Proroctwa dotyczące Francji

Proroctwa dotyczące Francji według francuskich źródeł

1. Wspomnienia o Nostradamusie

Wielu czytelników Magikonu zapewne nie jest nieznana słynna wizja Katarzyny Medycejskiej, którą otrzymała – po długich namowach – od florenckiego astrologa Lucca Gaurico. Przepowiednia ta dotyczyła niczego mniej istotnego niż los jej małżonka (Henryka II) oraz przyszłych królów Francji. Katarzyna dowiedziała się wszystkiego, co pragnęła wiedzieć – zobaczyła kolejnych władców, lecz kiedy ukazała się postać ostatniego z nich (Ludwika XVI), jej przerażenie było tak wielkie, że upadła na ziemię i zemdlała.

Nie mniej godna uwagi jest przepowiednia, jaką tej samej Katarzynie Medycejskiej miał przekazać wszechstronnie wykształcony Nostradamus na temat jej własnego końca. Miał on jej oznajmić, że umrze w Saint-Germain. W obawie przed spełnieniem tej przepowiedni Katarzyna natychmiast opuściła Saint-Germain-en-Laye, gdzie wówczas rezydowała, i wybrała Paryż na swoje miejsce pobytu, zamieszkując w Luwrze. Jednak Luwr graniczył z kościołem Saint-Germain-l’Auxerrois, co ponownie wzbudziło w niej niepokój. Przeniosła się więc do Blois, gdzie zachorowała i zmarła w rękach uczonego biskupa z Noyon, który nosił imię… Saint Germain.

Opowieść o tej wizji można znaleźć także w cennych dokumentach Meyera (Blätter für höhere Wahrheit, s. 261).

Przypomniano nam o tej przepowiedni niedawno za sprawą książki Kolloffa Obrazy z Paryża (1839), gdzie jest ona wspomniana w tomie II, na stronie 128.

Uznaliśmy, że dla wielu naszych czytelników będzie interesujące dowiedzieć się, iż – według ogłoszenia zamieszczonego już wcześniej w Echo du Monde z 21 grudnia ubiegłego roku – niejaki Eugène Bare przygotowuje dzieło poświęcone wielkiemu Michelowi Nostradamusowi. Książka ta, zatytułowana Nostradamus vengé (Nostradamus pomszczony), prawdopodobnie jest już w druku, choć jeszcze nie mieliśmy okazji jej zobaczyć. Według wspomnianego ogłoszenia, publikacja ta będzie zawierała krytyczną analizę, a także filozoficzno-historyczne rozważania nad dawnymi i nowymi proroctwami. Znajdzie się tam również komentarz do słynnych Centurii Nostradamusa dotyczących wydarzeń z lat 1789–1792 oraz pojawienia się Napoleona, a na końcu bibliograficzny katalog wszystkich starych wydań Centurii Nostradamusa.

Tymczasem dla tych, którzy nie są zaznajomieni z postacią Nostradamusa i jego Centuriami, zamieszczamy poniższe informacje, oparte głównie na biografii dołączonej do paryskiego wydania z 1668 roku, noszącego tytuł Les vrayes centuries et prophéties de Maistre Michel Nostradamus.

Z biografii tej dowiadujemy się, że Nostradamus urodził się w Saint-Rémy-de-Provence w 1503 roku w rodzinie szanowanych chrześcijan. Studiował filozofię i medycynę na uniwersytecie w Montpellier, zdobywając tytuł doktora (który w tamtych czasach miał większe znaczenie niż dziś), a następnie z powodzeniem praktykował jako lekarz. Ożenił się, lecz jego żona i dwoje dzieci zmarli.

Podczas wielkiej epidemii dżumy w 1546 roku został zatrudniony i wynagradzany jako lekarz w mieście Aix. Później przeniósł się do Salon-de-Provence, gdzie ponownie się ożenił. To właśnie tam, przewidując nadciągające gwałtowne zmiany w Europie – krwawe wojny domowe i rewolucje – napisał swoje słynne Centurie. Przez długi czas nie publikował ich ze strachu przed oskarżeniami o oszustwo czy herezję, ale w końcu jego pragnienie podzielenia się swoją wiedzą przeważyło.

Pierwszych siedem Centurii ukazało się w 1555 roku w Lyonie i wywołało ogromne poruszenie we Francji i za granicą, wzbudzając zarówno podziw, jak i kontrowersje. Król Francji Henryk II zaprosił Nostradamusa na swój dwór (1556), omawiał z nim ważne sprawy i obdarował go bogatymi prezentami. Kilka lat później, jego syn i następca, Karol IX, odwiedził Nostradamusa podczas podróży po prowincjach i mianował go swoim nadwornym doradcą oraz lekarzem.

Ze wszystkich stron napływali do niego uczeni, wielcy panowie i inni ludzie, jak do wyroczni. W czasie wspomnianej wizyty królewskiej miał już ponad sześćdziesiąt lat, był osłabiony i nękany różnymi chorobami, aż w końcu zmarł w 1566 roku. Przepowiedział wcześniej czas swojej własnej śmierci.

W liście, który poprzedzał Centurie, skierowanym do Henryka II – któremu w 1558 roku zadedykował ósmą, dziewiątą i dziesiątą Centurię – sam Nostradamus pisał o swoim dziele:
„Napisałem je zgodnie z naturalnym instynktem i w poetyckim natchnieniu, według zasad poezji, ale w większości w zgodzie z obliczeniami astronomicznymi. Ich rytm jest równie łatwy, co zrozumienie ich sensu trudne.”

