Technika Maga

Świadomość żywego misterium – to definiuje postawę maga.

Kapłan, święty człowiek i czarownik – każdy z nich dąży do przebudzenia i pogłębienia emocji, które kierują umysły ludzi ku irracjonalności. Czarownik używa zaklęć, kapłan – ceremonii, a święty, pogrążając się w kontemplacji, osiąga ekstazę, której fale błogości i mocy dotykają innych. Wszyscy trzej starają się posiąść irracjonalną prawdę i wszyscy wykorzystują uczucia jako środek. Pole ich świadomości jest komplementarne wobec pola świadomości naukowca. Jak naukowiec zwraca się ku światu zewnętrznemu, tak mag zwraca się ku światu wewnętrznemu.

Eliphas Lévi** twierdził, że zaklęcie ma przede wszystkim wpływać na świadomość samego maga. Zaraźliwa siła jego własnej wiary daje mu moc; mag musi być całkowicie przesiąknięty swoimi zaklęciami i rytuałami – nie intelektualnie, lecz emocjonalnie, niemal zmysłowo, jakby całymi komórkami swojego ciała. Zaraźliwość jego emocji wywołuje odpowiedni stan u uczestników rytuału.

Mag jest wrażliwy na żywe misterium wszystkiego, co istnieje; musi być zdolny, jak Jakub, odczuć: „Jakże straszne jest to miejsce; to nic innego jak dom Boga”. Być może musi czcić żywą moc świętych węży lub odczuwać świętą trwogę i czułość wobec zwierzęcia, które – ponieważ jest pożywieniem dla ludzi – jest zarazem bratem, ciałem z ich ciała. Poprzez skoncentrowane zamyślenie budzi w sobie tę twórczą emocję i przekazuje ją za pomocą swojej magii. Daje innym cnotę pełnej szacunku świadomości oraz twórczą moc, która wynika z przebudzenia tej emocji.

Jogin powtarza „Ty jesteś tym” – aż zasłona Maji się unosi i spogląda w twarz własnego Ja. Kapłan słucha „mówiącego dębu”, a jego szepty kształtują jego nieświadome myśli; konsultuje wnętrzności ofiary lub lot ptaków, by odkryć to, co od dawna nieświadomie wiedział. Jak Mojżesz i prorocy, wycofuje się w odosobnione miejsce, aby rozmawiać z Panem. Mag wpatruje się w kryształ lub obserwując dzień, godzinę, miejsce i znaki na niebie, przywołuje duchy ziemi, powietrza, ognia i wody. Każdy z nich na różne sposoby stara się zwiększyć swoje zdumienie i świadomość, a tym samym swoją magiczną moc.

Prorok i mag mają naturalny talent do odczuwania i przekazywania innym zachwytu, dreszczu, który jest jednocześnie początkiem zaklęcia, jego celem i końcem. William Butler Yeats uważa, że pewne przedmioty i słowa mają zdolność budzenia w oku i uchu skojarzeń, niezależnie od ich intelektualnej treści, a czasem wbrew niej. Według niego są one magiczne, ponieważ stanowią specjalny język znany światu duszy lub zbiorowej nieświadomości, a przez to wywierają silny emocjonalny wpływ na większość ludzi.

To przypomina teorię archetypów Junga – odziedziczonych motywów mitologicznych, powracających w snach. Bez względu na to, jak jest naprawdę (do Junga i Yeatsa wrócimy później), wydaje się prawdą, że zawsze istniała rozbudowana i zróżnicowana technika kontrolowania emocji. To właśnie nazywamy techniką maga.

(Ciąg dalszy nastąpi)

*  IN DEFENCE OF MAGIC, Rider & Co., London, 1931.
** Eliphas Levi, author of DOCTRINE AND TRANSCENDENTAL MAGIC, a manual of white magic, based on THE KEY OF SOLOMON.

źródło:  IN DEFENCE OF MAGIC*  by Catharine Cook Smith; THE ROUND ROBIN, San Diego California, AUGUST 1948.