Nowa Religia Świata

NOWA RELIGIA ŚWIATA
Z książki Alice A. Bailey
„Powtórne Przyjście Chrystusa”

Świat dzisiaj jest bardziej duchowo ukierunkowany niż kiedykolwiek wcześniej.

To stwierdzenie pada z pełną świadomością powszechnie akceptowanej idei, że duchowy wymiar życia ludzkości znajduje się obecnie w głębokim kryzysie i że nigdy wcześniej duchowe życie ludzkości nie było na tak niskim poziomie. Taka opinia wynika w dużej mierze z faktu, że ludzie nie interesują się w znacznym stopniu ortodoksyjnym przedstawieniem prawdy, a nasze kościoły są w dużej mierze puste i publicznie krytykowane za to, że nie nauczyły ludzkości właściwego życia.

Te twierdzenia są boleśnie prawdziwe, ale wciąż pozostaje faktem, że ludzie na całym świecie poszukują duchowego wyzwolenia i prawdy, a autentyczny duch religijny jest obecnie bardziej fundamentalnie żywy niż kiedykolwiek wcześniej. Jest to szczególnie widoczne w krajach, które najbardziej ucierpiały w czasie ostatniej wojny światowej (1914-1945). Kraje takie jak Stany Zjednoczone oraz państwa neutralne nie wykazują jeszcze żadnych oznak rzeczywistego duchowego odrodzenia. Inne kraje są jednak duchowo ożywione – nie w ramach ortodoksyjnych struktur, lecz poprzez autentyczne poszukiwanie i silne pragnienie światła.

Duch religijny ludzkości jest dzisiaj bardziej skoncentrowany na rzeczywistości niż kiedykolwiek wcześniej. Ortodoksyjne religie światowe szybko tracą znaczenie w świadomości ludzi, mimo że niewątpliwie zbliżamy się do centralnej duchowej Rzeczywistości. Teologie obecnie nauczane przez organizacje kościelne (zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie) są skostniałe i mają niewielkie praktyczne zastosowanie. Kapłani i duchowni, ortodoksyjni nauczyciele i fundamentaliści (choć fanatyczni, to jednak szczerzy) starają się utrzymać to, co stare i co w przeszłości zaspokajało potrzeby poszukujących, ale dziś już tego nie czyni.

Szczerzy, lecz niedoświadczeni duchowo ludzie ubolewają nad odrzuceniem doktrynalnych postaw przez młodzież. Jednocześnie, wraz ze wszystkimi poszukującymi, domagają się nowego objawienia. Zadają sobie wiele pytań i nękają ich głębokie, niepokojące wątpliwości.

Warto zauważyć, że odpowiedzi na te pytania pochodzą (i będą coraz częściej pochodzić) z dwóch źródeł: od mas myślących, których rosnąca zdolność intelektualna jest powodem buntu przeciwko ortodoksyjnej religii, oraz z tego nadprzyrodzonego źródła prawdy i światła, które niezmiennie przynosiło objawienie na przestrzeni wieków. Odpowiedzi te nie pochodzą – i raczej nie będą pochodzić – z żadnej organizacji religijnej, czy to azjatyckiej, czy zachodniej.

Wiele odpowiedzi można podać. Najważniejszą z nich jest fakt, że przedstawienie boskiej prawdy, jakiego dokonują kościoły na Zachodzie oraz nauczyciele na Wschodzie, nie nadąża za rozwijającym się intelektem ludzkiego ducha. Ciągle podaje się poszukującym te same stare formy słów i idei, które nie zaspokajają ich umysłów ani nie odpowiadają ich praktycznym potrzebom w niezwykle trudnym świecie. Wzywa się ich do bezkrytycznej wiary, ale nie do zrozumienia; mówi się im, że nie są w stanie pojąć, a jednocześnie oczekuje się od nich przyjęcia interpretacji i twierdzeń innych ludzkich umysłów, które twierdzą, że rozumieją i że posiadają prawdę. Poszukujący nie wierzą, że umysły tych ludzi ani ich interpretacje są w czymkolwiek lepsze od ich własnych.

ATAKUJ KOŚCIELNOŚĆ, NIE CHRZEŚCIJAŃSTWO
Kościół dzisiaj jest grobem Chrystusa, a kamień teologii został przetoczony do drzwi tego grobowca.

