OPUS MAGICUM: KONCENTRACJA – CISZA

OPUS MAGICUM: KONCENTRACJA – CISZA

Możliwość osiągnięcia pełnej realizacji teurgicznej i magicznej opiera się na bezpośredniej i doświadczalnej wiedzy, którą operator posiada o duchowych mocach stanowiących wewnętrzną istotę rzeczywistości. Tę wiedzę można uzyskać, wykonując rytuał, który pomaga odkryć własne zdolności, nieznane lub zaniedbane.

Kto, wybrawszy drogę, jest silny w sobie i pewny, że jego wola pozostanie niewzruszona wobec licznych przeszkód, jakie napotka na tej drodze, i kto nigdy nie doświadczy nawet chwili słabości, która skłoniłaby go do odstąpienia od ustalonych zasad, może rozpocząć rytuał.

Dla lepszego zrozumienia tego, co zostało powiedziane o operacjach sakralnych, przywołane są niektóre krótkie fragmenty klasycznych tekstów magii i alchemii, które mogą wyjaśnić wiele znaczeń i pokazać dokładny sposób wykonywania operacji rytualnych.

Warto wstępnie nawiązać do natury ludzkiej, która musi być właściwie rozumiana poprzez różnorodność jej symboli zewnętrznych i widocznych oraz werbalnych wyjaśnień. „Istnieją cztery elementy, które stanowią podstawę wszelkich rzeczy materialnych: ogień, ziemia, woda i powietrze, które tworzą wszystkie rzeczy ziemskie, nie przez fuzję, lecz przez transmutację i grupowanie, i do których wszystkie rzeczy powracają, gdy ulegają zepsuciu” (C. Agrippa – De Occulta Philosophia 1,3 – tłumaczenie włoskie A. Fidi z wprowadzeniem A. Reghiniego). Te elementy symbolizują w rzeczywistości fizycznej, widocznej, specyficzne doświadczenia ducha, świadomego lub nie, i ponieważ „żaden z nich nie występuje w stanie czystym; są one mniej lub bardziej ze sobą połączone i mogą się wzajemnie przekształcać” (Agr. 1,3). Tę pracę transmutacji wykonuje ogień – duch – działający na ziemię – materię – aby osiągnąć pełnię doskonałości, czyli Kamień Mędrców.

Przypomnijmy: „Aurum igitur aurificandi verum, unum, solum principium esto” (I. Filalete – Introitus apertus ad occl. Regis Palatium c. I). Zasada doskonałości, godności i sublimacji ducha tkwi w samym duchu, który tworzy w sobie warunki do wzniosłości. Nie należy jednak myśleć, że jest to operacja łatwa, szczególnie w jej początkowej, podwójnej fazie, która najpierw uczy izolacji ducha, czyniąc go odpornym na wszelkie zewnętrzne wpływy, aż do osiągnięcia stanu, w którym duch zdobywa wiedzę o sobie poprzez zupełnie nowe sposoby postrzegania.

Konieczność nieustannej i wytrwałej pracy została symbolicznie przedstawiona przez alchemików jako „Stal Mędrców”, niezbędna do pierwszego etapu wytwarzania Merkurego, który później ma oddziaływać na metale – symbole ziemskich przywiązań – by stopniowo przechodziły z początkowego stanu nieczystości, aż do ostatecznej doskonałości kosmicznych mocy – niebios i planet – i mogły zjednoczyć się z istotą Najwyższego Twórcy, osiągając w końcu doskonałość Dzieła.

Koncentracja jest kluczową zdolnością o natychmiastowym znaczeniu po określeniu celu, jaki mamy osiągnąć. Dla wielu, którzy przywykli do pracy umysłowej, koncentracja może wydawać się łatwa, opierając się na procesie psychologicznym skupienia uwagi. Jednak w naszym przypadku, na początkowych etapach, koncentracja jest wolna od wszelkich obiektów; należy przestrzegać zasady, by z każdym razem wydłużać czas skupienia oraz zwiększać jego intensywność.

Warto najpierw zauważyć, że koncentracja może być przeprowadzona na dwa sposoby: pierwszy, który możemy nazwać zewnętrznym, ma charakter czysto umysłowy; drugi jest zasadniczo aktem ducha.

Zaleca się zacząć w cichym, spokojnym miejscu, eliminując wszystkie zewnętrzne przeszkody dla dobrej koncentracji, przyjmując najwygodniejszą pozycję, aby ciało nie odczuwało żadnego dyskomfortu i nie musiało podejmować żadnego wysiłku, całkowicie się odprężając. Wskazane jest użycie fotela z wysokim oparciem i podłokietnikami, które podtrzymują przedramiona. Można także leżeć na plecach, z głową na tej samej wysokości co ciało, zwróconą na wschód. W przypadku pracy grupowej należy przestrzegać określonych zasad.

