Roślina prorok

Roślina prorok (Cosmos, 1907 oraz La Verdad, grudzień 1907)

Austriacki meteorolog J.-F. Nowack, podróżując 20 lat temu po Indiach Zachodnich, zwrócił uwagę na Abrus precatorius, znany również jako „Liana koralikowa”, krzew z rodziny bobowatych (Fabaceae). Ma on smukłą łodygę, drobne różowe lub białe kwiaty oraz niemal kuliste, lśniące nasiona o szkarłatnoczerwonej barwie z okrągłą, czarną plamką w pobliżu hilum (punktu przyczepu nasiona). W Europie nasiona te są znane jako „nasiona amerykańskie” lub „bedeau” i są wykorzystywane do wyrobu naszyjników, bransoletek oraz do dekoracji różnych przedmiotów. Krzew ten występuje również w Egipcie, Gabonie i innych ciepłych rejonach świata. Jego korzeń jest używany w Ameryce i Indiach w podobny sposób jak lukrecja w Europie, natomiast nasiona spożywa się tam jako rośliny strączkowe. Po sproszkowaniu są stosowane w medycynie pod nazwą jéquiriti.

Ku wielkiemu zaskoczeniu Nowacka, liście tego krzewu zwijały się bez widocznej przyczyny i przez kilka godzin sprawiały wrażenie zwiędniętych, by potem wrócić do normalnego stanu. Co ciekawe, zjawisko to nie było związane ze zmianami pogody ani z wilgotnością powietrza. Jednakże trzy dni później w okolicy rozpętała się gwałtowna burza.

W 1886 roku Nowack przeprowadził eksperymenty w kilku ogrodach botanicznych i doszedł do zaskakujących wniosków.

Listki Abrus precatorius opuszczają się, gdy barometr rośnie, a unoszą, gdy barometr spada. Doświadczony obserwator potrafi na podstawie ich ruchów przewidzieć zjawiska meteorologiczne z wyprzedzeniem dwóch lub trzech dni, w promieniu od 75 do 100 kilometrów, a w przypadku prognozowania opadów – nawet do 3000 kilometrów.

Co więcej, Abrus jest w stanie przewidzieć trzęsienia ziemi, erupcje wulkaniczne oraz eksplozje w kopalniach na 24 do 28 dni przed ich wystąpieniem, w promieniu do 1000 kilometrów. W określonych warunkach jego liście reagują również na pojawianie się plam słonecznych.

Warto przytoczyć fragment listu Nowacka, który – jak się wydaje – opracował cały system prognozowania zjawisk naturalnych i zdołał określić jego prawa:

„Na dowód tego – pisał do The Times w Londynie – przypomnę, że w 1891 roku opublikowałem dokument opisowy, w którym zawarłem prognozy dotyczące wszystkich nadchodzących zjawisk atmosferycznych i sejsmicznych aż do roku 1918. W maju 1892 roku złożyłem kopię tego artykułu w jednej z głównych brytyjskich towarzystw naukowych. Spośród wszystkich przewidzianych i później potwierdzonych wydarzeń wystarczy wspomnieć o trzęsieniach ziemi w Japonii i Indiach, katastrofie na Martynice oraz w San Francisco.

Innym dowodem dokładności mojego systemu jest niedawna katastrofa na Jamajce. Na konferencji w Hawanie na początku 1906 roku, przemawiając przed Akademią Nauk oraz innymi towarzystwami naukowymi, moje prognozy wywołały wielką sensację. Zapowiedziałem, że w ciągu kilku lat na Jamajce dojdzie do katastrofy, po której nastąpi kolejna w Hawanie.

W moich badaniach nad wulkanami odkryłem ostatnio, że Hawana leży na zanurzonym kraterze i znajduje się dokładnie na przecięciu dwóch głównych linii podziału – wschód-zachód i północ-południe, wzdłuż których wyspa może się rozdzielić.

Od 1894 roku nie miałem dostępu do okazów Abrus, które mogłyby wspomóc moje obserwacje, dlatego nie mogłem określić dokładnych dat prognoz opartych na innych elementach mojego systemu. W zeszłym roku udało mi się wrócić na Kubę i do Meksyku, aby zdobyć nowe rośliny. Zdołałem je przetransportować do Londynu dopiero w październiku 1906 roku, a potrzeba trzech miesięcy, zanim będą gotowe do regularnych obserwacji.

Gdy mój system osiągnie pełną sprawność, będę w stanie przewidywać nie tylko rodzaj i miejsce każdej katastrofy, ale również jej dokładną datę z wyprzedzeniem od 24 do 28 dni.”

Pytanie jednak brzmi: jak roślina uprawiana w Londynie będzie mogła jednocześnie zapowiadać deszcz w Petersburgu i słońce w Madrycie? Obserwator będzie potrzebował niezwykłej przenikliwości, by to właściwie zinterpretować!


Gorączka u rannych roślin

(The World’s Advance Thought, styczeń 1908)

Naukowcy w Waszyngtonie z wielką troską opiekują się roślinami. W stolicy Stanów Zjednoczonych przeprowadzono niedawno bardzo interesujące eksperymenty, które wykazały, że uszkodzone rośliny zaczynają szybciej oddychać, a jednocześnie ich temperatura wzrasta – jakby rana wywoływała u nich rodzaj gorączki.

