WIERNA RELACJA Z DZIWNEGO DOŚWIADCZENIA
Jestem osobą przesądną. Przyznaję to na wstępie. Gdybym miał to ukrywać, moglibyście nie zrozumieć motywów, które skłoniły mnie, zazwyczaj statecznego dwudziestoczteroletniego mężczyznę, do skonsultowania się z wróżką w krytycznym momencie mojego życia. Nigdy wcześniej ani później nie korzystałem z tej metody odsłaniania przyszłości. Myślę, że jestem bardziej skłonny kierować się zdrowym rozsądkiem w ważnych sprawach, niż polegać bezwzględnie, jak wielu innych, na radach i przepowiedniach astrologów oraz jasnowidzów. To, że mimo wszystko wybrałem tę drogę w sytuacji, którą zaraz wam opiszę, świadczy o tym, że stanąłem przed wyborem bardziej niż zwykle skomplikowanym dla mojego osądu. Czytaj dalej