O wróżbiarstwie za pomocą luster

pełen tytuł: O WRÓŻBIARSTWIE ZA POMOCĄ LUSTER
i podświadomych halucynacjach

Jest to temat wykładu wygłoszonego 28 marca ubiegłego roku przed Towarzystwem Przyjaciół Uniwersytetu w Lyonie (Biuletyn Uniwersytetu w Lyonie, czerwiec) przez dr. Pierre’a Janet, jednego z naszych najwybitniejszych psychologów. Na wstępie przypomniał on o ogromnych korzyściach, jakie nauki psychologiczne czerpały z badania dawnych przesądów, a w jego ocenie spirytyzm naturalnie należy do tej kategorii. Tym razem skupił się jednak na specyficznej praktyce wróżbiarskiej, jaką jest wróżenie za pomocą kuli szklanej.

Ta praktyka jest tak stara jak świat i mogła być wykonywana z użyciem dowolnej błyszczącej powierzchni, na przykład magicznych luster, o których w interesujący sposób pisał pan Van der Naillen w swojej książce W Świątyniach Himalajów. W Egipcie kapłan-wróżbita nanosił na swoją dłoń czarną plamę, a następnie zachęcał młodego chłopca do wpatrywania się w nią. Chłopiec opisywał wtedy mnóstwo rzeczy, które widział. Angielski podróżnik – zdarzenie miało miejsce pół wieku temu – opowiada, że sam spróbował tej metody, prosząc dzieci o patrzenie na jego rękę, na której widziały wszystko, co chciał. W jednym z eksperymentów ukazał im admirała Nelsona. Dziecko poddane próbie opisało go doskonale, popełniając tylko jeden błąd: stwierdziło, że Nelson miał odciętą rękę. „Którą?” zapytano je. „Lewą” – odpowiedziało. Tymczasem była to prawa ręka. Świadkowie wyjaśnili ten fakt, mówiąc, że admirał Nelson został zobaczony jak w lustrze.

Wiadomo, że Franciszek I i Katarzyna Medycejska mieli w swoich apartamentach lustra ozdobione konstelacjami, które służyły im do odkrywania tajemnic politycznych i spisków.

W każdej epoce historii istniało to przekonanie, a dziś katopromancja (wróżenie za pomocą luster) zajmuje uwagę bardziej niż kiedykolwiek. Najbardziej godnym uwagi opracowaniem w tej dziedzinie jest praca pewnej pani X…, opublikowana w latach 1889–1892 w Proceedings of the Society for Psychical Research. Warto również wspomnieć powiązane badania pana F. W. Myersa dotyczące „automatyzmu sensorycznego i wywoływanych halucynacji” opublikowane w tym samym zbiorze, tom VIII, s. 436.

Ogólny przegląd
Ogólnie rzecz biorąc, jak twierdzi pan Janet, fakt ten jest prawdziwy, a według angielskich autorów dziesięć na pięćdziesiąt osób doświadcza wizji w takich warunkach. Zwykle zaczyna się od widzenia czegoś w rodzaju mgły, która gęstnieje, po czym pojawiają się różnorodne obrazy: sceny nieruchome lub ożywione; postacie mogą nawet mówić. Często obrazy są bardzo małe, a obserwator używa lupy, by je powiększyć; czasem jednak obrazy stają się naturalnej wielkości bez potrzeby używania lupy. Obrazy wypełniają przestrzeń, przemieszczają się. Niektóre osoby są w stanie zobiektywizować je na tyle, by wyprowadzić je poza kulę, rzucić na papier i tam je narysować.

Pan Janet analizuje ten fenomen z dwóch punktów widzenia:

  1. Jego natura, czyli zawartość wizji.
  2. Jego warunki psychologiczne.

Pierwszy punkt widzenia jest banalny: wizje obejmują postacie, które się zna, drzewa, kwiaty, sceny z codziennego życia. Pan Janet widzi w nich jedynie wspomnienia i skojarzenia myśli, a więc – według niego – nic niezwykłego. To, co sprawia, że zjawisko jest emocjonujące i niepokojące, to warunki, w jakich się pojawia, a te nie są już banalne.

