PRAWDZIWE HISTORIE HAWAJSKIEJ MAGII
Autor: Associate Clark Wilkerson
Opowiedziane podczas Konwencji Borderland, Harmony Grove, 4 lipca 1964 r.
Pozdrawiam was, moi przyjaciele, i Aloha z tego pięknego raju, jakim jest Hawaje. Zanim przejdę do głównej części mojej opowieści, chciałbym coś wyjaśnić. Słowa bywają bardzo mylące, zwłaszcza gdy pochodzą z odległych miejsc, takich jak Hawaje. Wiele słów, które my i nasi Nauczyciele używamy, może wydawać się zagmatwanych, ponieważ oznaczają jedno i to samo, choć mogą brzmieć inaczej.
Weźmy na przykład słowo „huna” – jest to starożytna religia Hawajczyków, która jednocześnie stanowi bardzo mistyczną naukę, znaną większości ludzi jako nauka okultystyczna. „Huna” oznacza „ukryte”.
Hawajczycy byli mistrzami hipnozy oraz niezwykle dobrze rozumieli zawiłości ludzkiego umysłu. Zainteresowałem się nauką bezpośrednio u ludzi, którzy byli uczniami swoich ojców, a ich ojcowie byli uczniami swoich ojców.
Zanim przybyłem na Hawaje, badałem inne formy nauk okultystycznych. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłem, że prawie wszystkie te nauki są do siebie bardzo podobne. Jedynym mylącym aspektem były używane słowa. Na przykład słowo „mana”. To słowo dla Kahuna oznacza elektroniczny ładunek wytwarzany przez ciało ludzkie, zwykle przez palce. Jest ono odpowiednikiem słowa „prana” w naukach jogi. Ta sama substancja ma wiele nazw, ale wciąż pozostaje tym samym zjawiskiem. Dlatego niektóre słowa, które mogę tu używać, mogą być wam już znane z innych szkół mistycznych.
Samo słowo „Huna” oznacza „sekret”. Z kolei „Kahuna”, czyli kapłan, oznacza „strażnik sekretu”. Na Hawajach bogowie i boginie przypominają tych znanych z innych religii. Najwyższy z ich bogów nosi imię Io. Dla rdzennych Amerykanów najwyższym bogiem był Wielki Biały Duch lub Światło. Dla nas, chrześcijan, jest to po prostu Bóg. Jednak wszystkie te słowa oznaczają jedno i to samo.
W naszej kulturze spirytualiści używają terminu „aniołowie stróże” lub „przewodnicy duchowi”. Na magicznych Hawajach istnieją podobne byty zwane „aumakuas”. Dla Kahuny Aumakua jest niezwykle potężnym i mądrym duchem. Jeśli Kahuna nie jest w stanie sam zapamiętać wszystkich tajemnic, zwraca się do swojego Aumakua, aby poprowadził go i ujawnił magiczne sposoby uzdrawiania, kontrolowania żywiołów czy wpływania na umysły zwierząt, takich jak rekiny.
Na Hawajach bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś został ugryziony lub zjedzony przez rekina. Jest tak, ponieważ Kahuni zawarli pakt z bogiem rekinów: Hawajczycy nie będą łapać ani zabijać rekinów. W zamian rekiny nie będą atakować ludzi. Natomiast zaledwie 240 mil od tych wysp, gdzie Kahuni nie zawarli takiego paktu, te same rekiny z łatwością mogą zaatakować człowieka.
To jedna z tajemnic, jedna z wielu nauk, które Kahuni udoskonalili i stosowali przez setki lat – a które wciąż są praktykowane. Dziś można pływać w wodach pełnych rekinów w dowolnym miejscu na Hawajach, a ataki na ludzi zdarzają się niezwykle rzadko. Jednak podczas moich własnych wypraw na ryby widziałem wiele rekinów z bliska.
KRÓLOWA OGNIA
Jedną z bardzo potężnych bogiń na Hawajach – lub Aumakua, czyli Aniołów Stróżów lub Duchów – jest bogini Pele, bogini ognia wulkanicznego. Według legendy kontroluje ona erupcje wulkanów, a zgodnie z przekazami Kahuni posiadający odpowiednią wiedzę i mądrość potrafią kontrolować Pele. Dlatego tamtejsi mieszkańcy nie obawiają się wulkanów – Kahuni zdają się mieć nad nimi pełną kontrolę i zawsze mieli ją w przeszłości.
