Nadzwyczajne jasnowidzenie mapowe
(Autor: G. Burridge)
Niewielu czytelników ROUND ROBIN zaprzeczyłoby istnieniu pewnego rodzaju ludzkiego umysłu zdolnego do lokalizowania ukrytych materiałów niewidocznych gołym okiem. Gdyby zapytać, wielu z nich mogłoby wzruszyć ramionami, spojrzeć zza okularów i odpowiedzieć: „Ot, dziecinada!” Radiesteci, różdżkarze czy osoby praktykujące jasnowidzenie mapowe to nie są „pisklaki, które dopiero co wykluły się z jajka” dla tych ludzi. Historia pełna jest legend o jasnowidzach, a legendy pełne są historii o nich!
Nie chcemy tu powtarzać starych historii. Czasami jednak człowiek używa swojego sprytu w taki sposób, że zaskakuje swoich sceptyków, grając w ich własną grę, a my nie możemy się powstrzymać od podzielenia się takim przypadkiem. Jednym z takich „odwracających stoły” jest Emmuel Carroll.
Carroll przeszedł długą i trudną drogę w swojej praktyce jasnowidzenia. Jeśli jego życie można by porównać do łoża róż, to pod pościelą z pewnością znajdowało się wiele kolców. Kilka lat temu napisaliśmy: „Wytrwałość to drugie imię Carrolla.” Czas pokazał, że mieliśmy rację.
Carroll uprawiał jasnowidzenie, zanim jeszcze wiedział, co robi – zanim w ogóle zdawał sobie sprawę, że to potrafi. Podczas miesiąca miodowego zabrał swoją świeżo poślubioną żonę do Wyoming na poszukiwanie jadeitu. Zaczęli poszukiwania w standardowy sposób, spacerując po wzgórzach i kanionach z oczami utkwionymi w ziemi. Nie minęło jednak dużo czasu, zanim Carroll pewnego ranka nagle się zatrzymał, obrócił do połowy, spojrzał w stronę kępy krzewów po drugiej stronie kanionu i powiedział do żony: „Myślę, że jeśli tam pójdziemy” (wskazując ręką), „znajdziemy coś.”
Przeszli przez kanion i wspięli się do krzewów. Pod nimi znaleźli jadeitowy głaz wielkości ludzkiej głowy! Znalezisko pokryło koszty ich podróży poślubnej. To odkrycie uświadomiło Carrollowi, że nie musi szukać rzeczy w taki sposób jak inni – że ma w sobie coś wyjątkowego. Jednak zajęło mu lata, zanim nauczył się to w pełni wykorzystywać. Możliwe, że nawet teraz nie osiągnął pełni swoich zdolności.
Chcielibyśmy tutaj opowiedzieć o jego ostatnich sukcesach w „jasnowidzeniu mapowym”.
Jasnowidzenie mapowe nie jest czymś rzadkim wśród ludzi takich jak Carroll. Niemniej jednak większość osób nie wierzy w taką umiejętność. Nawet ci, którzy nie zaprzeczają, że jasnowidz potrafi znaleźć wodę podziemną, potrząsają głowami z niedowierzaniem, gdy słyszą o jasnowidzeniu mapowym.
Nie zamierzamy wyjaśniać, jak działa jasnowidzenie mapowe ani jak Carroll tłumaczy swoje zdolności. Zamiast tego chcielibyśmy przedstawić relację o około 300 oddzielnych, ale następujących po sobie przypadkach jasnowidzenia mapowego w celu lokalizacji ropy naftowej, dokonanych przez Carrolla. Ich skuteczność została potwierdzona na poziomie ponad 95%! Co więcej, dowody na to są publicznie dostępne i potwierdzone.
Część tych dowodów była rejestrowana w trakcie procesu jasnowidzenia, a każdy może sprawdzić archiwalne numery publikacji, które wskażemy, by przekonać się samemu. Nie trzeba nikomu wierzyć na słowo.
Jest tylko jeden sposób, by udowodnić jakiekolwiek jasnowidzenie – wykopać i znaleźć poszukiwane rzeczy! To jednak długi, powolny i kosztowny proces. Jasnowidz musi być bardzo bogaty, by móc udowodnić skuteczność wielu swoich wskazań w ciągu roku w taki sposób. Jasnowidzenie mapowe wymaga ogromnych nakładów czasu i pieniędzy, jeśli chce się mieć dowody.
