Sztuka Okultystycznego Uzdrawiania

Manly P. Hall
Z jego dzieła: „Healing: The Divine Art”

Okultyzm to starożytna nauka zajmująca się ukrytymi siłami natury, prawami je rządzącymi oraz sposobami, dzięki którym siły te mogą zostać podporządkowane oświeconemu ludzkiemu umysłowi.

Okultysta to osoba wierząca w rzeczywistość ezoterycznych nauk, która studiowała je w sposób naukowy, postanowiła doskonalić swoją świadomość zgodnie z ich zasadami i może – choć niekoniecznie – praktykować rytuały oraz formuły Magii Transcendentalnej.

Nauki okultystyczne to tajemne nauki Zbawicieli Świata, proroków, wizjonerów, mędrców i wtajemniczonych filozofów, którzy przekazują je swoim najbliższym uczniom. Tradycja ezoteryczna przetrwała do naszych czasów dzięki tajnym towarzystwom religijnym, które są w posiadaniu najbardziej świętej i wyjątkowej wiedzy o energiach, zdolnościach, funkcjach i mocach wykraczających poza sferę fizyczną.

Najważniejsze spośród nauk okultystycznych to magia, demonologia, egzorcyzmy, alchemia, kabała, astrologia i inne formy wróżbiarstwa, spirytualizm, magnetyzm, ezoteryczna kosmogonia i antropologia, metafizyczna fizjologia człowieka oraz zdolności pozazmysłowe.

Dobrze poinformowany uczeń okultyzmu należy do najbardziej wszechstronnie wykształconych ludzi. Musi znać wszystkie ważne systemy filozoficzne i religijne świata, zarówno Wschodu, jak i Zachodu, oraz posiadać gruntowną wiedzę na temat starożytnych nauk i sztuk. W tej dziedzinie nie ma miejsca dla powierzchownego myśliciela – a jeśli przypadkiem się w niej znajdzie, powinien niezwłocznie odejść.

Zgodnie z zasadami okultyzmu wszystkie szczegóły muszą wynikać z uniwersalnych zasad. W przypadku uzdrawiania każdy konkretny przypadek uzdrowienia musi być zgodny z ogólnym filozoficznym wzorcem; to znaczy, musi być wyjaśnialny w kategoriach relacji między makrokosmosem a mikrokosmosem – między wszechświatem a człowiekiem.

Co ciekawe, w naukach magicznych nie ma miejsca na cuda. Okultyzm definiuje cud jako skutek, którego przyczyna jest nieznana; jednak przyczyna musi być proporcjonalna do skutku, który wywołuje. Wiedza to potęga, a wiedza ezoteryczna daje większą moc, która dla osób niewtajemniczonych wydaje się cudowna. Wielki okultysta Paracelsus powiedział: „Początkiem mądrości jest początek mocy nadprzyrodzonych”.

POZNAĆ PRAWO UNIWERSALNE TO BYĆ MĄDRYM
Budda nauczał, że uniwersalną chorobą ludzkości jest ignorancja, a mądrość jedynym lekarstwem. To stwierdzenie doskonale podsumowuje podejście okultysty. Jest on przekonany, że świat rządzi się absolutnymi i niezmiennymi prawami; poznanie ich oznacza mądrość, przestrzeganie ich – szczęście, a ich łamanie – śmierć.

Wiele z tych praw jest nieznanych naukowcom materialistycznym, których zdolności nie są wystarczająco rozwinięte, by badać czwartowymiarowe przestrzenie duchowe. Jednak to dzięki takim nieznanym prawom oraz ich zrozumieniu możliwe jest wywoływanie tzw. cudów.

Okultystyczne uzdrawianie można zdefiniować jako metodę leczenia różnych schorzeń umysłu, duszy i ciała za pomocą głębszej wiedzy o duchowych prawach rządzących zdrowiem. Stosowane środki mogą być fizyczne lub metafizyczne, w zależności od potrzeb, jednak filozofia stojąca za nimi różni się całkowicie od tej, która kieruje współczesną medycyną.

