(Psych. Studien, luty 1908)
Profesor Bogdan P. Hasdeu, były minister oświaty Rumunii, zmarł 8 września ubiegłego roku w Campiniu.
Urodził się w 1836 roku w Cristinești, na terenie dzisiejszej rosyjskiej Besarabii. Był wybitnym politykiem, poetą, historykiem i filologiem. W 1888 roku stracił swoją jedyną córkę, Lilica, która miała wówczas 16 lat.
Sześć miesięcy później, w marcu 1889 roku, gdy pewnego wieczoru siedział przy swoim biurku, poczuł silne, głębokie uderzenia w lewą skroń, przypominające sygnały telegraficzne. Nagle, w sposób zupełnie niezaplanowany, wziął do ręki ołówek, który zaczął samoczynnie poruszać się i nieprzerwanie pisać przez pięć minut.
Kiedy ołówek wypadł mu z ręki, ocknął się, jakby budząc się ze snu – choć był pewien, że nie zasnął. Zobaczył przed sobą tekst napisany charakterem pisma swojej córki:
„Jestem szczęśliwa, kocham cię, spotkamy się ponownie – niech to ci wystarczy! Julie Hasdeu.”
Od tego momentu regularnie otrzymywał wiadomości od tej samej istoty, co sprawiło, że z zagorzałego sceptyka stał się wierzącym. Był przekonany, że pisarze, artyści i myśliciele zostają wzmocnieni w swoich zdolnościach po stracie ukochanej osoby.
W Mercure de France z 16 listopada ubiegłego roku M. Craiovon opublikował faksymile automatycznego pisma, które Hasdeu otrzymał 13 listopada 1890 roku od swojego ojca podczas seansu z medium V. Cosmovici.
Wiadomość, napisana po rosyjsku, zachęcała Hasdeu do kontynuowania prac nad Etymologicum magnum Romaniæ, monumentalnym skarbem języka mołdawskiego. Niestety, śmierć uniemożliwiła mu ukończenie tego dzieła.
Hasdeu uważał spirytyzm za jedyną możliwą religię opartą na doświadczeniu.
źródło: Profesor Bogdan P. Hasdeu; La Lumiere Avril 1908.