Niebezpieczeństwa czarnej magii

Magia polega na zastosowaniu sił, które do tej pory są jeszcze nieznane większości ludzi. Magik gra akordy, które są o oktawę wyższe lub niższe od normalnych dźwięków. Kto w dobie tych zdumiewających odkryć odważyłby się zaprzeczyć istnieniu takich sił?

Nasza rozwój intelektualny w ostatnich stuleciach był ogromny. Czy ktoś mógłby twierdzić, że nasz wzrost moralny dotrzymywał mu kroku? Wielki bożek „Ja” siedzi mocniej na tronie niż kiedykolwiek wcześniej. Duchowe objawienia nie są pożądane dla złych ludzi. To jest powód, dla którego w dawnych czasach niewykształconej masie surowo zabraniano wszelkiego kontaktu z duchami. Prawo mojżeszowe zakazywało pod groźbą śmierci czarów i wywoływania duchów (3 Mojż. 20, 27). To prawo było egzekwowane przez kapłanów lub „magów”, którzy sami byli w stałym kontakcie z niewidzialnym światem.

Większość ludzi nie jest świadoma, że codziennie i co godzinę mają styczność z mieszkańcami świata, który jest niewidoczny dla ich fizycznych zmysłów. Jesteśmy otoczeni przez dobre i złe siły, które walczą o dominację w cichym królestwie naszej duszy. Tylko nieliczni wiedzą o śmiertelnej walce, która toczy się wokół nich; niektórzy nieświadomie odpowiadają siłom światła i ciemności, które wpływają na ich podświadomość.

Smutne jest to, że tajemnice ukrytych praw natury, które dawniej były tak starannie strzeżone, teraz są szeroko znane i dostępne dla ludzi, którzy w najgorszy sposób nadużywają zdobytych mocy duchowych. Chrystus posiadał ogromną moc dzięki swojej doskonałej znajomości ukrytych praw wszechświata; dowiódł tego w licznych cudach miłości. Jednak nie zszedł z krzyża! Byłoby to naruszenie boskiego prawa, gdyż nikt nie może używać mocy magicznej dla własnej korzyści.

Zastosowanie tajemnych sił przez nieczyste ręce jest niebezpieczne dla ludzkości. Rasputin przyspieszył upadek imperium. Zgubny wpływ, jaki ten człowiek miał na umysł nieszczęsnej rosyjskiej cesarzowej, jest dobrze znany. Kilka lat temu spotkałam żonę dyplomaty, która przez wiele lat mieszkała na rosyjskim dworze. Opowiedziała mi, że kiedyś na dworskim obiedzie w Peterhofie zauważyła z przerażeniem, że jej miejsce jest obok Rasputina. Przesunęła swoje krzesło, aby niemal odwrócić się do niego plecami. Nagle usłyszała, jak szeptał jej do ucha: „Pocałuj moją rękę!” Płonąc z oburzenia, odwróciła się i spojrzała na niego. Jego oczy były wpatrzone w jej… czuła się jak wróbel w szponach jastrzębia. Walczyła z całych sił przeciwko zatruwającemu wpływowi, który ją otaczał, ale stopniowo uległa. To było tak, jakby ogromny ciężar został położony na jej głowę, powoli ją przygniatając, aż jej usta dotknęły obrzydliwej ręki mnicha.

Ta opowieść bardzo mnie zainteresowała, ponieważ jest sprzeczna z powszechnym poglądem, że żaden hipnotyzer nie może zmusić ludzi do wykonywania działań całkowicie sprzecznych z ich naturą. Tutaj był przypadek, że szlachetna dama została zmuszona do zrobienia czegoś, co głęboko odrzucała.

Takie sensacyjne wydarzenia zmuszają nas do poważnego przemyślenia naszych dotychczasowych przekonań. Stajemy w obliczu straszliwego niebezpieczeństwa. Gdy ta prawda stanie się powszechnie znana, wahadło zacznie gwałtownie się kołysać; ludzie szybko przejdą od drwiny do rządów terroru, od wyniosłego zaprzeczenia do histerycznej łatwowierności.

Obecnie szaleje czysta epidemia morderstw, która tylko zwiększa gorycz, ponieważ duchowe mikroby są codziennie rozprzestrzeniane w ogromnych ilościach. Istnieje silne pragnienie rzeczy „niesamowitych”. Znieczulone podniebienia szukają coraz ostrzejszych przypraw, gdy tracą zdolność doceniania prostych i smacznych potraw.

Chorobliwa żądza brudnych rzeczy, namiętne zainteresowanie przestępcami, dzikie dążenie do odwiedzania miejsc, w których popełniono zbrodnie, wyraźnie wskazują na zdegenerowany stan umysłu. „Coś jest zepsute”, i to nie tylko „w państwie duńskim!” Można by równie dobrze kupić przywilej wdychania zarazków tyfusu lub cholery. Zwykły człowiek nie ma pojęcia o duchowych niebezpieczeństwach, na które naraża się bezmyślnie, a które są tak wielkie, że nawet aniołowie się ich boją. Nikt nie może bezkarnie flirtować ze złem ani kosztować zakazanego owocu. Wszystkie miejsca, w których popełniono zbrodnie, powinny być omijane, ponieważ tłum jest łatwo poddawany sugestii masowej i musi unikać ryzyka zatrucia telepatycznego.

Żądza taniej sławy często skłania niestabilnych ludzi do popełniania przestępstw, które przez pewien czas przyciągają powszechną uwagę do ich żałosnej osobowości. Żaden garbus nie chciałby być podziwiany za swój garb. Tym bardziej dziwne jest, że ludzie z moralnymi wadami chętnie pchają się na pierwszy plan.

Uważamy się za narzędzia wolnej woli, ale w obecnym stanie rozwoju człowieka wolność jest tylko iluzją, ponieważ otaczają nas niewidzialne granice. Dziedziczenie i środowisko w dużym stopniu determinują nasze losy. Większość ludzi przypomina statki bez steru, które dryfują po ciemnym oceanie, stale zderzając się z innymi statkami i niezdolne do unikania skał, aż nadejdzie dzień, w którym nauczą się kontrolować swoje statki.

Nadużycie mocy duchowej jest najgorszym grzechem; żaden anioł nie odważy się modlić za czarnoksiężnika. Na szczęście liczba tych, którzy zajmują się czarną magią, jest bardzo mała, ale ludzie nieświadomie dotknęli bram piekła i uchylili je. Teraz bolszewickie elementy najgłębszej otchłani zostały uwolnione i wędrują na zewnątrz.

Jedynym antidotum na czarną magię jest biała magia, czyli ujawnienie twórczej siły wszechświata: czystej miłości.

źródło: Die Gefahren der schwarzen Magie. Von Fürstin Karadja; „Zentralblatt für Okkultismus” Miesięcznik do badania całokształtu nauk tajemnych, juni 1932..