Wpakowałem się w ten okultyzm przypadkiem

Nigdy nie znalazłem żadnych dowodów ani wartości w rytuałach, ani w określonych porach dnia dla doświadczeń poza ciałem. Większość moich prób nauki odbywała się pod koniec dnia pracy. Ciało wyczerpane do granic możliwości, pokryte kurzem, błotem, cementem, olejem lub czymkolwiek innym. Po prostu opadałem na krzesło przed umyciem się, siadając w wygodnym fotelu, z nogami opartymi na czymś, popijając kawę. Czytaj dalej