Choć dostrzegamy pewne godne ubolewania sprzeczności w przekazach duchów kierowanych do różnych grup, mamy jednak pocieszającą pewność, że wiele objawień, które dotarły do odległych od siebie wspólnot, pozostaje ze sobą w zgodzie. Zauważamy również, że spośród grup, z którymi utrzymujemy kontakt, to właśnie te najbardziej skupione i najmniej rozgłaszające swoje działania są miejscem, gdzie prawda objawia się w najpełniejszym świetle.

Zgodność objawień uderzyłaby nas jeszcze bardziej i rozwiała wszelkie wątpliwości wywołane przez duchy pełne pychy i buntu, gdyby pokorni medium, którzy je odbierają, mniej obawiali się ujawniać te przesłania i zwracać na siebie uwagę. Nie możemy jednak ganić ich za ich pokorę ani za ostrożność w przechowywaniu wszystkiego bez rozgłosu. Ich skromność świadczy na ich korzyść, ich roztropność jest dowodem mądrości, a ich dyskrecja czyni ich godnymi wzniosłej misji, do której być może są powołani.

Nadchodzi decydująca godzina, od dawna zapowiadana na tarczy ludzkiego przeznaczenia. Wielkie wydarzenie jest oczekiwane.

Niech ci, którzy cierpią w milczeniu i ciemności, otworzą swoje serca na nadzieję i pozwolą się ogrzać promieniom światła rzucanym przez duchy – posłańców Boga. Niebo się otwiera, a ziemia drży! Z głębin nieskończoności dociera do nas echo wielkiej nowiny. Głosy niewidzialnych mesjaszy i przewodników rozbrzmiewają w naszych duchowych zmysłach i poruszają nasze serca. Ludzie czyści i bezinteresowni, ludzie pokoju i wiary staną się ludźmi czynu; pokorni, prawdziwi żołnierze Bożej sprawy, powstaną razem i rozpoznają się nawzajem. Pod potężną opieką świętej legii cała ludzkość wkroczy na drogę nowego postępu o boskim charakterze, przyspieszając swój ostateczny cel – wyzwolenie i szczęście.

Nie inspirują nas istoty chaosu i przemocy – inspirują nas misjonarze miłości.

Grupa La Concordia z Béthune jest jedną z tych, które przekazały nam to, co zapowiadają dobre duchy. Przesłała nam 17. numer z 10 czerwca 1883 roku zawierający kopię „Pater” – swoistego wyznania wiary w nadchodzącą przyszłość, podyktowanego przez ducha przewodnika podczas jednej z ostatnich sesji.

Oto kilka jego fragmentów:

**„O Ty, nasz Boski Ojcze, który jesteś wszędzie, niech Twoje imię będzie kochane i czczone przez wszystkie Twoje dzieci…
Niech niezmienna w swej doskonałości wola spełni się na ziemi, tak jak w niezliczonych światach, które krążą i wędrują w niezmierzonych przestrzeniach nieskończoności. Racz ukazać swoim ziemskim dzieciom złote żniwa Nowego Przymierza w pełnym blasku ich dojrzałości.

O Ty, który z prochu podniosłeś nas do godności człowieka i obdarzyłeś nas zdolnością pojmowania i miłowania Ciebie, chroń nas przed błędami, przesądami i kłamstwami…

… Zasado sprawiedliwości i miłości, spraw, aby ziarno dobra osiągnęło swoją pełnię… Spraw, aby wiedza, ta święta córka Twojej najwyższej woli, ukazała nam wzniosłe przyczyny stworzenia…

Pozwól, aby wszystkie Twoje dzieci, zjednoczone pod jednym sztandarem, śpiewały święty hymn Wolności, Braterstwa, Równości i Powszechnej Odnowy.”**

Szczęśliwe są grupy, które wierzą w skuteczność modlitwy! Jest ich dzisiaj tak niewiele, dlatego szczególnie zachęcam najbardziej religijnych, aby modlili się również za tych, którzy już w nią nie wierzą.

Nasze przekonanie jest takie, że wywoływanie duchów to sprawa na tyle poważna, że należy najpierw wznieść swoją duszę ku Temu, który daje wszelkie światło i ochronę. Musimy jednak zaznaczyć, że modlitwa nie musi być długa ani skomplikowana, aby była wartościowa – wystarczy sama myśl.

Umieszczam tutaj dwa wzory niezwykle krótkich modlitw, które można odmawiać na początku seansów spirytystycznych. Zostały one podyktowane przez jednego z przewodników grupy La Lumien z Paryża. Pierwsza jest odpowiednia dla osób gromadzących się w celach edukacyjnych, druga natomiast dla bardziej zaawansowanych w studiach nad nowym spirytualizmem.

źródło: Les messagers de Dieu; La Lumiere 10 JUIN 1883.