Opętane z Morzine

pełen tytuł:

Opętane z Morzine, wioski w prowincji Chablais (Sabaudia), od roku 1857 i w latach kolejnych

„Opętane z Morzine” – tytuł pompatyczny i intrygujący. Budzi ciekawość, a każdy wygodnie siada w fotelu, by na spokojnie zapoznać się z figlami, jakie Szatan i jego diabełki płatają tym biednym ludziom, którzy nic na to nie mogą poradzić… Bo oto, w samym środku XIX wieku, wciąż jeszcze mowa o opętaniach, egzorcyzmach, a może nawet – gdyby tylko ktoś się ośmielił – o stosach… Na szczęście dziś ograniczamy się już tylko do kamieniowania i bicia kijami tych, którzy odważą się wyrazić wątpliwość; to i tak mniej okrutne niż palenie żywcem. Czytaj dalej

Diabelskie Zaklęcie

Diabelskie zaklęcie.
Historia z dawnych czasów, która wydarzyła się w naszych dniach.

W roku 1858, pod przykrywką somnambulizmu, miały miejsce w Lyonie wydarzenia, które trudno nam właściwie zaklasyfikować, a o których dowiedzieliśmy się od jednej z ofiar – chorej damy, którą magnetyzowaliśmy przez zaledwie kilka dni, gdyż była zmuszona wrócić do Lyonu.

Nie możemy pojąć, jak to możliwe, że policja toleruje lub nie zauważa takich podłości, a zwłaszcza jak to się dzieje, że panowie lekarze z Lyonu – którzy potrafią się tak dobrze zjednoczyć, by skazać na grzywny prawdziwych somnambulików magnetycznych dla własnej korzyści – nie przejmują się wcale i nie reagują na występki nędzników, o których za chwilę opowiemy. (Prawdą jest, że pierwsi im szkodzą, a drudzy raczej przynoszą im klientów). Ach, panowie oficjalni lekarze, wszędzie jesteście tacy sami! Czytaj dalej

Sympatyczne leczenie brodawek

Sympatyczne leczenie brodawek
Fragment listu do magnetyzera w Paryżu

Starsza dama, pani Moulin, stara przyjaciółka mojej matki, była niepocieszona z powodu pojawienia się od jakiegoś czasu bardzo brzydkiej brodawki po bokach nosa, która z dnia na dzień stawała się coraz większa. Chciała usunąć tę brodawkę chirurgicznie, lecz jej lekarz zdecydowanie odradził operację. Czytaj dalej

Ekstaza wywołana użyciem haszyszu

W roku 1851 otrzymaliśmy od księgarza broszurę zatytułowaną „Kontakt ze zmarłymi” autorstwa Cahagnet’a (w tłumaczeniu dr. Neubertha, 2 części, Schildburgshausen), przedstawioną jako nowość wydawnicza. Odesłaliśmy ją jednak i zamówiliśmy – z nadzieją, że zawiera istotne treści – oryginał. Po jego otrzymaniu zamierzaliśmy przybliżyć czytelnikom „Magikonu” jego treść. Ponieważ jednak nasz wkład do drugiego zeszytu piątego tomu został już przesłany, odłożyliśmy tę sprawę. Kiedy w końcu otrzymaliśmy wspomniany zeszyt jeszcze w 1851 roku, zauważyliśmy, że bardzo kompetentny współpracownik już wykorzystał niemieckie tłumaczenie w tym celu. Czytaj dalej

Szalony pisarz i jego niezwykła widząca z Nezuetii

Szalony pisarz i jego niezwykła widząca z Nezuetii.
Dr Karl Maherhofey, lekarz z Kreismünsterz, wydał pismo zatytułowane:

„Jedność wiedzy i wiary w świetle somnambulizmu i jasnowidzenia. Przedstawione na podstawie historii jednej somnambulik – Wiedeń, 1850.”

Autor miał okazję przeprowadzić liczne obserwacje dotyczące somnambulizmu oraz działania magnetyzmu i twierdzi, że somnambulizm oraz jasnowidzenie pojawiały się znacznie częściej w burzliwych latach 1848 i 1849, które wprowadziły ludzkie umysły w niezwykłe i długotrwałe napięcie, niż w spokojniejszych czasach. Czytaj dalej

Dziwna opowieść o duchach

Dziwna opowieść o duchach
(Z „Frankfurter Blatt”)

Osobliwa historia nawiedzonego domu

We Frankfurcie nad Menem, na Pasingstweide, stoi domek ogrodowy – samotny i opuszczony.
Wszystkie okiennice i drzwi są zamknięte na głucho przez cały rok.
Gdy zapyta się o powód tego rzucającego się w oczy widoku w tej zwykle tętniącej życiem okolicy, otrzymuje się prostą odpowiedź: „W tym domu straszy!”
Ale przejdźmy do rzeczy. Czytaj dalej

Proroczy sen z roku 1813

Proroczy sen

Radca stanu S. z F. doznał w listopadzie lub na początku grudnia 1813 roku, pod wieczór, ataku kolki. Udał się do wychodka i dopiero około godziny 23:00, po wyważeniu drzwi, odnaleziono go tam martwego.

Z powodu pewnych okoliczności zdarzenie to zostało w domu utrzymane w ścisłej tajemnicy. Czytaj dalej

O operacjach

O operacjach przeprowadzanych podczas magnetycznego snu

„The London and Paris Observer” z 5 kwietnia br. donosi o następującym, niezwykłym przypadku, który ze względu na wagę swojego tematu oraz realistyczny – przynajmniej na pozór – opis, może zainteresować wielu czytelników.

Przypadek ten dotyczy amputacji nogi u młodej osoby podczas snu magnetycznego w Cherbourgu. Czytaj dalej

Uzdrowienia przez modlitwę i wiarę

Uzdrowienia przez modlitwę i wiarę
(Z Anglii)

Poniższe doniesienia stanowią wierne tłumaczenie kilku artykułów, które ukazały się w kwartalniku poświęconym proroctwom i innym zagadnieniom teologicznym, redagowanym w Londynie w latach 1829–1833 pod tytułem „Morning Watch”. Tłumacz uznał za swój obowiązek nie wprowadzać żadnych zmian w opowieściach ani w okazjonalnych obronach faktów, a gdy uznał jakąkolwiek uwagę za konieczną, umieścił ją poniżej w formie przypisu oznaczonego jego symbolem.
C.W.

Morning Watch, tom V, część 2, rok 1831, str. 215. Czytaj dalej

Odkrycie spełnionej przepowiedni

ODKRYCIE SPEŁNIONEJ PRZEPOWIEDNI
I WIDZIALNEGO PROROKA W PARYŻU
Historyczna ciekawostka.
Prorocza ciekawostka.

Odkąd zjawiska związane z poruszającymi się stołami przekroczyły Atlantyk, by zdobyć obywatelstwo w Europie, uczciwi bibliofile i archiwiści – którzy uznaliby to za ujmę, gdyby przyjęli coś w teraźniejszości, co nie byłoby jedynie echem przeszłości – w końcu odkryli to, czego szukali. Potwierdzili starożytność tego procederu dzięki licznym autorom, w tym Tertulianowi, który już w swoich czasach potępiał praktyki wróżbiarskie za pomocą kóz i stołów (per capras et mensas). – Niech im to służy na zdrowie! Czytaj dalej