Opętane z Morzine

pełen tytuł:

Opętane z Morzine, wioski w prowincji Chablais (Sabaudia), od roku 1857 i w latach kolejnych

„Opętane z Morzine” – tytuł pompatyczny i intrygujący. Budzi ciekawość, a każdy wygodnie siada w fotelu, by na spokojnie zapoznać się z figlami, jakie Szatan i jego diabełki płatają tym biednym ludziom, którzy nic na to nie mogą poradzić… Bo oto, w samym środku XIX wieku, wciąż jeszcze mowa o opętaniach, egzorcyzmach, a może nawet – gdyby tylko ktoś się ośmielił – o stosach… Na szczęście dziś ograniczamy się już tylko do kamieniowania i bicia kijami tych, którzy odważą się wyrazić wątpliwość; to i tak mniej okrutne niż palenie żywcem. Czytaj dalej

Uzdrowienia przez modlitwę i wiarę

Uzdrowienia przez modlitwę i wiarę
(Z Anglii)

Poniższe doniesienia stanowią wierne tłumaczenie kilku artykułów, które ukazały się w kwartalniku poświęconym proroctwom i innym zagadnieniom teologicznym, redagowanym w Londynie w latach 1829–1833 pod tytułem „Morning Watch”. Tłumacz uznał za swój obowiązek nie wprowadzać żadnych zmian w opowieściach ani w okazjonalnych obronach faktów, a gdy uznał jakąkolwiek uwagę za konieczną, umieścił ją poniżej w formie przypisu oznaczonego jego symbolem.
C.W.

Morning Watch, tom V, część 2, rok 1831, str. 215. Czytaj dalej

Magiczne uzdrawianie magnetyczne

W moim liście do Pana Ober Medicinalratha Dr. Schellinga, zatytułowanym „Nachrichten von dem Vorkommen des Besessenseyns etc.” („Wiadomości o występowaniu opętania itd.”), wyraziłem moje ubolewanie, że znajduje się tak niewielu ludzi zdolnych do uzdrawiania siłą demonistyczno-magnetyczną (Dämonisch-Magnetische Heilung), łączącą w sobie zarówno psychiczne siły religijnej wiary, jak i organiczną moc. Czytaj dalej

Ocalona przed groźną operacją dzięki głosowi ducha

(Progressive Thinker, 13 lipca)

Pani A. Haynes opowiada następującą historię:

„Nie miałam wcześniej żadnej wiedzy o spirytualizmie. Przez pewien czas moje zdrowie było bardzo złe, a zarówno ja, jak i moja rodzina musieliśmy zaakceptować fakt, że jedynym ratunkiem dla mnie była operacja. Byłam zdecydowana jej się poddać. Miało to miejsce około 15 maja 1904 roku. Czytaj dalej