Lekcja piąta o  MISTYCYZMIE

HERMETYCZNE BRATERSTWO
Lekcja o  MISTYCYZMIE
Piąta Lekcja

Ktokolwiek odważy się działać, musi spodziewać się cierpienia, ponieważ w ten sposób napotyka przeszkody, które w świecie niewidzialnym chwilowo zaburzają funkcjonowanie ciała, wpływają na nerwy, powodując stan niepokoju lub „choroby”, czyli dysharmonii całego organizmu pod wpływem zewnętrznego nacisku. Ego rozpoznaje to jako cierpienie, co jest oznaką tego, że posuwamy się naprzód – gdybyśmy stali w miejscu, nie byłoby takiej oznaki. Powinniśmy dziękować naszemu Stwórcy za to, że możemy cierpieć, a jeszcze bardziej za to, że potrafimy to znosić. Przede wszystkim jednak powinniśmy być wdzięczni za próby i trudności, które przyszły i minęły – i za to, że po przetrwaniu burz znów odnaleźliśmy się na spokojnych wodach.

W rzeczywistości mamy więcej powodów do wdzięczności za burze niż za słońce. Osiągnięcie przychodzi do nas w chwili, gdy osiągamy ciszę – zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną. Przebudzona dusza przestaje wątpić, spierać się i bać; przestaje myśleć w zwykłym znaczeniu tego słowa, a zamiast tego osiąga najwyższe poznanie – że ona i Bóg są jednym. Ona czuje Boga.

Balzac mówi: „WOLA jest płynem we wszechświecie, podobnym do elektryczności, ale znacznie potężniejszym i podlegającym twojemu rozkazowi.”

Istnieje tylko jedna WOLA we wszechświecie – a jest nią BÓG. Każde dziecko, które się rodzi, otrzymuje w darze od Boga iskrę WOLI, którą może dowolnie kierować według swojego pragnienia. Pragnienie zawsze stoi za WOLĄ i określa jej siłę oraz zakres działania.

Doud mówi: „WOLA jest punktem centralnym, z którego wyrasta żebro okoliczności.”
„Ludzka WOLA zdobywa dla siebie część ducha życia i rozprzestrzenia się niczym światło.”

WOLA jest pierwszą z wszystkich mocy. Jest właściwością istot duchowych w większym stopniu niż jakakolwiek inna, objawiając się coraz bardziej, gdy maska materii opada. Musi tak być, ponieważ tylko dzięki tej właściwości „JA JESTEM” Ego może utrzymać się w stanie „bezkształtnym” i nieograniczonym. Wszelkie prorocze natchnienie pochodzi nie z natury człowieka, lecz od Ducha Świętego, czyli Boskiej (Uniwersalnej) WOLI.

„WOLA każdego człowieka przejawia się w jego życiu, niezależnie od tego, czy tego chce, czy nie.”
„Każdy człowiek może stać się tym, kim pragnie być. Jest twórcą swojej własnej duszy i swojego losu. Działa zarówno na poziomie widzialnym, jak i niewidzialnym, w trakcie całego przejawu życia. WOLA jest mediatorem między tym, co jest, a tym, co ma być.”

WOLA zawsze rozwija się poprzez koncentrację. Od siły WOLI zależy powstanie nowego centrum formowania oraz polaryzacja. MYŚL i WOLA są władcami przejawionego Wszechświata. Każda myśl na zawsze pozostaje połączona ze swoim źródłem lub centrum. Każda myśl zawiera w sobie ziarno, które wyda owoc – a ten owoc musi zostać spożyty przez tego, kto zasiało to ziarno, zgodnie z jego rodzajem.

Bądź więc ostrożny w swoim sianiu – cokolwiek zasiejesz, i czy jesteś zadowolony z życia w zużytych, zupełnie zniszczonych myślach, one nie ustaną, dopóki nie znajdziesz dla siebie czegoś nowego, co zbuduje nowe atomy w twoim ciele pod każdym względem. Nowe myśli budują nowe ciała.

Nigdy nie mów, jeśli to, co masz do powiedzenia, nie przyniesie pożytku – gdy już coś powiesz, słowa wyjdą poza twoją kontrolę. Dlatego nie pozwalaj sobie na myślenie o tym, czego nie chcesz, aby stało się prawdą.

WOLA, która rządzi, musi być szkolona, ćwiczona i ukierunkowana na swój cel. MYŚL wysłana z WOLĄ jest dynamiczną siłą. Ćwicz WOLĘ, aby czerpać życie i zdrowie z Uniwersalnego Źródła, koncentrować je i następnie, poprzez myśl oraz pragnienie, wysyłać je w świat dla dobra innych.

WOLA słabnie, gdy jest rozpraszana w wielu kierunkach. Rozproszenie jest tu tak samo destrukcyjne jak w każdej innej dziedzinie, gdy szukasz skutku. Zawsze odczuwaj konieczność WOLI. Nigdy nie działaj bez pełnej świadomości tego, co robisz. Nawet biorąc kąpiel, pocieraj ręcznik w górę, a potem poprzecznie, mówiąc: „Ręko, wcieram w ciebie WOLĘ.” WOLA jest koniecznością, a gdy jest wystarczająco silna, by spolaryzować niższą świadomość, tworzy się nowe centrum działania i dokonuje się połączenie między boskością w człowieku a boskością poza nim.

WOLA jest Boską świadomością samego siebie.

Prawo słabości to prawo egoizmu i oddzielenia.
Prawo mocy to prawo ducha i uniwersalności.

WOLA należy do trzech poziomów istnienia: zwierzęcego, racjonalnego i duchowego. Czasami to zwierzęca WOLA dominuje, a duchowa jej służy, będąc chwilowo słabsza od zwierzęcej. Każdy jogin dąży do tego, aby skupić WOLĘ wszystkich tych poziomów w jedną i następnie stopić ją z BOSKĄ WOLĄ. Wtedy dla niego nie istnieje już żadna inna wola poza WOLĄ Najwyższej Inteligencji. Wola niższych poziomów, nawet racjonalna, przestaje być oddzielnym bytem.

Uczeń Boskiej Filozofii musi wyrzucić z umysłu wszelką świadomość oddzielnego Ego, tak aby Duchowa WOLA zapanowała nad wszystkim.

Kiedy osiągniesz moc, by unicestwić myśl i usunąć ją ze swojego umysłu, wtedy zdobędziesz również moc, by wysyłać myśli, dokądkolwiek zechcesz.

Wyjaśnienie tzw. magicznych sztuczek joginów i fakirów z Indii oraz Wschodu jest proste: umysł podświadomy tworzy formy poprzez myśl i ukazuje je w widzialnym świecie dzięki WOLI; utrzymują się one tak długo, jak długo trwa WOLA, która je projektuje.

Prawdziwa mądrość pozwala człowiekowi – duszy – osiągać rezultaty dzięki wpływowi określonych emocji, takich jak miłość, nienawiść, wiara, wątpliwość, pragnienia, pasje i WOLA. Świadoma kontrola nad MYŚLĄ i WOLĄ oznacza prawdziwą moc okultystyczną.

W.P. PHELON, M.D.

źródło: LESSOR ON MISTICISM – Fifth Lesson; HERMETIC BROTHERHOOD of A.L. and E. Organized in Chicago, Illinois, in 1875. by William P. Phelon, M.D. and Mira Phelon, C.S.D.