Theosophia

Jest źródło Prawdy Odwiecznej najczystsze,
skąd czerpać mogą bez różnic – spragnieni…
Wodze – i ciury… Uczniowie – i mistrze…
Jak słońce, coraz gdy z wiosną ognistsze,
zakrzepłą grudą skib w łan rozzieleni –
jak pierwszej w maju burzy błyskawica,
co zbudzi serca, zamarłe w jesieni –
wpośród wczesnego zmierzchu smątnych cieni,
tak owa Bożej Mądrości krynica,
w której się wszechświat przegląda i mieni
złotem gwiazd… drżącą poświatą Książyca –
tak owo źródło Mądrości Prastarej,
wskrzesza w strudzonym duchu dawne moce,
tlejącą iskrą zmienia w płomień wiary,
co jako gwiazda przewodnia migoce
w żmudnej wędrówki niezgłębione noce…

Alojzy Jerzy Korab.

źrodło: “Przegląd Teozoficzny” nr. 1-2. Warszawa – styczeń, luty, marzec, kwiecień 1922