W niedawnych eksperymentach wykorzystano termoelektryczny przyrząd zdolny do rejestrowania zmian temperatury rzędu jednej czterechsetnej stopnia.

W przypadku uszkodzonego ziemniaka gorączka osiągnęła najwyższy poziom po 24 godzinach, a następnie zaczęła spadać. W przypadku cebuli wzrost temperatury był jeszcze wyższy niż u ziemniaka i, co więcej, gorączka objęła całą roślinę, a nie tylko obszar wokół uszkodzenia. Cebula okazała się najbardziej wrażliwą spośród wszystkich badanych roślin.

Wzrost temperatury wynika ze zwiększonej absorpcji tlenu (według Health Culture).

Każda rzecz ma świadomość, ponieważ każda rzecz żyje. Rośliny posiadają własny język, lecz jest on słyszalny jedynie dla ucha duchowego i zrozumiały jedynie dla umysłu duchowego.


źródło: Au sujet des plantes;  La Lumiere Avril 1908.

 


dzisiejszy stan wiedzy: 

Artykuł, mimo że ciekawy, ma wyraźnie spekulatywny charakter i opiera się na XIX-wiecznych koncepcjach naukowych, które w dużej mierze nie znalazły potwierdzenia we współczesnej nauce. Przeanalizujmy jego kluczowe elementy:

1. Czy Abrus precatorius rzeczywiście może przewidywać katastrofy naturalne?

Brak współczesnych badań potwierdzających, że roślina ta może przewidywać zjawiska atmosferyczne lub sejsmiczne. Rośliny reagują na zmiany ciśnienia atmosferycznego, wilgotności i temperatury – co jest znanym faktem botanicznym – ale sugerowanie, że mogą prognozować trzęsienia ziemi czy erupcje wulkanów na miesiące przed ich wystąpieniem, w promieniu kilku tysięcy kilometrów, jest wysoce nieprawdopodobne.

  • Reakcje roślin na pogodę: Niektóre rośliny (np. mimoza, koniczyna, niektóre storczyki) zmieniają kształt liści w odpowiedzi na zmiany wilgotności i ciśnienia. Jednak nie oznacza to zdolności do długoterminowej prognozy pogody.
  • Trzęsienia ziemi i plamy słoneczne: Nie ma dowodów naukowych, które łączyłyby zachowanie roślin z aktywnością sejsmiczną czy plamami słonecznymi. Współczesna sejsmologia wykorzystuje urządzenia do wykrywania wczesnych wstrząsów, ale rośliny nie są w stanie przewidzieć trzęsień z wyprzedzeniem.

2. Przewidywania J.-F. Nowacka

Nowack twierdził, że jego prognozy dotyczyły trzęsień ziemi i katastrof, które faktycznie miały miejsce (Japonia, Indie, Martynika, San Francisco). Warto jednak zauważyć, że:

  • Prognozowanie trzęsień ziemi było (i nadal jest) trudne. W XIX wieku nie istniały skuteczne metody przewidywania trzęsień ziemi, a dziś również pozostaje to wyzwaniem. Możliwe, że jego przewidywania opierały się na obserwacji częstotliwości występowania trzęsień w aktywnych regionach, co było intuicyjne, ale nie oznaczało faktycznej zdolności do ich precyzyjnej prognozy.
  • Efekt retrospektywnej interpretacji: Po katastrofie łatwo jest znaleźć wcześniejsze przepowiednie, które wydają się pasować. Czy Nowack podał dokładne daty i miejsca, czy były to szerokie ramy czasowe i obszary sejsmicznie aktywne? Bez dostępu do jego oryginalnej publikacji trudno to zweryfikować.

3. Czy rośliny mogą „mieć gorączkę”?

To akurat jest ciekawa i dobrze udokumentowana obserwacja.

  • Zwiększona temperatura w reakcji na urazy: Rośliny mogą podnosić temperaturę w wyniku intensywniejszego metabolizmu, np. poprzez zwiększone zużycie tlenu, co przypomina gorączkę u zwierząt. Jest to mechanizm obronny, pomagający zwalczać infekcje lub ograniczać rozprzestrzenianie się uszkodzeń.
  • Przykład: Kwiaty podnoszące temperaturę: Niektóre rośliny (np. dziwidło olbrzymie, lilia wodna Victoria amazonica) mogą generować ciepło w określonych warunkach, np. w celu przyciągnięcia owadów zapylających.
  • Badania nad stresem roślin: Współczesna nauka potwierdza, że rośliny reagują na uszkodzenia poprzez uwalnianie hormonów stresu (np. kwasu jasmonowego), zwiększoną transpirację i inne mechanizmy obronne, co można porównać do „gorączki”.

Podsumowanie

🔹 Hipoteza o „proroczej roślinie” wydaje się pseudonaukowa – brak dowodów na możliwość przewidywania katastrof przez Abrus precatorius lub jakąkolwiek inną roślinę.
🔹 Twierdzenia Nowacka o prognozowaniu trzęsień ziemi są trudne do zweryfikowania – mogły być wynikiem intuicyjnej analizy aktywnych regionów sejsmicznych.
🔹 Gorączka u roślin ma pewne podstawy naukowe – zwiększone tempo oddychania i wzrost temperatury w reakcji na uszkodzenie to realne zjawisko.

Więc artykuł zawiera pewne ciekawe wątki, ale większość jego treści wymagałaby poważnej weryfikacji naukowej.