Siła psychiczna, fluidy, magnetyzm

LEON DENIS.
Siła psychiczna, fluidy, magnetyzm.
źródło: „Hejnał”, 1931, R. 3, z. 5

Badanie zjawisk spirytystycznych dało nam poznać stany materji i warunki życia, o których nauka długo milczała. Dowiedzieliśmy się, że materja poza stanem gazowym, a nawet promieniującym, odkrytym przez W. Crookes’a, staję się nieważką i niewidzialną, istnieje w formach coraz subtelniejszych, które określajmy nazwę fluidów. W miarę rozrzedzania się zdobywa ona nowe własności, wzrastającą siłę promieniowania, staje się rodzajem energji. Pod tę. właśnie postacią przejawia się w większości doświadczeń, o których mówić będziemy w następnych rozdziałach.
Jeżeli duch przejawia się w środowisku ludzkiem, może to uczynić jedynie przy pomocy siły, zapożyczonej od medjów i uczestników. Siłę tę wytwarza ciało fluidyczne. Nazywano je kolejno „od”, magnetyzm, eter, my nazwiemy ją  siłą. Psychiczną, ponieważ Wola może nią kierować. Wola tu jest pobudką, a członki są przewodnikami; osobliwie wydziela się ona z palców i mózgu. W każdym z nas istnieje ognisko niewidzialne, którego promieniowanie pod względem natężenia zależne jest od usposobienia myślowego.

Wola może promieniowaniu temu nadać specjalne właściwości; w tem leży właśnie tajemnica władzy leczniczej magnetyzerów. Tym ostatnim najpierw objawiła się ta siła w zabiegach terapeutycznych. Charakter jej badał Reichenbach, który ją nazwał „od”. W. Crookes zmierzył pierwszy jej natężenie.

Medja do fizycznych objawów wydzielają  tę siłę w znacznej ilości; posiadamy ją przecież wszyscy w różnych stopniach. Zapomocą tej właśnie siły odbywa się podnoszenie stołów przenoszenie przedmiotów bez dotyku, aporty, pismo bezpośrednie na tabliczkach i t.d. Działanie jej w zjawiskach spirytystycznych jest nieustanne. Prądy wypływające z ciała ludzkiego są świetlane, zabarwione różnymi kolorami, jak mówię. wrażliwcy, którzy dostrzegają je w ciemności. Niektóre medja widzę je nawet przy świetle pełnem jak wydzielają się z rąk magnetyzerów. Badano je za pomocą spektroskopu i oznaczono długość fali względnie do każdej barwy. Prądy te tworzą dokoła nas warstwy koncentryczne, stanowię.ce rodzaj atmosfery fluidycznej. Jest to aura okultystów, czyli fotosfera ludzka. Tem się objaśnia eksterjoryzacja wrażliwości, stwierdzona przez liczne doświadczenia pułkownika do Rochas, doktora Luys, do Mora Paul Joire i t.d. *1)

Doktór Baraduc sporządził przyrząd nazwany biometrem, za pamocą którego udało mu się mierzyć siłę psychiczną. Przyrząd ten składał się z igły miedzianej, zawieszonej na nitce jedwabiu nad cyfrowaną wskazówką; całość umieszczona jest pod szklaną kulę. dla ochrony przed powietrzem i, wpływami zewnętrznemi. W tych warunkach igła może się poruszać bez dotknięcia, przez powierzchnię szkła, pod wpływem promieniowania rąk badacza stojącego w pewnej odległości. W ten sposób otrzymano odchylenia igły od 40 do 75 stopni w obu 'kierunkach, przyciągania lub odpychania zależnie od stanu zdrowia i „Usposobienia umysłu danej osoby. W zasadzie ręka prawa przyciąga, a lewa odpycha. Siła niewidzialna może wpływać na igłę przez płytę szklaną grubości dziesięciu centymetrów, przez mikę, ałun, kolodjum i t.d.
Doktor Baraduc w przeciągu dziesięciu lat wykonał przeszło dwa tysiące doświadczeń, które mu pozwoliły stwierdzić dokładnie istnienie tej siły i granice jej wydzielania lub przyciągania, stosownie do bogactwa lub ubóstwa naszej natury. *2)

