Od czasu odkrycia przez Jamesa Braida, że istnieją osoby z określonymi predyspozycjami, które podczas patrzenia na błyszczące przedmioty mogą wpaść w stan przypominający sen, który nazwał „hipnozą”, dyskusja na temat podobieństw i różnic między tym stanem a tym, który Mesmer określił jako magnetyzm zwierzęcy, nie ustaje. Jest to tym bardziej zrozumiałe, że wkrótce potem Reichenbach przeprowadził swoje eksperymenty w ciemnych pomieszczeniach, próbując udowodnić istnienie ludzkiego promieniowania, które nazwał „Od”. Istnienie takiego promieniowania zdawało się potwierdzać tych, którzy chcieli ostro oddzielić zjawiska magnetyzmu zwierzęcego od hipnozy. Czytaj dalej