Zrozumiałem, że Pele ma cztery siostry, które są również bardzo potężne. Nie są one duchowymi przewodnikami o konkretnych zdolnościach, jak niektórzy nasi przewodnicy duchowi; są po prostu boginiami, do których Kahuni zwracają się o codzienną opiekę. Pele ma także czterech braci, z których najpotężniejszy jest bogiem rekinów. Mądrzy chłopcy, czyli hawajscy plażowicze, niemal nigdy nie wchodzą na swoje duże deski surfingowe, nie wypływają łodziami ani nie korzystają z ekwipunku do nurkowania bez uprzedniego zwrócenia się do Kahuny o błogosławieństwo mocy boga rekinów. Dzięki temu surfują na falach, łowią ryby, przemierzają niebezpieczne rafy koralowe i nigdy nie spotyka ich żadne nieszczęście – rok po roku.
Jednym z najbardziej zdumiewających zjawisk, które zauważyłem, było to, co przynosi największe korzyści „haoles”. My, biali ludzie, jesteśmy Haoles. Wszyscy inni – Hawajczycy i mieszkańcy Azji – to tubylcy. W momencie, gdy wysiadasz z samolotu lub statku, zostajesz obmyty fioletowym promieniem, promieniem lawendowym. Emanuje on jedynie na Hawajach. Niemal natychmiast, już podczas pierwszej nocy na wyspach, zaczynasz doświadczać mistycznych przeżyć, ponieważ ten promień otwiera twoje centra psychiczne. Po pewnym czasie przystosowujesz się do działania tego promienia i stajesz się z nim zharmonizowany. Było to prawdziwe zarówno w moim przypadku, jak i u moich przyjaciół z kontynentu, którzy studiowali nauki okultystyczne. Wszyscy mi to potwierdzali.
Kolejną zachwycającą rzeczą było to, że kiedy prosisz Aumakua o znak, zwykle go otrzymujesz. Znak może pojawić się w postaci chmury, która da odpowiedź, ale najpiękniejszym z możliwych znaków jest tęcza. Jeśli masz poważny problem i chcesz prostą odpowiedź – tak lub nie – wystarczy, że nastroisz swój umysł na swojego hawajskiego Aumakua z miłością i zaufaniem. Odpowiedź pojawi się w ciągu sześćdziesięciu minut. Ta cudowna magia dzieje się codziennie w Aloha-land.
PODSTAWA WSZELKIEJ MAGII
Teraz przejdziemy do podstaw wszelkiej magii na Hawajach i w Polinezji. Kahuni nazywają to mana. Współczesna nauka określa to jako siłę życiową. Różokrzyżowcy nazywają to „nous”. Jogini nazywają to prana. Jeśli będziecie współpracować, mogę udowodnić istnienie tej many w ciągu kilku minut.
Proszę, aby wszyscy ustawili swoje ręce około sześciu cali od siebie. Wasze palce powinny być lekko zgięte, jak szpony orła. Każdy z was powinien wziąć głęboki oddech i wstrzymać powietrze. Teraz je wypuśćcie. Powtórzmy to trzy razy. W myślach skoncentrujcie się na pragnieniu, aby prąd elektryczny popłynął z waszych palców. (Pauza na wykonanie ćwiczenia)
Teraz wierzę, że niektórzy z was odczuwają prąd elektryczny w swoich palcach, w stawach palców. Nie dotykajcie swoich rąk, dopóki nie zakończę demonstracji, ponieważ „zwarcie” przerwie obwód. Ta energia, którą posiadacie i którą czujecie, nazywa się mana. Jest ona przekazywana Aumakua, aby dać im siłę; jest także przekazywana chorym osobom w celu uzdrowienia. Ta mana może zdziałać wszystko, co sobie zażyczycie. Jest dobra. Może być użyta do zła, ale prawo karmy sprawi, że poniesiecie tego konsekwencje, dlatego nie jest wskazane jej nadużywanie.