Ddoświadczenia. W. Crookes’a .są jeszcze bardziej wymowne. Pracując we własnem laboratorjum z medjum Home, znakomity ten uczony posługiwał się maszynę. do ważenia o nieporównanej ścisłości.  Ręka medjum tak wpływała na przyrząd bez dotknięcia, że otrzymywano odchylenia szali i wzrośnięcie ciężaru o 8 funtów. Doświadczenia powtarzano mnóstwo razy pod najsurowszą kontrolą w obecności wielu świadków za pomocą przyrządów bardzo czułych i starannie skonstruowanych. Zachowano wszystkie ostrożności, aby wyłączyć możliwości podejścia *3). Promieniowanie siły psychicznej może być fotografowane. Jeśli palce są włączone do odbicia, z plamy wytworzonej przez każdy z nich, jak z tyluż ognisk, widzimy rozchodzące się w różnych kierunkach fale i skręty. Dowodzi to, że siła psychiczna, jak promienie ultra-fioletowe i promienie Roentgena, działa na sole srebra.
Zjawisko to uwydatniono po raz pierwszy w 1872 r. przy doświadczeniach pp. Beattie*4), Taylor, doktora Thompson, profesora Wagnera i t.d. De Rochas otrzymał je w ciągu doświadczeń z panią Lux. *5) Płytka sucha umieszczona na czole sercu, lub ręce, odtwarza promieniowanie stosownie do natężenia myśli, uczuć, wzruszeń. Złość, ból, ekstaza, modlitwa mają swe odrębne promieniowanie. *6 ) W ten sposób płytka fotograficzna, ten „wzrok rzucony w świat niewidzialny”, staje się niezaprzeczonym świadkiem promieniowania duszy ludzkiej.

przypisy:

*1) Patrz: pułkownik de Rochas, Exteriorisation de la sensibilite; dr. Lqys, phenomenes produits par l’action des medicaments a distanse. Od roku 1860 (Revue spirite 1860, str. 81), Allan Kardec otrzymywał według objawienia ducha doktora Vignal, że ciała wydają wibracje świetlne, niedostrzegane przez zmysły materjalne. To samo stwierdziła później nauka. Spirytyzm ma więc zasługę, źe pierwszy na tym punkcie, jak na wielu innych przedstawił teorie fizyczne, które nauka przyjęła w trzydzieści lat później, pod naciskiem powtarzających się faktów.

*2) Zarzucano, że odchylenia igły można objaśnić działaniem ciepłoty palców. Oczywiście działanie to odbywa się w pewnej mierze, ale poza niem istnieje drugie działanie, które można wytłumaczyć jedynie dynamizmem życiowym. W istocie jeżeli zniesiemy wpływ ciepła, umieszczając między przyrządem a ręką płytkę ałunu, odchylenia odbywają się mimo to i są rozbieżne dla tego samego końca  igły, stosownie do tego, którą rękę przykładamy, prawą lub. lewą. Ponieważ pozycja ręki w obu wypadkach jest jednakowa, nie mogą to byś wibracje cieplne, które działają raz w tym, raz w innym kierunku, bo promieniują one jednakowo w obu wypadkach. Zresztą doświadczenia M. Geofriault ogłoszone w Annales psychiques z grudnia 1901 r. wykazały, że wszystkie Istoty żyjące, nie biorąc pod uwagę cieplika żywotnego, wywierają czynność przyciągania.

*3) W. Crookes, Recherches sur les spiritualisme, str. 37.

*4) Patrz: Aksakoff, Animisme et spiritisme, str. 27 i nast. Można zobaczyć na końcu tej pracy odbitki całej serji klisz, wykazujących w jaki sposób siła psychiczna działa na stolik i jak pod kierunkiem duchów może przybierać różne kształty.

*5) Patrz: de Rochas, Exteriori-sation de la sensibilite.

*6) Czyniłem te doświadczenia niejednokrotnie. Jeżeli przyłożywszy końce palców do płytki zanurzonej w kąpieli, wzniesiecie myśl w improwizowanej gorącej modlitwie, spostrzeżecie następnie, że promieniowanie przyjęło na szkle specjalną formę słupa płomiennego, strzelającego jednym rzutem. Dowodzi to działania naszej myśli na fluidy a zarazem wpływu naszego usposobienia psychicznego na środowisko, w którem przebywamy, na zmianę warunków wibracyjnych.

 

Magnetyzm

długo odrzucany przez uczonych, jak odrzucane było krążenie krwi, szczepienie ospy, metoda antyseptyczna, przeniknął w końcu do nauki pod imieniem hypnotyzmu. Sposoby postępowania wprawdzie są odmienne.