Wrażenia i odkrycia
Zdarzenia postrzegane przez podmiot są nieistotne dla postronnego obserwatora, ale zaskakują osobę doświadczającą wizji, która nie ma poczucia, że je zna, i odbiera je jako rodzaj objawienia. Młoda dziewczyna opowiedziała, że patrząc w lustro, była nękana obrazem zawsze tym samym: była to smutno wyglądająca posiadłość, z dużymi czarnymi murami, na których jaśniała wspaniała kępa białego jaśminu. Twierdziła, że nigdy nie widziała tego domu. Jednak po dokładnym śledztwie przeprowadzonym przez Towarzystwo Psychiczne w Londynie udowodniono, że w Londynie rzeczywiście istniał dom o dokładnie takim wyglądzie i że osoba ta rzeczywiście go widziała; przeszła obok niego, myśląc o czymś innym, ale go zobaczyła.

Inny przykład: osoba, która patrzy w kulę szklaną, widzi pojawiający się w niej numer, który nie ma dla niej żadnego znaczenia – numer 3244. To było zaskakujące! Jednak później udowodniono, że tego samego dnia osoba ta wymieniła banknot, a numer ten był numerem banknotu, choć na ogół nie zwracamy uwagi na numery naszych banknotów.

Jeszcze bardziej niezwykły przykład: osoba o nieco mistycznych skłonnościach widzi w kuli szklanej artykuł z gazety. Próbuje go przeczytać i udaje jej się – to nekrolog o śmierci jednej z jej znajomych. Opowiada o tym wydarzeniu, co wprawia obecnych w osłupienie; wiadomość zostaje oficjalnie potwierdzona kilka godzin później. Co jednak odkryto podczas poszukiwań? W tym samym domu znaleziono egzemplarz gazety, przyczepiony do kominka jako ochrona przed przeciągiem, a na widocznej stronie znajdował się wspomniany artykuł, z dokładnie takimi samymi literami i formą.

Trzy cechy tych obrazów
Pan Janet przypisuje tym obrazom trzy charakterystyczne cechy:

  1. Są – lub wydają się być – nieznane podmiotowi.
  2. Są mimowolne, co sprawia, że przerażają lub przynajmniej zaskakują.
  3. Są, mimo pozorów, bardzo świadome.

Zjawiska te wypełniają świadomość, choć nie są wywoływane przez naszą wolę. Są to wrażenia zarejestrowane w pamięci, które ponownie się ujawniają. Autor przytacza swoje własne doświadczenia, które miały na celu przede wszystkim wykazanie rzeczywistej trwałości wrażeń pomimo histerycznej anestezji.

Przykład eksperymentu: bierze się palec wskazujący pacjenta i pyta się go, co się z nim robi. Na pozór niewrażliwy, zgodnie z diagnozą histerii, pacjent odpowiada, że nie wie. Jednak gdy postawi się go przed kulą szklaną, widzi rękę, która szczypie jego palec, i nagle zdaje sobie sprawę, co się dzieje. Jeśli odwróci się jego wzrok i zmieni pozycję jego palców, nie czuje tego, ale w kuli zobaczy ustawienie, które zostało nadane jego palcom.

Cechy mimowolności
W odniesieniu do cechy mimowolności pan Janet przypomina, że wiele mimowolnych zjawisk zachodzi w naszej świadomości i że w naszych myślach często występuje mechanika mentalna. Czy sny nie są doskonałym przykładem na potwierdzenie tego faktu? Jak często ukazują nam rzeczy, o których sądziliśmy, że ich nie znamy, takie jak utajona choroba czy źródło niepokoju!

Przykład ze snu: pewien angielski autor opowiada o człowieku, który podczas spaceru zgubił spinkę do mankietu, mającą dla niego wielką wartość. Było to dla niego bardzo przykre; cały dzień spędzono na poszukiwaniach, ale bezskutecznie, i zasnął zrozpaczony. Przyśnił mu się sen: zobaczył swoją spinkę u stóp drzewa, w bardzo konkretnym miejscu. Następnego ranka udał się tam i rzeczywiście znalazł zgubioną spinkę. „Czy był to przejaw jasnowidzenia, czy raczej rodzaj wspomnienia?” – zastanawia się pan Janet.