Koszt wiercenia potencjalnego miejsca na szyb naftowy wynosi 25 000 dolarów. Aby udowodnić swoje „przeczucie”, że znajduje się tam ropa, należałoby wydać 7,5 miliona dolarów na 300 miejsc! Tymczasem Carroll udowodnił swoje jasnowidzenie mapowe w ponad 300 lokalizacjach, wydając mniej niż 100 dolarów!
Jak to możliwe? Jak zdobyć informacje warte 7,5 miliona dolarów za mniej niż 100 dolarów? To sztuczka, którą Carroll opanował do perfekcji.
W Kalifornii – a także w wielu stanach zachodnich i południowo-zachodnich – przed rozpoczęciem wiercenia jakiegokolwiek szybu naftowego konieczne jest uzyskanie „pozwolenia” od Departamentu Ropy i Gazu. Jednym z wymogów uzyskania pozwolenia jest dokładny zapis lokalizacji nowego miejsca – numery działek, zakres i dokładna pozycja w sekcji. Dane te stają się częścią publicznego rejestru, gdy tylko pozwolenie zostanie wydane.
Informacje te, podobnie jak akty notarialne czy testamenty, są publicznie dostępne. Chroni to przed nielegalnym przejmowaniem ziemi, ale jednocześnie odbiera tajemnicę proponowanym lokalizacjom.
Od 1919 roku regularnie publikowane jest czasopismo dla branży naftowej znane jako „Hunger’s Oil-O-Gram.”
Oil-O-Gram
„Oil-O-Gram” jest wydawany pięć razy w tygodniu. Zawiera wszystkie wiadomości i informacje interesujące dla ludzi z branży naftowej. Wśród tych informacji znajduje się codzienna lista „pozwoleń” przyznanych poprzedniego dnia przez wszystkie biura Departamentu Ropy i Gazu w Kalifornii oraz w wielu innych stanach. Lista obejmuje zarówno szyby naftowe w „dzikich” lokalizacjach, jak i te w znanych i rozwiniętych obszarach. To właśnie z tej codziennej listy Carroll wybierał swoje obiekty do jasnowidzenia mapowego i prognozowania. Lokalizacje były dokładne i stanowiły zapis publiczny, z ustalonymi datami. Archiwalne numery „Munger’s Oil-O-Gram” można znaleźć w dużych bibliotekach publicznych, bibliotece wydawnictwa Hunger, w archiwach firm naftowych oraz w bibliotekach uczelni technicznych oferujących kursy z geologii naftowej.
Oprócz pełnej listy przyznanych pozwoleń, publikowane są również informacje o odwiertach, które zostały już wykonane. Jeśli odwierty są udane – „trafienia” – podawana jest liczba baryłek ropy dziennie, jej rodzaj, gęstość, a także ilość gazu i wody wydobywających się ze złoża. Jeśli odwiert jest „pudłem”, ta informacja również jest zawarta. Wszystkie te odwierty były wcześniej uwzględnione w jakimś wcześniejszym wydaniu gazety. W ten sposób „Munger’s Oil-O-Gram” dostarcza pełnego, niezależnego raportu, całkowicie niezależnego od działań Carrolla, na które nie miał on żadnego wpływu. Raporty te opierają się na informacjach dostarczanych przez właścicieli odwiertów do Departamentu Ropy i Gazu i weryfikowanych przez Departament, co czyni je bardzo wiarygodnymi. Także tutaj Carroll nie mógł w żaden sposób wpływać na te dane.
Carroll posiadał prywatną bibliotekę wartą około 3000 dolarów, zawierającą standardowe mapy powierzchniowe i zdjęcia lotnicze sporządzone przez Amerykański Instytut Geologiczny (U.S. Geological Survey). Nie miał jednak wszystkich dostępnych map ani zdjęć, a także nie wszystkie obszary stanu Kalifornia były w pełni zmapowane i opublikowane. W rzeczywistości w większości zachodnich stanów istnieje wiele „dziur” w dokładnych mapach powierzchniowych.