W hypnotyźmie działamy sugestją, na osobnika, najpierw, aby go uśpić, później, aby wywołać zjawiska. Sugestja jest działaniem woli na wolę. Osobnik ulega hypnotyzerowi i spełnia jego rozkazy, wyrażone słowem lub ruchem, albo wprost myślę. Ten sam skutek można otrzymać przez działanie magnetyczne. Różnica polega na stosowanych sposobach. Sposób hypnotyzerów jest bardziej gwałtowny. Jeżeli nawet leczą niektóre dolegliwości z pomyślnym skutkiem, najczęściej wywołuję, zaburzenia w systemie nerwowym i wyprowadzają pacjenta z równowagi na czas dłuższy. Tymczasem prądy magnetyczne umiejętnie kierowane bądź we śnie, bądź w stanie czuwania sprowadzają często harmonję w organizmach chorych. Jak widzieliśmy, sugestja może być uprawiana z bliska i z oddali, na planie widzialnym i niewidzialnym, przez operatorów ludzkich, jak i przez działaczy okultystycznych. Pozwalając człowiekowi działać myślą na drugiego, bez użycia zmysłów, sugestja ułatwia nam zrozumienie, w jaki sposób działa na medjum. W istocie, to co może otrzymać człowiek, którego władza i działalność jest ograniczona, krępowana i uszczuplona, to duch wyzwolony z więzów grubej materji, uczy lepiej i łatwiej, aby posłużyć się wrażliwcem do swoich celów.

Magnetyzm w znaczeniu ogólnem jest zużytkowaniem siły psychicznej przez tych, którzy są bogato nią obdarowani.

Działanie fluidu magnetycznego dowiedzione jest tylu przykładami, że tylko nieuctwo lub zła wola mogę. dziś zaprzeczać jego istnieniu. Podajemy jeden z tysiąca przykładów.*7) Pan Boirac, rektor akademji w Grenoble był wiceprezydentem Towarzystwa Hypnotycznego w Paryżu i porzucił hypnotyzm dla magnetyzmu wskutek doświadczenia następującego. Wracając któregoś popołudnia do domu ujrzał, że służący jego śpi, przyszła mu myśl spróbować doświadczenia magnetycznego. Z sieni, w której się znajdował, wyciągnął prawą rękę w kierunku i do wysokości nóg śpiącego. Po paru minutach spostrzegł ze zdumieniem, że nogi służącego podnoszą. się w kierunku ręki. Powtórzył kilkakrotnie doświadczenie zawsze z tym samym rezultatem.

Chęć ulżenia uleczenia nadaje fluidowi magnetycznemu własności lecznicze. Posiadamy w sobie lekarstwo na swoje choroby. Człowiek dobry i zdrowy może działać na istoty wątłe i cierpiące, odradzać je tchnieniem, przyłożeniem rąk, a nawet 'przedmiotów nasyconych jego energią. Działa się zazwyczaj za pomocą ruchów nazwanych pociągnięciami, szybkiemi lub wolnemi, podłużnemi lub poprzecznemi, odpowiednio do skutku uspokajającego lub pobudzającego, jaki się chce wywrzeć na chorych. Zabiegi te należy czynić regularnie i codziennie aż do uzdrowienia zupełnego.Można również przez auto-magnetyzowanie leczyć się samemu; pociągnięciami lub nacieraniem osłabionych organów przelewa się w nie prądy siły wydzielające się z rąk. Wiara gorąca, wola, modlitwa, wzywanie potęg wyższych, podtrzymują operatora i pacjenta. Jeżeli obydwaj złączą się myślą i sercem, działanie lecznicze będzie silniejsze.

Egzaltacja wiary, która wywołuje jakby rozszerzenie się istoty psychicznej i czyni ją, wrażliwszą na wpływ z góry, pozwala przypuszczać i tłumaczyć niektóre nadzwyczajne uzdrowienia w miejscach pielgrzymek i sanktuarjów religijnych. Wypadki podobnych uzdrowień są zbyt liczne i oparte na tak poważnych świadectwach, że trudno podawać je w wątpliwość. Nie są. one przywiązane do tej lub innej religji; spotykamy je w różnych środowiskach: katolickich, greckich,muzułmańskich, induskich i t.d.

Magnetyzm wyzwolony z gestu teatralnego i pobudek materjalnych, a praktykowany jedynie z miłosierdzia, staje się lekarstwem pokornych i wierzących, ojca rodziny, matki względem dzieci, wszystkich, którzy umieją kochać. Zastosowanie go leży w mocy każdego prostaczka. Wymaga tylko ufności w siebie, wiary w nieskończoną potęgę, która promieniuje wokół siłę i życie. Jak Chrystus i apostołowie, jak święci, prorocy i magowie, każdy z nas może nałożyć ręce i uzdrowić, jeśli ma miłość bliźniego i gorącą wolę ulżenia.
Jeżeli pacjent zasypia pod wpływem magnetycznym i zdaje się przyzywać sugestję, używajcie jej tylko z pomocą słów łagodnych i dobrych. Perswadujcie zamiast nakazywać. Zawsze skupiwszy się w milczeniu, sam na sam z pacjentem, przyzwijcie duchy dobroczynne, które krążą nad bólami ludzkiemi. Wówczas poczujecie, jak prąd z góry spływa na was, a stąd dosięga pacjenta. Fala odżywcza przeniknie sama do przyczyny zła, a powtarzając swą czynność, ulżycie nędzy ziemskiej.