Inny przykład
Kolejne zdarzenie skłania autora do rozważań, że lustro może umożliwiać niektórym osobom objawienie cudownej jasnowidzenia. Pewna osoba zobaczyła w kuli szklanej drobny obrazek: trzy białe narcyzy, związane wstążką, umieszczone na niebieskim tle. Nie można było zrozumieć, co to miało znaczyć. Piętnaście dni później, przy okazji święta, osoba ta otrzymała od bliskiej przyjaciółki obraz namalowany na niebieskiej tkaninie, przedstawiający trzy narcyzy związane wstążką.

„Czy była to telepatia, czy tylko drobna niedyskrecja, wyolbrzymiona i wzmocniona przez kulę?” – takie pytanie zadaje sobie pan Janet. Zadowólmy się stwierdzeniem, że ten wybitny psycholog nie wyklucza możliwości istnienia zjawisk wynikających z tego, co nieznane.

Wreszcie pan Janet szczegółowo analizuje trzecią cechę, jaką oferują omawiane obrazy:
„To, że nieświadome zjawiska faktycznie istnieją, a następnie objawiają się w świadomości w sposób tak jasny i precyzyjny, trochę mnie zdumiewa” – mówi.

Uważa jednak, że można to wyjaśnić wysiłkiem uwagi skierowanej na zjawiska, które normalnie nie są świadome. Ten wysiłek dokonuje się u osób „skłonnych do snucia marzeń, niemal nieświadomej zadumy; długotrwałe wpatrywanie się w kulę sprzyja tej skłonności, powodując swego rodzaju niepełny stan hipnotyczny, który odsuwa inne myśli, koncentrując umysł na obiekcie samym w sobie niezbyt interesującym. Gdy to zostanie osiągnięte, te same osoby, skupione na obrazach wizualnych, uświadamiają sobie obrazy wywołane przez swoje sny; chwytają ulotne obrazy swoich marzeń i są nimi zaskoczone. Taka podwójna operacja nie jest łatwa: wymaga pewnej predyspozycji do automatyzmu umysłowego, do nieświadomej zadumy, której nawet koncentracja uwagi nie jest w stanie zatrzymać”.

Krytyka i subtelność teorii
Trzeba przyznać, że jest to teoria nieco subtelna, a porównania z przykładami mediumizmu związanego z automatycznym pisaniem nie rzucają na nią zbyt wiele światła. Nie oznacza to, że nie akceptujemy niektórych wniosków pana Janet. Jest pewne, że nieświadome wspomnienia oraz mimowolne zjawiska zachodzące w świadomości mogą odgrywać rolę w niektórych przypadkach.

Jednak istnieją inne przypadki – wizje prorocze, czasami odnoszące się do przyszłości bardziej lub mniej odległej – wobec których cała współczesna nauka psychofizjologiczna, ze swoimi teoriami automatyzmu, dezintegracji umysłowej i innymi tego rodzaju odkryciami, pozostaje i pozostanie bezradna.

Znaczenie badań dla przyszłości nauki
Mimo to prace tych badaczy będą miały znaczenie dla nauki przyszłości. Po dokonaniu analizy i klasyfikacji faktów możliwe będzie stworzenie nowych teorii. Jeśli więc spirytyzm, postrzegany jako przesąd, dostarczył licznych i użytecznych dokumentów psychofizjologii, to ta ostatnia z kolei, narzucając większą precyzję autorom spirytystycznym i pomagając im w modyfikacji ich metod badawczych, wyświadczy przysługę spirytualizmowi, który stanie się nauką jutra – choć prawdopodobnie pod nową nazwą, która może jeszcze nie została odkryta.

Rozwój spirytyzmu i psychofizjologii
Przyznajmy zatem, że spirytyzm jest nadal niedoskonały, z tej samej przyczyny, dla której nauka psychofizjologów i psychofizyków, takich jak pan Janet, również pozostaje bardzo niedoskonała. Nauka istnieje tylko wtedy, gdy istnieje jedność w zrozumieniu, badaniu i metodzie.