Większość proroczych czterowierszy (quatrains) jest tak nierówna (boiteux – kulawa, nieskładna), że trudno w nich odnaleźć jakąkolwiek logikę, a tym bardziej dokonać poprawnej interpretacji.

Prawdopodobnie to właśnie te trudności – do których dochodzi jeszcze archaiczny język epoki – sprawiają, że nikt do tej pory nie odważył się na pełne tłumaczenie Centurii. Przynajmniej nie jest nam znana żadna całościowa translacja tego dzieła. Natomiast nie brakuje mniej lub bardziej udanych tłumaczeń pojedynczych fragmentów. Przykładem może być stosunkowo niedawno ogłoszone wydanie zatytułowane: 1840. Przepowiednie Nostradamusa, Stuttgart, wydawnictwo Sonnewald.

Po tym wszystkim, co pochlebnego przytoczyliśmy o Nostradamusie, byłoby jednak sprawiedliwe, aby wspomnieć również o zarzutach, jakie stawiali mu jego krytycy – częściowo słusznych. Przede wszystkim zarzucano jego czterowierszom wielką niejasność zarówno w języku, jak i w treści, co sam Nostradamus przyznawał we wspomnianym liście dedykacyjnym do Henryka II.

Nie dziwi więc, że natychmiast nasuwało się pytanie:
Jaki sens mają przepowiednie, które są tak zagmatwane i mroczne, że nikt nie jest w stanie ich zrozumieć – aż do momentu, gdy już się spełnią? A skoro tak, to czy nie mijają się one z podstawowym celem wszelkich proroctw, jakim jest ostrzeganie i przygotowywanie wybranych ludzi, społeczności lub narodów? Czyż nie powinny one pełnić funkcji ostrzegawczej, dodawać nadziei, przynosić otuchę albo wzbudzać lęk? Tymczasem przepowiednie Nostradamusa zawodzą najbardziej właśnie w stosunku do tych, których miały dotyczyć.

Trzeba przyznać, że do tej pory żaden z obrońców Nostradamusa nie udzielił satysfakcjonującej odpowiedzi na to naturalne pytanie.

Dopiero gdy łaskawy protektor Nostradamusa, Henryk II, zginął w 1559 roku podczas turnieju zorganizowanego z okazji ślubu jego córki Elżbiety z Filipem II Hiszpańskim oraz ślubu jego siostry Marii z księciem Sabaudii, znaleziono interpretację setnego czterowiersza z pierwszej Centurii Nostradamusa.

Podczas turnieju król został śmiertelnie ugodzony w prawe oko odłamkiem złamanej lancy swojego nieostrożnego przeciwnika, hrabiego de Montgomery. Wtedy dopiero przypomniano sobie następujący werset Nostradamusa:

„Młody lew pokona starego,”
„Na polu bitewnym w pojedynczej walce;”
„Przebije mu oczy w złotej klatce,”
„Dwie rany, jedna – śmierć okrutna.”

Nikt wcześniej – najmniej zaś sam król – nie pomyślał o tej przepowiedni ani nie mógł jej w ten sposób zinterpretować przed wypełnieniem się tragicznych wydarzeń.

To właśnie ta niejasność i ogólnikowość Centurii Nostradamusa sprawiły, że uczony Rande powiedział o nich, iż przypominają but Theramenesa – pasujący na każdą stopę.

Jeszcze bardziej szkodliwe dla sławy Nostradamusa było to, że kilka horoskopów, które sporządził dla konkretnych osób, okoliczności i wydarzeń, uznano częściowo lub całkowicie za błędne. Sądzono, że właśnie ta świadomość skłoniła go do pisania Centurii w sposób tak niejasny, niezrozumiały i ogólnikowy, jakim je znamy.

Słynny Pierre Gassendi, który początkowo sam skłaniał się ku astrologii (był największym przeciwnikiem Kartezjusza i zmarł w 1655 roku), opowiada w pierwszej części swojej Fizyki, że podczas podróży do Salon w 1638 roku Jean Baptiste Suffren, sędzia miejskiego trybunału, pokazał mu horoskop, który Nostradamus sporządził dla jego ojca.

Manuskrypt był napisany własnoręcznie przez Nostradamusa. Gassendi, niezwykle ucieszony tym znaleziskiem, postanowił dokładnie zbadać dokument. Wypytywał Suffrena o wszystkie dane osobiste i okoliczności życiowe jego ojca – okazało się, że wszystkie przeczyły przepowiedniom słynnego astrologa.

Nostradamus przewidział, że Suffren będzie nosił długą i bardzo kręconą brodę – a on zawsze golił się na gładko. Przepowiedział mu zepsute i zniszczone zęby – Suffren miał do końca życia zdrowe i białe uzębienie. Twierdził, że na starość będzie chodził przygarbiony – tymczasem zawsze poruszał się bardzo prosto. Przepowiedział, że w wieku 19 lat odziedziczy niespodziewany spadek – ale odziedziczył jedynie majątek po własnym ojcu. Twierdził, że jego bracia będą knuć przeciwko niemu i że w wieku 11 lat zostanie raniony przez swoich przyrodnich braci – Suffren nie miał jednak żadnych przyrodnich braci, ponieważ jego ojciec był żonaty tylko raz.

