Gdyby te wykłady były pisane nie dziś, lecz dwadzieścia lat temu, byłoby niesłychanie trudną rzeczą wywołać wśród czytelników Zachodu zrozumienie wagi, jaką ma potęga myśli, jej natura, jej wyniki. Dwadzieścia lat temu stosunkowo mała liczba ludzi na Zachodzie wiedziała cokolwiek o danej sprawie – i pominąwszy nielicznych okultystów, słowa nasze byłyby uważane za najdzikszą niedorzeczność. Czytaj dalej