Początkowym tematem koncentracji jest uwolnienie się od zwykłego sposobu myślenia, odczuwając swoje myśli jako coś realnego, stałego, materialnego, zgromadzonego w umyśle, w mózgu, gdzie się koncentruje i przybiera taką gęstość, że można je uchwycić, opanować, całkowicie kontrolować, wyrzucić z ciała i utrzymać na zewnątrz. W tym akcie zachodzi stopniowy podział między duchem, który jest świadomy tego, co wykonuje, a samym aktem, który wykonuje duch, jako coś, co znajduje się poza nim, na innym poziomie „gęstości” i o innej naturze. W miarę, jak duch się koncentruje, oddziela się on od myśli, odczuwając je jako akt świadomości.

Można stosować różne techniki wspomagające, takie jak na przykład użycie luster (1). Ważne jest również, aby postarać się umieścić myśl na pewnej odległości. Koncentracja myśli w górnej części głowy, między oczami, jest przedmiotem specjalnych praktyk przeznaczonych do określonych celów.

Inną metodą koncentracji, bardziej doskonałą, lecz trudniejszą, jest porzucenie myśli i pozostawienie jej samej sobie, aż do momentu, gdy pozbawiona żywotności, którą czerpie z uwagi, stanie się bezwładna i przestanie zakłócać czysty akt świadomości duchowej. W tym stanie panuje cisza.

Podwójną funkcję aktywności i bierności, jaką pełni duch w tej fazie, wyjaśnia Filalete: „Est autem aurum nostrum duplex, quod ad opus nostrum expetimus, maturum puta, fixum, Latonem flavum, cuius cor sive centrum est ignis purus. Quare corpus suum in igne defendit, in quo depurationem recipit, ut nihil ejus tyrannidi cedat, aut ab eo patiatur. Hoc in opere nostro vices maris gerit, quare auro nostro albo crudiori, spermati foemineo conjungitur, etc.” (Introitus, I).

tłumaczenie: „Nasze złoto jest podwójne, to, którego poszukujemy do naszego dzieła, dojrzałe, stałe, jasne, z sercem lub centrum będącym czystym ogniem. Dlatego broni swojego ciała w ogniu, w którym doznaje oczyszczenia, tak by nic nie poddało się jego tyranii ani od niego nie cierpiało. W tym dziele pełni ono rolę morza, dlatego też łączy się z naszym mniej czystym białym złotem, żeńskim nasieniem.” (Introitus, I)

O naturze ognia, jako duchu ożywiającym – a nie jako elemencie przeznaczonym do doświadczeń – mówi Agrippa (De Occulta Philosophia, 1,5): „Ogień jest obecny we wszystkim i poprzez wszystko, a jednocześnie nie znajduje się w żadnej rzeczy, ponieważ oświeca wszystko, pozostając jednak ukryty i niewidzialny, gdy istnieje dla siebie i nie jest związany z materią, na którą działa i poprzez którą się ujawnia. Jest nieskończony i niewidzialny, zdolny do działania dzięki swej własnej mocy, w której zawiera inne elementy, pozostając jednak dla nich nieosiągalny, i posiada moc wzrastania oraz przenikania do rzeczy, które wypełnia sobą.”

Cisza

W Ciszy duch, uwolniony od wszelkich więzów, zanurza się w siebie, widzi i poznaje siebie. Dzieje się to w serii świadomych postrzegań, które można podzielić na trzy kolejne etapy.

Na początku pojawia się wyraźne poczucie izolacji, samotności, w której duch osadza się, jakby unosił się lekko w eterycznej masie, w delikatnie świetlistym otoczeniu. Powoli narasta odczucie zanurzania się, zagłębiania się w coś, co, zamiast stawać się bardziej wyraziste, staje się coraz bardziej subtelne. Jednocześnie pojawia się świadomość rozszerzania się, jakby wszystko wokół stopniowo rozciągało się w nieskończoność. Pierwsze doświadczenie nieskończoności.

Im głębiej, tym bardziej słabnie to świetliste wrażenie, aż całkowicie zanika, ustępując miejsca ciemności, gęstemu mrokowi. Jednocześnie pojawia się mgliste, a potem coraz bardziej precyzyjne poczucie większej gęstości mrocznej substancji, w którą duch się zanurza. Następnie wydaje się, że duch, przybierając czarną solidność, rozszerza się poza swoje granice w kierunku wszechświata. Druga percepcja nieskończoności.

Gęstość staje się coraz większa, mrok całkowicie wypełnia przestrzeń, osiągając pełną czerń i nieprzezroczystość; duch zanurza się coraz głębiej. W pewnym momencie następuje zatrzymanie – doskonała solidność. Nagle ogromna, skalna masa rozpada się – wrażenie natychmiastowe – i otwiera się nowa przepaść, masa rozpuszcza się, a duch opada w dół. Absolutny zawrót w duchu, który tylko świadomość siebie jako rzeczywistości nietykalnej, niezniszczalnej, wytrwałej i zwycięskiej pozwala przezwyciężyć.