Nostradamus przewidywał, że Suffren ożeni się poza swoją prowincją – a on zawarł małżeństwo w samym Salon. Twierdził, że w wieku 25 lat nauczyciele będą go kształcić w teologii i naukach przyrodniczych oraz że poświęci się przede wszystkim filozofii ezoterycznej, geometrii, arytmetyce i sztuce wymowy – jednak Suffren studiował wyłącznie prawo, o czym horoskop w ogóle nie wspominał. Według przepowiedni miał też w starszym wieku interesować się żeglarstwem i muzyką – ale nigdy nie zajmował się ani jednym, ani drugim, nie odbył również żadnej podróży morskiej.

Najbardziej rażący błąd horoskopu dotyczył jego śmierci – Nostradamus przewidział, że nastąpi ona w 1618 roku, tymczasem Suffren zmarł w 1597 roku!

Teraz zobaczymy, czy i na ile Eugène Bareste zdoła oczyścić starego mistrza Nostradamusa z tych i podobnych zarzutów oraz przywrócić mu dawną sławę?

Październik 1840 r.


Do powyższego opisu Nostradamusa chcielibyśmy dodać jeszcze kilka uwag.

Język proroków, poetyckiej dywinacji, a także wzniosłych, symbolicznych snów, nie jest tak jasny i precyzyjny jak język prozy czy codziennej rozmowy. Nie można więc mieć pretensji do proroka, że swoje wizje przekazuje w mrocznej i niełatwej do zrozumienia formie.

To samo dotyczy proroczych czterowierszy Nostradamusa (tetrastichów). Owszem, niektóre z nich mogą być całkowicie niejasne, inne mogą okazać się błędne – tak jak proroczy sen może zawierać wiele fantastycznych, a czasem zupełnie nieistotnych elementów. Jednak w wielu jego tetrastichach znajduje się tak wiele prawdy i spełnionych przepowiedni – aż po nasze czasy – że nie sposób zaprzeczyć istnieniu w nich autentycznego proroczego ducha.

W Centuriach Nostradamusa zawarte są przepowiednie dotyczące powstania, przebiegu, kierunku i zakończenia rewolucji francuskiej. Znajdują się tam także zapowiedzi dotyczące wstąpienia Napoleona na tron i jego upadku, a nawet rządów Filipa. Są to najważniejsze i najbardziej godne podziwu proroctwa, dlatego poniżej przytaczamy dosłownie kilka z tych czterowierszy jako dowód.

Na przykład w trzeciej Centurii znajdują się następujące wersy:


Czterowiersz 48

„Królestwo galijskie zostanie wielce zmienione,”
„Jego panowanie zostanie przeniesione na obce ziemie,”
„W obyczajach i prawach zajdą wielkie zmiany,”
„Rouen i Chartres sprowadzą na ciebie wielkie nieszczęście.”


Anonimowy autor, w wydanej w 1794 roku w Paryżu broszurze, zamieścił następujące komentarze i interpretacje:

„Regent będzie przebywał na przemian w Niderlandach i we Włoszech.”
„Dwa główne ośrodki teatru i intryg pochodzą z Rouen i Chartres, podobnie jak Paryż w istocie reprezentuje Republikę.”


Czterowiersz 50

„Republika wielkiego miasta nie będzie chciała”
„Poddać się wielkiej przemocy,”
„Król, zamierzając uciec, zostanie publicznie wezwany,”
„A oblężone miasto będzie tego żałować.”


Czterowiersz 51

„Paryż popełni wielki błąd wobec Północy,”
„Blois przyczyni się do jego pełnej realizacji,”
„Zwolennicy Orleanu będą chcieli wynieść swojego przywódcę na tron,”
„Angers, Vorges i Langres będą świadkami ich wielkiego upokorzenia.”


Czterowiersz 53

„Największy, który zdobył koronę,”
„Ze śmiercią księcia zostanie odesłany na wygnanie,”
„Wojskowe manewry przez górzyste ziemie,”
„Zniszczą wszystko, zanim w końcu zapanuje pokój.”


Czterowiersz 55

„Królestwo zostanie zdobyte przez Trzecią Partię,”
„Największy będzie złożony ze swojego miejsca,”
„Jego następca zajmie tron,”
„Pokój jednak nie zostanie osiągnięty bez przelewu krwi.”


Według interpretacji, spełnienie tego proroctwa miało miejsce podczas śmierci nieszczęsnego króla, a następnie w próbie osadzenia księcia Orleanu na tronie.

Należy w tym kontekście wspomnieć o detronizacji dokonanej w nocy z 2 października przez deputowanych trzech wspomnianych baliwatów.

Marsz wojsk cesarskich i pruskich, a zwłaszcza zajęcie Frankfurtu wraz z działaniami wojennymi w Niderlandach, można powiązać z czterowierszem 53.


Tłumaczenie wersetów Nostradamusa:

„Królestwo galijskie zostanie bardzo zmienione,”
„Jego panowanie zostanie przeniesione na obce ziemie,”
„W obyczajach i prawach zajdą wielkie zmiany,”
„Rouen i Chartres sprowadzą na ciebie wielkie nieszczęście.”

„Republika wielkiego miasta nie będzie chciała poddać się wielkiej przemocy,”
„Król, zamierzając uciec, zostanie publicznie wezwany,”
„A oblężone miasto będzie tego żałować.”