Możecie uzdrowić siebie, swoje oczy, uszy, każdą część swojego ciała za pomocą tej superładowanej many. Teraz możecie przerwać obwód. Mam nadzieję, że większość z was faktycznie odczuła prąd elektryczny w swoich palcach. Ilu z was to poczuło? Proszę, podnieście ręce. Bardzo dobrze.
Ta mana, czyli prąd elektryczny, bez wątpienia jest podstawą wszelkiej magii praktykowanej na Hawajach, a moim zdaniem, także na wszystkich innych wyspach. Wiedza o jej użyciu pozostaje sekretem dla wielu. Kiedy to zrozumiecie i zastosujecie jedną lub wszystkie 33 kosmiczne prawa razem z maną, magia przestanie być magią – stanie się prostą codziennością, jak nauka alfabetu.
SUPERCZĘSTOTLIWOŚĆ MANY
Kahuni zostali nauczeni wytwarzania superładunków many. To, czego właśnie doświadczyliście, było lekkim ładunkiem. Pamiętacie wersję Biblii Króla Jakuba, w której Jezus wskazał na drzewo figowe, które następnie uschło? Tak, Kahuni również potrafią to zrobić. Gdyby można było zmierzyć to w voltach, powiedziałbym, że to około 25 000 voltów energii elektrycznej. Ale jest to tak wysoka częstotliwość, że – o ile wiem – tylko jedna organizacja na świecie dysponuje miernikiem zdolnym to zmierzyć: Różokrzyżowcy w San Jose, Kalifornia (AMORC). To nie jest zgadywanie – oni faktycznie mierzą to za pomocą opracowanych przez siebie instrumentów.
Dlatego istnienie many nie jest już fantazją; jest to fakt!
Dla własnych korzyści i postępu, jeśli będziecie regularnie ćwiczyć, aby rozwijać ten dar w sposób, który wam pokazałem, możecie używać tego prądu, gdy cokolwiek będzie nie tak z waszym ciałem fizycznym, waszymi bliskimi lub przyjaciółmi. Skierujcie ten prąd na nich z wolą, pragnieniem lub modlitwą, aby im pomóc – i tak się stanie. Im silniejszy prąd, tym szybsze uzdrowienie.
BYTY OPĘTUJĄCE
Teraz przejdźmy do tematu bytów opętujących, o którym miałem mówić. Jest to bardzo złożony i głęboki temat. Kahuni są mistrzami nie tylko w wypędzaniu opętań, ale także w oczyszczaniu umysłów swoich ludzi, aby żaden byt opętujący nie mógł się do nich dostać.
Ci z was, którzy studiowali ten temat, zgodzą się chyba ze mną, że jedynym powodem, dla którego dana osoba może być opętana przez ziemskiego, niepożądanego byta (lub nawet pożądanego – nie każde opętanie jest niepożądane!), jest jej własny mentalny kompleks.
Opętujące byty to zagubione dusze. Są to istoty, które nie znalazły się w odpowiednich szkołach lub na duchowych płaszczyznach, na które powinny trafić. Mimo to nie powinny wtrącać się w życie ludzi. Powód, dla którego są intruzami, tkwi w naszych własnych wewnętrznych zawiłościach. Kiedy masz kompleks psychiczny, otwierasz bramę i pozwalasz takim intruzom wejść. Jeśli jednak nie masz kompleksów, nic nie może do ciebie wejść – tylko ty sam. Nawet nic, co ktoś próbuje w ciebie wcisnąć, nie może się w tobie zakorzenić.
Kahuni doskonale to rozumieli i mieli tylko jedno przykazanie. Uczynili je bardzo prostym, aby ich wyznawcy nie stali się ofiarami złożonych myśli. Brzmiało ono: Nie krzywdź nikogo z nienawiścią.
Jeśli ktoś przypadkowo zabił psa, muchę czy człowieka, nie popełnił grzechu. Dlatego Hawajczycy nie mieli poczucia winy wynikającego z grzechu. Ale jeśli Hawajczyk zabił z nienawiścią, nawet jego główny Kahuna czasami nie mógł mu pomóc. Taka osoba była bardzo skomplikowana wewnętrznie; wszystkie ziemskie niepożądane byty przejmowały nad nią kontrolę, a jej umysł załamywał się.
