Robert Louis Stevenson miał niezwykłe podejście do własnej podświadomości i często przypisywał jej duży wpływ na swoją twórczość. Oto kilka fascynujących aspektów związanych z jego praktykami mentalnymi:
1. „Bractwo Brownies” – pomocnicy ze snów
Stevenson wierzył, że w jego umyśle działały małe, niewidzialne istoty, które nazywał „Brownies” (nawiązując do mitycznych domowych duszków z folkloru szkockiego). Uważał, że to one pomagały mu tworzyć historie, przynosząc mu pomysły i gotowe fabuły w snach. Twierdził, że był raczej odbiorcą niż autorem swoich dzieł – jego zadaniem było jedynie spisanie tego, co mu podsuwali.
2. Świadome wykorzystanie snów w procesie twórczym
Stevenson praktykował coś, co można by dziś nazwać świadomym śnieniem lub autosugestią twórczą. Miał zwyczaj celowego „zlecania” swojej podświadomości zadań przed snem – np. prosił ją o rozwiązanie trudnych problemów fabularnych. Wierzył, że jego umysł podzielony jest na świadomą i podświadomą część, a ta druga jest o wiele bardziej kreatywna i potężna.
Dobrym przykładem działania tego procesu jest geneza „Doktora Jekylla i pana Hyde’a”. Stevenson miał sen o człowieku prowadzącym podwójne życie i tak intensywnie to przeżył, że obudził się w panice. Następnego dnia zaczął pisać powieść, która później stała się jedną z najbardziej znanych książek grozy.
3. Trening podświadomości
Stevenson wydaje się być jednym z pierwszych znanych pisarzy, którzy aktywnie ćwiczyli komunikację z własną podświadomością. Mówił, że można „trenować” umysł, aby był bardziej kreatywny i otwarty na intuicję.
Wykorzystywał:
- medytacyjne techniki wyobrażeniowe, polegające na wizualizowaniu swoich opowieści w stanie półsnu,
- autosugestię, czyli programowanie własnego umysłu przed snem,
zapamiętywanie snów i natychmiastowe ich zapisywanie po przebudzeniu.
4. Trans i spontaniczne wizje
Stevenson pisał, że jego najlepsze pomysły pojawiały się w chwilach półświadomości – na granicy snu i jawy. Niektórzy współcześni badacze uważają, że mógł wchodzić w rodzaj transu lub stosować coś w rodzaju techniki hipnotycznej, by wydobywać obrazy z podświadomości.
Czy Stevenson był prekursorem nowoczesnych technik kreatywności?
Choć w XIX wieku nie istniały terminy takie jak „świadome śnienie” czy „twórcza wizualizacja”, Stevenson stosował praktyki, które dzisiaj można by porównać do technik rozwijania kreatywności, jak:
- lucid dreaming (świadome śnienie),
- deep work (głębokie skupienie),
- flow state (stan przepływu).