Człowiek jako antena

Temat ten był wielokrotnie omawiany w czasopiśmie „Z. f. O.”, gdzie różni autorzy wyrażali swoje stanowisko w tej sprawie. Pan Georg Körtje – „Z.f.O.”, numer 2, strona 24 – patrzy na to zagadnienie z czysto technicznego punktu widzenia. Dla niego ciało ludzkie to nic innego jak kawałek przewodu, który można dowolnie używać jako element pośredniczący, a odbieranie fal radiowych – również przez ludzką antenę – to po prostu „prawidłowy proces fizyczny lub elektryczny, bez żadnych okultystycznych domieszek”. Czytaj dalej