Pan James Tissot, którego cudowne obrazy przedstawiające Życie Chrystusa wzbudziły tak duże zainteresowanie w Paryżu i Londynie, wydaje się być z natury wizjonerem. Historia jego pielgrzymek na Wschód i niestrudzonych badań nad wschodnimi regionami oraz strojami została już wielokrotnie opowiedziana, ale pan Cleveland Moffet dostarcza nowych i ważnych informacji na temat tego, jak artysta wykorzystuje surowy materiał, który w ten sposób zgromadził. Swoje obrazy Tissot dosłownie postrzega jako wizje przed sobą. Pan Moffet pisze w marcowym numerze „McClure’s Magazine”: „Jedyną rzeczą, którą Tissot tego wieczoru wykonał, było kręcenie w albumie małych szkiców, wielkości znaczka pocztowego – najbardziej niedbałych skreśleń ołówkiem, mających jedynie sugerować pomysł na projekt. Czytaj dalej