PODSTAWĄ WSZELKIEJ RELIGII JEST OBJAWIENIE

Na początku ludzkości Istota Boska '3 daje je światu dla skierowania pierwszych jego kroków; Wtajemniczeni rozmaitych szczebli ogłaszają je z niezbędnem stopniowaniem i rozpowszechniają coraz szerzej’4; Wysłańcy’5 szczególni zsyłani perjodycznie przypominają je ludom w godziny konieczności, wzmacniając światło i pomoc, których wymagają narodziny rasy lub odłamu jej, początek lub koniec cyklu, i różne inne etapy pielgrzymki ludzkości.

3) „Syn Boży“, Istota wzrosła do tego stopnia, że samowiedzę swą wewnętrzną może zjednoczyć ze świadomością wszechświata.
4) Ludzie, którzy przekroczyli stadyum ludzkie i zajmują szczebel więcej lub mniej wzniesiony w hierarchii boskiej.
5) Manu, Hermes, Mojżesz, Budda i wielu innych, byli takimi właśnie wysłańcami.

 

Objawienie wyroków prawdy, niezbędnych dla ewolucyi duchowej ludzkości, przyśpiesza znacznie rozwój dusz i sprowadza do minimum sumę prób i boleści, towarzyszącym doświadczeniom , nie wspieranym przez orędownictwo.

Wiara w prawdy ogłoszone przez Objawienie i rozprzestrzenione przez szereg Wtajemniczonych, jest z początku wiarą ślepą, zgodzeniem się bez roztrząsań z twierdzeniam i proroków i królów wtajemniczonych, ufnością instynktową w wielką Duszę, w Istotę której boskość przejawia się doskonałością i potęgą. Takimi Przewodnikami byli Hierofanci, Wodzowie boskich dynastyi w Atlantydzie’1 i w Egipcie; takim i byli Manu, Zoroaster, takim był wielki mistrz litości – Budda; takim był Chrystus; takim i też będą wszyscy wielcy Wysłańcy przyszłości.

W rażenie wywarte przez wielkie prawdy na kiełkujący umysł ludzi pierwotnych, trwa w przeciągu długich okresów, gdy zaś wyniki osięgnięte przez Jaźnie (dusze) wcielające się, uznane są jako dostateczne, wówczas piecza bezpośrednia powoli się umniejsza, wielcy Instruktorowie zanikają, ludzie w chodzą w okres myślenia samoistnego, gdy czynami ich najpożyteczniej kierować może rada własnego „głosu sumienia”.

Pomoc duchowa ogranicza się wówczas na nauczaniach udzielanych przez religie i przez wtajemniczonych kapłanów zawiadujących niemi. Kiedy nadchodzą krytyczne okresy umysłowości, łączne z rozwojem młodości ras, kapłani ci i Mędrcy przestają być na świeczniku. Pozostają znani zaledwie niewielkiej garstce, i powoli są zastąpieni przez duchowieństwo, więcej lub mniej oświecone, w owych okresach jednak misya Boska jest już wypełnioną, jasność dostateczna rozwidnia się w duszach,

’1 Obacz uwagę *) na str. 8.

Jaźnie są już rozwinięte w tym stopniu, iż mogą same kierować swą osobistością '1 gdyż walka jest dla nich korzystną, błąd i zawody są tylko środkami dalszego rozwoju, a niepewność i zwątpienie szczeblami wiodącymi ku mądrości.

’1 „Osobistością” jest ogół uzdolnień wykazanych przez Jaźń na ziemi, za pośrednictwem mózgu fizycznego. Jaźń im więcej rozwinięta, tem sposobniejszą jest do kierowania temi właściwościam i, tem „ja“ fizycznem, tą indywidualnością mózgową.

źródło: dr. Théophile Pascal „GŁÓWNE ZARYSY TEOZOFII” przekład H. KRZEMIENIECKIEJ