Okultyzm nie naucza, że dobre zdrowie jest naturalnym prawem człowieka. Zdrowie jest zarezerwowane dla tych, którzy wiedzą, jak żyć, i mają odwagę żyć zgodnie z tą wiedzą. Ignorant nigdy nie będzie zdrowy – wyleczony z jednej choroby natychmiast pada ofiarą kolejnej. Zdrowie, podobnie jak szczęście, trzeba sobie zasłużyć. Ci, którzy pragną jedno i drugie, muszą obrać właściwy sposób działania.

Wiele systemów okultystycznej medycyny praktykowanych w czasach starożytnych nie ma dziś swoich orędowników, ale te, które mogą zostać ożywione, uwzględnię w niniejszym opracowaniu.

Z jakiegoś trudnego do zrozumienia powodu, największe klasyczne instytucje uzdrawiania, takie jak Wyrocznie Asklepiosa, nie mają swoich odpowiedników we współczesnym społeczeństwie, a cała dziedzina terapii snów pozostaje ignorowana.

Pitagoras z Samos (VI wiek p.n.e.) był wtajemniczony w czternaście różnych szkół ezoterycznej filozofii religijnej. Podróżował aż do Indii, gdzie został przyjęty do Brahmańskich Misteriów w Ellora i Elephanta. Był jedynym nie-Hindusem, który dostąpił takiego zaszczytu. W swojej szkole w Krotonie Pitagoras nauczał swoich bardziej zaawansowanych uczniów systemów okultystycznego uzdrawiania praktykowanych przez kapłanów różnych wschodnich i bliskowschodnich kultów.

Pitagoras leczył choroby, czytając pacjentom fragmenty z Odysei Homera, ale nie jest zapisane, czy leczniczą moc miały same słowa poematu, czy głos mistrza. Ten mędrzec z Samos zalecał również studiowanie wyższej matematyki osobom, które były psychicznie lub fizycznie niezdolne, ponieważ kontemplacja uporządkowanych sekwencji liczb miała uspokajać nieumiarkowane impulsy duszy i ciała. Warto zauważyć, że Emanuel Swedenborg, jak się twierdzi, stał się jasnowidzem w wyniku swojego zamiłowania do problemów arytmetycznych.

MUZYKOTERAPIA I TERAPIA KOLORAMI
Badania Pitagorasa nad terapeutycznym działaniem muzyki zostały wznowione po I wojnie światowej, kiedy przeprowadzono eksperymenty na mężczyznach cierpiących na tzw. szok powojenny (shell shock). Wyniki były na tyle pozytywne, że wzbudziły znaczące zainteresowanie, a temat ten nadal jest badany. Muzyka grecka była komponowana w określonych tonacjach (modach), a Archont Aten wierzył w okultystyczne moce muzycznych kompozycji na tyle, że można było wygnać człowieka jako wroga państwa za napisanie pieśni w niewłaściwym trybie.

Pitagorejczycy byli prawdopodobnie pierwszymi, którzy eksperymentowali z terapią kolorami, wychodząc z założenia, że możliwe jest „odżywianie się oczami”. Na tej samej zasadzie wystawiali chorych na widok różnych symetrycznych brył geometrycznych, wierząc, że dusza czerpie korzyść z harmonizującego wpływu idealnych proporcji. Tę metodę zaczerpnęli od Egipcjan.

Do celów leczniczych stosowano również perfumy, kadzidła i różne magiczne substancje dymne. Przygotowywano je z najwyższą starannością, wierząc, że ich zapachy przenikają przez nozdrza bezpośrednio do mózgu. Obecnie wiadomo, że przysadka mózgowa jest szczególnie wrażliwa na zapachy, co sugeruje, że dalsze badania w tym kierunku mogłyby być obiecujące. Francuski perfumiarz stworzył nawet skalę zapachów podobną do skali muzycznej i twierdzi, że potrafi komponować harmoniczne perfumy w ten sposób.

