Już we wczesnej młodości okazywał nadzwyczajne zdolności umysłowe, a pod wpływem płomienistych kazań pewnego dominikanina wstąpił do tego zakonu, pochłaniając całą ówczesną wiedzę przyrodniczą, teologję i filozofję. Później zapoznał się z arkanami wiedzy tajemnej, a przekonawszy się o niedomaganiach i błędach ówczesnej nauki i filozof ji, porównując je z świadectwami doświadczenia i żywą księgą przyrody, powziął śmiałą myśl zreformowania całej nauki i filozofji ówczesnej, co mu się w znacznej mierze udało.
Uczoność jego atoli, odwaga i prawdomówność wywołały zazdrość i nienawiść zakonników, którzy – nie mogąc mu sprostać w wywodach – oskarżyli go przed inkwizycją, że z pomocą djabła studjował teologję i nieprzerwanie dążyli do jego stracenia. W tym czasie napisał i wydał dzieła: ,,Philosophia sensibus demonstrata, Prodromus Philosophiae instaurandae i De sensu rerum et Magia.
Uchodząc przed mściwością mnichów udał się Campanella z Neapolu do Rzymu i Florencji, a stamtąd do Wenecji i Padwy i znowu do Rzymu, aby bronić się przed zarzutami wielkiej inkwizycji za zwalczanie filozofji Arystotelesa, który uchodził za bożyszcze filozofji prawowiernej. Na skutek wyroku sądu inkwizycji skazano go na przymusowe osiedlenie się w Stilo.
W tym czasie rozpoczęła się jego gorliwa działalność polityczna, zmierzająca do zrzucenia znienawidzonego jarzma hiszpańskiego w królestwie neapolitańskiem i założenia postępowej Rzeczypospolitej, której naczelnikiem miał być Campanella. Wszystko było do tego jak najlepiej przygotowane, lecz zdrada dwóch spiskowców udaremniła wykonanie planu. Campanella został uwięziony i 26 lat trzymany w więzieniach w Hiszpanji. Zastosowano wobec niego 7 razy najcięższe tortury, a gdy mimo tego wyzdrowiał, zamknięto go w ciemnym lochu, aby wymusić zeznanie, że djabeł był jego nauczycielem. Na to odpowiedział oprawcom, że przy studjach spalił więcej oleju, niż oni wina wypili i że przy wyświęceniu go na księdza wyrzeczono nad nim wyraźnie słowa: „Przyjmij Ducha świętego!” a ten go oświecił.
Jako więźniowi politycznemu pozwolono mu później pisać dzieła. W tym czasie opracował na nowo swoją Metafizykę i na wzór Platona i Tomasza Morusa wspaniałe dzieło: Civitas Solis, potem 7 ksiąg o lecznictwie magiczne m, 6 ksiąg o astrologji, 4 księgi o astronomji, dzieło Atheismus triump hatus, 29 ksiąg o teologji i wiele innych drobnych pism obronnych, a to wszystko bez jakichkolwiek pomocy naukowych i dzieł podręcznych!
Podejrzewając go znowu o wspólnictwo z djabłem – zabrano mu wszystkie rękopisy, które później z żelazną wytrwałością opracował na nowo. W czasie uwięzienia odwiedził go między innymi znakomity mąż stanu Forstner. Gdy tenże wstąpił z innemi osobami do więzienia, uchwycił go Campanella za rękę, a chociaż go nigdy nie widział, ani słyszał o nim – nazwał go po imieniu i opowiedział mu jego przyszłe koleje życia i odznaczenia.
W końcu udało się uwolnić go z więzienia papieżowi Urbanowi VIII, który go bardzo cenił i przestawał z nim w stosunkach poufałych. Ponieważ atoli siepacze hiszpańscy i wówczas nastawali na jego życie, udał się Campanella do Paryża, gdzie doznawał wiele czci i poważania w sferach dworskich i uczonych. Kardynał i kanclerz państwa Richelieu przyznał mu roczną pensję 2000 lirów i posługiwał się jego wiedzą tajemną i astrologją do celów politycznych.
W Paryżu rozpoczął Campanella wydawnictwo swoich dzieł, lecz nie zdołał tego uskutecznić w całości, ponieważ śmierć zaskoczyła go 21 maja 1639 r. i przerwała jego pracowity, niezmordowany żywot ziemski.
Nie miejsce tutaj na zobrazowanie całego ogromu nauk i zagadnień, rozświetlanych w dziełach tego potężnego ducha. Jak sam wyznaje, czerpał oświecenie przeważnie wprost ze Sfer Duchowych. Uważa on religję za podstawę wszelkiej mądrości i wszech nauk; a bowiem podnosi człowieka do Boga. Religja w przeciwieństwie do pożądliwości ciała naszego żąda wstrzemięźliwości, wyrzeczenia się, surowości wobec siebie samego i czynnego spełniania jej nauk, przedstawiając nam dobra niewidzialne, wyższe i wiecznotrwałe. Natura człowieka składa się z trzech czynników podstawowych: z ducha, duszy i ciała, a celem życia człowieka upadłego i wszelkiej religji jest powrót do Boga, od którego duch ludzki się oddalił – ale nie bez woli i wiedzy Boga. Naucza on na równi z innymi wtajemniczonymi, że duch stwarza i kształtuje swoje ciało, wyrażając w niem wszystkie swoje zdolności i namiętności przyrodzone. Powiada, że wszystko na świecie czuje, posiada swoją duszę, a cały wszechświat ożywiony jest duchem wszechświata.” Tak samo jak jego poprzednik Bruno rozróżnia boską, przyrodzoną i czarną – szatańską magję. Mówi on: „Miłością i wiarą napełnionemu magowi boskiemu nic nie jest niemożliwe: on uzdrawia swoją siłą magiczną nawet niewierzących i czyni cuda wobec szyderców, jak Mojżesz przed faraonem”.
źródło: fragment z książki “Nowoczesny ruch spirytualistyczny z szczególnym uwzględnieniem Polski” autor Józef Chobot, Wisła 1937