedziano mu, \u017ce gdyby Duchy usuwa\u0142y w ten spos\u00f3b wszelkie trudno\u015bci, jak\u00a0 o to ludzie na ziemi prosz\u0105, „to \u015bwiat ten sta\u0142by si\u0119 doskona\u0142ym”, i dodam:\u00a0 „A nie jest powiedziane, \u017ce doskona\u0142o\u015b\u0107 ma by\u0107 na waszym \u015bwiecie<\/strong><\/em>„.<\/p>\n

Wszystkie odkrycia i wszelkie udoskonalenia spraw ludzkich nadchodz\u0105\u00a0 w swoim czasie, wed\u0142ug regu\u0142y i stopniowo.” – A wi\u0119c i uleczenie raka stanie\u00a0 si\u0119 faktem dokonanym w chwili przewidzianej i wyznaczonej. Pewno\u015b\u0107 ta nie\u00a0 mo\u017ce zniech\u0119ca\u0107 badaczy, ale przeciwnie, podnieci\u0107 ich do szukania i zdobywania ukrytej jeszcze prawdy, bo. chwila objawienia si\u0119 jej jest mo\u017ce blisk\u0105.”<\/strong><\/em>
\n(Revue Spirite 1924, str. 33.)<\/p>\n

Dochodz\u0105c do. tego punktu w naszej dyskusji, musimy wyci\u0105gn\u0105\u0107 wnioski\u00a0 i stwierdzi\u0107, \u017ce to wszystko, co. powiedzieli\u015bmy, jest rozs\u0105dne i decyduj\u0105ce logicznie i powinno usun\u0105\u0107 zarzuty, kt\u00f3rymi zajmowali\u015bmy si\u0119, a kt\u00f3re opiera\u0142y si\u0119 na niedaj\u0105cej si\u0119 utrzyma\u0107 absurdalnej pretensji, \u017ce aby\u015bmy wierzyli\u00a0 w pos\u0142annictwa zmar\u0142ych, to wielcy ludzie nauki tam w Za\u015bwiecie powinni\u00a0 udziela\u0107 nam wszelkiego rodzaju odkry\u0107 naukowych, oszcz\u0119dzaj\u0105c \u017cyj\u0105cym\u00a0 k\u0142opotu my\u015blenia. S\u0105dz\u0119 te\u017c, \u017ce przeciwnicy hipotezy spirytystycznej, czytaj\u0105c ten artyku\u0142, zrozumiej\u0105 sw\u00f3j b\u0142\u0105d. Wyja\u015bnienia w tej sprawie, utrzymane mediumicznie, maj\u0105 sw\u0105 wag\u0119 nie dlatego., \u017ce pochodz\u0105 od „duch\u00f3w”.\u00a0 ale \u017ce przemawiaj\u0105 zrozumia\u0142ym dla wszystkich logicznym j\u0119zykiem. Przystosowuj\u0105 si\u0119 poza tym do. prawa ewolucji biologicznej, kt\u00f3ra uczy, \u017ce wzrost\u00a0 i rozw\u00f3j biologiczny i psychiczny wszystkich \u017byj\u0105cych gatunk\u00f3w nast\u0119puje\u00a0 dzi\u0119ki „walce o byt”. Nasi przeciwnicy za\u015b chcieliby, aby zmarli zast\u0105pili\u00a0 \u017cywych w obowi\u0105zku walczenia i stopniowego triumfowania przy przezwyci\u0119\u017caniu trudno\u015bci, kt\u00f3re pokonywujemy za pomoc\u0105 zdolno\u015bci i bystro\u015bci\u00a0 umys\u0142u, a kt\u00f3re przewiduj\u0105ca natura postawi\u0142a celowo. na drodze wszelkich\u00a0 ludzkich d\u0105\u017ce\u0144. Musimy trudno\u015bci te pokonywa\u0107 i zdobywa\u0107 do\u015bwiadczenie\u00a0 „w pocie naszego czo\u0142a” i „nat\u0119\u017ceniem nieustannym naszego ducha”. Tak\u0105 jest\u00a0 w\u0142a\u015bnie ta wielka pr\u00f3ba, w kt\u00f3rej ma dojrze\u0107 pierwotna nasza inteligencja,\u00a0 kt\u00f3ra indywidualizuj\u0105c si\u0119, wznosz\u0105c i wzbijaj\u0105c ku naturze anio\u0142\u00f3w, rozpali\u0107\u00a0 ma iskierk\u0119 bosko\u015bci, tlej\u0105c\u0105 w g\u0142\u0119biach naszej pod\u015bwiadomo\u015bci ludzkiej. Sta\u0107\u00a0 si\u0119 to mo\u017ce wtedy tylko, gdy nieustannie i uporczywie rozwija\u0107 b\u0119dziemy\u00a0 nasz\u0105 inteligencj\u0119.<\/p>\n

\u017ar\u00f3d\u0142o:<\/strong> <\/em>„Hejna\u0142” rok 1938,10, zeszyt 2 oraz 3<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Ernest Bozzano Odpowied\u017a na zarzuty, \u017ce zmarli nie ods\u0142aniaj\u0105 nigdy prawd naukowych. Revue Spirite listopad 1937 r., str. 481-488.) Po\u015br\u00f3d r\u00f3\u017cnych od\u0142am\u00f3w, na jakie dziel\u0105 si\u0119 ci wszyscy, kt\u00f3rzy zajmuj\u0105 si\u0119 badaniami psychicznymi, jest jeden odcie\u0144, obejmuj\u0105cy dosy\u0107 liczn\u0105 grup\u0119\u00a0 … Czytaj dalej →<\/span><\/a><\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":0,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[420],"tags":[894,889,892,893,891,890],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5024"}],"collection":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=5024"}],"version-history":[{"count":8,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5024\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":5033,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/5024\/revisions\/5033"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=5024"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=5024"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/tarot-marsylski.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=5024"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}