Kiedy weźmiemy pod uwagę władzę magnetyzmu leczniczego i usługi, jakie oddał już ludzkości, nie można nie protestować przeciw władzom publicznym niektórych krajów, dążącym do ograniczeń w stosowaniu tegoż. Działając w ten sposób, gwałci się pierwiastki najbardziej godne poszanowania, depce się nogami święte prawa cierpienia. Magnetyzm jest darem natury i Boga. Pokierować jego stosowaniem, zapobiec nadużyciom jest dobrze. Ale 'zakazać używania, to byłoby wdarciem się w dzieło boskie, targnięciem się na wolność i szerzeniem ciemnoty.

Magnetyzm nie ogranicza się na samem leczeniu; ma on znaczenie jeszcze donioślejsze. Jest to potęga, która rozluźnia więzy duszy i otwiera jej wrota świata niewidzialnego ; to siła, która w nas drzemie, a która zużytkowana i właściwie oceniona przez stopniowe ćwiczenie i wolę silną a wytrwałą, wyzwala nas z brzemienia cielesnego, oswobadza z praw czasu i przestrzeni, daje nam władzę nad przyrodę. i istotami.

Sen magnetyczny przechodzi różne stopnie, które prowadzą od snu lekkiego do ekstazy i transu. Pułkownik de Rochas uważa trzy pierwsze stopnie za powierzchowne i stanowiące hypnozę. W tych stanach można stosować sugestię; z chwilę. jednakże, jak do zabiegów hypnotycznych dodamy magnetyczne, ukażę. się zjawiska wyższe, katalepsja, ,somnambulizm, trans. W pierwszym wypadku to stan przychylny dla objawów spirytystycznych: materjalizacji duchów, występowania świateł, rąk, widm; w drugim to stan jasnowidzenia, który pozwala medjum kierować magnetyzmem w jego czynności leczniczej, opisuję,c rodzaj choroby, wskazuję,c lekarstwa i t.d.*8) W wyższych stanach somnabulizmu osobnik wymyka się z pod wpływu magnetyzera i odzyskuje swobodę własną” swe życie duchowe. Im silniejsze będzie. wyzwolenie ciała fluidycznego, tern bardziej bezwładne staje się ciało fizyczne, pozornie martwe. A jednocześnie   wcześnie wysubtelnia się myśl, uczucie i pojawia niesmak do życia  ziemskiego. Powrót da organizmu wywołuje przykre sceny, ataki płaczu i gorzkiego żalu. Świat fluidów, bardziej od innych, podlega prawom przyciągani.

Za pomocą woli przyzywamy da siebie siły dobre lub złe, będące w harmonii z naszymi myślami i uczuciami. Można więc korzystać z magnetyzmu i w celach szkodliwych; kto jednak używa władzy magnetycznej na złe prędzej lub później obróci się ana przeciwko niemu. Zgubny wpływ wywierany na innych pod postacią uroku, czarów, powraca fatalnie do swego twórcy.

W hypnotyzmie, jak w magnetyzmie, jeżeli operator nie ma charakteru prawego, intencyj czystych, doświadczenie jest niebezpiecznym zarówna dla niego jak i dla pacjenta.  Nie wstępujcie więc na tę drogę bez czystości serca i miłosierdzia. Nie wprawiajcie w ruch sil magnetycznych bez wybuchu modlitwy i myśli szczerej miłości dla bliźnich. Przez ta fluidy wasze zharmonizują się z dynamizmem Boskim i działanie będzie skuteczniejsze i głębsze. Przez magnetyzm podniosły wielkich lekarzy i wtajemniczanych, myśl rozjaśnia się, szlachetne uczucia zyskuję. na sile  przenika nas wrażenie ciszy, pogody i siły; dusza czuje, jak niknę. wszystkie małostki „ja” ludzkiego’, a występuję. stany wyższe jej natury. Uczyć się zapominać siebie dla dobra i ocalenia innych, czuje ana, że budzą się w niej samej potęgi nieznane.

Niechaj magnetyzm dobra rozwija się na ziemi przez szlachetne dążenia i podniosłość dusz! Pamiętajmy, że każda idea ma siłę urzeczywistnienia i umiejmy naszym wibracjom fluidycznym wszczepić promieniowanie szlachetnych i wysokich myśli. Niech prędko potężny zjednoczy dusze ziemskie nawzajem i połączy je z ich starszemi siostrami przestrzeni! Wówczas wpływy zła, opóźniające pochód i rozwój ludzkości zbledną pad promieniami ducha ofiary i miłości.

przypisy:
*7) Bulletin de la Societe des ftudes psychiques de Nancy, luty 1001, str. 60.
*8) zob.Flammarional’ Inconnuetlesproblemes psychiques,str.492,495, dwa znakomite przykłady.