„Paryż popełni wielki błąd wobec Północy,”
„Blois przyczyni się do jego pełnej realizacji,”
„Zwolennicy Orleanu będą chcieli wynieść swojego przywódcę na tron,”
„Angers, Vorges i Langres będą świadkami ich wielkiego upokorzenia.”

Kiedy największy zdobędzie nagrodę Norymbergi, Augsburga i Bazylei,
a Frankfurt zostanie zajęty przez zachłannego wodza,
wtedy wszystko zostanie odwrócone w Niderlandach, aż po Królestwo Galijskie.


Czterowiersz 54

Jeden z najznaczniejszych ucieknie do Hiszpanii,
a za nim podąży długie przymierze;
przemierzając wysokie góry i wszystko niszcząc,
będzie później panował w pokoju.


Czterowiersz 59

Przerażające panowanie uzurpował Trzeci Stan (Tiers),
większość jego krwi zostanie gwałtownie przelana,
tylko nieliczni umrą śmiercią naturalną (mort sénile),
ale ta odrobina krwi nie zostanie przelana na próżno.


Także poniższe czterowiersze tego proroka są niezwykle godne uwagi:


Czterowiersz 6

„Wygnańcy zostaną zesłani na wyspy,”
„Pod władzą znacznie okrutniejszego władcy,”
„Dwóch z dostojników, którzy nie byli wyznaczeni przez los,”
„Zostanie przywróconych do ich dawnych praw.”


Czterowiersz 10

„Cesarz narodzi się we Włoszech,”
„Którego panowanie będzie wielkim brzemieniem dla imperium,”
„Zapytają: z kim się szczególnie zwiąże?”
„Wśród niego znajdą mniej książąt, a więcej rzeźnika.”


Jak jasno tutaj przepowiedziano cesarstwo Napoleona! Anonimowy autor wspomnianej wcześniej broszury, wydanej w Paryżu w 1794 roku, odnosi te czterowiersze do cesarza Franciszka, który urodził się we Włoszech i bardzo szybko wstąpił na tron. Jednak pozostałe wersy wydają się mu nie pasować, dlatego je wyśmiewa. Gdyby tylko ten anonimowy autor mógł przewidzieć, że zaledwie kilka lat później Napoleon spełniłby tę przepowiednię dosłownie!


Jak wyraźnie zapowiedziano wstąpienie Napoleona na tron w następujących wersach:

„Zwykły żołnierz dojdzie do królestwa,”
„Z krótkiego płaszcza do długiego,”
„Potężny w Kościele, przez broń zmusi księży do uległości,”
„Jak gąbka pochłania wodę.”


A oto jego upadek:

„Orzeł krążący wokół swojej celi,”
„Zostanie wypędzony przez inne ptaki,”
„Kiedy zabrzmią trąby i tuby,”
„Szaleństwo pani rozsądnie powróci.”


Przepowiednie te ciągną się aż po nasze czasy i odnoszą się także do Filipa:

„Siedem lat będzie trwało szczęście Filipa,”
„Upokorzy siłę barbarzyńców,”
„Południe będzie nieszczęsne, a stan ulegnie zmianie,”
„Jego siłę pochłonie młody pęd.”


Jak wyraźnie te przepowiednie się spełniły w swoich czasach i jak są dziś zrozumiałe!

Przewidział on już mnicha Clémenta, który zamordował Henryka III, króla Francji, oraz kata Tiripegne, który miał ściąć księcia Montmorency za panowania Ludwika XIII. Przewidział także zdobycie Malty przez Turków, wstąpienie Henryka V na tron Francji, egzekucję Karola I w Anglii oraz wielki pożar Londynu w 1665 roku, który niemal całkowicie pochłonął miasto.


Nostradamus znał także rok swojej śmierci, ponieważ własnoręcznie zapisał w Prophémies de Jean de Stadim:
„Prope mors est” (Śmierć jest bliska).
Był to rok 1586.


Tyle o Nostradamusie.

Przy tej okazji chcemy także zwrócić uwagę na kilka innych przepowiedni francuskich jasnowidzów dotyczących losów Francji.

źródło: Frankreich betreffende Prophezeiungen aus französischen Schriften; MAGIKON Stuttgart 1841.



Przepowiednia Turrèla dotycząca losu Francji

Pierre Turrel był astrologiem i rektorem w Dijon, żył za panowania dwóch królów: Ludwika XII i Franciszka I, czyli w latach 1498–1547. Według relacji Paradiesa miał on przepowiedzieć regentce nieszczęście pod Pawią krótko przed jego wystąpieniem, w południe. Poniższa przepowiednia znajduje się w różnych księgach.

(Tekst łaciński w oryginale)

Astrologus vates, inscia issestio videtur, gewiss!
Corpore qui validus et tertius ordine frater est,
Phaenicius coelo angelus haesio ipse accessit,
Quapropter sit magna civilis bellis,
Populi dolor et profectus passus astat isto caelo,
Nos erunt annis tribus, non plus, non ist lange et tax,
Multi seel festeges, leges et religiones,
Serviet limes minimis in partes suis casis.
O pestis in eis, si licet istis istis,
Sic haec jacet post aevum, linquens vitae viam,
Antequam felix per legem cognoscat sanguinem.