ASTROLOGIA W DIAGNOSTYCE I TERAPII
Astrodiagnoza i astroterapia były praktykowane przez tysiące lat, a do połowy XVIII wieku większość lekarzy korzystała z astrologii. Nawet Francis Bacon przyznał, że plagi można przewidywać na podstawie ruchów gwiazd, a mówi się, że mdlał podczas zaćmień Księżyca. René Descartes nie był zwolennikiem astrologii, ale niechętnie przyznał, że nie można jej obalić.

Na podstawie autorytetów takich jak Hipokrates, Galen i Awicenna średniowieczni lekarze-astrolodzy opracowali złożony system powiązań między planetami a ziołami, chemikaliami i lekami mineralnymi. Leki te stosowano zgodnie z zasadami sympatii i antypatii, a choroby oceniano na podstawie planet, które je wywoływały, oraz ich aspektów.

Choroby związane z Saturnem były neutralizowane środkami przypisanymi Jowiszowi, a dni krytyczne określano na podstawie faz Księżyca.

Anglia XVII wieku wydała kilku ważnych pisarzy i praktyków zajmujących się medycyną astrologiczną. Do najsławniejszych należeli dr William Lilly, dr Nicholas Culpeper i dr Henry Coley. Cieszyli się oni patronatem Sir Eliasa Ashmole’a, któremu dedykowano niektóre z ich astrologicznych książek za jego zgodą.

Ciekawą fazą astrodiagnostyki była dawna praktyka stawiania horoskopu dla dokładnej minuty, w której próbka moczu pacjenta była dostarczona do lekarza. Umożliwiało to lekarzowi dobór odpowiednich leków, które zabierał ze sobą podczas wizyty u chorego.

Kilka współczesnych organizacji metafizycznych wykorzystuje astrologię do diagnozowania chorób i schorzeń w połączeniu z duchowym uzdrawianiem. Wydaje się, że niewiele z nich próbuje przepisywać leki tą metodą, ale dla tych, którzy uważają astrologię za niegodną uwagi, słowa dr. Carla Junga mogą okazać się niepokojące: „Używam astrologii w trudnych przypadkach” – napisał w liście do przyjaciela.

ALCHEMIA I KABAŁA
Tradycja alchemii jest równie długa, co szacowna. Rozkwitała w Egipcie, Indiach i Chinach na długo przed początkiem ery chrześcijańskiej i słusznie nazywana jest matką chemii. W poszukiwaniu ostatecznych tajemnic chemii alchemicy dokonali wielu ważnych odkryć, które wzbogaciły farmakopeę współczesnej medycyny. Sir Isaac Newton był na tyle zafascynowany literaturą alchemiczną, że zebrał wspaniałą bibliotekę poświęconą temu tematowi na własny użytek. Gdy w końcu ją rozproszono, w wielu książkach znaleziono przemyślane notatki odręczne autorstwa samego Newtona.

Alchemia jest zbyt tajemniczym zagadnieniem, by znaleźć szerokie uznanie w popularnej metafizyce, ale czasami się do niej nawiązuje, a proces regeneracji człowieka nazywa się niekiedy duchową alchemią.

Kabała to tajemna doktryna Izraela, przekazywana ustnie przez kapłaństwo od Mojżesza, wielkiego Prawodawcy. W średniowieczu zarówno żydowscy, jak i chrześcijańscy uczeni zajmowali się kabałą, spekulując na temat pochodzenia wszechświata, liter Świętego Imienia i hierarchii błogosławionych oraz upadłych aniołów. „Sefer ha-Zohar” (Księga Blasków) dopiero niedawno została udostępniona w języku angielskim. To najważniejszy tekst kabały i osoby zainteresowane tematem nie powinny opierać się na innych źródłach. Popularna numerologia nie jest kabałą.

Ceremonialna Kabała zawiera szczegółowe rozwinięcie nauki o demonologii. Zawiera różne zaklęcia i formuły pozwalające na związanie duchów, aby były posłuszne woli Maga. Niektórzy rabini, zwłaszcza w dawnych krajach, przeprowadzają egzorcyzmy i leczą opętanie za pomocą rytuałów kabały. Wielu ortodoksyjnych Żydów nie chce mieć nic wspólnego z kabałą, ale większość metafizycznych filozofów tego narodu była pod wpływem jej nauk.