Carroll wiedział jednak, że jeśli chce uczynić swoje działania tak solidnymi, jak to tylko możliwe, musi publikować swoje prognozy przed zakończeniem odwiertów. Wiedział również, że publikacja ta musi być publicznie dostępna i łatwa do sprawdzenia w przyszłości. Znalazł takie miejsce w gazecie „The Huntington Beach News”, w jej cotygodniowej rubryce „Oil Round Up”. Przez wiele tygodni rubryka „Oil Round Up” zawierała od dwóch do czterech cali kolumny zatytułowanej „Carroll Przewiduje”.
Ze względu na ograniczoną przestrzeń przedstawimy tylko jeden przykład pełnego cyklu przewidywań Carrolla. Tego typu przypadki można znaleźć wielokrotnie, przeglądając archiwalne numery „Huntington Beach News” oraz „Munger’s Oil-O-Gram”.
Aby nasz zapis był kompletny, warto zauważyć, że „The News” ukazuje się w czwartki. Przewidywania Carrolla musiały zostać dostarczone do redakcji gazety najpóźniej w poniedziałek poprzedzający wydanie. Biorąc pod uwagę czas przesyłki pocztowej z domu Carrolla, gdzie odbywało się jasnowidzenie mapowe, oznaczało to, że musiał zakończyć swoją pracę i wysłać ją pocztą najpóźniej w sobotę rano przed poniedziałkowym terminem. W praktyce oznaczało to, że Carroll prognozował niemal tydzień przed możliwą publikacją. W wielu przypadkach w czasie tego tygodnia trwały już prace wiertnicze w przewidywanych lokalizacjach. Jednak tylko w jednym przypadku szyb został wywiercony, zbadany, zamknięty, a wyniki opublikowane w „Munger’s” przed publikacją przewidywań Carrolla w „The News”. Pośpieszny telefon Carrolla do redakcji gazety w celu usunięcia tego przypadku zapobiegł jakimkolwiek „wątpliwościom”, które mogłyby zaszkodzić całemu procesowi. Carroll przewidział „pudło” dla tej konkretnej lokalizacji – i miał rację.
Przykładem cyklu, przez który przechodziły wszystkie 300 przypadków jasnowidzenia mapowego Carrolla, od rozpoczęcia do finalnego rozstrzygnięcia, może być następująca sytuacja: „Munger’s” opublikował informację, że firma Humble Oil and Refining Company uzyskała pozwolenie i rozpoczęła odwiert na Rancho Santa Clara 8 marca 1956 roku. Carroll miał mapy tego obszaru i wyznaczył to miejsce jako lokalizację do sprawdzenia. W „Huntington Beach News” z czwartku 15 marca 1956 roku rubryka „Carroll Przewiduje” zapowiadała, że odwiert będzie „pudłem”. 20 marca 1956 roku „Munger’s” poinformował, że szyb został zamknięty i porzucony po osiągnięciu głębokości około 8335 stóp. Dla Humble był to „pudło”, ale dla Carrolla – „trafienie”.
Carroll stosował podobny schemat w ponad 300 przypadkach. Choć powyższy przykład jest jednym z wielu opublikowanych tego samego dnia w tej samej kolumnie, stanowi dobry przewodnik dla wszystkich innych. W świetle tych informacji każdy może łatwo zauważyć, że nie mogło być żadnej zmowy między różnymi sekcjami tego układu ani żadnego sposobu, by Carroll zdobył wcześniej informacje o lokalizacji szybów, poza swoją niezwykle unikalną zdolnością jasnowidzenia.
Emmuel Carroll wywołał wiele „zgrzytania zębami” wśród inżynierów naftowych i geologów – co łatwo sobie wyobrazić. Nie mają jednak na to nic do powiedzenia. Być może czują się podobnie jak naukowcy z Harvardu, z którymi prowadziliśmy korespondencję na temat jasnowidzenia. Gdy zwróciliśmy uwagę, że geolodzy także popełniają błędy, a nikt tego nie komentuje, nasz rozmówca odpowiedział: „Tak, geolodzy popełniają błędy, ale pracują na podstawie naukowych zasad.” Panie Carroll, żałujemy, że miał Pan tyle racji, tak często, opierając się na tak niewielu podstawach naukowych.
źródło: Extraordinary map divining (Assoc. G. Burridge); ROUND ROBIN, California January – February 1957.