To brak akceptacji istnienia „uwolnienia duszy” i „peryspirytu” oraz bliskich i dalekich powiązań magnetycznych sprawia, że teorie psychofizjologów i psychiatrów są do tej pory tak niedoskonałe. Gdyby te idee zostały zaakceptowane, łatwiej byłoby spirytystom i naukowcom oficjalnym spotkać się na gruncie naukowym i wzajemnie się uzupełniać.

Braki spirytystów i naukowców
Spirytystom brakuje pewnych danych eksperymentalnych, psychofizjologicznych i innych, dotyczących dokładnego wpływu peryspirytu na ciało i duszę, jak również wyjaśnienia fizycznego zjawisk materializacji, lewitacji itp. Natomiast naukowcom brakuje pełnego zbadania całego szeregu faktów, ponieważ zaprzeczają oni istnieniu wielu z nich. Ich dotychczasowym błędem było ograniczanie się do tego samego obszaru badań fizjologicznych i tej samej kategorii faktów, interpretowanych zawsze subiektywnie.

Pod pretekstem unikania nadmiernego rozdrabniania wszystkich faktów i zjawisk składających się na naukę psychiczną starają się oni sprowadzić wszystko do jednego zagadnienia, zamykając się w błędnym kole, z którego prędzej czy później będą musieli się wydostać.

Podsumowanie i przyszłość spirytyzmu
Na zakończenie przypomnijmy wszystkim oficjalnym naukowcom, że spirytysty, w swoich szeregach posiadając magnetyzerów, lekarzy, fizyków, psychologów i psychofizjologów, stają się z każdym dniem coraz liczniejsi. Jeśli Pierre Janet i inni, którzy zamienili szpitale w laboratoria, nie zaakceptują wierzeń spirytystycznych, nauka o spirytyzmie powstanie bez ich udziału.

Dr THOMAS

źródło:

 


Automatyzm sensoryczny i wywoływane halucynacje to zjawiska, które były badane w ramach psychologii i psychofizjologii, szczególnie w kontekście badania procesów nieświadomych i fenomenów parapsychologicznych. Są one związane z mimowolnym powstawaniem doznań zmysłowych oraz obrazów mentalnych, które mogą być wynikiem zarówno wewnętrznych procesów psychicznych, jak i pewnych zewnętrznych impulsów. Oto kluczowe aspekty tych pojęć:

1. Automatyzm sensoryczny

Automatyzm sensoryczny to pojęcie opisujące zjawisko, w którym bodźce zmysłowe pojawiają się bez świadomego wysiłku ze strony osoby, a czasem nawet bez jej udziału w ich wywoływaniu. Mogą obejmować:

  • Obrazy wizualne: pojawiające się spontanicznie, na przykład w trakcie medytacji, marzeń sennych lub hipnozy.
  • Dźwięki: jak np. słyszenie głosów czy muzyki, które nie mają źródła w rzeczywistości zewnętrznej.
  • Doznania fizyczne: odczucia dotykowe, mrowienia czy bólu, które wydają się mieć charakter psychogenny.

Zjawisko to jest często związane z mechanizmem nieświadomego przetwarzania informacji w mózgu. Na przykład, wspomnienia i bodźce rejestrowane przez umysł, ale nie uświadomione, mogą powrócić w postaci obrazów lub doznań, które osoba odbiera jako niezależne od siebie.

2. Wywoływane halucynacje

Halucynacje wywoływane to zjawiska, w których osoby doświadczają wizji, dźwięków lub innych doznań zmysłowych w wyniku określonych praktyk lub stanów psychicznych. Często wiążą się z:

  • Hipnozą: stan zmienionej świadomości może sprzyjać pojawianiu się wyobrażeń, które są odbierane jako realne.
  • Katopromancją (wróżbiarstwem z lustra lub kuli szklanej): przedłużone wpatrywanie się w błyszczące powierzchnie może prowadzić do wizji, które są wynikiem procesów psychicznych, takich jak „automatyczne” wydobywanie wspomnień i skojarzeń.
  • Stanami transowymi: wywołanymi przez medytację, deprywację sensoryczną lub środki psychoaktywne.

