pełen tytuł: WIZUALIZACJA – I CZEKANIE, ZŁOŚLIWE NASTAWIENIE UMYSŁU
Nie powinno być żadnych trudności z wizualizacją. Jeśli raz widzieliśmy Niagarę, możemy zamknąć oczy i zobaczyć ją ponownie. Innymi słowy, wizualizujemy ją.
„Ach! Ale to coś więcej,” argumentuje nauczyciel metafizyki. „To jest zobaczenie czegoś, co jeszcze nie jest rzeczywiste.”
Na co się nie zgadzam. To jest wyobraźnia. Jeśli pragnę i wyobrażam sobie dwadzieścia pięć zamówień na moje towary, w sumie na 1000 dolarów, mających znaleźć się na moim biurku następnego ranka, to nie wizualizuję tego. Po prostu oddaję się optymizmowi za pomocą wyobraźni. Ale ten wysiłek umysłowy sam z siebie nie spowoduje, że klienci napiszą czeki i wyślą je do mnie. Nie ma telepatycznego i przymusowego wpływu na ludzi, którzy prowadzą ze mną interesy. To jest podstawowy błąd współczesnej popularnej psychologii, która wprowadza formę magii do codziennego życia. Szanuję wiele z tego, co napisał nieżyjący już sędzia Troward, ale nie mogę zgodzić się z poniższym stwierdzeniem:
„Poprzez inteligentne korzystanie z naszego umysłu subiektywnego, tworzymy niejako jądro, które gdy tylko zostanie stworzone, zaczyna wywierać siłę przyciągającą, przyciągając do siebie materiały o podobnym charakterze, i jeśli ten proces nie zostanie zakłócony, będzie kontynuowany, aż zewnętrzna forma odpowiadająca naturze jądra pojawi się na płaszczyźnie obiektywnej i względnej.” Gdyby to była prawda, wszystko, co musimy zrobić, to stworzyć tuziny jąder – widzieć je mentalnie i pragnąć ich – a wtedy siły psychiczne przekształcą je w rzeczywistość obiektywną! Mogę tylko określić takie poglądy jako „naiwność.” Przeczytaj poniższy list:
Drogi Panie,
Mówiłem, że powiem, jak sobie radzę z moją wizualizacją. Cóż, to długa historia i jestem dość zmęczony. Pomyślałem, że kupię dwie nowe krowy – specjalne dojarki. Widziałem te krowy. Naprawdę. Jedna była czarno-biała, a druga jakby ulepszona Alderney. Widziałem obie trzy razy, raz gdy polerowałem buty, raz gdy Sally wylała dzbanek mleka, i raz o północy… Umysł jest cudowną rzeczą. Cóż, czekałem i czekałem i byłem w bliskim kontakcie z Absolutem, Źródłem Zaopatrzenia. Po prostu czekałem. Wtedy przyszły, a raczej dwa byki. Nigdy w życiu nie słyszałeś takiego hałasu na naszej farmie. Jeden byk uciekł z farmy Billa Tentera w dolinie, a drugi z zagrody Toma Wellina na wzgórzu. Odsunęliśmy je jak najszybciej, a potem Sally zaczęła mnie krytykować. Nie sympatyzuje z zaawansowanymi pomysłami takimi jak moje i powiedziała kilka niemiłych rzeczy, jakoby Absolut nie wiedział, jaka jest różnica między krową a bykiem. Powiedziałem jej, że byki nie były tym, co wizualizowałem, a ona powiedziała „Nie, właśnie o to chodzi,” i stuknęła się palcem w głowę, jakby chciała powiedzieć, że jestem szalony. Cóż, nie jestem, ale dla pewności poszedłem, potajemnie, do doktora Binnsa. Jest dobrym doktorem i nawet rozumie, jak przeszczepiać gruczoły małp. Pokazałem mu moje książki do wizualizacji, opowiedziałem o krowach i bykach oraz o słowach Sally. Powiedział: „Cierpisz na astygmatyzm oczekiwań.” To brzmiało źle, i poprosiłem go o wyjaśnienie. Powiedział, że to rodzaj umysłowego zeza. Potem się zaśmiał i zobaczyłem, że nie mówił poważnie. Powiedział mi, żebym o tym zapomniał. Nie mogę tego zrobić, ponieważ mam pieniądze na te dwie krowy, które wizualizowałem. Są dokładnie tym, czego chcę. Któregoś dnia przyjdą, ale nie lubię tego opóźnienia.
Z poważaniem
Czy ten niewykształcony rolnik nie ma towarzyszy w lepiej wykształconych kręgach?
Ma ich mnóstwo. Wszyscy wizualizują – i czekają. I są usprawiedliwieni w czekaniu, ponieważ ich nauczyciele mówią im, aby czekali. Stwórz mentalny obraz i skoncentruj się na nim; wtedy moce psychiczne działające w połączeniu z absolutem zrobią resztę. Co za szkoda, że takie bzdury mogą być akceptowane jako poważne nauki! Raz uczestniczyłem w spotkaniu wizualizacji w Nowym Jorku, gdzie świadectwa potwierdzały skuteczność tej doktryny. Jednym z nich był taksówkarz, który kilka miesięcy wcześniej nie radził sobie tak dobrze, jak powinien. Była zima. Wizualizował więcej „kursów”. Na początku nie przychodziły. Ale kiedy kobieta narzekała, że jego taksówka jest zimna, nagle miał genialny pomysł. Zainstaluje ogrzewanie. Zrobił to i zyskał więcej klientów. Tak więc, według niego, jego wizualizacja była wyraźnym sukcesem. Biedny człowiek! Nie obwiniam go tak bardzo, jak jego instruktorów. Wszystko, co się stało, jak każdy prosty człowiek może zobaczyć, to to, że biznes był zły, a on znalazł całkowicie oczywisty sposób na jego poprawę; bo gdy „kurs” zobaczył czerwony znak „Ogrzewana” na przedniej szybie taksówki, był bardziej skłonny wsiąść, niż gdyby tego znaku tam nie było. A jednak ten incydent był przedstawiany jako dowód na prawdziwość wizualizacji.
