Kilka osobliwych snów

Około roku 183… przyśniło mi się w nocy, tuż przed przebudzeniem, że syn zaprzyjaźnionej rodziny z Kassel, imieniem Wilhelm, który był uczniem handlowym w naszym domu (choć nie mieszkał u nas ani nie jadał), wszedł do naszego zwyczajnego pokoju dziennego. Czytaj dalej

Błogosławiona zapowiedź

(Z pisemnej spuścizny czcigodnego starca)

Młody mężczyzna imieniem Gebhardi został powołany do Petersburga przez cesarza Piotra III, który znał jego ojca i darzył go sympatią, aby objąć stanowisko oficera w gwardii holsztyńskiej.

Przybył tam właśnie w czasie, gdy Piotr III został obalony, i ponieważ pojawił się w holsztyńskim mundurze, został brutalnie pobity przez tłum. Czytaj dalej