Różdżka radiestezyjna w Italii

M. Ohlsen (Psych. Stud., czerwiec 1907) omawia artykuł opublikowany przez adwokata, barona Filiporto Bianco, w Corriere della Sera z 9 kwietnia, dotyczący różdżki radiestezyjnej i poszukiwania źródeł wody.

Bianco usłyszał o radiestecie imieniem Luigi Chiabrera, który podczas swoich poszukiwań doświadczał objawów takich jak zaburzenia krążenia i wzrost temperatury ciała. Aby to zweryfikować, wezwał Chiabrerę do miejscowości Tabiauo, gdzie wówczas przebywał. Chiabrera był prostym, niewykształconym chłopem, jednak przez cztery dni Bianco towarzyszył mu w pracy, a objawy, o których mówił radiesteta, zostały poddane kontroli przez doktora Respighiego.

Zaobserwowano, że w miejscach, gdzie występuje woda podziemna, puls Chiabrery wzrastał z 74 do 118, a nawet 122 uderzeń na minutę. Pojawiała się silna potliwość, mrowienie kończyn oraz zaburzenia widzenia. Intensywność tych objawów zmieniała się w zależności od głębokości i siły podziemnego strumienia wodnego.

Chiabrera posługiwał się elastyczną różdżką o kształcie przypominającym Tl, którą trzymał za oba końce dłońmi skierowanymi ku górze, pochylając się lekko do przodu. Gdy przechodził nad miejscem, gdzie pod ziemią znajdowała się woda, różdżka podnosiła się. Nawet gdy próbował ją przywrócić do pierwotnej pozycji, ponownie unosiła się, aż w końcu przestawała reagować. Liczba podniesień różdżki pozwalała Chiabrerze dokładnie określić głębokość i wielkość podziemnego strumienia.

Osobiste eksperymenty Bianco

Później, w San Giorgio Canavese, Bianco postanowił przeprowadzić podobne eksperymenty osobiście. Po kilku nieudanych próbach udało mu się uzyskać reakcję różdżki i jednocześnie doświadczył tych samych objawów, co Chiabrera (przyspieszonego pulsu, mrowienia, pocenia się). Obawiając się, że padł ofiarą autosugestii, powrócił do Tabiauo, gdzie w towarzystwie dwóch osób ponownie odwiedził miejsca badane wcześniej przez Chiabrerę. Ku swojej satysfakcji odkrył, że jego wskazania pokrywały się dokładnie z wynikami uzyskanymi przez radiestetę.

W ciągu 14 lat Chiabrera odkrył 2800 źródeł, a ich głębokość zawsze odpowiadała jego przewidywaniom. W zaledwie pięciu lub sześciu przypadkach zamiast wody znaleziono lignit, który wywoływał na różdżkę identyczną reakcję. Bianco osobiście potwierdził, że podobne oddziaływanie wywołuje również węgiel i ropa naftowa, przy czym ropa wpływa na różdżkę jeszcze silniej niż woda i w nieco inny sposób.

Teorie naukowe

Profesor Zanotti Bianco (nie mylić z Filiperto Bianco) sugeruje, że teoria Hoppego może być prawdziwa. Twierdzi on, że zjawisko różdżki radiestezyjnej jest wynikiem prądów elektrycznych generowanych przez wody podziemne. Wspomina także o możliwej roli promieniotwórczych właściwości wód głębinowych oraz metali znajdujących się w ziemi.

Istnieje możliwość, że osoby szczególnie wrażliwe, przechodząc nad źródłami – zwłaszcza mineralnymi – oraz nad żyłami metalicznymi, działają niczym naturalne „detektory”. Przyciągając elektryczność atmosferyczną, mogą odczuwać specyficzne wrażenia, gdy tylko zamykają obwód elektryczny swoim ciałem. Różdżka pełni wtedy funkcję wskaźnika tych odczuć, będących efektem oddziaływania dwóch prądów w organizmie.

Bianco skłania się ku tej teorii, ponieważ zauważył, że zjawisko to przestaje zachodzić, gdy nosi buty izolujące, np. gumowe.

Potwierdzenie przez innych badaczy

Po artykule Bianco opublikowano również tekst profesora P. Vinassa de Regny, który potwierdza autentyczność opisywanych przypadków. Był on świadkiem, jak różdżka złamała się w rękach silnego chłopa, który usilnie próbował zapobiec jej ruchowi. Mimo to profesor wyraził pewne wątpliwości co do wyjaśnień teoretycznych i skupił się na geologiczno-hydrologicznych aspektach zjawiska, których szczegółowo nie omawiano.

Historyczne doświadczenia z radiestezją

Sofia Bisi Albini z Rzymu przekazała Corriere della Sera dodatkowe informacje o eksperymentach sprzed około trzydziestu lat. Przeprowadzała je szlachcianka mieszkająca obecnie w Turynie, która w przeszłości wykorzystywała radiestezję do pomocy swojej rodzinie i sąsiadom w San Remo.

Teren w San Remo jest górzysty i bardzo suchy, a jego mieszkańcy często narzekali na brak wody. Szlachcianka chodziła z zamkniętymi oczami, trzymając różdżkę obiema rękami. Jej wibracje i uniesienia wskazywały lokalizacje podziemnych źródeł i strumieni wodnych.

źródło: La baguette divinatoire en Italie; La Lumiere AOUT 1907.