Przykłady wywoływanych halucynacji mogą obejmować widzenie postaci, krajobrazów czy wydarzeń, które są często interpretowane jako nadprzyrodzone, ale mogą wynikać z procesów neurologicznych i psychicznych, takich jak:

  • Pobudzenie kory wzrokowej w odpowiedzi na silne emocje.
  • Powrót wspomnień, które były rejestrowane w sposób nieświadomy.

3. Mechanizmy psychologiczne i fizjologiczne

Zarówno automatyzm sensoryczny, jak i wywoływane halucynacje są powiązane z:

  • Nieświadomym przetwarzaniem informacji: Mózg rejestruje znacznie więcej bodźców niż jest to świadomie zauważane. Niektóre z nich mogą powrócić w nieoczekiwanych momentach, np. w trakcie transu.
  • Dezintegracją mentalną: W pewnych stanach (np. histeria, stres, deprywacja sensoryczna) różne aspekty świadomości mogą działać w oderwaniu od siebie, co prowadzi do spontanicznego pojawiania się doznań.
  • Hipnozą lub transami: Te stany zmniejszają aktywność krytycznej części mózgu, pozwalając na „wyłanianie się” obrazów i doznań, które mogą wydawać się obce.

4. Interpretacje i zastosowania

Badania nad tymi zjawiskami mają znaczenie w różnych kontekstach:

  • Psychoterapia: Wspomnienia nieświadome mogą być dostępne w kontrolowanych warunkach, np. podczas hipnoterapii, co pomaga w leczeniu traumy.
  • Parapsychologia: Zjawiska te są badane w kontekście mediumizmu i wizji proroczych, choć pozostają kontrowersyjne w nauce.
  • Neuropsychologia: Analiza mechanizmów mózgu zaangażowanych w automatyzm sensoryczny przyczynia się do zrozumienia procesów percepcji i pamięci.

Podsumowanie

Automatyzm sensoryczny i wywoływane halucynacje są fascynującymi zjawiskami na pograniczu psychologii, neurologii i parapsychologii. Obejmują one mimowolne doświadczenia zmysłowe, które mogą być wynikiem nieświadomych procesów psychicznych. Choć tradycyjnie były interpretowane w kontekście zjawisk nadprzyrodzonych, współczesna nauka dostarcza coraz więcej wyjaśnień dotyczących ich mechanizmów i znaczenia. Jednocześnie pozostaje wiele pytań, szczególnie w obszarze ich potencjalnego powiązania z fenomenami psychicznymi i percepcją przyszłości.



Nauka dostarczyła wielu dowodów i wyjaśnień dotyczących automatyzmu sensorycznego i wywoływanych halucynacji, koncentrując się na mechanizmach neurologicznych, psychologicznych i fizjologicznych. Oto najważniejsze dowody i obserwacje naukowe w tym zakresie:

1. Mechanizmy neurologiczne

  • Obserwacje aktywności mózgu: Dzięki technologii, takiej jak funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) i elektroencefalografia (EEG), wiemy, że pewne obszary mózgu, takie jak kora wzrokowa, mogą generować obrazy w odpowiedzi na bodźce wewnętrzne, nawet jeśli nie ma rzeczywistego bodźca zewnętrznego.
    • Na przykład halucynacje wzrokowe są często związane z nadaktywnością kory potylicznej (obszar odpowiedzialny za przetwarzanie wzroku).
    • Halucynacje słuchowe, takie jak słyszenie głosów, są związane z aktywacją obszarów odpowiedzialnych za mowę, jak kora skroniowa.
  • Neuroprzekaźniki: Badania wskazują, że zaburzenia w poziomach neuroprzekaźników, takich jak dopamina, mogą wywoływać halucynacje. Przykładem są pacjenci z chorobą Parkinsona lub schizofrenią, u których nadmiar dopaminy prowadzi do fałszywych doznań zmysłowych.