Wszystkie formy magii transcendentalnej zawierają elementy kabały. Francuski okultysta, Abbe Louis Constant (znany jako Eliphas Levi), przywołał ducha Apoloniusza z Tiany dla Lady Bulwer-Lytton przy pomocy zaklęć kabały. Ceremonialna magia jest wspomniana tutaj, ponieważ nauczała, że duchy i demony mogą być przywoływane w celu leczenia chorób i przedłużania życia.

Lekarze Różokrzyża w XVII wieku łączyli alchemię, astrologię, kabałę i magię w swoim tajnym systemie terapii. Wśród lekarzy Różokrzyża należy wymienić Roberta Fludda, Michaela Maiera i Johna Heydona. W swoim „Theatrum Chemicum Britannicum” Elias Ashmole odnotowuje, że lekarz różokrzyżowy był w stanie wyleczyć młodego księcia Norfolk z trądu. Niektóre współczesne ruchy różokrzyżowe obejmują uzdrawianie w ramach swojej działalności, ale stosowane metody niekoniecznie odnoszą się do teorii dawnego zakonu.

Książka Manly’ego Palmera Halla pt. „The Story of Healing, the Divine Art” zasługuje na najwyższe uznanie wśród studentów metafizyki, szczególnie tych, którzy interesują się duchowym uzdrawianiem przez rytuały, modlitwę, uzdrawianie na odległość, nakładanie rąk itd. Same odniesienia historyczne łączą współczesnych uzdrowicieli z tradycją, która w świecie zachodnim sięga Wyroczni Grecji i Terapeutów starożytnego Egiptu. Oto kilka tytułów rozdziałów:
Początki metafizycznego uzdrawiania, Szaman indiański Ameryki Północnej, Kult leczniczy Asklepiosa – Hipokrates, Uzdrawianie w okresie rozwoju Kościoła Chrześcijańskiego, Współczesne kulty uzdrawiające, Ezoteryczna fizjologia, Szyszynka i mentalne skupienie, Punkt świadomej uwagi i technika terapii sugestywnej, Choroby psychiczne i pseudo-psychiczne, Diagnoza i leczenie: uwagi końcowe i dodatkowe przypadki.

341 stron, ilustrowane. Cena: 4,00 USD plus 5% podatku od sprzedaży w Kalifornii. Zamówienia bezpośrednio w: The Philosophical Research Society, Inc. 3910 Los Feliz Blvd., Los Angeles, California 90027.

 

CHWALEBNY DOM KOŚCIOŁA
Fragment prasowy przesłany przez współpracownika:
„Kilka tygodni temu Amerigo Petrucci, burmistrz Rzymu, zrezygnował ze stanowiska. Po prostu nie mógł dłużej znieść włoskiej stolicy. Rzym jest nie tylko bankrutem, hałaśliwym, zakorkowanym i skorumpowanym miastem, ale w ostatnich latach stał się być może najbrudniejszym miastem w Europie. Śmieci zalegają na ulicach, szczury gromadzą się, by żerować na odpadkach, muchy i komary znajdują w nich idealne warunki do rozmnażania, a wirusowe zapalenie wątroby rozwija się błyskawicznie. Dr Gaetano del Vecchio, szef służby zdrowia, mówi: „Nie ma wątpliwości, Rzym to najbrudniejsze miasto we Włoszech”. Wskazuje, że system kanalizacyjny miasta jest beznadziejny, odpady nigdy nie były chemicznie oczyszczane przed odprowadzeniem ich do dwóch miejskich rzek, a wszystkie pobliskie plaże są zanieczyszczone. To klasyczny przykład, jak szybko wielkie miasto może popaść w ruinę, gdy władze są niekompetentne, a obywatele nie dbają.”

źródło: THE ART OF OCCULT HEALING By Manly P. Hall From his: „Healing: The Divine Art”; Round Robin, California May-June 1968