Metafizyk z pewnością poprosi mnie o wyjaśnienie wielu faktów związanych z uzdrawianiem, a także z rozszerzaniem działalności biznesowej. To jego sposób na przeciwdziałanie niewygodnym zarzutom. Nie zamierzam mu dogadzać. Zamierzam pokazać, jak konstruktywna wyobraźnia działa na naszą korzyść. Zamiast wyobrażać sobie konkretne szczegóły, takie jak dwadzieścia pięć zamówień w porannej poczcie, racjonalnym planem jest sformułowanie jasnej polityki na przyszłość. Następnie opracuj najlepsze możliwe środki do jej osiągnięcia. Na koniec zacznij pracę. W ciągu miesiąca wydarzenia mogą wymagać zmiany polityki, co wiąże się z koniecznością wprowadzenia innych zmian na całej linii. Co z tego? Lepszy plan należy preferować przed gorszym. Ale zauważ: nigdy nie czekasz, aż czysto mentalne siły wykonają wymaganą pracę. Wartość obrazu przyszłości, wizualizowanego w twoim umyśle, polega na tym, że skłania cię do działania. Z tego powodu jestem wielkim zwolennikiem wyobraźni, którą metafizyk nazywa wizualizacją. W tym sensie jestem większym kaznodzieją wizualizacji niż sami wizualizatorzy. Uważam, że wyobraźnia rządzi światem. Ale nie mistycznie, nie telepatycznie, nie magicznie.
Wyobraźnia rządzi, ponieważ to, co widzimy mentalnie w kontekście postępu, nas interesuje; a zainteresowanie sprawia, że myślimy i działamy. Gdy wyrażamy te myśli w odpowiednich działaniach, grawitujemy w stronę ludzi i rzeczy, które oddychają i istnieją w tej samej atmosferze. Dla metafizyka to magia; dla prostego człowieka to najprostszy fakt skojarzenia.
„Ale,” mówi przeciwnik, „co z wielkim fragmentem, który mówi: 'Wszystko, o co w modlitwie prosicie, wierzcie, że otrzymaliście, a będzie wam dane’?” Nie ustawiam siebie jako interpretatora Pisma, ale oczywiście te słowa mają na celu wyeliminowanie wątpliwości i promowanie wiary. Żaden chrześcijanin, którego kiedykolwiek spotkałem, nie przyznałby, że otrzymał wszystko, o co się modlił; i zadałem to pytanie dziesiątkom ludzi. Dla mnie osobiście, te słowa są pięknym świadectwem zasady autosugestii. Traktuj przyszły stan jako obecny fakt i działaj zgodnie z tym. To dobra zasada umysłowa. Ale musisz działać zgodnie z tym. Rolnik, który wizualizował dwie krowy, musi wyruszyć na ich poszukiwanie, wierząc, że znajdzie ich sprzedawców, a nie siedzieć w domu lub pracować na polach, oczekując, że jakaś tajemnicza siła przyciągnie właścicieli krów, aby zaproponowali mu je na sprzedaż.
To stara, stara prawda, że Bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają. To echo „Bój się Boga, ale trzymaj proch suchy”.
„Tak,” mówi inny, „ale pomyśl o tysiącach ludzi, którzy wierzą w wizualizację. Dlaczego w nią wierzą, jeśli to nic nie znaczy?” Nie mówię, że to nic nie znaczy. To ćwiczenie wyobraźni, które kończy się niczym, pod błędnym przekonaniem, że same agencje umysłowe zrobią to, co konieczne. I pokazałem, gdzie jest w tym błąd.
Powodem, dla którego tak wielu ludzi akceptuje tę ideę, jest to, że jest ona magiczna! Świat kocha magika. Obiecaj każdemu uczniowi różdżkę, która oznacza esoteryczną moc jakiegoś rodzaju, a duże liczby przybędą do sali, mając nadzieję zrekompensować swoje poczucie niższości poprzez nabycie okultystycznego daru. Ale poproś ich, aby włożyli trochę pracy w metodę zdobywania mocy umysłowej; zasugeruj kurs gimnastyki umysłowej i godziny praktyki. Och, nie. To nie jest to, czego chcą. To musi być coś szybkiego, niewidocznego i cudownego. A jednak ci sami ludzie wysyłają swoich synów na czteroletnie studia inżynieryjne, handlowe lub filozoficzne. Dlaczego nie zaoszczędzić na kosztach, pokazując im, jak korzystać ze Źródła Zaopatrzenia? Jeśli możesz mentalnie przyciągnąć zamówienia, dlaczego nie francuskie czasowniki, greckie paradygmaty, naprężenia i odkształcenia lub księgowość podwójnego zapisu? Co za świat!
źródło: VISUALIZING – AND WAITING A MISCHIEVOUS MENTAL ATTITUDE By T. SHARPER KNOWLSON in The Business Philosopher, The Occult Press Review, OCTOBER-NOVEMBER 1922.