Manifestacje spirytystyczne, w których wydaje się potwierdzona tożsamość działającego ducha
Jeden z ostatnich numerów czasopisma Light omawia postać znanej w świecie spirytystycznym medium, Mme Boddington, która uzyskała od niektórych duchów poważne dowody ich tożsamości przy różnych okazjach. Oto najciekawsze z nich:
Pierwszy przypadek – Pan M. Tatlow, podczas spotkania „Alliance” w sali Clapham, pokazał Mme Boddington złoty łańcuszek, który miał przy sobie. W tym momencie medium nagle wpada w trans, poruszona przez pewną obecność.
Padając na kolana przed panem Tatlowem, mówi: „Ach! Wybacz mi, wybacz mi! Oczerniłam cię”, i wypowiada jeszcze bardziej bolesne słowa, które silnie poruszają Tatlowa. Czytaj dalej