Przekład niemieckiego tłumaczenia (według S. Steinbecka, Der Dichter ein Schein, Lipsk 1836, s. 587)

„Ja, astrolog i prorok, zwiastuję ci, wnuku, smutną wieść:
Ów człowiek, silny ciałem i trzeci w kolejności spośród braci,
Fenicki anioł z nieba sam się zbliżył,
Z tego powodu wybuchnie wielka wojna domowa,
Ból ludu i nieszczęścia będą na niebie widoczne.
Trwać to będzie przez trzy lata, nie dłużej, lecz i nie krótko,
Wielu świętować będzie, prawo i religia się zmienią,
Granice słabną i zostaną podzielone na wiele części.
O, plago, jeśli pozwoli się ci istnieć,
Tak oto leży ta epoka, ustępując drogi nowemu życiu,
Zanim szczęśliwy człowiek pozna krew przez prawo.”


Dalsza analiza tekstu

To zagadkowe proroctwo wskazuje na wielkie zamieszanie i chaos. Zawiera liczne niejasności – dziwne użycie liczby mnogiej, nietypowy szyk zdań, a także nieco zniekształcone słowa. Poetycka metaforyka nadaje mu pewien literacki wdzięk, jednak podstawowy przekaz wydaje się wskazywać na burzliwy okres, w którym monarchia, prawo i religia zostaną rozbite na części.

Według jednego z komentarzy, „rodzeństwo straconego króla” obejmowało m.in.:

  1. Maria Teresa,
  2. Maria Zephyrina,
  3. Ludwik Józef Ksawery,
  4. Ksawery (1753–1754),
  5. sam król Ludwik August (1754–1793),
    6 i 7) jeszcze dwóch braci,
    8 i 9) oraz dwie siostry.

Druga przepowiednia

Przepowiednia Turgota jest równie niezwykła. Została opublikowana już w 1776 roku i ponownie wydrukowana w Gothaischen Gebiete de Lecture (tom II, s. 209–212) w roku 1790. Śpiewano ją we Francji na melodię „La bonne aventure ô gué”.

Tekst oryginalny

Vivent tous nos saints esprits,
Brayalopechiotes,
Du bonheur français,
Opprimés…


Interpretacja

„Niech żyją wszystkie nasze święte duchy,
Brayalopechiotes,
Dla szczęścia Francji,
Uciskani…”

Ten fragment wydaje się odnosić do duchów przeszłości oraz narodowego ducha Francji, który – mimo ucisku – miał przetrwać. W kontekście Rewolucji Francuskiej można go interpretować jako wezwanie do walki i zmian.

Dalsza analiza sugeruje, że „Brayalopechiotes” to archaiczne lub zniekształcone słowo, prawdopodobnie odnoszące się do jakiejś grupy społecznej lub tajemniczej metafory.


Podsumowanie

Tekst ten zawiera dwie przepowiednie dotyczące przyszłości Francji. Pierwsza przepowiednia Turrèla sugeruje upadek monarchii i wielkie zmiany społeczne, które mogą trwać trzy lata. Druga, przypisywana Turgotowi, odnosi się do świętych duchów i narodowego szczęścia, które ma wyłonić się mimo opresji.

„Te wersy są tak uderzające, że w czasach Turrèla (1498) nie można było mieć jeszcze żadnego pojęcia o królach wyłonionych z ludu, którym oczywiście musieli przeciwstawiać się ‘królowie z Bożej łaski’.
Jednak aby pozbawić ten uderzająco proroczy wers jego zapowiedzi, wspomniany wyżej racjonalista – który nie dopuszcza najmniejszej nawet możliwości istnienia proroczej mocy ludzkiego umysłu – stara się go zniekształcić poprzez przesunięcie słowa »Es« między »taxes« i »cives« oraz między »seli-« i »dieses«, twierdząc, że jest to konieczna elipsa.”


Wiersze (w oryginale francuskim) i ich tłumaczenie na polski:

1.

Pu les rois seront destitués,
Nous ruffiens ! c’est le cri,
Dans les cieux stellaires !

Tłumaczenie:
„Gdy królowie zostaną obaleni,
My, rabusie! To jest krzyk
W gwiaździstych niebiosach!”


2.

Ce n’est pas de nos banquiers,
Que vient le salut saint;
Et en ce lieu, prudents,
Nous pleurons, ô patience!
Les Colbert et les Sully,
Ne possédaient point d’or, mais si,
Métal inconnu et saint!

Tłumaczenie:
„Nie od naszych bankierów
Pochodzi święte zbawienie;
I w tym miejscu, przezorni,
Płaczemy – o, cierpliwości!
Colbertowie i Sully
Nie posiadali złota, lecz jednak
Metal nieznany i święty!”


3.

On verra tous les États,
Vivre en désaccord,
Les peuples sans cloîtres,
Ne plus se confondre.
Pas bien en ces lois,
Qui vendront les âmes,
Le ciel donc répondra, ô sue!

Tłumaczenie:
„Zobaczymy wszystkie państwa
Żyjące w niezgodzie,
Ludy bez klasztorów,
Już nie będą się mieszać.
Nie będzie już dobra w tych prawach,
Które sprzedadzą dusze,
Więc niebo odpowie – o, losie!”


4.

De même pas n’installeront,
Noblesse et fortune,
Les financiers s’entendent,
Au droit de naître.
Adieu Parlements et Lois,
Adieu Ducs, Princes et Rois,
La haine souvent ô site!