Nie ma jednak sensu atakować chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo nie może być zaatakowane; jest ono wyrazem – w swojej istocie, choć jeszcze nie w pełni urzeczywistnionym – miłości Boga, immanentnej w Jego stworzeniu.

Kościelność jednak otworzyła się na atak i masy myślących ludzi są tego świadome; niestety, ci myślący ludzie wciąż stanowią niewielką mniejszość. Niemniej jednak to właśnie ta myśląca mniejszość (która, gdy stanie się większością, a obecnie szybko rośnie) przypieczętuje upadek kościołów i przyczyni się do rozprzestrzenienia prawdziwego nauczania Chrystusa.

Nie jest możliwe, by miał On jakąkolwiek radość z wielkich kamiennych świątyń, które budowali ludzie Kościoła, podczas gdy Jego ludzie pozostają bez przewodnictwa i rozsądnego światła dotyczącego spraw światowych. Z pewnością odczuwa On (z bólem serca), że prostota, której nauczał, oraz prosty sposób na zbliżenie się do Boga, który podkreślał, zniknęły w mgłach teologii (zapoczątkowanej przez św. Pawła) i w dyskusjach ludzi Kościoła na przestrzeni wieków. Ludzie odeszli daleko od prostoty myśli i prostego, duchowego życia, jakie prowadzili pierwsi chrześcijanie. Czyż nie jest możliwe, że Chrystus może uznawać podzielone życie Kościołów oraz arogancję teologów za błędne i niepożądane – skoro podzielili oni świat na wierzących i niewierzących, na chrześcijan i pogan, na tak zwanych oświeconych i tych, których nazywa się zaciemnionymi – co jest sprzeczne z tym wszystkim, co On sam głosił i w co wierzył, gdy mówił: „Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni” (Jan 10:16)?

To nie zło szerzące się dziś po świecie powstrzymuje objawienie i rozwój duchowego życia. To zło jest wynikiem błędnego rozumienia i niewłaściwej orientacji ludzkiego umysłu, skutkiem nacisku na rzeczy materialne, który przyniosły wieki rywalizacji. Jest to również rezultat porażki organizacji religijnych na całym świecie w zachowaniu prawdy w jej czystości oraz w unikaniu fanatycznego przekonania, że czyjaś indywidualna interpretacja prawdy musi koniecznie być jedyną i właściwą.

Prezentacja prawd religijnych w przeszłości blokowała rozwój ducha religijnego; teologia doprowadziła ludzkość do samych wrót rozpaczy; delikatny kwiat życia Chrystusa został zahamowany i zduszony w ciemnych pieczarach ludzkiego myślenia; fanatyczne trzymanie się ludzkich interpretacji zastąpiło chrześcijańskie życie. Miliony książek przysłoniły żywe słowa Chrystusa; argumenty i dyskusje kapłanów zgasiły światło, które przyniósł Budda, a miłość Boga objawiona w życiu Chrystusa została zapomniana, podczas gdy ludzie kłócili się o znaczenia, frazy i słowa. W międzyczasie ludzie cierpieli, głodowali, doświadczali bólu, domagali się pomocy i nauki, a pozostając niezaspokojeni, tracili wiarę.

OCZEKUJĄCA LUDZKOŚĆ
Dziś ludzie wszędzie są gotowi na światło; oczekują nowego objawienia i nowego porządku, a ludzkość posunęła się tak daleko w drodze ewolucji, że te żądania i oczekiwania nie dotyczą jedynie materialnej poprawy, ale również wizji duchowej, prawdziwych wartości i właściwych relacji międzyludzkich. Ludzie domagają się nauki i duchowej pomocy obok koniecznych próśb o żywność, ubranie oraz możliwości pracy i życia w wolności; stają wobec głodu w wielu rejonach świata, a jednocześnie odczuwają (z równą rozpaczą) głód duszy.