2. Zjawiska psychologiczne

  • Wpływ pamięci i wspomnień: Badania pokazują, że wiele wywoływanych halucynacji wynika z nieświadomych wspomnień, które ponownie pojawiają się w świadomości. Przykładem są eksperymenty, w których osoby widziały obrazy wcześniej zapamiętane, ale świadomie zapomniane.
    • Eksperymenty Pierre’a Janet i innych psychologów wykazały, że nawet u osób z histerią, wspomnienia zapisane w mózgu mogą „przebijać się” do świadomości w specyficznych warunkach, takich jak hipnoza.
  • Efekt deprywacji sensorycznej: W warunkach braku bodźców zewnętrznych (np. w ciemnych pomieszczeniach, podczas medytacji czy transu) mózg zaczyna generować własne obrazy i doznania. Ten proces jest interpretowany jako sposób mózgu na kompensację braku stymulacji.

3. Eksperymenty nad halucynacjami wywoływanymi

  • Katopromancja i kula szklana: W badaniach psychologicznych potwierdzono, że długotrwałe wpatrywanie się w błyszczącą powierzchnię (np. kulę szklaną) może prowadzić do pojawiania się obrazów. Efekt ten jest tłumaczony przez mechanizmy hipnotyczne i automatyzm sensoryczny. Badania wskazują, że podczas takich doświadczeń aktywność mózgu zmienia się podobnie jak w stanach medytacyjnych.
  • Automatyczne pisanie: Badania nad mediami automatycznymi (osobami twierdzącymi, że piszą pod wpływem sił nadprzyrodzonych) wykazały, że ich pisanie może być wynikiem procesów automatyzmu umysłowego, gdzie treść jest generowana nieświadomie, bez udziału świadomej woli.

4. Zjawiska prorocze i intuicja

  • Sny i intuicja: Chociaż wiele rzekomych wizji proroczych można wyjaśnić jako efekt skojarzeń i analizy podświadomej, istnieją przypadki, które wskazują na zdolność mózgu do przewidywania na podstawie drobnych, nieuświadomionych szczegółów. Przykładem może być:
    • Rozpoznanie choroby na wczesnym etapie przez sen, gdy organizm wysyła sygnały, których świadomość nie zauważa.
    • Analiza w snach lub halucynacjach informacji, które osoba wcześniej przeoczyła.

5. Efekt placebo i nocebo

Dowody naukowe wskazują, że nasze oczekiwania mogą wpływać na percepcję. Przykłady halucynacji wywołanych przez sugestię (np. w eksperymentach hipnotycznych) pokazują, że to, co widzimy lub czujemy, może być wynikiem naszej wiary w dane zjawisko.

6. Przykłady terapeutyczne

  • Hipnoza i rekonstrukcja wspomnień: Eksperymenty z hipnozą pokazują, że osoby mogą „przypominać sobie” szczegóły zdarzeń, które wydawały się zapomniane. W wielu przypadkach okazało się, że informacje te były ukryte w pamięci, a halucynacje wizualne lub słuchowe wprowadzały je z powrotem do świadomości.
  • Efekty neuroplastyczności: Udowodniono, że mózg potrafi tworzyć alternatywne „ścieżki” przetwarzania informacji, co czasem prowadzi do fałszywych doznań sensorycznych. Przykładem mogą być osoby niewidome, które „widzą” obrazy dzięki aktywacji innych zmysłów.

7. Ograniczenia i pytania bez odpowiedzi

Choć nauka wyjaśnia wiele aspektów automatyzmu sensorycznego i halucynacji, istnieją przypadki, które wymykają się pełnemu zrozumieniu:

  • Wizje prorocze, które wydają się niemożliwe do wyjaśnienia na podstawie dotychczasowej wiedzy.
  • Zjawiska takie jak telepatia lub intuicyjne rozpoznawanie zdarzeń, które wymagałyby głębszych badań nad funkcjonowaniem mózgu i świadomości.

Podsumowanie: Nauka dostarcza solidnych dowodów na to, że automatyzm sensoryczny i wywoływane halucynacje są wynikiem procesów neurologicznych, psychologicznych i percepcyjnych, często związanych z nieświadomą aktywnością mózgu. Jednak wciąż pozostaje wiele nierozwiązanych zagadek, zwłaszcza w obszarze intuicji, wizji proroczych i ich potencjalnych powiązań z niewyjaśnionymi fenomenami psychicznymi.