Hawajczycy przestrzegali tego prostego przykazania i go nie łamali. My, chrześcijanie, mamy wiele przykazań. Łamiemy je codziennie, czasem nawet setki razy dziennie. Za każdym razem, gdy któreś z nich łamiemy, zapisuje się to w naszym „banku kompleksów” – i takie naruszenie faktycznie tworzy nowy kompleks. Istnieje wiele sposobów na pozbycie się kompleksów, ale dzisiaj nie będę o tym mówił.
SUPERCZĘSTOTLIWOŚĆ MANY I ODPĘDZENIE BYTÓW
Silny ładunek many może wypędzić każdy byt opętujący, jeśli jest wystarczająco mocny. W niektórych przypadkach wypędzanie bytu z człowieka nie przynosi wiele korzyści, ponieważ dopóki dana osoba ma kompleksy, inny byt szybko zajmie jego miejsce. W ten sposób marnujesz tylko swój czas i ich czas.
Istnieje jednak jeden pewny i skuteczny sposób, aby nie tylko wypędzić byty opętujące, ale także wydobyć kompleksy na powierzchnię świadomego umysłu i je rozpuścić. Tym sposobem jest pozytywne myślenie i mówienie.
Najgorszą rzeczą, jaką człowiek może powiedzieć, jest: „A niech mnie diabli!”.
CZY JESTEŚ POTĘPIONY?
Ci z was, którzy studiowali czarostwo, demonologię lub Hunę, wiedzą, że w ten sposób siły zła rzucają klątwy na wszystko. Kiedy mówicie coś takiego, sami siebie przeklinacie. Starajcie się o tym pamiętać. Dopóki będziecie to powtarzać, potępiacie samych siebie. Nigdy nie będziecie zdrowi, nigdy nie będziecie bogaci ani mądrzy. Ci z was, którzy mają ten nawyk, powinni zacząć od jego zmiany. Jeśli przez cały dzień chodzicie i w myślach lub na głos siebie przeklinacie, nie możecie liczyć na powodzenie w żadnej dziedzinie.
Mieszkając na Hawajach, zbudowałem oscylator wielofalowy (MWO) na podstawie schematu, prawdopodobnie podobnego do tych, które wielu z was zna. Zabraliśmy go do domu osoby opętanej, aby sprawdzić, czy MWO może usunąć byty opętujące. I uwierzcie mi, Honolulu jest pełne takich przypadków, ponieważ jest duchowym portem świata. W Honolulu znajdziecie wszelkiego rodzaju niepożądane istoty w każdej możliwej formie – w tym węże, jaszczurki, demony i wszystko inne.
Tego wieczoru osoba opętana została umieszczona na sześć minut pomiędzy antenami oscylatora wielofalowego. Przed sesją sprawdziłem tę osobę za pomocą wahadełka, a mój współpracownik, posiadający zdolności jasnowidzenia, potwierdził moje obserwacje. Oboje zgodziliśmy się, że w tej osobie znajdują się trzy byty opętujące, które powodowały długotrwałą chorobę. Po sześciu minutach ekspozycji sprawdziliśmy ją ponownie – pozostały tylko dwa byty. Jeden został usunięty.
POTRZEBA OCHRONY
Co ciekawe, usunięty byt wszedł w jedną z osób znajdujących się w pokoju! Mężczyzna ten przyszedł do mnie i powiedział: „Clark, intruz jest we mnie, mówi do mnie telepatycznie”. Nie zwlekałem. Powiedziałem: „Stań tam”. Posłuchał, a dzięki wiedzy, której dwóch z nas nauczyło się od Kahunów, oczyściliśmy tego człowieka z bytu w ciągu pięciu minut i nałożyliśmy na niego krąg ochrony.
Istnieją dwa sposoby na uwolnienie ludzi od bytów opętujących. Jest ich jednak znacznie więcej. Woda D-Cell może to zrobić. Jest to siła wibracyjna podobna do many, jeśli nie jest nią sama, i bardzo przypomina działanie oscylatora wielofalowego. Z naszego doświadczenia wynika, że jeśli umieścimy pijanego człowieka – dobrze nasyconego alkoholem – pomiędzy antenami MWO i podamy mu szklankę wody D-Cell, w ciągu mniej niż trzech minut stanie się trzeźwy.
