Osiągnięcia Somnambuliczne

Powszechnie pod pojęciem lunatyk – wyobraża się człowieka, który w nocnej porze i w nocnym stroju jest w stanie z niezawodną pewnością poruszać się po grzędach dachowych, nie będąc świadomym swojej wędrówki. Psychiatra opowiada teraz w angielskim tygodniku o pacjentach cierpiących na lunatyzm, którzy w stanie somnambulicznym dokonują najdziwniejszych osiągnięć na polu umysłowym.

Wśród jego pacjentów jest na przykład malarz, który chce namalować obraz na najbliższą wystawę akademicką. Pracuje nad nim każdej nocy, nie zdając sobie z tego sprawy. W środku nocy wstaje i zabiera się do pracy; po kilku godzinach kładzie się z powrotem spać, a następnego ranka jest zdumiony postępami w swojej pracy. Podobnie dzieje się z malarką. Dziwnym trafem w stanie lunatyzmu pracuje znacznie lepiej niż będąc na jawie. Szczególnie osobliwy jest przypadek jednego z dziennikarzy. Był stałym współpracownikiem pewnego czasopisma i zobowiązał się do napisania artykułu, który sprawiał mu wiele problemów. Wielokrotnie zaczynał, wyrzucał niezadowalające manuskrypty do kosza, a ostatecznie napisał do redaktora, że nie może dostarczyć artykułu, ponieważ temat go przerasta. Ku jego wielkiemu zdumieniu, niemal jednocześnie otrzymał list od redaktora, który potwierdzał otrzymanie obiecanego manuskryptu i jednocześnie stwierdzał, że artykuł jest bardzo dobrze napisany. Dziennikarz natychmiast udał się do redakcji, gdzie pokazano mu jego własnoręcznie napisany artykuł. Nie miał pojęcia, że go napisał, i jedynym wyjaśnieniem pozostaje to, że napisał go w nieświadomym, onirycznym stanie. Wśród pacjentów psychiatry jest także muzyk, który jest poważnie neurotyczny. Regularnie komponuje w stanie nieświadomości.

Wie o tym i przygotowuje się na to: od wielu lat komponuje tylko nieświadomie, ale mimo to każdego ranka jest zaskoczony, znajdując gotową kompozycję na swoim nocnym stoliku. Grupa pacjentów, o których psychiatra opowiada, jest dość liczna. Szczególną uwagę zasługuje jeszcze szachista, który w stanie lunatyzmu rozwiązuje problemy szachowe, a także duchowny, który opracowuje kazania. Ten kaznodzieja postępuje przy tym w bardzo osobliwy sposób.

Najpierw pisze kazanie, potem się ubiera, wchodzi na krzesło i wygłasza je z dobrym akcentem i wymownymi gestami, jakby stał na ambonie. Nie potrzebuje przy tym swojego manuskryptu, ponieważ kiedyś zamiast manuskryptu podsuwano mu niezapisane kartki, a mimo to wygłosił kazanie somnambuliczne, dokładnie zgodnie z tekstem. Jego nieświadoma pamięć działa więc wyjątkowo dobrze, podczas gdy w niedzielę w kościele, gdy kazanie głosi na jawie, musi je odczytywać z powodu swojej słabej pamięci.

źródło: Somnambule Leistungen; „Zentralblatt für Okkultismus” Miesięcznik do badania całokształtu nauk tajemnych, Juli 1913.
nazwa niemiecka: „Zentralblatt für Okkultismus” Monatsschrift zur Erforschung der gesamten Geheimwissenschaften, Juli 1913.