Tłumaczenie:
„Nie będą już rządzić
Szlachta i bogactwo,
Finansiści dogadają się
Co do prawa narodzin.
Żegnajcie, parlamenty i prawa,
Żegnajcie, książęta, królowie i władcy,
Nienawiść często przynosi zgubę!”


5.

Puis deviendront vénérables,
Les philosophes,
Les financiers seront des dieux:
A leur connaissance.
Nous verrons un règne,
A l’ombre d’un peuple bien,
Ah, quelle illusion, ô sue!

Tłumaczenie:
„A potem staną się czcigodnymi
Filozofowie,
Finansiści staną się bogami,
Dzięki swej wiedzy.
Zobaczymy rządy
W cieniu dobrze znanego ludu,
Ach, jakie złudzenie – o, losie!”


6.

La haine grandira,
Brutale et froide,
Simplement et pourtant,
Sans remords et peine,
Chaque État s’établira,
Nous quittera, il s’élève,
Bientôt l’éclair ô sue!

Tłumaczenie:
„Nienawiść będzie rosła,
Brutalna i zimna,
Prosta, a jednak
Bez wyrzutów i cierpienia.
Każde państwo się ustabilizuje,
Opuszczając nas – wznosi się,
Wkrótce nadejdzie błyskawica – o, losie!”


Podsumowanie

Wiersze te opisują upadek monarchii i szlachty, wzrost potęgi finansistów, a także konflikt pomiędzy państwami i narodami. Przewidują świat, w którym dawne klasy społeczne tracą znaczenie, a nowymi władcami stają się ludzie bogaci i filozofowie. Jednak ta przyszłość nie jest idealistyczna – pełna jest iluzji, nienawiści i konfliktów.

7.

Wielkie instytucje zostaną zniesione,
A z nimi ich statuty.
Zamiast tego ustanowią się inne,
Duchowe i czyste.
Ci, którzy kiedyś cieszyli się władzą,
Będą teraz lepiej służyć,
Chińczycy i lud Zachodu,
Złączcie się! O losie!


8.

Odczuwając te zmiany,
Z tego samego źródła,
Nowe instytucje powstaną
I będą one wielkie.
Lecz oto ludzie, których znamy,
Dzięki ich prawom i umowom,
Stracą swoje znaczenie! O losie!

Komu powinniśmy powierzyć los?
Czy pozostanie wśród nas,
Czy wybierze inną drogę?
Nie będziemy już czekać,
Aż pojawi się prawdziwe dobro,
Gdyż król straci swój blask,
A ludzie znajdą swoją własną drogę! O losie!


Przekład niemieckiego tłumaczenia (według S. Steinbecka „Der Dichter ein Seher”)

1.

Niech żyją nasze wspaniałe umysły,
Encyklopedyści!
Wielcy ekonomiści,
Którzy działali dla dobra Francji.
Dzięki ich trosce i planom,
Powróci dawna epoka Adama,
Niech miesiące ją wzmacniają! O końcu!


2.

Nie z naszego skarbca
Pochodzi wasza wyniosła mądrość.
Palladyjski dumny uśmiech
Będzie musiał czekać.
Bo ci Colbertowie i Sully
Wydawali się wielcy, lecz oto
Było to tylko wielkie złudzenie! O końcu!


3.

I zobaczymy wszystkie klasy społeczne
W chaosie i zamieszaniu.
Biedni, którzy w zimnie drżeli,
Nie będą już marznąć.
Ziemię uczynią środkiem władzy,
A bogaci i biedni będą równi,
Wielcy upadną na ziemię! O końcu!


4.

I ramię w ramię kroczyć będą
Szlachta i mieszczanie.
Francuzi zwrócą się
Ku naturalnemu prawu.
Żegnajcie, prawa i parlamenty!
Żegnajcie, książęta, hrabiowie i królowie!
Niech wszyscy szczęśliwie dojrzewają! O miejscu!


5.

Nowe pokolenie cnoty
Powstanie dzięki filozofii.
Francuzi będą czcić bogów,
Tworząc ich według własnej fantazji.
Zobaczymy bałwana,
Z którym chłop sam zagra w Jezusa.
Ach, jaka harmonia! O końcu!


6.

Miłość i bezpieczeństwo
Wśród sióstr i braci
Staną się jedynie iluzją.
Ojciec, niczym Noe,
Upije się i zatraci,
A wolność stanie się przekleństwem! O nieszczęście!


7.

Wszyscy spoglądają w dół,
Płacząc nad nowym porządkiem,
A tymczasem Syjon
Spogląda ku niebu.
Gdy wszyscy stają się szczęśliwi,
Odrzucając stare prawa,
Tańcząc w pełnym pożądania tańcu! O darze!


8.

Po tych nowościach
Francja stanie się modelem sztuki
Dla niemal wszystkich narodów.
I tę chwałę zawdzięczamy
Turgotowi i jego uczniom.
Nieśmiertelna jest jego nauka! O losie!


9.

Komu zawdzięczamy to wszystko?
O, naszym wielkim mistrzom!
Tym, którzy uważali się za kapłanów
I dumni byli ze swego kapłaństwa.
Jak łatwo odrzucić cnotę,
By służyć królowi za nic!
Lecz każdy troszczy się tylko o siebie! O końcu!