Pewnego razu taki człowiek powiedział do mnie: „Clark, nie tylko jestem trzeźwy, ale właśnie uwolniłem się od dwóch ostatnich kompleksów, z którymi zmagałem się od roku!”. Zmieniło to jego umysł świadomy.
EKRANY EEMANA
Przed wyjazdem na Hawaje natknąłem się na coś, co nazywa się ekranami Eemana. Pomogły mi one osobiście na wiele sposobów. Ci z was, którzy czytali książki Maxa Freedom Longa, mogą pamiętać te ekrany. Nie są one podłączone do żadnego źródła zasilania elektrycznego. Jeden ekran umieszcza się za głową, a drugi w dolnej części kręgosłupa.
Wszyscy wiemy, że nasze ciało posiada własny prąd elektryczny. Jedna strona ciała jest pozytywna, a druga negatywna. Ekrany Eemana są zaprojektowane tak, aby tworzyć wirujący ruch energii. Ten ruch wyrzuca wszystkie niepożądane prądy elektroniczne, które zakłócają nasz system elektryczny.
Dzięki ekranom, które posiadam, potrafiłem uwolnić ludzi od bytów opętujących w mniej niż 20 minut. W moim przypadku wierzę, że ekrany pomogły mi pozbyć się ponad tysiąca kompleksów. Przeciętna osoba ma ponad 2000 kompleksów. Niektórzy mają ich nawet 21 000. Jednak te kompleksy można klasyfikować w grupy i usuwać je partiami.
MALI LUDZIE
Innym ciekawym tematem są Mali Ludzie, zwane również Leprechaunami, ale na Hawajach nazywa się ich Menehune. Są one wysokie na około stopę (30 cm). Noszą małe szaty, podobne do tych, które nosili dawni Hawajczycy. Osobiście nigdy nie widziałem żadnego z Menehune własnymi oczami, ale odwiedziłem Ogród Wysp, gdzie znajdował się staw rybny, który – według legendy – został przez nich zbudowany. Widziałem tam również ich drobne ślady w błocie, które miały tam być od lat.
Według legendy Menehune zbudowali jeden z największych stawów rybnych na Hawajach dla jednego z książąt. Podczas pobytu na Kauai, zwanej Ogrodową Wyspą, próbowałem nawiązać mentalny kontakt z duszami zmarłych Kahunów, aby zdobyć wiedzę i mądrość. Nauczyłem się wtedy ważnej lekcji: gdy przywołujesz coś w celu zdobycia informacji, musisz upewnić się, że potem to uwalniasz, aby mogło odejść. Tego konkretnego wieczoru zapomniałem o tym. Zasnąłem i miałem cudowny sen, ale moja żona narzekała następnego ranka, że jej łóżko kręciło się przez całą noc!
LATAJĄCE SPODKI
Tak, Hawaje są pełne takich zjawisk. Pewnego weekendu mieliśmy gości. Tej nocy nasza jedenastoletnia córka źle się czuła. Modliliśmy się o pomoc. W środku nocy dziewczynka obudziła nas, płacząc. Moja żona pobiegła do jej pokoju. Dziewczynka twierdziła, że w jej pokoju był latający spodek i znajdował się tam przez kilka minut. Powiedziała, że miał około 2,5 stopy średnicy (około 76 cm).
Obudzony poszedłem do pokoju córki. Próbowałem uczulić swoje ręce, aby zweryfikować jej opowieść. Jestem przekonany, że w pewnym miejscu pokoju, pięć stóp (około 1,5 metra) nad podłogą, istniało dziwne zjawisko. To było dokładnie tam, gdzie dziewczynka twierdziła, że unosił się spodek. Gdy włożyłem rękę w tę przestrzeń, musiałem ją szybko wycofać – czułem, jak mnie parzy.
Następnej nocy podobne zdarzenie miało miejsce z małą dziewczynką z japońskiej rodziny mieszkającej obok. Było to dziwne, ponieważ nasz gość spojrzał przez okno sypialni i zobaczył statek-matkę, mający około 60 stóp średnicy (około 18 metrów). Dzięki mentalnej komunikacji dowiedzieliśmy się, że ci Goście pochodzili z Jowisza. Nie pytałem, z jakiej planety ani z jakiego wszechświata. Modliliśmy się o pomoc na swój sposób i w ten sposób modlitwa została wysłuchana.