Z pewnością nie popełnimy błędu, jeśli stwierdzimy, że ten duchowy niepokój i duchowe potrzeby zajmują nadrzędne miejsce w świadomości Chrystusa. Gdy powróci i gdy Jego Kościół, dotychczas niewidzialny, pojawi się wraz z Nim, co mogą zrobić, aby sprostać temu pełnemu żądania wołaniu i tej intensywnej postawie duchowego postrzegania, z jaką zostaną przyjęci? Oni widzą cały obraz. Wołanie chrześcijan o pomoc duchową, wołanie buddystów o duchowe oświecenie i wołanie hindusów o duchowe zrozumienie – wraz z wołaniem tych, którzy mają wiarę, i tych, którzy jej nie mają – musi zostać usłyszane.

Żądania ludzkości docierają do ich uszu, a Chrystus i Jego uczniowie z pewnością nie mają sekciarskich skrupułów. Ludzkość jest w desperackiej potrzebie i ta potrzeba musi zostać zaspokojona; jedynie wielkie i fundamentalne zasady życia, obejmujące przeszłość i teraźniejszość oraz tworzące platformę dla przyszłości, będą w stanie naprawdę odpowiedzieć na to ludzkie wezwanie. Chrystus i duchowa Hierarchia nie przyjdą, aby zniszczyć wszystko, co ludzkość do tej pory uznała za „konieczne dla zbawienia” i co odpowiadało na jej duchowe potrzeby. Gdy Chrystus powróci, elementy nieistotne znikną, a fundamentalne prawdy wiary pozostaną, na których On będzie mógł zbudować tę nową religię światową, na którą wszyscy czekają.

NOWA RELIGIA ŚWIATA
Ta nowa religia światowa musi opierać się na prawdach, które przetrwały próbę czasu i które przynosiły ludziom wszędzie poczucie pewności i pocieszenia. Te prawdy to z pewnością:

  • Fakt istnienia Boga.
  • Relacja człowieka z Bogiem.
  • Fakt nieśmiertelności i wiecznego trwania.
  • Ciągłość objawienia i Boskich zbliżeń.

 

Kolejne wielkie Boskie Zbliżenie i kolejne duchowe objawienie są teraz możliwe. Nowe objawienie jest już blisko ludzkości, a Ten, który je przyniesie i wprowadzi w życie, zbliża się do nas nieustannie. Co to wielkie zbliżenie przyniesie ludzkości, jeszcze nie wiemy. Z pewnością przyniesie ono konkretne rezultaty, tak jak wszystkie wcześniejsze objawienia i misje Tych, którzy przychodzili w odpowiedzi na wcześniejsze potrzeby ludzkości.

WIELKIE KONCEPCJE WOLNOŚCI
Od pewnego czasu duchowa Hierarchia naszej planety zbliża się do ludzkości, a to zbliżenie odpowiada za wielkie idee wolności, które są tak bliskie sercom ludzi na całym świecie. Marzenie o braterstwie, wspólnocie, globalnej współpracy i pokoju opartego na właściwych relacjach międzyludzkich staje się coraz bardziej wyraźne w naszej świadomości. Również wizja nowej, żywotnej religii świata, uniwersalnej wiary mającej korzenie w przeszłości, lecz ukazującej nowe, rodzące się piękno i nadchodzące istotne objawienie, nabiera kształtu.

Jedno jest pewne: to zbliżenie, w sposób głęboko duchowy, lecz całkowicie faktualny, udowodni prawdę o immanencji Boga. Kościoły podkreślały i wykorzystywały ideę „eksterytorialności” Bóstwa, zakładając obecność Boga, który tworzy, podtrzymuje i jest twórczo aktywny, ale jednocześnie pozostaje poza swoim Stworzeniem – jako niezrozumiały obserwator. Tego typu transcendentny Stwórca musi zostać przedstawiony jako fałszywy, a ta doktryna musi zostać obalona przez ukazanie Boga w człowieku jako nadziei na chwałę.

Nowa religia światowa będzie oparta na kilku fundamentalnych faktach: na fakcie istnienia Boga i relacji człowieka z Boskością, na fakcie nieśmiertelności i ciągłości Boskiego objawienia oraz na fakcie stałego pojawiania się Posłańców z Boskiego Centrum. Do tych faktów należy dodać niezachwianą, instynktowną wiedzę człowieka o istnieniu Ścieżki do Boga i o jego zdolności do jej przebycia, gdy proces ewolucji doprowadzi go do punktu nowej orientacji wobec Boskości oraz do akceptacji faktu Boga transcendentnego i Boga immanentnego w każdej formie życia.