Dalej pojawia się uczucie ciemności, która przekształca się w powietrzno-ciemną substancję. Duch trwa, zawsze skupiony na pokonywaniu głębi; pozostaje nieruchomy. Z najgłębszych rejonów wyłania się nowe światło, początkowo delikatne, potem coraz intensywniejsze, aż staje się odczuwalne jako wodnista konsystencja, która rozpuszcza i przemienia nieskończoność w mleczny ocean.

Dotarłszy do tego punktu, poczucie nieskończoności i bezwarunkowej wolności ducha jest doskonałe, nie ma wyższego stanu. „Requiem adeptus es”. Jednak nie należy sądzić, że pozostanie w stanie absolutnej nieruchomości jest końcem. Chociaż zakończono pierwszy, najtrudniejszy etap, teraz rozpoczyna się faza konstruktywna rytuału, która jest równie ważna, ponieważ prowadzi do poznania i doświadczenia czysto duchowych sposobów komunikacji, uczy postrzegania istoty rzeczy w ich bezpośredniej rzeczywistości, poza formalnym pozorem, poprzez wewnętrzne zrealizowanie Słów mocy i Znaków rzeczy. W ten sposób duch stanie się doskonały nie tylko w stanie, ale i w działaniu.

Dla krótkiego porównania z tradycją alchemiczną warto zauważyć, że w tekstach fazy ciemności są związane z kolejnymi symbolami odnoszącymi się do koloru czerni. Filalete znakomicie opisał tę fazę w siódmym rozdziale Introitus, po wyczerpującym omówieniu wszystkich właściwości ducha i jego determinacji, skąd i jak. Czytelnik szczególnie zainteresowany tą tematyką powinien zapoznać się z tekstem i pojąć symbole w duchu.

źródło: OPUS MAGICUM: LA CONCENTRAZIONE – IL SILENZIO; Ur / Krur. Rivista di indirizzi per una Scienza dell’Io /Rivista di scienze esoteriche / Introduzione alla Magia Quale Scienza dell’Io, rok 1927.


Autor, pisząc o koncentracji myśli w górnej części głowy, między oczami, odnosi się  do praktyk medytacyjnych związanych z tzw. „trzecim okiem” lub „czakrą ajna” w tradycjach ezoterycznych, mistycznych i medytacyjnych. Ten punkt, zlokalizowany na czole między brwiami, jest uważany w wielu kulturach za centrum intuicji, percepcji pozazmysłowej i wyższej świadomości.

Cele, które autor ma na myśli, to:

  1. Rozwój intuicji i zdolności parapsychicznych: Skupienie uwagi na „trzecim oku” ma na celu otwarcie się na głębsze poziomy percepcji i rozwinięcie zdolności takich jak jasnowidzenie czy telepatia.
  2. Osiągnięcie wyższych stanów świadomości: Koncentracja w tym obszarze może pomóc w przekroczeniu zwykłego stanu umysłu i wejściu w stan głębokiej medytacji, co sprzyja duchowemu oświeceniu i wewnętrznemu wglądowi.
  3. Harmonizacja energii wewnętrznych: W tradycjach takich jak joga czy medycyna ajurwedyjska, czakra ajna jest kluczowa dla równowagi energetycznej. Skupienie na niej może pomóc w harmonizacji ciała i umysłu.
  4. Wzmocnienie mocy wyobraźni i manifestacji: Koncentracja na tym punkcie może zwiększać zdolność do wizualizacji i tworzenia mentalnych obrazów, co jest istotne w praktykach magicznych i rytuałach mających na celu manifestację określonych rezultatów.
  5. Łączenie się z wyższymi sferami: W kontekście praktyk teurgicznych, skupienie na „trzecim oku” może służyć jako portal do komunikacji z wyższymi istotami czy duchowymi przewodnikami.

Autor podkreśla, że koncentracja myśli w tym obszarze jest częścią specjalnych praktyk przeznaczonych do określonych celów, co sugeruje, że nie jest to zwykła medytacja, ale zaawansowane techniki mające na celu osiągnięcie konkretnych efektów w dziedzinie duchowej czy magicznej.

W kontekście całego tekstu, który dotyczy praktyk magicznych i duchowego rozwoju, autor wskazuje na tę metodę jako narzędzie do:

  • Głębszego poznania siebie: Poprzez skupienie na wewnętrznych procesach i centrach energetycznych.
  • Rozwijania własnych zdolności: Wykorzystanie potencjału umysłu i ducha do osiągnięcia wyższych celów.
  • Przygotowania do bardziej zaawansowanych praktyk: Ugruntowanie umiejętności koncentracji jako podstawy do dalszych działań teurgicznych czy magicznych.

Podsumowując, autor sugeruje, że koncentracja na punkcie między oczami jest kluczowa w specjalistycznych praktykach mających na celu rozwój duchowy, poszerzenie świadomości i osiągnięcie określonych stanów czy zdolności, które są niezbędne w dalszej pracy nad sobą w kontekście praktyk ezoterycznych.