PLANETA WENUS I „LORD THINKERS”
Niektórzy z was są zapewne zaznajomieni z planetą Wenus i tzw. „Lord Thinkers” (Panami Myślicielami). Ich nauka jest cudowna. W rzeczywistości, po zakończeniu badań nad Huną, zacząłem studiować naukę wenezujańską. Mam ogromne szczęście, że mogę komunikować się z samymi Panami Myślicielami. Są to niezwykle inteligentne istoty. Powiedziano mi, że pewnego dnia wszyscy tutaj zebrani będziemy mogli ewoluować na tę planetę w ramach naszej kolejnej grupowej reinkarnacji. Oni wyprzedzają nas o tysiące lat pod każdym względem. Niektórzy z nas mają wielkie szczęście, nawiązując z nimi kontakt.
Pewnej nocy moja żona mnie obudziła. Mówiła coś przez sen. Podniosłem się na łokciu, aby posłuchać. Kłóciła się z nimi. Nie chciała założyć skafandra kosmicznego. Opuściła swoje ciało i w swojej astralnej formie była z nimi. To był tylko jeden z wielu takich przypadków, ale ten szczególnie zapadł mi w pamięć z powodu tej kłótni.
„Wiecie, że nie potrzebuję tego stroju” – mówiła. „Mamy wejść do spodka i nie jest mi on potrzebny”. Ale przekonali ją, że powinna go założyć. Wykonała to nawet fizycznie, nadal rozmawiając z nimi głosem fizycznym. Słyszałem, jak im odpowiadała, gdziekolwiek się znajdowała. W tym momencie była około 60 000 stóp (około 18 km) nad Hawajami. Uczyli ją, jak sterować i kontrolować statek kosmiczny. W ciągu dziesięciu minut była już nad Indiami.
Chciałem to nagrać, ale byłem tak podekscytowany w ciemności, że nie mogłem znaleźć mojego magnetofonu.
DOŚWIADCZENIA Z LATAJĄCYMI SPODKAMI
Tak więc mieliśmy doświadczenia z latającymi spodkami. Kiedy mówię: „Nie obchodzi mnie, czy wierzycie, czy nie”, w rzeczywistości mi zależy – ponieważ naprawdę w to wierzę. To się zdarzyło, nie raz, ale wiele razy. Wierzę, że tak się stało, ponieważ tego pragnąłem. Wierzę, że to dlatego, że próbowałem dostroić się do nich. Wierzę, ponieważ kocham ich za ich wiedzę i mądrość; oni z kolei nauczyli się kochać mnie. Jest między nami stała więź.
MOC POZYTYWNEGO MYŚLENIA
Na początku, kiedy próbowałem pomagać ludziom poprzez uwalnianie ich od bytów opętujących oraz rozwiązywanie codziennych problemów, dążąc do uczynienia ich bogatszymi, zdrowszymi, bardziej prosperującymi i mądrzejszymi, studiowałem i próbowałem wielu metod. Przez kilka lat stosowałem hipnozę. Używałem również ładunków many, ale dzięki pomocy Panów Myślicieli już tego nie robię. Dzięki swojej inteligencji Panowie Myśliciele posiadają maszyny z innego wymiaru. Nie mamy z nimi w ogóle styczności. Te maszyny mają skomplikowane panele sterowania i mogą być skierowane na dowolną grupę ludzi lub osobę. Są w stanie uwolnić człowieka od bytów opętujących w mniej niż pięć minut.
Jednak filozofia Panów Myślicieli jest taka sama jak filozofia Kahunów: pomagają tylko wtedy, gdy dana osoba na to zasługuje. Wiedzą, że tracą swój czas i twój, jeśli twoje kompleksy nie zostaną usunięte. Jeśli jednak próbujesz je usunąć, pomogą ci w każdy możliwy sposób. Dlatego proszenie o pomoc jest bezcelowe, dopóki nie nauczysz się praktykować pozytywnego myślenia i mówienia.
Kiedy to zrobisz, twoja aura automatycznie stanie się przejrzysta, z czasem przybierze srebrzysty odcień, a ostatecznie stanie się jaskrawo biała. Kiedy to się stanie, nie będziesz musiał szukać i prosić – będziesz w bezpośrednim dostrojeniu z tymi energiami.