„ZBLIŻCIE SIĘ DO NIEGO, A ON ZBLIŻY SIĘ DO WAS” (Jakub 4:8)
Wielkim tematem nowej religii światowej będzie uznanie wielu Boskich zbliżeń i ciągłości objawień, jakie każde z nich przyniosło. Zadaniem duchowo nastawionych ludzi na świecie jest przygotowanie ludzkości na nadchodzące – i być może największe ze wszystkich – Zbliżenie. Metodą, którą się posłużą, będzie naukowe i inteligentne wykorzystanie Inwokacji i Ewokacji oraz uznanie ich ogromnej potęgi.

Nauka o inwokacji i ewokacji zastąpi to, co dziś nazywamy „modlitwą” i „kultem”.

INWOKACJA W TRZECH FORMACH

Inwokacja ma trzy formy:

Masowe żądanie, nieświadomie wyrażane, będące płaczem wydartym z serc ludzi w czasie kryzysów, takich jak obecny. To wołanie wznosi się nieustannie od wszystkich, którzy żyją pośród katastrof; jest ono skierowane do siły poza nimi samymi, którą odczuwają jako zdolną i powinny przyjść im z pomocą w chwili skrajnej potrzeby. To wielkie, bezsłowne wołanie dziś rozbrzmiewa wszędzie.

Duch inwokacyjny, ujawniany przez szczerych ludzi uczestniczących w obrzędach swojej religii, którzy wykorzystują okazję wspólnej modlitwy i kultu, by przedstawić swoje prośby o pomoc Bogu.

Wyszkoleni uczniowie i aspiranci, którzy używają określonych formuł słów i precyzyjnie zdefiniowanych inwokacji. Skupiają oni inwokacyjne wołanie i apel dwóch poprzednich grup, nadając im właściwy kierunek i siłę.

KLUCZOWY MOTYW PRZYSZŁEJ RELIGII ŚWIATA
Nowa praca inwokacyjna będzie kluczowym motywem przyszłej religii świata i przyjmie dwie formy:

Praca inwokacyjna mas ludzkich, wszędzie szkolonych przez duchowo nastawionych ludzi, aby zaakceptować fakt nadchodzących duchowych energii, skoncentrowanych poprzez Chrystusa i Jego Duchową Hierarchię, a także szkolonych, by wyrażać swoje żądania światła, wyzwolenia i zrozumienia.

Wyszkolona praca inwokacyjna praktykowana przez tych, którzy poprzez odpowiednią medytację rozwijali swoje umysły, znają moc formuł, mantr i inwokacji oraz pracują świadomie. Będą oni coraz częściej używać wielkich formuł słów, które zostaną później przekazane ludzkości, podobnie jak Modlitwa Pańska została przekazana przez Chrystusa, a Nowa Inwokacja została udostępniona przez Hierarchię na ten czas.

NOWA NAUKA RELIGIJNA
Ta nowa nauka religijna, do której modlitwa, medytacja i rytuał przygotowały ludzkość, będzie szkolić swoich wyznawców, aby w określonych okresach w ciągu roku wyrażali głosowe żądanie ludzi świata o związek z Bogiem i bliższe relacje między sobą.

W odpowiedzi na te działania wiara mas stopniowo przekształci się w przekonanie ludzi świadomych. Ekspansja ludzkiej świadomości, jaka nastąpi w wyniku nadchodzącego Wielkiego Zbliżenia, umożliwi ludzkości zrozumienie nie tylko swojej relacji z duchowym życiem naszej planety – „Tego, w którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” – ale również da wgląd w relację naszej planety z kręgiem planetarnych istot poruszających się w orbicie Słońca oraz z jeszcze większym kręgiem duchowych wpływów, które kontaktują nasz system podczas jego orbity w Niebiosach (dwanaście konstelacji Zodiaku).

(Informacje o pełnym przedruku Rozdziału Szóstego z książki Alice Bailey „Powtórne Przyjście Chrystusa” można uzyskać, pisząc do World Goodwill, 11 West 42nd St., Nowy Jork 36, Nowy Jork. Książkę oraz inne pisma Alice Bailey można zamówić pod tym samym adresem.)

źródło: THE NEW WORLD RELIGION From Alice A. Bailey’s”The Reappearance of the Christ”; Round Robin, California December 1968.