Każdy duchowny dobrze zaznajomiony ze swoimi studiami wie, że Biblia jest pełna astrologii. Jednak nie usłyszycie o tym podczas kazań. Jeśli duchowny jest fundamentalistą, ignoruje ten związek; jeśli jest modernistą, przypisuje to przesądom starożytnych czasów. Proponuję „wyciągnąć kota z worka” i pokazać, że autorzy Biblii doskonale wiedzieli, czym jest astrologia i jak z niej korzystali. Czytaj dalej