Myślę, że zabrałem już wystarczająco dużo waszego czasu. Dziękuję, że byliście tak wspaniałą publicznością. (Brawa).
EKRANY I OBWODY EEMANA
Powyższy diagram pochodzi z książki L.E. Eemana pt. „Cooperative Healing” („Współpraca w leczeniu”) lub „Lecznicze właściwości ludzkich promieniowań”. Książka została wydana przez Frederick Muller Ltd., 29 Great James St., Londyn, w 1947 roku i prawdopodobnie jest obecnie niedostępna.
Używając standardowych schematów obwodów elektrycznych i łącząc ludzi w szeregi lub równolegle, Eeman udowodnił, że ludzka witalność – mana, prana, ektoplazma czy jakkolwiek to nazwiesz – ma naturę elektryczną i przepływa od bieguna dodatniego do ujemnego i odwrotnie. Co najważniejsze, udowodnił, że kiedy kilka osób jest „połączonych w obwód” w ten sposób i całkowicie się relaksuje, następuje wymiana energii, która dąży do osiągnięcia równowagi korzystnej dla wszystkich uczestników. Z tego powodu nazwał tę szczególną naukę Współpracującym Leczeniem.
Obwody są ustawiane na zasadzie, że górna część ciała jest dodatnia, a dolna ujemna. Prawa strona ciała jest dodatnia, a lewa ujemna. Dla osób leworęcznych te bieguny są odwrócone.
SPRZĘT
Do wykonania ekranów wystarczą kwadratowe kawałki metalowej siatki o wymiarach jednej stopy (30 cm). Eeman używał miedzi. Krawędzie siatki można zakleić taśmą, aby chronić ubrania i skórę. Do siatki należy przylutować przewody lub przymocować je złączkami elektrycznymi. Przewody powinny być na tyle długie, aby wygodnie sięgały od jednej osoby do drugiej. Możesz użyć standardowych przewodów elektrycznych lub radiowych.
Choć nie jest to konieczne, warto użyć przewodów izolowanych – energia ludzka i tak przenika przez wszystkie fizyczne obiekty, jeśli tylko w to uwierzysz. Na końcu przewodów przymocuj sześciocalowe (15 cm) metalowe rurki, które można wygodnie trzymać. Pamiętaj, że aby ten obwód był skuteczny, musisz być maksymalnie zrelaksowany.
Jeśli nie masz odpowiednich narzędzi, możesz na ostatnim odcinku przewodu odsłonić jego końcówkę, zgiąć ją kilkakrotnie i stworzyć „uchwyt”, który będzie wyczuwalny.
Zaawansowani eksperci radiestezy i radiotyki mogą powiedzieć, że cały ten sprzęt jest niepotrzebny, że tego rodzaju leczenie można wykonać wyłącznie umysłem. Może oni potrafią to zrobić po latach praktyki i doświadczeń, ale czy ty potrafisz?
Pamiętajcie o zasadniczej regule, która sprawia, że magia hawajska jest tak skuteczna: Unihipili, czyli Niskie Ja, musi być przekonane, że coś jest robione. Niskie Ja nie myśli; nie możesz z nim dyskutować ani go przekonać. Ono jedynie odczuwa i jest rezerwuarem mocy osobowości. Fizyczny rytuał uwalnia tę moc, a tworzenie obwodów Eemana jest rytuałem w zachodnim stylu.
UŻYTKOWANIE
Dwie lub więcej osób może położyć się obok siebie na płaskiej powierzchni, takiej jak podłoga w salonie. Kilka łóżek lub leżanek ustawionych obok siebie byłoby bardziej komfortowe.
KONWENCJA W WEEKEND ŚWIĘTA PRACY
Jeśli członkowie zgromadzenia zgodzą się współpracować przy budowie i montażu niezbędnego sprzętu, w Harmony Grove można przeprowadzić szeroko zakrojone testy ekranów i obwodów Eemana. Bardzo czułe urządzenia testowe mogłyby wykrywać mikroprądy generowane pomiędzy ludźmi.
źródło: TRUE STORIES OF HAWAIIAN MAOICK By Associate Clark Wilkerson, As told at the Borderland Convention, Harmony Grove, July 4th, 1964; ROUND ROBIN, California September 1964.