Podsumowanie

Tekst opisuje wielkie zmiany społeczne i filozoficzne, jakie miały miejsce we Francji – najprawdopodobniej w kontekście Oświecenia i Rewolucji Francuskiej. Wskazuje na upadek monarchii i szlachty, wzrost potęgi myślicieli, encyklopedystów i ekonomistów, a także zapowiada chaos oraz zamieszanie, które doprowadzi do przewrotu w prawie, moralności i strukturze społecznej.

4. Przepowiednia Cazotte’a

Najbardziej niezwykła przepowiednia dotycząca Rewolucji Francuskiej – szczególnie ze względu na dokładne przewidzenie losu kilku znanych mężczyzn i kobiet, którzy zginęli w jej trakcie – to słynna wizja Cazotte’a. Została ona wypowiedziana jesienią 1783 roku i była już tak często opisywana w różnych publikacjach, że możemy założyć, iż jest dobrze znana wszystkim naszym czytelnikom. Dlatego też nie będziemy się nią dalej zajmować.


5. Przepowiednia Martina z Gallardon

W marcu 1816 roku rolnik Ignacy Tomasz Martin z Gallardon koło Chartres przepowiedział rewolucję, która faktycznie wybuchła w lipcu 1830 roku.

Na skutek gwałtownych i wielokrotnych żądań, ten jasnowidz został w marcu 1816 roku wysłany przez prefekta departamentu Eure-et-Loir do króla Ludwika XVIII w Paryżu. Jednak w wyniku opinii głównego lekarza stolicy, doktora Pinela, który uznał go za osobę cierpiącą na złudzenia zmysłowe, został umieszczony w zakładzie dla obłąkanych w Charenton.

Obserwowano go tam przez długi czas, lecz ani główny lekarz tej instytucji, Roger Collard, ani jej przełożeni nie dostrzegli u niego najmniejszych oznak obłędu czy fanatyzmu. Jego jedynym, niezmiennym pragnieniem było stanąć przed królem, gdyż – jak twierdził – ukazywała mu się męska postać, którą uważał za anioła, nie dającego mu spokoju i nakazującego przekazać królowi ostrzeżenia.

Podczas audiencji u króla, która miała miejsce 2 kwietnia o godzinie 15:00, Martin zachowywał się w sposób niezwykle szczery i prostolinijny. Oprócz ostrzeżenia przed nadchodzącą rewolucją, która miała zagrozić dynastii, przypomniał królowi również o pewnych tajemnicach z okresu jego wygnania w Anglii – o sprawach, o których nikt oprócz samego Ludwika XVIII nie mógł wiedzieć. Słowa te wywarły na królu tak silne wrażenie, że zaczął płakać.

Spełnienie jego przepowiedni dostrzegano w wydarzeniach rozgrywających się od 28 lipca do 2 sierpnia 1830 roku, kiedy to król Karol X (brat Ludwika XVIII) został zmuszony do zrzeczenia się korony, a jego syn – delfin – do rezygnacji ze swoich praw sukcesyjnych na rzecz młodego księcia Bordeaux. Jednak francuskie izby ustawodawcze przeniosły koronę na księcia Ludwika Filipa Orleańskiego, który 9 sierpnia został ogłoszony królem i objął tron.

Po powrocie z Paryża (w kwietniu 1816 roku) Martin zupełnie wycofał się z życia publicznego i nigdy nie mówił z własnej woli o swoich wizjach. Ciekawskim badaczom zwykle odpowiadał tylko jedno zdanie:
„To, co wówczas nakazał mi duch, któremu nie mogłem się oprzeć, to wypełniłem i wykonałem – więcej nie wiem.”

Informacje na temat tego jasnowidza i jego objawień zostały zebrane i opublikowane w książce wydanej tuż po zabójstwie księcia Berry, zatytułowanej:
„Relacja dotycząca objawień, które miały miejsce u pewnego rolnika w Beauce w pierwszych miesiącach 1816 roku.”

Istnieje również tłumaczenie tego dzieła pod tytułem:
„Historia Tomasza Ignacego Martina, rolnika z Gallardon, o Francji i jej przyszłości, ujrzana w roku 1816.”
(Wydanie: Heilbronn, nakładem Drechslera.)

Zob. także: „Zbiór proroctw von Prévosta” (s. 235).


6. Prorok z Milhas

W pewnej wiosce w Pirenejach żyje obecnie prorok, który prowadzi odosobnione życie, z dala od ludzi. Podobnie jak Nostradamus czy Joanna d’Arc, wpada on w mistyczny zachwyt, a mieszkańcy gór darzą go ogromnym szacunkiem i bojaźnią.

Nazywa się Bug z Milhas i mieszka w skromnej chacie, którą odziedziczył po ojcu i której nigdy nie chciał opuścić, pomimo swoich nadprzyrodzonych darów.

Bug z Milhas jest już bardzo stary – jego głowa jest pochylona, włosy białe niczym świeży śnieg, a jego wychudzone nogi ledwo go podtrzymują. Twarz ma dostojną, niczym piękny starzec, ale jego głos słabnie, siły go opuszczają, a ciało zaczyna się rozpadać – stoi u progu śmierci.

Jednak w roku 1780 wygłosił następujące proroctwo dotyczące rewolucji francuskiej, którego autentyczność potwierdzają mieszkańcy regionu:

„Świat czeka wielka przemiana,
Zerwiesz kajdany zniewolonego ludu.”


Podsumowanie

Tekst przedstawia trzy niezwykłe przepowiednie:

  1. Przepowiednia Cazotte’a – dokładnie przewidziała losy znanych postaci podczas Rewolucji Francuskiej (1789–1799).
  2. Przepowiednia Ignacego Tomasza Martina z Gallardon – w 1816 roku przepowiedział rewolucję lipcową 1830 roku, co doprowadziło do upadku Karola X i wstąpienia na tron Ludwika Filipa Orleańskiego.
  3. Przepowiednia Buga z Milhas – w 1780 roku zapowiedział wielką przemianę i wyzwolenie zniewolonego ludu, co można odnieść do Rewolucji Francuskiej.

Bug z Milhas – Przepowiednie

„I ty, królu, który rządzisz w wielkim mieście,
Zginiesz jako ofiara swej łatwowierności.”

Następnie prorok przez 12 lat milczał, aż w 1793 roku zapowiedział nadejście Napoleona słowami:

„Trzej będą walczyć o władzę;
Jeden z nich zostanie najwyższym panem.
Dwukrotnie poniżony i dwukrotnie wywyższony.”

W 1812 roku przepowiedział klęski Napoleona – inwazję Anglików na terytorium Francji, bitwę pod Paryżem, a także – co było najbardziej niezwykłe – że miasto Tuluza pozostanie nietknięte.

„Wojska wrogów w biedzie i bieli…
Walka wokół królewskiego rodu,
Krew zapłaci za ciężką cenę,
Tuluza pozostanie wolna.”

Po tych słowach prorok ponownie zamilkł na 15 lat. Mieszkańcy jego wioski sądzili, że już nie żyje, gdy nagle w 1828 roku ogłosił nadejście rewolucji 1830 roku, wołając:

„Francjo, Francjo, po wielkich bólach
W krótkim czasie narodzi się nowe królestwo.”

„Lecz narodziny te będą krótką radością;
Szybko twoja radość przemieni się w żałobę.
Hiszpania pójdzie w twoje ślady,
Plamiąc swą wspaniałość krwią.”

Te ostatnie wersy muszą budzić zdumienie, zwłaszcza że udowodniono, iż nie zostały one napisane po fakcie, lecz były rzeczywistą przepowiednią.

Jego ostatnia wizja dotyczyła roku 1842, który uznawał za czas wielkiej przemiany:

„Dziki ogień Europy zapłonie,
Rozpocznie się wojna królów i narodów.
Imperium Brytyjskie upadnie w walce,
A ty, dumny i potężny Paryżu,
Zostaniesz zredukowany do małej wioski.
Biała mitra i czarna toga znikną,
Morderstwo, tyrania… A potem
Zwycięstwo ludu i pokój.”

Pierwsze wersy wyraźnie przepowiadają ogólnoeuropejską wojnę. Następne odnoszą się do upadku Wielkiej Brytanii. Czwarty i piąty werset dotyczą Paryża, który – według proroka – miał zostać zredukowany do małej osady. Szósty werset odnosi się do duchowieństwa i prawników, którzy mieli zniknąć w 1842 roku, a ostatni mówi o końcu tyranii i nadejściu pokoju.


7. Prorok Paryski – Kapelusznik Simon

W „Deutscher Postillon” (nr 154 i 155, rok 1840) oraz w „Journal de France” z 19 sierpnia 1840 r. (nr 229) podano informację o tajemniczym proroku, który pojawił się w Paryżu.

15 sierpnia 1840 roku w stolicy widziano mężczyznę, który przemierzał miasto i jego przedmieścia, głosząc ponure proroctwa:

„Prorok, który dziś wędruje po przedmieściach Paryża,
Pod swoją brodą i w łachmanach woła niczym Stentor:
’Biada nam! Biada Francji!
Krew popłynie z jej piersi,
Jej dzieci będą zabijać się nawzajem,
Zamiast walczyć przeciwko swym wrogom!’”

Ten przerażający wizjoner nazywał siebie Simonem. Wędrował po wsiach i budził grozę wśród chłopów, którzy – przerażeni jego proroctwami – zaczęli go czcić.

Nie chcemy życzyć Francuzom niczego złego. Wręcz przeciwnie – pragniemy ich prawdziwego dobrobytu i pokoju między narodami.

Jednak zawsze warto zwrócić uwagę na takie przepowiednie – o ile są prawdziwe – jeszcze przed ich spełnieniem, niezależnie od tego, czy rzeczywiście się ziszczą, czy nie.


Podsumowanie

Tekst przedstawia trzy niezwykłe przepowiednie dotyczące przyszłości Francji i Europy:

  1. Bug z Milhas – przepowiedział upadek Napoleona, rewolucję 1830 roku oraz rok 1842 jako czas wielkich przemian. Jego wizje sugerowały także wojnę w Europie, upadek Wielkiej Brytanii i Paryża oraz zwycięstwo ludu nad tyranią.
  2. Kapelusznik Simon – tajemniczy prorok, który w 1840 roku przemierzał Paryż i zapowiadał rozlew krwi oraz wewnętrzne konflikty w kraju.
  3. Ogólna przestroga dla Francji – tekst kończy się refleksją o tym, że warto zwracać uwagę na przepowiednie, zanim się spełnią, niezależnie od ich prawdziwości.

źródło: Tnrrebs Prophezeihnng von Frankreichs Schicksalem; MAGIKON Stuttgart 1841.